www.mateusz.pl/mt/jp

JACEK POZNAŃSKI SJ

Zaproszenie do refleksji nad czytaniami

V niedziela Wielkiego Postu

 

Wprowadzenie: Każdy czytany w niedziele fragment z Pisma św. może być pomocą do osobistej modlitwy (ok. 15 min) w ciągu czterech dni tygodnia. Zaczynamy znakiem krzyża i przeczytaniem danego czytania. Kończymy rozmową z Bogiem o tym, co mi ten tekst mówi oraz modlitwą Ojcze nasz.

(Ez 37, 12–14): „Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Pan”. Co jest moim grobem? Miejscem, gdzie następuje mój rozkład ludzki i duchowy? Nad czym w moim życiu zapalam już świeczkę bez nadziei, że coś się zmieni? Zastanawiasz się może, jak te zeschłe kości twojego życia mogą zostać ożywione. „Oto ja otwieram i wyprowadzam, ja posyłam ducha i ożywiam” – mówi dzisiaj Bóg.

(Ps 130): „Pokładam nadzieję w Panu, dusza moja pokłada nadzieję w Jego słowie. Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy poranka.” Jakże często znajdujemy się gdzieś głęboko na dnie. Obolali i oślepieni sami nie zdołamy się podnieść. Tylko wołanie do Boga, aby nachylił ucha i spojrzał w nasz dół może nam jeszcze pomóc. Jest wielką sztuką pokładać nadzieję, że On to zrobi. Tylko dusza, która rozsmakowała się w Jego Słowie, jest pewna, że można w nim pokładać nadzieję. I dlatego wyczekuje Go, intensywniej niż czegokolwiek innego.

(Rz 8, 8–11): „A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Jezusa Chrystusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was Ducha.” Dlatego chrzest jest naszą wielką nadzieją: tam otrzymaliśmy Ducha Jezusa. Ale czy pozwalam Mu żyć w sobie? Może daję wolną rękę innym duchom, aby mnie omamiały. Dlatego warto pytać, czy mam tego samego Ducha, którym żył Jezus? Czy żyję w tym samym Duchu, co Jezus? Życie w Duchu dało Jezusowi nieśmiertelność. Nasze życie tym Duchem, który był w Jezusie daje nam nadzieję na naszą nieśmiertelność. Dlatego warto kontemplować Jezusa, aby uczyć się żyć Jego Duchem. To może nam dać ostateczną nadzieje.

(J 11,3–7.17.20–27.33b–45): „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?” Czy wierzysz, że wiara chrześcijańska, ta wiara, która przekazali ci rodzice i Kościół, wiara w Chrystusa oraz życie w Nim dają ci nieśmiertelność? Choćbyś umierał dla siebie, dla swoich egoizmów tysiące razy, życie dalej będzie w tobie. Choćbyś umarł i ciało twe przestało funkcjonować, będziesz żyć. Życie w Jezusie, i wiara w Niego, dają nam pewność nieprzemijalności.

o. Jacek Poznański SJ, Dublin
www.jezuici.pl/dublin

 

 

 

© 1996–2008 www.mateusz.pl/mt/jp