Mam na imię Marcin i chciałbym zadać następujące pytanie: Każde stworzenie Boga jest stworzone z miłości i ku niej ma dążyć i nic nie jest w stanie jej zniszczyć, zawsze w stworzeniu pozostaje iskierka dobra. Jeśli tak, to również szatan musiał zostać stworzony z miłości Boga. Czy szatan odwracając się od swego Stwórcy stał się całkowicie zły, będąc jednocześnie wyjątkiem potwierdzającym regułę? Bardzo byłbym wdzięczny za odpowiedź na to pytanie.

 

Odpowiadając na Twoje pytanie, skorzystałem z nauczania Kościoła zawartego w Katechizmie Kościoła Katolickiego. To bowiem, o co pytasz, Katechizm wyjaśnia precyzyjnie, w zwarty sposób, iż „diabeł i inne złe duchy zostały stworzone przez Boga jako dobre z natury, ale same uczyniły się złymi” (nr 391).

Jak wcześniej zauważyłeś, wszystkie stworzenia, a więc także złe duchy, zaistniały z miłości Boga i ku niej miały dążyć. Jednak z własnego wyboru, anioły, które Pismo św. nazywa szatanami czy diabłami, dopuściły się grzechu. Ten ich upadek jest tego rodzaju, że „radykalnie i nieodwołalnie odrzuciły Boga i Jego Królestwo” (nr 392). Dlatego owe duchy ciągle przeciwstawiają się miłosnym zamiarom Boga i Jego zbawczym dziełom. Nie chcą własnego zbawienia, ani tym bardziej naszego zbawienia. Czynią wszystko, aby udaremnić zbawcze zamiary Boga. Trudno więc byłoby dostrzec w nich jeszcze jakieś iskierki dobra, bo „same uczyniły się złymi”. Może jest nam trudno wyobrazić to sobie. Ta trudność wynika m. in. z tego, że są to stworzenia inne niż my, ponieważ są czystymi duchami (por. nr 395). Dlatego też ich grzech i jego konsekwencję są inne niż w przypadku ludzi: są nieodwołalne (zob. nr 393).

My jednak pokładając nadzieję w Jezusie, w Nim mamy swego Zbawiciela. Ufając Mu, jesteśmy przez Niego zbawiani ode Złego, jak o to prosimy codziennie w modlitwie „Ojcze nasz”. Dlatego nie musimy bać się złego ducha. Nie powinniśmy jednak wchodzić z nim w dialog, doszukiwać się dobra w nim, czy w jego sugestiach, pokusach. One zawsze są zwodnicze (zob. nr 391-395), o czym uczy nas od początku słowo Boże (zob. Rdz 3).

Polecam Cię miłosiernemu Jezusowi i Jego prowadzeniu.

Ks. Tomasz Trzaskawka