KS. MARIAN PISARZAK MIC
NIEPOKALANE POCZĘCIE NMP W LITURGII RZYMSKIEJ
Z misterium celebrowanego w dniu 8 XII wynika inspiracja uniwersalna, dla wszystkich; wspomnieliśmy o tym już wcześniej. Z tego płynie praktyczny wniosek: ani sami misterium, ani jego świętowanie grudniowe nie mogą być zawłaszczane przez partykularne duchowości, ruchy maryjne, czy grupy jednorodne typu żeńskiego lub według wieku młodzieżowego. Z tajemnicy Niepokalanego Poczęcia NMP cały Kościół powinien czerpać inspirację i być podmiotem jej celebracji w liturgii. Taki postulat nie koliduje z faktem, że właśnie ten dzień, uroczystość 8 grudnia, niektóre ruchy i wspólnoty kościelne, nie tylko żeńskie, przyjęły za własny i patronalny. Doroczna bowiem uroczystość przypomina im trwałe ich zadania w łonie Kościoła; odnawia w nich wierność charyzmatowi wspólnoty, bractwa, stowarzyszenia bądź instytutu życia konsekrowanego, albowiem ich charyzmat jest (powinien być!) zintegrowany z rysem eklezjalnym i maryjnym duchowości chrześcijańskiej 171
Teksty liturgicznej uroczystości Niepokalanego Poczęcia Maryi w Kościele Zachodnim – jak zauważyliśmy – więcej mówią o wolności od grzechu, a mniej o obdarowaniu łaską świętości. Odnosi się wrażenie, że w nich przeważa aspekt negatywny. Dlatego dobrze się stało, że w innych miejscach odnowionych ksiąg liturgicznych, a zwłaszcza w Zbiorze Mszy o NMP, znalazły się teksty, które poszerzają i jakby dopełniają obraz świętości Maryi od strony pozytywnej 172 Właśnie tak całościowo trzeba patrzeć na Niepokalaną, jako na znak i zwierciadło uświęcenia 173 Patrząc na Nią w kategoriach piękna ontycznego i duchowego można o Niej powiedzieć, iż od początku swego istnienia nosi „na swym czole pieczęć Boga” (Ap 9, 4; por. 7, 3) i jest Istotą hojnie pobłogosławioną jako nowy człowiek stworzony w stanie świętości i sprawiedliwości pierwotnej.
Nowością współczesnych tekstów liturgicznych jest zauważenie znaczenia misterium Niepokalanego Poczęcia dla realizacji całego misterium zbawczego w Chrystusie, zwłaszcza dla misterium paschalnego, konsekwentnie dla analogii z sakramentem chrztu świętego. Inną nowością jest złączenie świętości i funkcji Niepokalanej Dziewicy-Matki z misterium i misją Kościoła. W Niej, która pozostaje w łonie Kościoła jako jego „początek” i jest zarazem jego wizerunkiem „bez skazy” – Kościół ogląda samego siebie, swój początek, obraz świętości, znak przezwyciężenia Złego i grzechu, swoje powołanie wobec świata i swoje przeznaczenie ostateczne. Maryja Niepokalana jako znak jest „pięknem” pociągającym i zapraszającym do relacji, z Nią i w Jej stylu. Na Jej wzór cały Kościół ma być „niepokalaną i jaśniejącą pięknością Oblubienicą Chrystusa”. Tak postrzegana Maryja – w kategorii relacji interpersonalnych – wspomaga przeżywanie więzi wewnątrz kościelnych w duchu komunii eklezjalnej, umacnianej Komunią eucharystyczną. Niepokalane Poczęcie naprowadza też na głębsze rozumienie godności i wartości życia ludzkiego od pierwszej chwili egzystencji istoty ludzkiej. Maryja umacnia tych, którzy przeciwstawiają się zagrożeniom ze strony cywilizacji śmierci.
Więc widać jak teologia na przestrzeni wieków coraz głębiej wnika w rozumienie misterium maryjnego. Niezależnie od tych rezultatów nadal jest potrzebna refleksja i kontemplacja omawianej tajemnicy wiary. Niepokalanego Poczęcia NMP jako znaku cały Kościół jeszcze nie odkrył do końca 174 Nie zrobiły tego zwłaszcza wspólnoty życia konsekrowanego i ruchy odnowy, które swoją nazwę, życie duchowe i apostolat motywują tajemnicą Niepokalanej, widzianą oczywiście pośród innych naczelnych i nadrzędnych inspiracji chrześcijańskich 175
W związku z tym warto wczytać się z uwagą w krótki fragment dokumentu mariologów, zapraszający do współczesnej interpretacji omawianego misterium: „W odniesieniu do dogmatu o niepokalanym poczęciu Maryi, dzisiejsza refleksja teologiczna zajmuje się pogłębieniem niektórych »nowych punktów widzenia«.
