www.mateusz.pl

KS. CEZARY KORZEC

Z prorokiem na spotkanie Jezusa

 

 

W lectio divina, którą (łać. lectio jest rodzaju żeńskiego) będziemy praktykować w najbliższych tygodniach, zostały zachowane klasyczne jej etapy. Są to: lectio, meditatio: oratio, contemplatio, actio 1. Całość lectio poprzedza inwokacja do Ducha Świętego.

Lectio jest pierwszym momentem całej lectio divina i jest jej fundamentem. Od tego etapu zależą wszystkie pozostałe. W czasie lectio jest poszukiwany sensu podstawowego tekstu, sensu dosłowny. Szuka się zatem tego, co zamierzył autor tekstu, a w przypadku Biblii jej to autor boski i ludzki. Na tym etapie ważne jest wszystko: zrozumienie słów, zdań, całość tekstu, rodzajów literackich, strategii stosowanych przez autora. Nie bez znaczenia jest zrozumienie kontekstu historycznego, w jakim powstał tekst. Zakłada to próbę zrozumienie, kim są jego pierwsi i właściwi odbiorcy. Przejście tego etapu dokonuje się poprzez wielokrotną lekturę, tłumaczenie, porównanie z innymi tłumaczeniami, itd. Najkrócej: bierz i czytaj słowo Boże.

Na kolejnym etapie meditatio tekst zostaje przyswojony. Lektor, uczestnik lectio zostaje zaangażowany osobiście. Dokonuje się aktualizacja i aplikacja tekstu. Drogą tego etapu jest analogia. Jest czas na odnalezienie podobieństw między sytuacją oryginalną tekstu a własną sytuacją życiową. Poprzez tak przerzucone mosty lektor przechodzi do własnego życia i rzuca na nie światło przeczytanego słowa.

Oratio jest odpowiedzią zrodzoną z życia oświetlonego słowem. Jest odpowiedzią modlitewną. Tekst na tym etapie nie jest już tylko czymś do wysłuchania, do zrozumienie, staje się przesłaniem, które pobudza. W obecnym lectio odbywającym się w czasie adwentu na tym etapie, jako oratio będą przytaczane teksty liturgiczne (prefacje i kolekty) z liturgii kolejnych niedziel adwentu.

Contemplatio przekracza po raz kolejny tekst. Lektor, choć pozostaje lektorem, uczestnikiem lectio divina, stoi już nie przed księgą, nawet tą pisaną majuskułą. Jego pozycja jest przed Bogiem. Ten etap jest objawieniem lektorowi samego Boga. Objawieniem, które nie jest prostym zrozumieniem, ale poznaniem serca. Na tym etapie chrześcijanin spotyka Jezusa, który objawia Ojca.

Actio nie jest prostym działaniem. Nie jest też czymś, co dzieje się poza lectio. Na tym etapie uczestnik lectio poświęca swoje siły i energię na określenie praktycznych konsekwencji tego przeżył na poprzednich etapach. Istotnym elementem tego etapu jest zobaczenie siebie w konkretnym momencie moje życia i pytanie jak tutaj i teraz prowadzić dalej moje powołanie chrześcijańskie. Jak dziś dokona się pójście za Jezusem?

Na zakończenie tego skrótowego opisu metody jeszcze jedna uwaga. Rzadko lectio trwa tyle ile przeczytanie tych paru wirtualnych stron. Patrząc w mojej życie (przepraszam za ten ton osobisty) są lectio, może dwa, trzy, które zakończyłem po paru godzinach albo dniach. Ale więcej jest takich, które trwały lata i dziś widzę, że zostały zamknięte poprzez actio. A najwięcej jest takich, których zakończenia oczekuję. Czas i miejsce odbycia: meditatio: oratio, contemplatio, actio, pozostawiłem Bogu. Do mnie należy rozpocząć lectio.

Przedmiotem lectio divina w przedstawionych etapach będą czytania liturgii słowa kolejnych niedziel adwentu. Ten przedmiot lectio jest arbitralnym wyborem prowadzącego. Szczególny nacisk zostanie położony na lekturę tekstów prorockich, które naznaczają szczególnie czas Adwentu. W ten sposób lectio już od samego początku zostanie „ustawione” jako spotkanie z Jezusem poprzez posługę proroka.

Zobacz także:

 

I Niedziela Adwentu

Lectio: Czytaj słowo Boże 2

Iz 63,16b-17.19. 64,1-7 3

63,16 Tyś naszym Ojcem! Zaiste, nie poznaje nas Abraham, Izrael nas nie uznaje; Tyś, Panie, naszym Ojcem, „Odkupiciel nasz” to Twoje imię odwieczne. 17 Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa. (...) 19b Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił – przed Tobą skłębiły się góry, 64,1 podobnie jak ogień pali chrust i sprawia wrzenie wody – abyś dał poznać Twe imię wrogom. Przed Tobą drżeć będą narody, 2 gdy dokonasz dziwów nadspodziewanych, <Zstąpiłeś: przed Tobą skłębiły się góry> 3 i o których z dawna nie słyszano. Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność. 4 Wychodzisz naprzeciw tych, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twych drogach. Oto Tyś zawrzał gniewem, bośmy grzeszyli przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani. 5 My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher. 6 Nikt nie wzywał Twojego imienia, nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie. Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy. 7 A jednak, Panie, Tyś naszym Ojcem. Myśmy gliną, a Ty naszym twórcą. Dziełem rąk Twoich jesteśmy my wszyscy.

