pobierz z Google Play
lipiec 2024
28 Niedziela XVII zwykła (2 Krl 4, 42-44); (Ps 145 (144), 10-11. 15-16. 17-18); (Ef 4, 1-6); Aklamacja (Łk 7, 16); (J 6, 1-15);
29 Poniedziałek XVII tydzień zwykły (1 J 4, 7-16);(Ps 34 (33), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11);Aklamacja (J 8, 12);(J 11, 19-27);
30 Wtorek XVII tydzień zwykły (Jr 14,17-22);(Ps 79,8-9.11.13);Aklamacja;(Mt 13,36-43);
31 Środa XVII tydzień zwykły (Jr 15, 10. 16-21);(Ps 59 (58), 2-3. 4-5a. 10-11. 17);Aklamacja (J 15, 15b);(Mt 13, 44-46);
sierpień 2024
1 Czwartek XVII tydzień zwykły (Jr 18,1-6);(Ps 146,1-6);Aklamacja (Dz 16,14b);(Mt 13,47-53);
2 Piątek XVII tydzień zwykły (Jr 26, 1-9);(Ps 69 (68), 5. 8-10. 14);Aklamacja (1 P 1, 25);(Mt 13, 54-58);
3 Sobota XVII tydzień zwykły (Jr 26,11-16.24);(Ps 69,15-16.30-31.33-34);Aklamacja (Mt 5,10);(Mt 14,1-12);

28 lipca 2024

Niedziela

Niedziela XVII zwykła

Czytania

(2 Krl 4, 42-44)
Pewien człowiek przyszedł z Baal-Szalisza, przynosząc mężowi Bożemu, Elizeuszowi, chleb z pierwocin, dwadzieścia chlebów jęczmiennych i świeże zboże w worku. On zaś rozkazał: "Podaj ludziom i niech jedzą!" Lecz sługa jego odrzekł: "Jakże to rozdzielę między stu ludzi?" A on odpowiedział: "Podaj ludziom i niech jedzą, bo tak mówi Pan: Nasycą się i pozostawią resztki". Położył więc to przed nimi, a ci jedli i pozostawili resztki – według słowa Pańskiego.

(Ps 145 (144), 10-11. 15-16. 17-18)
REFREN: Otwierasz rękę, karmisz nas do syta

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi wyznawcy.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Oczy wszystkich zwracają się ku Tobie,
a Ty ich karmisz we właściwym czasie.
Ty otwierasz swą rękę
i karmisz do syta wszystko, co żyje.

Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.
Pan jest blisko wszystkich, którzy Go wzywają,
wszystkich wzywających Go szczerze.

(Ef 4, 1-6)
Bracia: Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny powołania, do jakiego zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością, z cierpliwością, znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Jedno jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani do jednej nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który jest i działa ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.

Aklamacja (Łk 7, 16)
Wielki prorok powstał między nami i Bóg nawiedził lud swój.

(J 6, 1-15)
Jezus udał się na drugi brzeg Jeziora Galilejskiego, czyli Tyberiadzkiego. Szedł za Nim wielki tłum, bo oglądano znaki, jakie czynił dla tych, którzy chorowali. Jezus wszedł na wzgórze i usiadł tam ze swoimi uczniami. A zbliżało się święto żydowskie, Pascha. Kiedy więc Jezus podniósł oczy i ujrzał, że liczne tłumy schodzą się do Niego, rzekł do Filipa: "Gdzie kupimy chleba, aby oni się najedli?" A mówił to, wystawiając go na próbę. Wiedział bowiem, co ma czynić. Odpowiedział Mu Filip: "Za dwieście denarów nie wystarczy chleba, aby każdy z nich mógł choć trochę otrzymać". Jeden z Jego uczniów, Andrzej, brat Szymona Piotra, rzekł do Niego: "Jest tu jeden chłopiec, który ma pięć chlebów jęczmiennych i dwie ryby, lecz cóż to jest dla tak wielu?" Jezus zaś rzekł: "Każcie ludziom usiąść". A w miejscu tym było wiele trawy. Usiedli więc mężczyźni, a liczba ich dochodziła do pięciu tysięcy. Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami, rozdając tyle, ile kto chciał. A gdy się nasycili, rzekł do uczniów: "Zbierzcie pozostałe ułomki, aby nic nie zginęło". Zebrali więc i ułomkami z pięciu chlebów jęczmiennych, pozostałymi po spożywających, napełnili dwanaście koszów. A kiedy ludzie spostrzegli, jaki znak uczynił Jezus, mówili: "Ten prawdziwie jest prorokiem, który ma przyjść na świat". Gdy więc Jezus poznał, że mieli przyjść i porwać Go, aby Go obwołać królem, sam usunął się znów na górę.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do Ewangelii

W dzisiejszej Ewangelii widzimy Jezusa, który wchodzi na wzgórze wraz z uczniami i widzi tłumy, które gromadzą się wokół Niego. Postanawia je nakarmić. Uczniowie mówią mu o tym, że nie mają pieniędzy by nakarmić tak wielki tłum. Nie mają dość pieniędzy... Jezus nie dyskutuje z tym faktem ale widać, że ma swoją wizję jak pomóc tym ludziom. Każe wszystkim usiąść, bierze do ręki to co jest, modli się dziękując. Potem rozdaje to co dostał. I staje się cud...
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza


Do góry

Patroni dnia:

Święty Szarbel Makhluf, prezbiter
urodził się 8 maja 1828 r. w Beka Kafra, małej wiosce położonej wysoko w górach Libanu. W 1851 r. wstąpił do maronickich antonianów. W 1859 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Powrócił wówczas do klasztoru św. Marona i przebywał tam przez następne szesnaście lat. W 1875 r. za przyzwoleniem przełożonych udał się do górskiej samotni. Spędził w niej 23 lata, które wypełnił pracą, umartwieniami i kontemplacją Najświętszego Sakramentu. Zmarł 24 grudnia 1898 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Bohaterem dzisiejszego czytania jest prorok Elizeusz, mąż Boży, który przemawiał i działał w imieniu Boga Jahwe. Obie Księgi Królewskie poświęcają wiele miejsca i uwagi ludziom pozostającym w niezwykłej, wyjątkowej zażyłości z Bogiem, który wybierał ich, aby przemawiać przez nich do swojego ludu i wskazywać właściwą drogę postępowania. Odczytany fragment, dotyczący nakarmienia stu ludzi dwudziestoma chlebami jęczmiennymi i niewielką ilością świeżego zboża, wprowadza nas w tajemnicę innego rozmnożenia chleba, którego dokonał Jezus Chrystus nad Jeziorem Genezaret, karmiąc zgromadzone tłumy słuchających Jego nauczania.
„Jakże to rozdzielę pomiędzy stu ludzi?” – pyta sługa Elizeusza, wyrażając wątpliwość w słowa proroka i obawę o to, co się stanie, jeśli chleba nie wystarczy dla wszystkich zgromadzonych. Jest to wyraz braku wiary i zaufania. Zastanówmy się, jak często w naszym życiu zdarzają się sytuacje, kiedy my również zadajemy sobie pytanie: Jak tego dokonam? Czy dam radę? Skupiamy się wtedy na własnej ludzkiej niemocy i zwykle poddajemy się, kiedy okazuje się, że nie starczy już sił. Prorok Elizeusz uczy nas pokładania nieustannego zaufania w Panu Bogu i całkowitego zawierzenia Mu naszego losu. Zaufaj, a w Twoim życiu będą się działy cuda. Pan Bóg bowiem nikogo nie pozostawia bez pomocy i wsparcia.


