Chciałem zadać pytanie dotyczące sakramentu małżeństwa. Czy sakrament małżeństwa w Kościele rzymskokatolickim może być udzielony tylko członkom tego Kościoła? Jakie warunki muszą spełniać kandydaci do zawarcia sakramentu małżeństwa (chodzi mi głównie o ich wiarę i stosunek do Kościoła rzymsko-katolickiego)?

Z góry dziękuję za odpowiedz – Tomasz

 

Pytanie jest nie jasne. Są pewne praktyki np.: w Japonii, gdzie ludzie nie ochrzczeni przychodzą do Kościoła z prośbą o błogosławieństwo ich związkowi, co się czyni również po pewnym okresie przygotowania wyjaśniając czym jest małżeństwo nie tyle w świetle misterium Jezusa Chrystusa i Kościoła – to znaczy sakrament małżeństwa jako jeden z siedmiu ustanowionych przez Chrystusa – ale w zamyśle stwórczym Boga, czyli jako instytucja wynikająca z prawa naturalnego. To wszystko dokonuje się w Japonii na pewno nie w oparciu o wyznawaną wiarę, bo nie są katolikami, ale w oparciu o uznanie autorytetu Kościoła. Ja raczej nie spotkałem się z takim przypadkiem, aby ludzie, którzy nie wyznają wiary Kościoła i mają do Niego negatywny stosunek, prosili o pobłogosławienie ich związku małżeńskiego. Jednocześnie trzeba dodać, że wszyscy, którzy się zwrócą do Kościoła o taki akt nie będą odrzuceni i co więcej mają prawo do katechezy na temat małżeństwa.

Myślę jednak, że w pytaniu chodzi raczej o fakt tzw. małżeństwa mieszanego, gdzie jedna strona nie jest katolicka lub nawet niewierząca. Naturalnie także i w takim przypadku po odpowiednim czasie przygotowań Kościół błogosławi takie małżeństwa. Jakie są warunki? Tak na prawdę, myślę, że jeden – odrobina dobrej woli, aby poddać się temu przygotowaniu

Ks. Andrzej Maćkowski

 

Rzeczywiście pytanie nie było zbyt jasne i jak ksiądz się domyślił chodziło mi głównie o małżeństwa mieszane. Jednak temat na tyle mnie zaintrygował, że chciałbym księdzu zadać kolejne pytania. Chciałbym również wyjaśnić że jestem katolikiem, mężem i ojcem.

Generalnie chodzi mi tylko o sakrament małżeństwa w Kościele rzymskokatolickim. Jeżeli dobrze pamiętam ten sakrament udzielają sobie nawzajem przyszli małżonkowie. Czy zatem sakrament małżeństwa może być zawarty bez udziału księdza, czy taki sakrament będzie uznany przez Kościół?

Czy przyszły małżonek musi być katolikiem/chrześcijaninem? Czy wystarczy że jeden z nich będzie katolikiem/chrześcijaninem? Co ksiądz rozumie pisząc „po odpowiednim czasie przygotowań”. Czy ten czas obejmuje również chrzest?

Pozdrawiam serdecznie – Tomasz

 

Są różne formy zawierania małżeństwa. Bez udziału świadka kwalifikowanego, czyli księdza, jest to również możliwe, o ile uzyska się dyspensę od formy kanonicznej, która jest wymagana do ważności małżeństwa zawieranego przez katolika. W tej odpowiedzi jasnym jest, że wchodzi w grę również drugi współmałżonek nie katolik. Nikt nie może nikogo zmusić do poślubienia jakieś osoby. W tym kontekście zgoda małżeńska sprawia sakrament. Nic nie może jej zastąpić. W tym kontekście małżonkowie wyrażając taką zgodę, udzielają sobie, albo lepiej celebrują sakrament małżeństwa.

Obecność świadka kwalifikowanego jest jedynie urzędowym potwierdzeniem wyrażenia powyższej zgody i zaistnienia sakramentu. Można więc dyspensować od jego obecności ze słusznej przyczyny, ale wówczas Kościół stoi na straży, by wyrażenie takiej zgody odbyło się w jakiejś formie publicznej, która ma na celu bronić małżonków przed wszelkimi wątpliwościami ich samych i innych osób, czy powyższa zgoda została w sposób właściwy wyrażona. Forma kanoniczna ma więc funkcję służebną i winna być traktowana jako pomoc dla samych małżonków. Wchodząc zaś w wymiar wiary, Kościół chce także swych wiernych otaczać swą pomocą przez moc modlitwy, dlatego ze słusznej przyczyny zwalnia z obowiązku zawierania małżeństwa w łonie Kościoła.

Odpowiedni czas przygotowań – nie potrafię inaczej tego wyrazić jak konieczny. Czym innym jest przygotowanie do małżeństwa, czym innym do chrztu. Jeśli ktoś pragnie przyjąć obydwa, wówczas można je połączyć. Przygotowanie do małżeństwa ma na celu ukazanie czym jest małżeństwo w porządku stworzenia i zbawienia, przygotowanie do chrztu ma na celu doprowadzenie danej osoby do odkrycia siebie jako grzesznika, któremu potrzebne jest zjednoczenie się z Chrystusem, którego Ciałem Mistycznym jest Kościół. Stąd chrzest jako gwarant wszczepienia w Chrystusa jest włączeniem do konkretnej wspólnoty Kościoła. Przygotowanie do chrztu ma więc na celu odkrycie konieczności dla mojego życia Chrystusa i Kościoła. Są więc to przygotowania odrębne.

Ks. Andrzej Maćkowski

 

Polecamy – Ks. Aleksander Sobczak: Aktualna dyscyplina Kościoła wobec małżeństw mieszanych i im podobnych; Sakrament małżeństwa – krótki rys historyczny.