www.mateusz.pl

KS. GRZEGORZ STRZELCZYK

Codzienne rozważania adwentowe

 

Wtorek, 30.XI.2004, św. Andrzeja Apostoła

Mt 4,18-22

Gdyby Jezus był poprawny politycznie, nie byłoby apostołów; bo przecież jak można wymagać od kogoś, żeby nagle porzucał i przemieniał radykalnie całe swoje dotychczasowe życie dla Prawdy? Każdy ma prawo do kształtowania swego losu, każdy ma prawo żyć w spokoju i nikt nie ma prawa tego spokoju naruszać… Na szczęście nie był. Jezusowe wezwanie dotarło do św. Andrzeja i otworzyło przed nim horyzonty nadziei. Nadziei pociągającej tak silnie, nadziei tak skutecznej, że dla niej „natychmiast” opuścił wszystko i poszedł za Nim. W Nim rozpoznał nadzieję na ocalenie swego życia.

Gdyby Jezus był poprawny politycznie, nie byłoby Andrzeja Apostoła. Bo przecież jak można faworyzować, wybierać, powoływać jednych, a innych zostawiać. A gdzie równość, sprawiedliwość? A gdzie takie same prawa wszystkich? Na szczęście kiedy Bóg nas wymyślał, to każdego inaczej. Nie kopiował, nie ściągał, nie powtarzał się. Miał powołanie dla każdego, pomysł na każde życie z osobna. Na każdy los. Na los św. Andrzeja. Ma mój też.

ks. Grzegorz Strzelczyk

 

 

© 1996–2004 www.mateusz.pl