Komentarz do psalmu

Fragment psalmu z dzisiejszej liturgii ściśle koresponduje z pierwszym czytaniem. W pieśni pochwalnej autor przypomina nam, że wszystko, co posiadamy i co nas otacza, pochodzi od Boga Wszechmogącego; Jemu wszystko zawdzięczamy. Z tego też powodu winniśmy Panu okazywać wdzięczność i nieustanną cześć. Jahwe dokonał niezwykłych dzieł zbawczych w historii narodu wybranego. Działa również w naszym życiu poprzez innych ludzi, inne sytuacje i wydarzenia. Życie powinno być wypełnione głęboką wiarą w Bożą miłość i niezmierzone Miłosierdzie, a wszystkie decyzje podejmowane z całkowitym zaufaniem, w poczuciu wiary, że nic nie dzieje się bez Jego wiedzy i woli. Świadomość Bożej obecności powinna towarzyszyć nam przez całe życie.


Komentarz do drugiego czytania

Apostoł Paweł kieruje swoje słowa do młodych wspólnot chrześcijańskich, żyjących w pogańskich społecznościach. Przypomina braciom w wierze o wyjątkowej godności, której dostąpili dzięki przyjęciu chrztu świętego oraz uświadamia im treść zobowiązań wynikających z tego faktu. Myślą przewodnią Listu do Efezjan jest jedność i trwałość młodego Kościoła w Jezusie Chrystusie. Apostoł nie poprzestaje na umacnianiu w wierze nawróconych z pogaństwa, lecz czyni starania o zjednoczenie Żydów i pogan. Wszyscy wierzący powinni tworzyć jeden Kościół, ponieważ wszyscy zostali odkupieni i zbawieni przez Śmierć i Zmartwychwstanie jednego Boga-Człowieka, Jezusa Chrystusa. Paweł nieustannie przypomina o trwaniu w jedności. Kościół przyrównuje do ciała, które zespala wszystkich ludzi. Kościół jest Ciałem Chrystusa, a Chrystus jest Głową tego Ciała i dlatego Kościół powinien obejmować swoim zasięgiem całą ludzkość. Zjednoczenie wszystkich zbawionych dokonuje się w jednym Człowieku. Autor nie mówi o poszczególnych wspólnotach czy gminach chrześcijan, lecz o całym Kościele. „Jeden jest Pan, jedna wiara, jeden chrzest, jeden Bóg i Ojciec wszystkich”. (Ef 4, 5-6)


Komentarz do Ewangelii

Pięć jęczmiennych chlebów i dwie ryby to pokarm, który stał się prawdziwą ucztą dla tysięcy mężczyzn i kobiet przybyłych, aby słuchać nauczania Jezusa Chrystusa nad Jeziorem Galilejskim. Jezus Chrystus odmówił modlitwę dziękczynną nad pokarmem i osobiście rozdał go wszystkim oczekującym. Chleb w rękach Jezusa jest znakiem ofiarowania się ludziom jako pokarm dający życie wieczne. Ci, którzy podążali za Chrystusem, byli zasłuchani w Jego słowa, szukali w nich przesłania dla siebie i swoich najbliższych. Ta nauka była nowa i odmienna od tego, co słyszeli do tej pory. Niezależnie od swego pochodzenia i stanu posiadania poczuli się ważni i potrzebni. Młody prorok lub rabin, jak o Nim powszechnie mówiono, przywrócił im nadzieję, a w sercach ożywił wiarę. Ponadto zatroszczył się o to, aby nie cierpieli głodu. Byli bowiem dla Niego ważni. Pamiętajmy, że my także jesteśmy ważni dla Chrystusa. I tak jak wtedy w Galilei dzielił się chlebem z rzeszą ludzi, tak i dziś zaprasza wszystkich i każdego z osobna do udziału w Uczcie Eucharystycznej, podczas której sam ofiarowuje się nam pod postacią delikatnej, białej Hostii.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Różaniec święty modlitwą ewangeliczną

Szymon Niezgoda OP

Miałem szczęście być w Rzymie tuż obok Ojca Świętego, gdy podpisywał List apostolski Rosarium Virginis Mariae. Wtedy przyszła mi na myśl postać Ojca Szymona. Pomyślałem, ile nowego materiału do przemyśleń będzie miał ten niezmordowany Kaznodzieja, który tak chętnie dzielił się swoją wiarą w czasie spotkań rekolekcyjnych”.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

29 lipca 2024

Poniedziałek

Poniedziałek XVII tydzień zwykły

Czytania

(1 J 4, 7-16)
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy miłować się wzajemnie. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

(Ps 34 (33), 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11)
REFREN: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
gdyż bogobojni nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zabraknie.

Aklamacja (J 8, 12)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

(J 11, 19-27)
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta rzekła do Jezusa: "Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga". Rzekł do niej Jezus: "Brat twój zmartwychwstanie". Rzekła Marta do Niego: "Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym". Rzekł do niej Jezus: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?". Odpowiedziała Mu: "Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Miłość jest tylko z Boga, On sam jest jedynym źródłem wszelkiej miłości, dlatego ten, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Dzieci diabła, nie miłują, bo nie znają Boga, który jest miłością. Dzieci Boże miłują, bo należą do Tego, który jest miłością. Bóg jest miłością. Bóg jest Dobry. On posłał swego Syna, bo nas miłuje i pragnie naszego wiecznego szczęścia, którym jest On sam. Jego Syn, Jezus Chrystus, jest naszym zmartwychwstaniem i życiem. Kto wierzy w Niego, nie umrze na wieki, bo w Nim jest życie wieczne, które jest w Ojcu.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Wspominamy dzisiaj święte rodzeństwo: Martę, Marię i Łazarza. Pismo Święte nazywa ich przyjaciółmi Jezusa. Fundamentem tej relacji jest prawda, że to Bóg pierwszy nas umiłował i posłał swego Syna jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Pełnia miłości realizuje się w ofierze i służbie drugiemu człowiekowi. Mamy o tym nieustannie pamiętać, by odrzucać wszelkie pokusy, które nie są drogą miłości, które odciągają nas od wypełniania najważniejszego przykazania, czyli miłości Boga i bliźniego swego jak siebie samego. Trzeba nauczyć się dobrze rozeznawać to, co nie jest miłością, a więc brakiem więzi z Bogiem. Miłość, której źródłem nie jest Bóg, najczęściej krętymi drogami prowadzi na manowce, a w efekcie końcowym okazuje się egoizmem, podszywającym się pod miłość. Drogą chrześcijanina jest nieobłudna i szczera miłość. Miłość potrzebuje wzajemności, by przynosiła pełne owoce. Zatem służba drugiemu człowiekowi, a nie wykorzystywanie drugich do swoich celów, jest drogą ku doskonałości, odwiecznej miłości w Bogu. Bo Bóg jest miłością, kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.


