Niedawno czytałam książkę A. Krawczuka „Herod – król Judei”. Jest w niej rozdział poświecony dacie przyjścia na świat Pana Jezusa. Ewangeliści podają, że było to za czasów panowania króla żydowskiego Heroda, a według źródeł historycznych Herod Wielki zmarł w 4 r. p.n.e. Inna niezgodność dotyczy wymienionego w Ewangelii Kwiryniusza, który został namiestnikiem cesarskim prowincji Syrii w 6 r., oraz spisu ludności, który wg źródeł historycznych miał mieć miejsce w roku 6/7 nowej ery. Czy zatem liczenie lat nowej ery od narodzin Chrystusa jest umowne?

 

Era, w której żyjemy, liczona jest od daty narodzin Jezusa Chrystusa czyli od dnia 1 stycznia I roku. Datę tę, jak przyjęto, po raz pierwszy obliczył i wprowadził rzymski mnich pochodzący ze Scytii – Dionizjusz Mały. Dionizjusz żył w VI wieku n.e. i był jednym z wielkich uczonych swoich czasów. Posiadał bogatą wiedzę teologiczną i astronomiczną, znał biegle język grecki i łaciński. W napisanym w roku 525 swym wielkim dziele pt.: „O Święcie Wielkanocy” ustalił, że Jezus narodził się 25 grudnia I roku przed Chr. (tj. p.n.e.), dokładnie w 753 roku od założenia Rzymu.

Dionizjusz nie podaje niestety, na podstawie jakich wydarzeń czy faktów data ta została obliczona i przytoczona. Zachodzi duże prawdopodobieństwo, że została ona po prostu przejęta od innych autorów chrześcijańskich zajmujących się tą problematyką jeszcze w III i IV wieku (Ireneusz z Lyonu, Orygenes, Hipolit Rzymski, Tertulian, Hieronim). Nic nie wskazuje bowiem na to, aby Dionizjusz kiedykolwiek zajmował się chronologią życia Jezusa czy też ścisłymi badaniami historycznymi.

Oprócz wymienionego wcześniej dzieła, Dionizjusz był autorem tabeli zawierającej daty obchodzenia świąt Wielkanocy, którą opracował według skomplikowanego systemu kalendarza księżycowego i słonecznego. W niej to jedynie umieścił swą rachubę lat począwszy od daty Wcielenia. Nigdy jednak nie używał obliczonej daty do oznaczania jakichkolwiek wydarzeń czy faktów. Jednakże system chronologiczny ustalony przez niego został przyjęty i zastosowany później do datowania wydarzeń historycznych oraz dokumentów.

Rachuba lat od narodzenia Chrystusa w późniejszym czasie coraz powszechniej przyjmowana była przez średniowiecznych dziejopisarzy, przez kancelarie kościelne i państwowe, by z czasem wejść do codziennej praktyki. Stopniowo wyparła ona system rachuby czasu od panowania cesarzy i królów, od początku świata, od początku olimpiad czy od założenia Rzymu.

Dziś powszechnie wiadomo, że Dionizjusz popełnił błąd w swych obliczeniach ustalając początek naszej ery na rok 753 od założenia Rzymu. W rzeczywistości należało przyjąć datę o kilka lat wcześniejszą. Również w początkowych latach naszej ery, bo jeszcze w III wieku, a wiec co najmniej trzy stulecia przed Dionizjuszem Mniejszym, wcześniej wspomniani autorzy wczesnego chrześcijaństwa, wielcy Ojcowie Kościoła podejmowali niejednokrotnie próby obliczenia czasu narodzin Jezusa. Możemy to dostrzec w napisanych przez nich dziełach. Skupieni oni byli jednakże głównie na nauce i działalności Chrystusa, natomiast mniej interesowali się chronologią Jego życia.

Podstawą obliczeń ówczesnych czasów była Ewangelia według św. Łukasza, a konkretnie fragment gdzie znajduje się jedyna data dotycząca życia Jezusa Chrystusa. Możemy z niej wywnioskować, że Jezus rozpoczął działalność w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara i miał wówczas około trzydziestu lat (Łk 3,1.23). Fragment ten stał się bazą obliczenia roku Wcielenia. Piętnasty rok rządów Tyberiusza oznaczał okres od 20 sierpnia 28 roku do 19 sierpnia 29 roku. Odejmując (około) trzydzieści lat, obliczano, że narodziny Jezusa przypadły na czasy panowania cesarza Oktawiana Augusta – 43 r. przed Chr.–14 po Chr., dokładniej,  według dzisiejszej rachuby na 3 lub 2 rok przed Chr. Datę tę zapisywano według różnych systemów chronologicznych. Najczęściej podawano, że Wcielenie przypadło na 41 lub 42 rok panowania Oktawiana Augusta. Pierwszą datę przyjęli miedzy innymi trzej znani autorzy III-IV wieku: Ireneusz z Lyonu ,Tertulian i Hieronim. Częściej jednak narodziny Chrystusa obliczano na 42 rok rządów cesarza Augusta, jak spotykamy to u Hipolita Rzymskiego.

W pismach wczesnochrześcijańskich można również znaleźć inne określenia daty narodzin Jezusa, które mogą się wahać od 8 roku przed Chr. do 9 po Chr. Należy jednak stwierdzić, że główni autorzy III, IV i V wieku umieszczali Wcielenie najczęściej w roku 3 lub 2. Obliczali tę datę odejmując (około) 30 lat od 15 roku panowania cesarza Tyberiusza.

Mnich Dionizjusz Mały, żyjący na początku VI wieku nie był zatem pierwszym autorem, który obliczał tę datę i który wyznaczał ją na I rok przed Chr. Jest rzeczą niemal oczywistą, że autorzy pierwszych wieków nie uwzględnili wszystkich historycznych danych niezbędnych do dokładnego określenia daty narodzin Chrystusa. Pominięto na przyklad fakt, że Zbawiciel przyszedł na świat „za panowania króla Heroda” (Mt 2,1). Herod zaś, jak poświadczają wszystkie źródła historyczne, umarł w 4 roku przed Chr. Przypuszcza się, że narodziny Jezusa przypadły na co najmniej dwa lata przed jego śmiercią.. Z kolei należy również mieć na względzie fakt, że Jezus narodził się w czasie spisu ludności, gdy rządcą Syrii był Kwiryniusz (Łk 2,1-7) Z wiarygodnych źródeł wiemy natomiast, że rzeczywiście Kwiryniusz dokonał spisu, ale dopiero w 4 lub 5 roku po Chr. Aby pogodzić te rozbieżności należało by założyć, że podobny spis odbył się również za Heroda i ze wykonawcą był też Kwiryniusz lub przyjąć, że spisu dokonał Sencjusz Saturninus, wielkorządca Syrii od 8 do 6r. przed Chrystusem. Łukasz wspomina Kwiryniusza może dlatego, że był on bardziej znany z następnego spisu, który sam przeprowadził. Można więc z całą pewnością przyjąć, że starożytni autorzy ustalili datę narodzin Chrystusa o parę lat za późno.

Większość pisarzy chrześcijańskich datuje narodzenie Jezusa ok. końca 4-ego lub początku 3 – go roku p.n.e. Obecnie niestety nie jesteśmy w stanie podać dokładnej daty narodzin Jezusa. Brak pewnych i dokładnych źródeł z tamtego okresu czyni wszelkie próby wręcz niemożliwymi, a jak również staje się tematem szeroko zakrojonych badań i dyskusji trwających już blisko 2000 lat.

Elżbieta Biłopotocka