DARIUSZ PIÓRKOWSKI SJ
Rozważania internetowe do „Mateusza” na Adwent 2002
Bóg jest bliski i trudny do pojęcia (F. Hölderlin).
Drodzy Czytelnicy!
Stoimy na progu Adwentu. To nie tylko początek rokrocznie ponawianego przez Kościół wspominania minionych wydarzeń, lecz raczej zaproszenie do podjęcia duchowej wyprawy rozpiętej pomiędzy przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Jej głównym celem jest rozszerzenie naszych perspektyw, horyzontów, punktów widzenia, nadanie naszym myślom i postawom świeżości. Taki proces można by nazwać oczekującym czuwaniem. Nie ma ono nic z biernego przyzwolenia na „swobodny przepływ czasu”. Czuwanie polega w pewnym sensie na szukaniu i wyostrzaniu uwagi przepełnionej nie pozwalającym nam przysnąć napięciem. Oczekiwanie o jakim mówi Jezus w Ewangeliach posiada zdecydowanie charakter dynamiczny.
Rychło rodzą się jednak pytania: Na co lub na kogo winniśmy z takim napięciem oczekiwać? Czy w ogóle możemy się jeszcze czegoś ważnego spodziewać? Czy w naszych społeczeństwach warto się jeszcze ku czemuś wytężać? Przecież hektyka życia codziennego kształtowana przez najrozmaitsze wyzwania już i tak wystarczająco pochłania nasze energie i obciąża nas różnymi balastami. Wciągnięci w wir czasu niepostrzeżenie możemy jednak utracić z pola widzenia sens i cel naszych zabiegów, co prędko doprowadzi do duchowego wyczerpania, stagnacji i poczucia pustki.
Tym, który odsłania się jako ostateczny i codzienny sens naszego istnienia jest sam Bóg. Ale jakże można Go dzisiaj doświadczyć w świecie, który zmienia się z dnia na dzień jak obrazki w kalejdoskopie? Czy pytanie o Boga, zepchnięte gdzieś na antypody życia, może jeszcze odżywające tu i ówdzie w sytuacjach granicznych, ma moc poruszenia umysłów, czy nawet przemiany naszego życia? Właśnie to pytanie, które wbrew pozorom nie przestaje niepokoić serc wielu ludzi, będzie naszym przewodnikiem w tegorocznym Adwencie.
Zapraszam więc wszystkich odwiedzających strony „Mateusza” do podjęcia wspólnej drogi szukania bliskiego nam Boga. Pomocą do tego będzie codzienne rozważanie, które zamierzone jest raczej jako impuls do osobistej refleksji i modlitwy. Całe rekolekcje są w pewnym sensie owocem mojej obecnej pracy wśród uchodźców i imigrantów w Niemczech. Chociaż w rozważaniach nie pojawia się ani słowo na ich temat, to właśnie spotkania z tymi ludźmi wzbudziły we mnie najrozmaitsze pytania i refleksje, którymi pragnę się z Wami podzielić.
© 1996–2002 www.mateusz.pl