Komentarz do psalmu

Psalmista wychwala Bożą dobroć i zachęca innych do uwielbienia Boga jako źródła prawdziwego szczęścia. Podziękowanie Bogu i opowiadanie o dobroci Boga mają ten sam cel dydaktyczny i zbawczy. Służba Bogu i poszukiwanie Jego pomocy jest jedyną i słuszną drogą do realizacji życia ziemskiego. Bóg uwalnia z wszelkiego ucisku i obdarza prawdziwym pokojem.


Komentarz do Ewangelii

Zadziwia wiara Marty, a jednocześnie opieszałość Jezusa z przyjściem do grobu Łazarza. Marta ufa Bogu i okazuje pewien żal, jakoby Bóg nie zadziałał w odpowiednim momencie, by zmienić bieg zdarzeń. Bóg ma swoje plany i pragnie naszego oczekiwania i gotowości do ich wypełnienia. Wszystko ma swój czas i miejsce. Wiara nie jest zwykłym działaniem cudów, choćby wydawały się po ludzki odpowiednie. Bóg oczekuje na pełnię wiary i zaufania. Potrzebny jest czas ze strony człowieka, aby wydać owoce wiary. To aktywne oczekiwanie jest czasem próby, a jednocześnie pobudza wzrost prawdziwej i oczyszczonej wiary.
Możemy wołać za apostołami: Panie, przymnóż nam wiary! (Łk 17,5).

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Leszka Rasztawickiego


Do góry

Książka na dziś

Słówko o Maryi

Mirosław M. Adaszkiewicz OFMConv

Pragnę podzielić się z wami bogactwem treści o naszej najukochańszej Matce Maryi, aby zachęcić do poznawania Niepokalanej za wzorem św. Maksymiliana i ukochania Jej miłością bezgraniczną.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


30 lipca 2024

Wtorek

Wtorek XVII tydzień zwykły

Czytania

(Jr 14,17-22)
Oczy moje wylewają łzy dzień i noc bez przerwy, bo wielki upadek dotknie Dziewicę, Córę mojego ludu, klęska bardzo wielka. Gdy wyjdę na pole - oto pobici mieczem! - Jeśli pójdę do miasta - oto męki głodu! Nawet prorok i kapłan błądzą po kraju nic nie rozumiejąc. Czy nieodwołalnie odrzuciłeś Judę albo czy odczuwasz wstręt do Syjonu? Dlaczego nas dotknąłeś klęską bez możliwości uleczenia nas? Spodziewaliśmy się pokoju, ale nie ma nic dobrego; czasu uleczenia - a tu przerażenie! Uznajemy, Panie, naszą niegodziwość, przewrotność naszych przodków, bo zgrzeszyliśmy przeciw Tobie. Nie odrzucaj nas przez wzgląd na Twoje imię, od czci nie odsądzaj tronu Twojej chwały! Pamiętaj, nie zrywaj swego przymierza z nami! Czy są wśród bożków pogańskich tacy, którzy by zesłali deszcz? Czy może niebo zsyła krople deszczu? Czy raczej nie Ty, Panie, nasz Boże? W Tobie pokładamy nadzieję, bo Ty uczyniłeś to wszystko.

(Ps 79,8-9.11.13)
REFREN: Wyzwól nas, Boże, dla imienia Twego

Nie pamiętaj nam win przodków naszych,
niech szybko nas spotka Twoje miłosierdzie,
bo bardzo jesteśmy słabi.
Wspomóż nas, Boże nasz, Zbawco,
dla chwały Twojego imienia,
wyzwól nas i odpuść nam grzechy przez wzgląd na swoje imię.

Niech jęk pojmanych dojdzie do Ciebie
i mocą Twojego ramienia ocal na śmierć skazanych.
My zaś, lud Twój i owce Twojej trzody,
będziemy wielbić Ciebie na wieki
i przez pokolenia głosić Twoją chwałę.

Aklamacja
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie będzie żył na wieki.

(Mt 13,36-43)
Jezus odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście! On odpowiedział: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Przybliża się koniec wszystkiego, nadchodzi koniec starego świata i dzień ostatni, dzień gniewu i sądu. Wtedy Chrystus pośle swoich aniołów, którzy usuną bezbożnych, złych ludzi i wrzucą ich do pieca ognistego, gdzie będzie płacz i rozpacz. Natomiast wierzący i pobożni, będą wówczas świecić jak słońce w cudownym Królestwie Ojca Niebieskiego. Wieczność pochłonie czas i czasu już więcej nie będzie, na zawsze skończy się czas łaski i zbawienia.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Piotr Chryzolog, biskup i doktor Kościoła
urodził się około 380 r. w miasteczku Imola (Włochy). Wychował go i do stanu duchownego przyjął biskup tego miasta, Korneliusz. Około roku 426 Piotr został wyniesiony do godności metropolity Rawenny. Był doradcą cesarzowej Galli Placydii oraz jej synów. Na jego kazania przychodził cały dwór cesarski. Do niego udawali się duchowni dygnitarze w różnych potrzebach, by pośredniczył między nimi a dworem cesarskim. Wygłaszane mowy zjednały mu przydomek "Złotousty" - po grecku "Chryzolog". Ze względu na te kazania papież Benedykt XIII w 1729 r. zaliczył Piotra Chryzologa do grona doktorów Kościoła. Piotr zmarł 31 lipca 450 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Czy można karać z miłości? W pierwszej chwili może się to wydawać wewnętrznie sprzeczne, ale kiedy poddamy prostej analizie relację ojciec – dziecko, bez wahania stwierdzimy, że można. Bo czy kochający ojciec będzie tolerował złe postępowanie swego dziecka, niewłaściwe towarzystwo, w jakim się obraca? Czy będzie obojętnie przyglądał się, jak na własne życzenie niszczy sobie życie? Kiedy przyjrzymy się dziejom narodu wybranego i wnikniemy w treść odnawianego Przymierza z Jahwe, zrozumiemy, czym w istocie była kara zsyłana przez Pana Boga. Grzech, kara i przebaczenie to nieodłączne elementy historii zbawienia Izraela.
Umiłowany naród wciąż zwracał się w stronę pogańskich bóstw. W panteonie martwych, fikcyjnych bożków umieścił Boga Wszechmogącego, Boga osobowego, Pana całego stworzenia, który uwolnił go spod władzy Egiptu i osadził w ziemi Kanaan. Bałwochwalstwo, synkretyzm religijny, upadek moralny nie mogły pozostać bez reakcji ze strony Najwyższego. Naród okazywał złą wolę i odszedł od Boga. Mimo statusu narodu wybranego, dopuścił się niewierności i zdrady.
Jahwe wielokrotnie dawał Izraelitom szansę na poprawę. Powołał proroka Jeremiasza, wzywającego do poprawy życia i powrotu do wiary w Jedynego Boga. Gdy proroka spotkało prześladowanie, kara Boża była już nieunikniona, ponieważ Izraelici, odrzucając Jeremiasza i jego proroctwa, odrzucali Słowo Boga i Bożą miłość.


