www.mateusz.pl

KS. GRZEGORZ STRZELCZYK

Codzienne rozważania adwentowe

 

środa, 1.XII.2004

Mt 15,29-37

Gdyby królestwo Jezusa było z tego świata, jednym z zadań uczniów byłoby trzymanie tłumu na przyzwoity dystans. Żeby się na Niego nie tłoczyli. Żeby – broń Boże! – nie zaraził się jakąś chorobą od przyniesionych chorych. Żeby Go ktoś nie dotknął spoconymi łapskami…

Gdyby królestwo Jezusa było z tego świata, to pewnie obłożyłby podatkami swoich wyznawców, żeby – zgodnie z wszelką sprawiedliwością – utrzymywać z nich siebie i swoją świtę…

Na szczęście królestwo Jezusa nie jest z tego świata. Dlatego mogli przynosić swoich chorych „do nóg Jego”, a On ich uzdrawiał. Pochylał się nad biedą, słabością, głodem. I współczuł, zatroskany o ich przyszłość: „Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby kto nie zasłabł w drodze”.

Niech już wreszcie przyjdzie Królestwo z takim Królem.

I to już naprawdę nie chodzi o to, że rozmnaża chleb. Niechby nas tylko zaraził współczuciem…

ks. Grzegorz Strzelczyk

 

 

© 1996–2004 www.mateusz.pl