 

Ze względu na czas Adwentu szczególnego znaczenia nabiera werset 19.: „Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił”, który wydaje się nawiązywać bezpośrednio do otwieranego dzisiaj nowego okresu liturgicznego. Ta inwokacja jest włączona w szerszy kontekst, który podkreśla jej uprzywilejowaną pozycję w całości lekcji. Jednak studium kontekstu biblijnego a nie tylko liturgicznego wykazuje, że dzisiejszy tekst jest częścią większej całości, która rozciąga od roz. 63 wersetu 8. aż do roz. 64 wersetu 11. W tej większej jednostce w pozycji centralnej znajduje się inna inwokacja: Tyś naszym Ojcem! (Iz 63,16a). Ten szerszy kontekst uwypukla i konkretyzuje trzy zasadnicze tematy lekcji liturgicznej.

Po pierwsze, z tekstu przebija głęboka świadomość grzechu w którym żyje lud Boży: „bośmy grzeszyli przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani” (w. 4c; zob. też dalsze wersety 5 i 6a). W tym kontekście mówi się też o nieszczęściach, które spadły na Izraela: „Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy” (w.6b; w lekcji jest pominięty werset 18: „Czemu bezbożni wtargnęli w Twoje święte miejsce, wrogowie nasi podeptali Twoją świątynię?”, który precyzuje na czym polegają nieszczęścia dotykające Izraela). Są one konsekwencją grzechu. Jednak w centrum nie są one, ale sam grzech. Jego obecność jest odczuwana jako niewola, z której naród nie może się uwolnić: „Czemuż, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serce nasze staje się nieczułe na bojaźń przed Tobą?” (w. 17). Nieodwracalność tej sytuacji podkreślają słowa wersetu 5: „wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata”. Jednak obecna sytuacja nie jest chłodną oceną sytuacji. Pojawiające się pytania, które nie mają charakteru retorycznego są wyrazem strapienia, w którym znajduje się Izrael.

Kolejnym tematem, który towarzyszy inwokacji jest pamięć dzieł dokonanych przez Boga. Czasownik „pamiętać” powraca raz jeden w lekturze mszalnej (por. w. 4), ale obecność tematu „pamięci” jest zapewniona przez szerszy kontekst (zob. 63,7.11; 64,8). Izrael wspomina dzieła Boże: „„Odkupiciel nasz” to Twoje imię odwieczne” (w. 16b) „jakiż bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność” (w.3c) 4. Celem tego wspominania nie jest jednak przywołanie przeszłości. Izrael wspomina, aby Bóg nie pamiętał tego, co uczynił lud. Izrael wspomina, aby Bóg wspomniał na to, co już uczynił w przeszłości i podjął nowa akcje zbawczą na rzecz swojego ludu. Wspominający Izrael mówi: nie pamiętaj, kim jesteśmy my, wspomnij na to, kim jesteś Ty! 5. O tym kim jest Bóg mówi kolejnym temat rozwinięty w całym czytaniu.

Świadomość tego, kim jest Bóg Izraela, jest z pozoru w ostrym kontraście do oczywistej obecności grzechu pośród ludu. Mimo tego doświadczenia Bóg jest wzywany jako ojciec, jako ojciec nasz! 6 „Tyś naszym Ojcem” (ww. 16a i 7a). Wymaga to szczególnego podkreślenia nie tylko ze względu na kontekst wspomniany, powyżej ale i ze względu na całość ST, w którym bardzo rzadko pojawia się ten sposób odnoszenia do Boga, a jeżeli się to dzieje są to miejsca niezwykle istotne dla historii zbawienia. Ojcostwo Boga wobec Izraela ujawniło się szczególnie w akcie wyzwolenia z Egiptu. Ono było szczególnym motywem akcji ratunkowej Boga na rzecz Izraela: „Wypuść mojego syna, aby mi cześć oddawał; bo jeśli zwlekać będziesz z wypuszczeniem go, to Ja ześlę śmierć na twego syna pierworodnego” (Wj 4,23). Izrael zwracają się od tego momentu do Boga: „Ojcze” będzie chciał poruszyć jego serce.

Teraz można wrócić do inwokacji. Jest ona oczekiwaniem na interwencje Bożą. Będzie to interwencja na miarę tych z przeszłości. Tylko przez taką interwencję lud przeżyje raz jeszcze swoją szczególną sytuację bycia synem. Jeszcze raz takie wejście Boga w historię ujawni w oczach ludzi to, co pozostaje zakryte przez grzech: Bóg jest Ojcem.