Komentarz do psalmu

Jak bardzo krótkowzroczne było postępowanie Izraelitów, którzy zapominali o tym, że są stroną niezwykłego Przymierza i że odstąpienie od niego może wywołać skutki trudne do wyobrażenia. Święte miasto Jeruzalem, a w nim wspaniała świątynia, którą Bóg Jahwe wybrał na swój ziemski dom, zostało zrównane z ziemią przez Babilończyków, mieszkańcy zaś zostali uprowadzeni do niewoli bez widoków na rychły powrót.
Psalm lamentacyjny, nawiązujący do dzisiejszego pierwszego czytania, jest odpowiedzią grzesznika na wezwanie do nawrócenia i poprawy życia. Autor przyznaje się do winy; wie, gdzie popełnił błąd. Jest świadom tego, jak bardzo zawiódł pokładane w nim nadzieje. Uznanie winy, pokora i skrucha są warunkiem dostąpienia wybaczenia i złagodzenia kary.


Komentarz do Ewangelii

Pan Jezus objaśnia nam dzisiaj przypowieść o chwaście. Zarówno zboże, jak i chwast otrzymują jednakowe warunki do wzrostu. Korzystają z tej samej gleby, wody i światła słonecznego. Istotne jest jednak to, jaki wydadzą plon w przyszłości i jak zostaną potraktowane przez Pana roli. Podobnie jest z ludźmi. Każdy człowiek, zarówno dobry, jak i zły, otrzymuje równe szanse na wzrastanie w wierze. Chrystus Pan do pewnego czasu traktuje jednakowo prawych i grzeszników. Nikogo nie odrzuca i nie potępia. Wręcz przeciwnie – zachęca do naśladowania Go i przestrzegania Jego nauki oraz daje ku temu łaskę. O grzesznikach mówi jako o chorych, którzy potrzebują lekarza. Dopiero czas żniw okaże się czasem oceny i rozliczenia z życia, z postaw, zachowań i czynów.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Kalendarz 2025 z ks. Twardowskim - pszczoła

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


31 lipca 2024

Środa

Środa XVII tydzień zwykły

Czytania

(Jr 15, 10. 16-21)
Biada mi, matko moja, że mnie urodziłaś, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą. Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, chłonąłem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego. Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów! Nigdy nie zasiadałem w wesołym gronie, by się bawić; pod Twoją ręką siadałem samotny, bo napełniłeś mnie gniewem. Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczalna, niemożliwa do uzdrowienia? Czy będziesz więc dla mnie jakby zwodniczym strumieniem, zwodniczą wodą? Dlatego tak mówi Pan: "Jeśli się nawrócisz, dozwolę, byś znów stanął przede Mną. Jeśli zaś będziesz czynić to, co szlachetne, bez jakiejkolwiek podłości, będziesz jakby moimi ustami. Wtedy oni się zwrócą ku tobie, ty się jednak nie będziesz ku nim zwracał. Uczynię z ciebie dla tego narodu niezdobyty mur ze spiżu. Będą walczyć z tobą, lecz cię nie zwyciężą, bo Ja jestem z tobą, by cię wspomagać i uwolnić – mówi Pan. Wybawię cię z rąk złoczyńców i uwolnię cię z mocy gwałtowników".

(Ps 59 (58), 2-3. 4-5a. 10-11. 17)
REFREN: Bóg jest ucieczką w dniu mego ucisku

Od nieprzyjaciół moich wyzwól mnie, mój Boże,
broń mnie od tych, którzy przeciw mnie powstają.
Wybaw mnie od złoczyńców
i od mężów dyszących zemstą.

Bo oto czyhają na me życie,
spiskują przeciw mnie mocarze,
a we mnie nie ma zbrodni ani grzechu, Panie,
bez mojej winy tu biegną, by mnie napastować.

Na Ciebie będę baczył, Mocy moja,
bo Ty, Boże, jesteś moją warownią.
Wychodzi mi naprzeciw Bóg w swojej łaskawości,
Bóg sprawia, że mogę patrzeć na klęskę mych wrogów.

Opiewać będę Twoją potęgę
i rankiem będę się weselić z Twojej łaskawości,
bo stałeś się dla mnie warownią
i ucieczką w dniu mego ucisku.

Aklamacja (J 15, 15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

(Mt 13, 44-46)
Jezus opowiedział tłumom taką przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Znalazł go pewien człowiek i ukrył ponownie. Uradowany poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Gdy znalazł jedną drogocenną perłę, poszedł, sprzedał wszystko, co miał, i kupił ją".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Przemija postać tego upadłego świata, niebo i ziemia przeminą, ale Królestwo Boże nigdy nie przeminie. Nasza wieczna ojczyzna jest w Królestwie Niebieskim. Wszyscy, którzy narodzą się na nowo z wody i z Ducha, wejdą do Królestwa Bożego. Mamy całym sercem szukać najpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie nam dodane. Cóż nam pomoże, choćbyśmy cały świat pozyskali, a utracili Królestwo Boże, któremu nie będzie końca? Życie doczesne nie jest najwyższą wartością. Najwyższą wartością jest poznanie Jezusa Chrystusa, bo tylko przez Niego można wejść do Królestwa Ojca.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Usłyszeliśmy słowa proroka Jeremiasza, który przytłoczony cierpieniem i przykrymi doświadczeniami skarży się Panu Bogu. Wygłaszane proroctwa, upomnienia i wezwania do poprawy życia, kierowane do możnych Izraela i zwykłego ludu, oraz piętnowanie rozwiązłości i nieuczciwości, przysporzyły prorokowi wrogów i spowodowały, że atakowano go i prześladowano. Jeremiasz wygłaszał niepopularne opinie, o których dziś powiedzielibyśmy, że były politycznie niepoprawne. Ten spokojny i wrażliwy człowiek był bezkompromisowym wojownikiem Bożym. Piętnował grzechy swojego narodu, w szczególności grzech bałwochwalstwa, który był zdradą Boga Jahwe. Pouczał w kwestii upadku moralności. Wzywał do poprawy życia, przestrzegał przed karami z powodu odrzucenia Boga. Wszystko, co robił, miało na celu nawrócenie ludu Izraela i powrót do oddawania należnej czci Panu Bogu.
My również możemy stać się przedmiotem drwiny i ataków ze strony ludzi, których drażnią wyznawane przez nas wartości, drażni nasz sposób życia i dawanie świadectwa przynależności do Chrystusa. „Czyjeś życie może się wydać tragedią, ale Bóg zna dokładnie znaczenie każdej rzeczy. Nasz Ojciec realizuje plan względem każdego z nas. Prosi człowieka po prostu o uległość i wrażliwość na przesłania, jakich nie omieszka nam dać. Może nas poddać obraźliwym obelgom czy powalającym oszczerstwom, żeby nas nauczyć łagodności i pokory”. (Kardynał Robert Sarah, Nicolas Diat, Bóg albo nic – rozmowa o wierze, str. 379)


Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm jest przykładem tekstu lamentacyjnego, w którym autor zanosi do Jahwe skargi na otaczających go nieprzyjaciół. Czuje się bowiem opuszczony przez bliskich i zagrożony. Słowa tego psalmu moglibyśmy potraktować jako dalszy ciąg mowy Jeremiasza z dzisiejszego pierwszego czytania. Wydaje się, że autor nie jest już w stanie dłużej dźwigać ciężaru, jaki go przygniata. Co znamienne, ze słów pełnych żalu i rozpaczy nad własnym losem, przebija nuta nadziei i wiary, która im bliżej końca utworu, tym intensywniej przybiera na sile, aby w jego końcowym stadium przejść w hymn na cześć Boga Najwyższego. Wybrzmiewa w nim głębokie przekonanie, że Pan nie zostawi swego sługi na pastwę wrogów, lecz wesprze go, a jego nieprzyjaciół rozgromi.


Komentarz do Ewangelii

Dwie przypowieści z dzisiejszej Ewangelii są kontynuacją nauczania o królestwie niebieskim. Pojawia się w nich kwestia przyjęcia Dobrej Nowiny i podjęcia decyzji, jak dalej pokierować własnym życiem, aby było ono zgodne z duchem Ewangelii. Wielu ludzi na różnych etapach swojego życia znajduje ten skarb i często zastanawia się, jak mogli dotąd żyć, nie wiedząc o jego istnieniu, a jeśli nawet o nim słyszeli, to nie byli w pełni świadomi jego prawdziwej wartości. Kiedy odnajdują tę perłę, zastanawiają się, czy ujawnienie jej posiadania nie skomplikuje ich poukładanego życia. Może ujawnienie posiadania takiego skarbu doprowadzi do tego, że inni zaczną się od nich odsuwać, uważać za obcych lub co najmniej dziwnych. Najważniejszą kwestią jest opowiedzieć się po właściwej stronie i poznać prawdziwą wartość odkrytego skarbu.
Królestwo niebieskie wymaga od nas zdecydowanego opowiedzenia się za Chrystusem oraz całkowitego, pełnego zaangażowania w Jego misję.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Mój ideał – Jezus, Syn Maryi

o. dr Emil Neubert

Arcydzieło literatury Maryjnej. Pan Jezus mówi o osobistej relacji między Nim i jego Matką oraz wyjaśnia, na czym polega doskonałe uwielbienie Matki Bożej i nabożeństwo do Niej, bez której nie jest możliwe głębokie zjednoczenie z Bogiem

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


01 sierpnia 2024

Czwartek

Czwartek XVII tydzień zwykły

Czytania

(Jr 18,1-6)
Słowo, które Pan oznajmił Jeremiaszowi: Wstań i zejdź do domu garncarza; tam usłyszysz moje słowa. Zstąpiłem więc do domu garncarza, on zaś pracował właśnie przy kole. Jeżeli naczynie, które wyrabiał, uległo zniekształceniu, jak to się zdarza z gliną w ręku garncarza, wyrabiał z niego inne naczynie, jak tylko podobało się garncarzowi. Wtedy Pan skierował do mnie następujące słowo: Czy nie mogę postąpić z wami, domu Izraela, jak ten garncarz? - wyrocznia Pana. Oto bowiem jak glina w ręku garncarza, tak jesteście wy, domu Izraela, w moim ręku.

(Ps 146,1-6)
REFREN: Szczęśliwy, kogo wspiera Bóg Jakuba

Chwal, duszo moja, Pana.
Będę chwalił Pana do końca swego życia,
będę śpiewał mojemu Bogu,
dopóki istnieję.

Nie pokładajcie ufności w książętach
ani w człowieku, który zbawić nie może.
Gdy duch go opuści, znowu w proch się obraca
i przepadają wszystkie jego zamiary.

Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze
ze wszystkim, co w nich istnieje.

Aklamacja (Dz 16,14b)
Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego

(Mt 13,47-53)
Jezus powiedział do tłumów: Podobne jest królestwo niebieskie do sieci, zarzuconej w morze i zagarniającej ryby wszelkiego rodzaju. Gdy się napełniła, wyciągnęli ją na brzeg i usiadłszy, dobre zebrali w naczynia, a złe odrzucili. Tak będzie przy końcu świata: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych i wrzucą w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Zrozumieliście to wszystko? Odpowiedzieli Mu: Tak jest. A On rzekł do nich: Dlatego każdy uczony w Piśmie, który stał się uczniem królestwa niebieskiego, podobny jest do ojca rodziny, który ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare. Gdy Jezus dokończył tych przypowieści, oddalił się stamtąd.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Bóg, Stwórca wszystkiego, jest absolutnym i suwerennym Panem swojego stworzenia. On stworzył nas na obraz i podobieństwo swoje, abyśmy jako Jego wolne dzieci, pozostawali w doskonałej zależności od Niego. Jesteśmy spełnieni i szczęśliwi jedynie wtedy, gdy znajdujemy się w Jego rękach. Kto wierzy w Jezusa Chrystusa, pozostaje w rękach Ojca, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy Ojca, lecz gniew Boży ciąży na nim.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Usłyszeliśmy relację proroka Jeremiasza z pobytu u garncarza, do którego skierował go Bóg Jahwe. Pan jawi się nam jako kreator życia, władca stworzenia, który na podobieństwo garncarza powołuje do istnienia lub przekształca to, co wymaga zmiany. Chociaż człowiekowi stworzonemu na obraz i podobieństwo Boga dana została wolność i możność decydowania o sobie, jednak jego los całkowicie spoczywa w rękach Wszechmocnego. Wszyscy jesteśmy naczyniami glinianymi w rękach Pana, który jak garncarz pochyla się nad nami, aby uzyskać zamierzony efekt, choć wielu z nas żywi przekonanie, że role są odwrócone i dlatego w poczuciu źle rozumianej wolności sami przypisujemy sobie rolę garncarza.
„Człowiek jest w pełni człowiekiem tylko wtedy, gdy klęka przed Bogiem, by oddawać Mu cześć, by kontemplować Jego olśniewającą świętość i pozwalać się ukształtować na nowo, na Jego obraz i podobieństwo. (…) Stanowi centrum wszystkiego, jest największym cudem stworzenia. Jego wielkość i moc tkwią w jego sumieniu i wolności. (…) Będzie w pełni człowiekiem, tylko wybierając dobro, ofiarowując swoją wolność i miłość w hołdzie Bogu i dobrowolnie mówiąc „tak” Bożemu wezwaniu, rozbrzmiewającemu w głębi naszego sumienia. (Kardynał Robert Sarah, W drodze do Niniwy, str. 300, 321-322)


Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm jest jednym z hymnów wielbiących wszechmoc Bożą, zbawcze działanie Boga w historii narodu izraelskiego. To Jemu Izraelici zawdzięczają wszystko, co posiadają, a głównie to, że są narodem wybranym przez Boga. Jahwe, będąc stroną Przymierza z Izraelem, pozostaje wierny raz danemu słowu. Hymny na cześć Wszechmogącego przewijają się nieustannie w skomplikowanych dziejach Izraela. Towarzyszą narodowi we wszystkich ważnych wydarzeniach. Są ważnym elementem w obchodzeniu świąt, są obecne w sprawowanej liturgii. Żaden inny władca nie uczynił dla Izraelitów tego, co Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba. W niepamięć odchodzą odstępstwa Izraela i kary Boga. Liczy się sama obecność Stwórcy i Jego moc. Uwielbianie Pana należy do istoty codziennej modlitwy Ludu Bożego Starego i Nowego Przymierza.


Komentarz do Ewangelii

Do sieci, którą Rybak zarzuca w morze, dostaje się wiele ryb. Dopiero po zakończonym połowie następuje ocena i podział na dobre i złe, na przydatne do jedzenia i takie, z których Rybak nie będzie miał żadnego pożytku. Wszyscy zostaliśmy powołani do zbawienia i odkupieni przez najdoskonalszą Ofiarę. Królestwo Boże zostało przygotowane dla każdego człowieka. Od nas zależy, jak potraktujemy ten wspaniały dar, jak go spożytkujemy. W każdym z nas jest skłonność do grzechu, do ułatwiania sobie życia, do szukania dróg na skróty. Z obawy przed cierpieniem często wybieramy poniżające kompromisy. Bóg jest wyrozumiały. Nie dzieli ludzi na dobrych i złych, mądrych i głupich. Nikogo nie wystawia poza nawias, nie poniża i nie pozbawia szansy na poprawę.
„Bóg wolał wydać własnego Syna niż pozostawić ludzkość jej grzechowi. Łaska nic nie kosztuje tych, którzy ją otrzymują, ale drogo kosztuje Tego, kto ją daje hojnie, bez końca. Łaska kosztowała niewyobrażalną cenę Golgoty. (…) Jest darmowa wyłącznie dlatego, że sam dawca za nią zapłacił. (Kardynał Robert Sarah, W drodze do Niniwy, str. 124-125)
Umiejmy wielbić Pana Boga za łaskę, która stała się również naszym udziałem.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Uniesienia duszy

ks. Dolindo Ruotolo

Tylko Bóg! takie było motto życia kapłana z Neapolu; słowa te umieszczał we wszystkich swoich pismach. Całe jego trudne lecz owocne życie podporządkowane było temu: szukaniu Boga, łączeniu się z Nim w jak najbliższej relacji. Tylko w ten sposób przez bliskość z Bogiem, życie każdego człowieka ma sens, łatwość, nadzieję, tylko tak wyda ono wspaniałe owoce

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


02 sierpnia 2024

Piątek

Piątek XVII tydzień zwykły

Czytania

(Jr 26, 1-9)
Na początku panowania Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego, Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza: Tak mówi Pan: "Stań na dziedzińcu domu Pańskiego i mów do mieszkańców wszystkich miast judzkich, którzy przychodzą do domu Pańskiego oddać pokłon, wszystkie słowa, jakie poleciłem ci im oznajmić; nie ujmuj ani słowa! Może posłuchają i zawróci każdy ze swej złej drogi, wtenczas Ja powstrzymam nieszczęście, jakie zamyślam przeciw nim za ich przewrotne postępki. Powiesz im: Tak mówi Pan: Jeżeli nie będziecie Mi posłuszni i nie będziecie postępować według Prawa, które dla was ustanowiłem, i jeśli nie będziecie słuchać słów moich sług, proroków, których nieustannie do was posyłam, mimo że jesteście nieposłuszni, zrobię z tym domem podobnie jak z Szilo, a to miasto uczynię przekleństwem dla wszystkich narodów ziemi». Kapłani, prorocy i cały lud słyszeli Jeremiasza mówiącego te słowa w domu Pańskim. Gdy zaś Jeremiasz skończył mówić wszystko to, co mu Pan nakazał głosić całemu ludowi, prorocy i cały lud pochwycili go, mówiąc: «Musisz umrzeć! Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że się z tym domem stanie to, co z Szilo, a to miasto ulegnie zniszczeniu i pozostanie niezamieszkałe?" Cały lud zgromadził się dokoła Jeremiasza w domu Pańskim.

(Ps 69 (68), 5. 8-10. 14)
REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

Liczniejsi od włosów na mej głowie
są ci, którzy mnie nienawidzą bez powodu.
Silni są moi prześladowcy, wrogowie zakłamani,
czyż mam oddać to, czego nie zabrałem?

Dla Ciebie znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa,
dla braci moich stałem się obcym
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.

Panie, modlę się do Ciebie,
w czas łaski, o Boże.
Wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci,
w Twojej zbawczej wierności.

Aklamacja (1 P 1, 25)
Słowo Pana trwa na wieki. Właśnie to słowo ogłoszono wam jako Dobrą Nowinę.

