Pragnienie serca Jezusa
wyrażone jest w ostatniej modlitwie do Ojca:
"Aby stanowili Jedno,
tak jak My Jedno stanowimy.
Ja w nich,
a Ty we Mnie!
Aby się tak zespolili w jedno." (J 17, 22-23)
Serce Jezusa ma wizję dla ludzkości:
ludzkości, która nie byłaby zorganizowana i rządzona w sposób hierarchiczny,
gdzie wszechmocni, bogaci oraz otoczeni szacunkiem i prestiżem
znajdują się na szczycie,
a niewolnicy, ludzie marginesu,
zmiażdżeni i upokorzeni
są na dnie,
ale ludzkości, która byłaby ciałem
skupionym wokół najsłabszych,
gdzie wszyscy trwaliby w jedności
i gdzie każdy,
a szczególnie najsłabszy,
otoczony byłby szacunkiem:
wspólnoty Królestwa.
Dlatego Jezus rozpoczął swe nauczanie,
od ogłoszenia swojego programu miłości
"Dobrej Nowiny"
ubogim, więźniom, prześladowanym.
Jego pragnieniem jest przemienienie ludzkości
w ciało pełne miłości,
i dlatego zaczyna właśnie od najbiedniejszych
i najbardziej prześladowanych,
gdyż są oni kamieniem węgielnym
tej nowej i zachwycającej budowli.
Jezus dzieli się swoją wizją z uczniami.
Wzywa ich nie tylko, by trwali w jedności z nim
i by poznali Ojca,
ale by żyli jak on,
by podzielali jego wizję ludzkości,
by pracowali nad tym, by Królestwo mogło stać się rzeczywistością.
Zakłada to nie tylko przemianę serca i głęboką wiarę,
nie tylko modlitwę, ale także ludzką mądrość
natchnioną przez Ducha Świętego;
nowy sposób sprawowania władzy
w jedności ze wszystkimi,
wspólnie pracować w miłości,
szacunek wobec powołania i miejsca każdego,
w szczególności słabych i maluczkich,
słuchać ich,
słuchać ich proroczego głosu,
który wzywa do przemiany;
szacunek także wobec tych wszystkich, którzy są inni,
i w których światło Boże jest obecne,
choć ukryte.