Meditatio: Medytuj słowo Boże

Nadzieja jest cnotą właściwą czasowi adwentu. Ona pozwala zarzucić kotwicę w dniu jutrzejszym. Nie chodzi jednak o jakieś snucie planów co do przyszłości; byłoby to płonne i iluzoryczne. Chrześcijańska nadzieja mówi: „jest jutro”. I nie wynika to z jakiś oczekiwań człowieka, ale z przekonania, że w dzisiaj chrześcijańskiego życia, nawet najbardziej zbrukanego grzechem i niewiernością, ciągle działa Bóg.

Pewność ta płynie ze wspomnienia dzieła Jezusa Chrystusa. On wszedł w życie ludzkość, ale wszedł przez historię ludu Bożego, który oddalił się i opuścił swojego Boga, Ojca. Dlatego nadzieja jest zakorzeniona w dziś, w którym wspomina się dzieła Boże dokonane w Jezusie. Dziś każdy chrześcijanin jest oczekującym na wtargnięcie Boga w jego historię.

Oratio: Módl się słowem Bożym

Druga prefacja adwentowa: dwa oczekiwania na przyjście Chrystusa.

Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy zawsze i wszędzie Tobie składali dziękczynienie, Panie, Ojcze święty, wszechmogący, wieczny Boże, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa.

Jego przepowiadali wszyscy Prorocy, Dziewica Matka oczekiwała z wielką miłością, Jan Chrzciciel zwiastował Jego przyjście i ogłosił Jego obecność wśród ludu. On pozwala nam z radością przygotować się na święta Jego Narodzenia, aby gdy przyjdzie, znalazł nas czuwających na modlitwie i pełnych wdzięczności. Dlatego z Aniołami i Archaniołami, i z wszystkimi chórami niebios głosimy twoją chwałę, razem z nimi wołając:

Święty, Święty, Święty, Pan Bóg Zastępów. Pełne są niebiosa i ziemia chwały Twojej. Hosanna na wysokości. Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokości 7.

Contemplatio: Kontempluj słowo Boże

Trwać w nadziei ma coś z czuwania. Oznacza: zgodzić się na to, że życie wymknęło się z naszej ręki i wszystko zależy od tego, co się wydarzy, ale nadejście tych wydarzeń nie zależy od nas. W Adwencie można czuwać z Chrystusem: tzn. patrzeć z Nim przed siebie bez zapominania przeszłości. Ale jest też takie czuwanie, które jest czuwaniem dla Chrystusa, oczekiwaniem na Niego. Wówczas nasze życie jest przestrzenią, która może wypełnić się tylko dzięki jego przyjściu.

Actio: Działaj i zachowaj Słowo w życiu

Zaaranżuj w swoim pokoju, w domu, na biurku, w komputerze, przestrzeń adwentowego czuwania. Znak, dla Ciebie, który przypomni, że jesteś w sytuacji oczekiwania. Może jakaś nowa tapeta z Janem Chrzcicielem prorokiem oczekiwania, może z Izajaszem (są ryciny dostępne ryciny Gustawa Dore). Stroik adwentowy. Przez takie drobne sprawy codzienność staje się chrześcijańskim oczekiwaniem.

Ks. Cezary Korzec

 

Tekst wygłoszony 27.XI.2005 w kościele seminaryjnym w Szczecinie podczas pierwszego spotkania biblijnego z cyklu „Z prorokiem na spotkanie Jezusa”. Kontakt z autorem: www.korzec.szczecin.opoka.org.pl, korzec_ce@szczecin.opoka.org.pl.

 

1 W przygotowaniu wstępu i struktury lectio divina jestem zależny od następujących autorów: Zevini G., Cabra P.G., Lectio divina per ogni Giono dell’anno, Brescia 2001; Buzzetti C., «... in memoriał di me ». Lectio divina sull’eucaristia, Milano 1999.
2 Nazwy poszczególnych etapów lectio są zaczerpnięte od Zevini, Cabra, Lectio divina, 7-13.
3 Jeżeli tego nie zaznaczono inaczej teksty biblijne są cytowane za BT wyd. 4.
4 Szerszy kontekst zasygnalizowany powyżej wskazuje wyraźnie na wyjście z Egiptu jako dzieło Boże, które pamięć jest przywoływana, np. por. Iz 63,11.
5 Por. Simian-Yofre H., Testi isaiani dell’avvento, Bologna 1996, 199.
6 W tym kontekście nie można nie wspomnieć głosu Ojca św., Jana Pawła II, z płyty: Abbà Pater, (wydana przez Radio Vaticana 1999). W utworze tytułowym znajdują się następujące słowa wygłoszone podczas audiencji generalnej w Watykanie w dniu 16 października 1985 roku: Jest znaczące, że w tekstach proroka Izajasza ojcostwo Boga wzbogaca się o charakterystyki właściwe dla macierzyństwa” (tłum. własne).
7 Tekst prefacji za „Mszałem rzymski dla diecezji polskich”, Poznań 1986.

 

 

 

 

© 1996–2005 www.mateusz.pl