(Mt 13, 54-58)
Jezus, przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: "Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom Jakub, Józef, Szymon i Juda? Także Jego siostry czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc u Niego to wszystko?" I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: "Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony". I niewiele zdziałał tam cudów z powodu ich niedowiarstwa.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Syn Boży przyszedł do swojej własności, ale swoi Go nie przyjęli... On został przeznaczony na znak, któremu sprzeciwiać się będą. Chrystus ukrzyżowany jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan. Świat znienawidził Go bez powodu i prześladował aż do śmierci krzyżowej. Świat nienawidzi Jego uczniów i prześladuje na wszelki sposób, często aż do męczeńskiej śmierci. Cały świat leży w mocy złego ducha.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Euzebiusz z Vercelli, biskup
- urodził się około 283 r. na Sycylii. Jako chłopiec przeniósł się do Rzymu, gdzie poświęcił się stanowi duchownemu. Papież św. Juliusz I wysłał go do Vercelli, udzielając mu święceń kapłańskich, potem udzielił mu sakry biskupiej. Jego diecezja była wtedy w większości jeszcze pogańska. Ze swymi kapłanami prowadził życie wspólne. Spod jego ręki wyszli w ten sposób: św. Honorat, jego następca; św. Gaudencjusz, pierwszy biskup Nowary; św. Eksuperancjusz, pierwszy biskup Tortony; św. Eustazjusz, pierwszy biskup Aosty; św. Eulogiusz, pierwszy biskup Ivrei. Euzebiusz zostawił po sobie kilka pism. Wśród nich tłumaczenie na język łaciński z języka greckiego komentarza do Psalmów Euzebiusza z Cezarei. Zachował się również jego traktat o Trójcy Świętej, w którym w formie dialogu została podana nauka chrześcijańska o tej tajemnicy przeciwko arianom. Zmarł 1 sierpnia 371 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Ponownie spotykamy proroka Jeremiasza, człowieka Bożego, obdarzonego wielką wrażliwością, który dążył do tego, aby w Bogu szukano oparcia i do Boga zwracano się w każdej potrzebie. Jako wybitny mówca i poeta, obdarzony wyjątkową zdolnością do wnikliwej oceny rzeczywistości, marzył o wielkości i świetności swego narodu. Najwięcej cierpienia przysparzał mu fakt odrzucenia go przez członków społeczności, w której żył i prorokował. Z powodu swej wrażliwości był łatwym celem ataków ze strony ludzi, których grzechy piętnował i których wzywał do nawrócenia.
Nietrudno nam zrozumieć, co przeżywał ten uczciwy i pobożny człowiek poddawany ciągłym atakom i prześladowaniom. Pan obdarzył go swoim zaufaniem, powierzając funkcję proroka i przez niego przemawiając do narodu wybranego. To szczególne wybranie było dla Jeremiasza źródłem nieustającego cierpienia wewnętrznego i walki z samym sobą. Zawsze jednak odnosił w tej walce zwycięstwo dzięki wierze pokładanej w Panu Bogu.
„Trzeba wierzyć mimo cierpienia i różnych strasznych form przemocy związanych z ludzkim szaleństwem. Wobec takiego ogromu cierpienia mamy dwie drogi. Bunt, który zawsze wywoła dodatkowe trudności, i miłość, która nas poprowadzi bliżej Boga. (…) Mimo cierpień, mimo porażek, mimo zła, naszym zwycięstwem jest nasza wiara.” (Kardynał Robert Sarah, Nicolas Diat, Bóg albo nic – rozmowa o wierze, str. 334-335)


Komentarz do psalmu

Wsłuchani w treść psalmu współczujemy bohaterowi, którego spotyka tak wiele niezasłużonego cierpienia. Dzielimy z nim jego ból. Na pozór wydaje się on wrażliwy i słaby. Potrzebuje pomocy, której nikt nie chce mu udzielić. Jest wyśmiewany i wyszydzany z powodu swojej wiary w Boga. Jednakże w tej słabości, mierzonej ludzką miarą, jest siła i moc otrzymywana od Pana, do którego psalmista nieustannie odwołuje się w swoim bólu. Martwię się i cierpię, przeżywam swój ból w samotności, lecz stale i nieprzerwanie wierzę w Twoją miłość, Panie…


Komentarz do Ewangelii

Fragment Ewangelii wskazuje na podobieństwa pomiędzy Jezusem i prorokiem Jeremiaszem. Prorok został posłany przez Boga Jahwe z misją nawracania i uzdrawiania ludzkich serc. Mesjasz narodził się, aby złożyć swoje życie w ofierze za każdego człowieka i odkupić jego grzechy. Obaj byli poddawani krytyce i odrzucani. Jeremiasz miał za zadanie przekazywać Słowo Boże narodowi izraelskiemu, którego Bóg chciał za wszelką cenę uratować przed karą za wiarołomstwo i bałwochwalstwo. Jezus Chrystus, Syn Boży, Słowo Boga, wypełniał obietnicę daną uczestnikom Starego Przymierza, został wydany na śmierć dla zbawienia ludzkości. W całej historii zbawczej Izraela Pan Bóg ratował swój lud przed samounicestwieniem. Wreszcie ofiarował jedynego Syna w dowód niewyobrażalnej miłości do człowieka.
„Bóg nie pozostawia bowiem człowieka i świata w ich tragicznej sytuacji. Bóg nie pozwala ludzkości zginąć w jej grzechu. Bóg nie pozostawia nas w rękach szatana. Jest Bogiem miłosierdzia, czułości, przebaczenia i miłości. Biegnie do nas, by nas ocalić i uwolnić od zła, które nas ciemięży. Zbawia nas w swoim Synu Jezusie Chrystusie”. (Kardynał Robert Sarah, W drodze do Niniwy, str. 283)

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Przygotujcie się na Wielki Ucisk i na Erę Pokoju

John Leary

W oparciu o Pismo Św. i współczesne przepowiednie, opis wydarzeń, jakie mogą nastąpić (jeśli nie będzie pokuty i nawrócenia) w niedalekiej już przyszłości. Publiczne ujawnienie się Antychrysta. Powstanie Rządu Światowego i jego upadek. Pouczenie, dlaczego i jak należy uniknąć przymusowego przyjęcia znaku Bestii. Po przeczytaniu tej książki każdy będzie wiedział, jak zachować się wobec osoby Antychrysta, aby uniknąć wiecznego potępienia (bestseller!).

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


03 sierpnia 2024

Sobota

Sobota XVII tydzień zwykły

Czytania

(Jr 26,11-16.24)
Kapłani i prorocy zwrócili się do przywódców i do całego ludu tymi słowami: Człowiek ten zasługuje na wyrok śmierci, gdyż prorokował przeciw temu miastu, jak to słyszeliście na własne uszy. Jeremiasz zaś rzekł do wszystkich przywódców i do całego ludu: Pan posłał mnie, bym głosił przeciw temu domowi i przeciw temu miastu wszystkie słowa, które słyszeliście. Teraz więc zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki, słuchajcie głosu Pana, Boga waszego; wtedy ogarnie Pana żal nad nieszczęściem, jakie postanowił przeciw wam. Ja zaś jestem w waszych rękach. Uczyńcie ze mną, co wam się wyda dobre i sprawiedliwe. Wiedzcie jednak dobrze, że jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was, na to miasto i na jego mieszkańców. Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was, by głosić do waszych uszu wszystkie te słowa. Wtedy powiedzieli przywódcy i cały lud do kapłanów i proroków: Człowiek ten nie zasługuje na wyrok śmierci, gdyż przemawiał do nas w imię Pana, Boga naszego. Achikam jednak, syn Szafana, ochraniał Jeremiasza, by nie został wydany w ręce ludu na śmierć.

(Ps 69,15-16.30-31.33-34)
REFREN: W Twojej dobroci wysłuchaj mnie, Panie

Wyrwij mnie z bagna, abym nie utonął,
wybaw mnie od tych, co mnie nienawidzą,
ratuj mnie z wodnej głębiny.
Niech mnie nie porwie nurt wody,
niech nie pochłonie mnie głębia,
niech się nie zamknie nade mną paszcza otchłani.

Ja zaś jestem nędzny i pełen cierpienia,
niech pomoc Twa, Boże, mnie strzeże.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.

Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.

Aklamacja (Mt 5,10)
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.

