Co zrobić gdy zapomniało się odmówić zadanej pokuty ze spowiedzi, co gorsza nie pamięta się już co to było? Ktoś mi bliski z tego powodu nie idzie do kolejnej spowiedzi, gdyż boi się, że ksiądz – jak już się raz zdarzyło – odmówi mu udzielenia sakramentu spowiedzi bo nie odmówił pokuty. Czy można w takim wypadku zrobić cos „zamiast”– np. post 1–dniowy?
Klara
Kochana Klaro! Sama zupełnie niedawno znalazłam się w podobnej sytuacji, chociaż zawsze myślałam, że to niemożliwe, żeby się to mogło mi przytrafić. Chodzę do spowiedzi do tego samego spowiednika. Opowiedziałam Mu przed spowiedzią, że zapomniałam odmówić pokutę. Ponieważ dopiero wtedy przypomniało mi się o tym. Pozwolił mi się spokojnie wyspowiadać i zadał następną pokutę. Odmówiłam od razu dwie. Ksiądz twierdził, że jeśli nie zrobiło się tego specjalnie, to nie trzeba siebie obwiniać.
Dlatego sugeruję, aby powiedzieć przed spowiedzią o tym księdzu a w żadnym wypadku nie unikać spowiedzi z tego powodu. Można również odmówić inną modlitwę, ale na początku spowiedzi też należy powiedzieć spowiednikowi o tym.
Ewa Rozkrut
Nie bój się! Na początku dobra rada – wykonać pokutę od razu po spowiedzi. Kapłan nie może odmówić rozgrzeszenia, bo faktycznie niewykonanie polecenia pokutnego jest grzechem, którego kapłan, jeśli się żałuje nie może nie odpuścić. Po prostu podczas spowiedzi da Ci nową pokutę i pewnie usłyszysz, to samo co Ci powiedziałem.
Pokutę sobie można wyznaczyć i pewnie Pan Bóg ją przyjmie, ale to w sumie już krok od likwidacji sakramentu pokuty. Sami będziemy się spowiadać, wyznaczać sobie pokutę i dawać rozgrzeszenie.
Do sakramentów należy podchodzić poważnie. Czy jeśli masz kogoś, na kim Ci bardzo zależy i jesteś mu coś dłużna – a zapomnisz o spłacie długu – to czy zwracasz się do niego w tej sprawie czy też sama wyznaczasz sobie nową kwotę z innymi odsetkami do zapłacenia?
Michał Czuma