Znaleźć drogę do domu

KS. MIROSŁAW CZAPLA

Wtorek, 17.XII.2002

 

Rodowód Jezusa

 

Pożółkłe rodzinne zdjęcia. Zebrani pod drzewem w ogrodzie protoplasci, ich dzieci i wnuczęta. Na ławce w środku seniorowie rodu, pradziad z wąsem, prababcia w dostojnej sukni i kapeluszu... W tylnym rzędzie uśmiechnięci: młode i piękne oraz przystojni i wyprostowani... U stóp seniorów rodu siedzące dzieci, dziś będące dziadkami i babciami. Korzenie mojego życia. Z radością lubię spoglądać na ściany rodzinnego domu, gdzie jest kilka takich zdjęć. One przypominają skąd się wziąłem, kto mnie poprzedził w wędrówce do Domu, kto już przeszedł ten ostatni próg. Genealogia ocala pamięć, chroni tożsamość, ukazuje ciągłość życia, mobilizuje do pokonywania problemów swojego pokolenia, naszego czasu.

Błogosławieństwo Jakuba przypomniane w dzisiejszym czytaniu z Księgi Rodzaju dotyczy narodu, z którego przyjdzie Mesjasz. Naród Abrahama, Izaaka i Jakuba to wspólnota krwi, języka i historii, która została wybrana dla przygotowania drogi Chrystusowi. To właśnie z pokolenia Judy wywodzić się będzie królewska linia Izraela, która wyda na świat Pomazańca nad Pomazańcami. Ród Judy zachowując wierność Bogu zachowa tym samym „berło i laskę pasterską” – zdolność przekazania życia Temu, który „zdobędzie posłuch u narodów”(Rdz 49, 10).

Rodowód Jezusa jest wpisaniem Zbawiciela w dzieje konkretnego narodu. Bóg stał się człowiekiem z ludzi, nie z aniołów, nie przywieźli go w niebieskim rydwanie albo – jak w świecie polityki – podrzucili z innego województwa „w teczce”. Chrystus narodził się z ludu, którego ogniwa mają konkretne imiona, a łańcuch pokoleń prowadzi do Abrahama. Kultura, ziemia, historia tego narodu były od początku poznawane przez Wcielonego Boga w Jego człowieczeństwie. On wie, co to znaczy rodzina, krewni, przyjaciele. Jezus zdawał sobie sprawę jak ważne jest poznanie swych korzeni i umacnianie współczesnych więzi. Spis pokoleń ułożono w schemacie: trzy razy czternaście pokoleń. Dlaczego tak dziwnie? Uczeni tłumaczą, że z dwu względów; po pierwsze, łatwiej zapamiętać przy nauce na pamięć; po wtóre, „14” – tyle właśnie wynosi wartość liczbowa liter, z których utworzone jest imię DAWID. Litery greckie i hebrajskie, w przeciwieństwie do naszego alfabetu, pełniły też rolę cyfr. Żydzi praktykowali obliczanie wartości liczbowej słów i na tej podstawie formułowali ich znaczenie.

Bóg zaplanował budowę nowego domu wszystkich narodów na osobie Jezusa, z domu Dawida.

Ks. Mirosław Czapla

 

 

© 1996–2002 www.mateusz.pl