(Mt 14,1-12)
W owym czasie doszła do uszu tetrarchy Heroda wieść o Jezusie. I rzekł do swych dworzan: To Jan Chrzciciel. On powstał z martwych i dlatego moce cudotwórcze w nim działają. Herod bowiem kazał pochwycić Jana i związanego wrzucić do więzienia. Powodem była Herodiada. żona brata jego, Filipa. Jan bowiem upomniał go: Nie wolno ci jej trzymać. Chętnie też byłby go zgładził, bał się jednak ludu, ponieważ miano go za proroka. Otóż, kiedy obchodzono urodziny Heroda, tańczyła córka Herodiady wobec gości i spodobała się Herodowi. Zatem pod przysięgą obiecał jej dać wszystko, o cokolwiek poprosi. A ona przedtem już podmówiona przez swą matkę: Daj mi - rzekła - tu na misie głowę Jana Chrzciciela! Zasmucił się król. Lecz przez wzgląd na przysięgę i na współbiesiadników kazał jej dać. Posłał więc [kata] i kazał ściąć Jana w więzieniu. Przyniesiono głowę jego na misie i dano dziewczęciu, a ono zaniosło ją swojej matce. Uczniowie zaś Jana przyszli, zabrali jego ciało i pogrzebali je; potem poszli i donieśli o tym Jezusowi.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie, zgodnie z nauką Jezusa Chrystusa, będą prześladowani. Musimy przejść przez wiele ucisków, aby wejść do Królestwa Bożego. Tak, droga do życia wiecznego jest wąska i prowadzi przez wiele cierpień i utrapień. Tą wąską drogą idą ci, którzy nie umiłowali swojego życia aż do śmierci. Oni miłują Chrystusa. Oni idą za Nim, dokądkolwiek ich prowadzi. Łaska Boża jest cenniejsza niż życie. Kto bowiem chce zachować swoje życie dla siebie, straci je, ale kto je straci dla Chrystusa, zachowa je ku zbawieniu wiecznemu.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święta Lidia
Lidia to postać znana z kart Nowego Testamentu. Mieszkała w Filippi, w Macedonii. Była zapewne osobą zamożną, bowiem purpura - tkanina, którą sprzedawała - stanowiła towar luksusowy. Kiedy św. Paweł przybył do miasta, w którym mieszkała, Lidia była poganką skłaniającą się ku monoteizmowi. Spotkawszy Apostoła, przyjęła chrzest. Paweł pozyskał ją dla Chrystusa jako pierwszą pogankę w Europie w czasie swojej drugiej podróży, która obejmowała Małą Azję, Macedonię oraz Grecję. O dalszych losach św. Lidii nie wiemy nic więcej. Baroniusz wprowadził jej imię do Martyrologium Rzymskiego w wieku XVI (1584)

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Pierwsze, co nasuwa się na myśl po wysłuchaniu fragmentu z dzisiejszego czytania, to refleksja nad zachowaniem kapłanów i proroków, którzy zwracali się do książąt i całego ludu słowami: „Ten człowiek ściągnął na siebie wyrok śmierci, gdyż prorokował przeciwko temu miastu”. A zatem uznawano jedynie szczęśliwe i optymistyczne proroctwa, zapowiadające czas prosperity, obfitość plonów, powodzenie. Nie dopuszczano proroctw przepowiadających karę Bożą, unikano gróźb, upomnień, ostrzeżeń czy mów karcących, piętnujących grzech i przestępstwo. Tolerowano fałszywych proroków, którzy nie rozumieli zbawczego planu Boga względem Izraela i dla osiągnięcia korzyści okłamywali władcę.
Jeremiasz był prawdziwym prorokiem Jahwe i za takiego też uważał go naród. Nie głosił nowej religii, nie występował przeciwko Bogu. Przekazywał Jego Słowo, choć często zapowiadało ono kary i sąd nad grzesznym ludem. Był świadom sytuacji proroka zapowiadającego nadejście złych czasów, pełnych klęsk i nieszczęść. Ponosił pośrednio odpowiedzialność za losy narodu i los każdego Izraelity. Decyzja o wycofaniu się z misji prorokowania w obawie o własne życie mogła w efekcie doprowadzić do zagłady całego Izraela. Jeremiasz, choć skarżył się przed Bogiem na swój los, misji nie porzucił. Dlatego postrzegamy go jako człowieka niezwykle odpowiedzialnego, gorliwego w swojej posłudze, uparcie dążącego do realizacji swego powołania.


Komentarz do pierwszego psalmu

Ponownie jesteśmy świadkami zanoszonej do Pana skargi na trudne położenie, w jakie popadł autor lamentacji. To, co uderza w treści utworu, to bierna postawa psalmisty, który nie podejmuje żadnej próby walki czy obrony. Jest całkowicie bezbronny i zdany na łaskę Boga. Autor zanosi skargę na nieprzyjaciół, których zamiary napawają go lękiem. Czuje się zagrożony, widząc ich starania zmierzające do tego, aby doprowadzić go do upadku.
Tym, co przykuwa uwagę, jest nieustanna nadzieja, jaką przepojony jest utwór. Psalmista przeżywa swój osobisty dramat, ale nieustannie wzywa pomocy Boga. Wie, że tylko Pan może wyrwać go z trudnego położenia, w jakim się znalazł. Skarga jest modlitwą i wyznaniem wiary w Jedynego Boga, Stwórcę świata. Wybrzmiewa tu głębokie przekonanie o sile i potędze Bożej interwencji. Na koniec autor wychwala Bożą moc, wykrzykuje na cześć Pana, który pochyla się nad słabym i bezbronnym. Wcześniejszy smutek przeradza się w radość i dziękczynienie. Lamentacja kończy się radosnym hymnem ku czci Boga Jahwe.


Komentarz do Ewangelii

Perykopa, z której dowiadujemy się o śmierci Jana Chrzciciela, wprowadza nas w obszerną relację z działalności Pana Jezusa w Galilei. Ewangelista Mateusz wykazuje ścisły związek zachodzący pomiędzy osobą Jezusa a osobą Jana Chrzciciela. Rozdział czternasty rozpoczyna się od wyznania Heroda Antypasa, który Jezusa Chrystusa uważał za zmartwychwstałego Jana Chrzciciela. Działalność proroka tak dalece odcisnęła się na sumieniu Heroda, że nieustannie obawiał się konsekwencji wydania go na śmierć.
Odważne i bezkompromisowe nauczanie Jana Chrzciciela, który nawoływał do poprawy życia i walki z grzechem, przysporzyło mu wielu wrogów. Podobnie jak Jeremiasz zapowiadał karę Bożą za trwanie w grzechu. Jego los został definitywnie przypieczętowany, kiedy odważył się publicznie krytykować grzeszny związek Heroda Antypasa z żoną jego żyjącego brata Filipa. Święty Jan Chrzciciel to niezwykła postać, która łączy Stary Testament z Nowym. Zapowiadając nadejście Mesjasza, a następnie udzielając Mu chrztu świętego, wprowadza nas w czasy Nowego Przymierza.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Pieczyńską


Do góry

Książka na dziś

Opowiem ci o Maryi. 31 historii o Matce Jezusa

Bruno Ferrero

Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę naszego życia, gotową, aby nieść pomoc również nam.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.