Odczytuje ona na przykład dogmat w świetle zbawczej miłości Boga Trójcy. Niepokalane poczęcie Maryi było rzeczywiście owocem samej łaski, czystym darem Ojca, Syna i Ducha. To zdarzenie poświadcza, że Maryja była usprawiedliwiona przez samą łaskę, a nie przez swoje zasługi” 176
Analiza teologiczna i kontemplacja sercem wierzącym tajemnicy Niepokalanego Poczęcia nie jest sprawą zamkniętą. Przed umysłami teologów i wiernych stoją pewne zadania.
„W naszych czasach refleksja teologiczna na temat Niepokalanego Poczęcia Maryi będzie musiała znaleźć rozwiązanie węzłów (zawiłości), w które dogmat zdefiniowany przez PIUSA IX jest „zaplątany”, [na przykład] wobec doktryny o grzechu pierworodnym, która to doktryna, nawet odchodząc od najbardziej radykalnych pozycji negujących samo istnienie tego grzechu, jest przedmiotem szerokiej, ponownej lektury hermeneutycznej” 177
W grę wchodzi także wątek ekumeniczny. Prawosławni m. in. z powodu różnic w pojmowaniu grzechu pierworodnego nie oddają Matce Bożej czci jako „Niepokalanie poczętej”, lecz jako „Niepokalanej” (gr. Achrantos) i „Najświętszej” (gr. Panagia) 178 A właśnie takie spojrzenie na Maryję prezentują współczesne teksty liturgii Kościoła katolickiego i mogą stanowić platformę do dialogu doktrynalnego. Natomiast taki dialog rzymsko-augsburski już został szczęśliwie uwieńczony Wspólną deklaracją o usprawiedliwieniu (1999 r.) z łaski Bożej odkupieńczej, wyrażającej miłosierdzie Boga. Mówiliśmy wyżej, że świętość, piękno i wielkość Maryi ma źródło w Bogu-Zbawcy. Ona była jednak ustrzeżona (zachowana, preservata) od grzechu pierworodnego; dostąpiła odkupienia uprzedniego (sublimiore modo redempta). Więc jest człowiekiem doskonalej odkupionym, to znaczy doskonalej dostępującym darmowej łaski z miłosierdzia Bożego. I w tym punkcie nastąpiła zbieżność doktrynalna katolicko-ewangelicka 179
Mniej optymistycznie przedstawia się dialog z ruchem feministycznym w opcji skrajnej („stary” feminizm), który konfrontuje (antagonizuje) kobiety z mężczyznami i lekceważy macierzyństwo, nie na bazie przesłanek merytorycznych (antropologicznych), lecz narosłych od dawna uwarunkowań psychologicznych, socjologicznych i cywilizacyjnych (m.in. w formie niesprawiedliwości, dyskryminacji i przemocy). Feministkom wyrosłym w takim kontekście nie łatwo jest zaakceptować służebną funkcję NMP wobec Jezusa i Jego uczniów, konsekwentnie także względem całego dzieła zbawczego, w które jest wpisana jako Dziewica-Matka. Feministki cechuje szczególny „zwrot ku Dziewicy” jako symbolu autonomii i niezależności, samodzielności i w pewnym sensie samowystarczalności kobiety (wolnej od relacji?). Dla feministek misterium Zwiastowania z istotnym w nim fiat jakby nie istnieje. A przecież historia zbawienia brana całościowo, liturgia i teologia – ukazują Maryję szerzej, wielowymiarowo. Niepokalanie Poczęta jest znakiem uniwersalnym, ponadrodzajowym, jako postać wielka, piękna, święta i jako osobowy znak każdego człowieka odkupionego i włączonego w plany Boże. Taki wizerunek Niepokalanej Służebnicy Pańskiej jest do przyjęcia merytorycznie i przede wszystkim w postawie wiary. W ruchu feministycznym potrzebna jest formacja na tej płaszczyźnie; ten proces przemian jest już zapoczątkowany i dojrzewa, kształtuje się „nowy” feminizm 180
Świadomość wspomnianych zadań badawczych, ekumenicznych i dialogowych nie powinna osłabiać ani wiary w misterium maryjne ani dyspozycji do okazania Bogu wdzięczności za dar Niepokalanej. Dlatego mariolodzy zakończyli swoje przesłanie aktem wiary i wyznania: Niepokalane poczęcie Maryi jest wyraźnym znakiem łaski Bożej działającej w stworzeniu: jest trynitarnym darem miłości...” 181
Ks. Marian Pisarzak MIC
Licheń
NOTA: Powyższy tekst został opublikowany w kwartalniku mariologicznym Salvatoris Mater (1/2004); w obecnej postaci zawiera uzupełnienia, zwłaszcza w punkcie o tekstach liturgicznych i przedstawieniach ikonograficznych omawianego misterium maryjnego (I.3).
171 Por. A.M. SICARI, Życie duchowe chrześcijanina, AMATECA 17, Poznań 1999, 70-78.
© 1996–2004 www.mateusz.pl