pobierz z Google Play
lipiec 2024
21 Niedziela XVI zwykła (Jr 23, 1-6); (Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6); (Ef 2, 13-18); Aklamacja (J 10, 27); (Mk 6, 30-34);
22 Poniedziałek - Święto św. Marii Magdaleny (2 Kor 5, 14-17);(Ps 63, 2. 3-4. 5-6. 8-9);Aklamacja (J 20, 11);(J 20, 1. 11-18);
23 Wtorek - Święto św. Brygidy, zakonnicy, Patronki Europy (Ga 2, 19-20);(Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11);Aklamacja (J 15, 9b. 5b);(J 15, 1-8);
24 Środa XVI tydzień zwykły (Jr 1, 1. 4-10);(Ps 71 (70), 1-2. 3-4a. 5-6b. 15ab i 17);Aklamacja;(Mt 13, 1-9);
25 Czwartek - Święto św. Jakuba, apostoła (2 Kor 4, 7-15);(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6);Aklamacja (J 15, 16);(Mt 20, 20-28);
26 Piątek XVI tydzień zwykły (Jr 3,14-17);(Ps: Jr 31,10-12ab.13);Aklamacja (Łk 8,15);(Mt 13,18-23);
27 Sobota XVI tydzień zwykły (Jr 7, 1-11);(Ps 84 (83), 3-4. 5-6a i 8a. 11);Aklamacja (Jk 1, 21bc);(Mt 13, 24-30);

21 lipca 2024

Niedziela

Niedziela XVI zwykła

Czytania

(Jr 23, 1-6)
Pan mówi: "Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce z mojego pastwiska. Dlatego tak mówi Pan, Bóg Izraela, o pasterzach, którzy mają paść mój naród: Wy rozproszyliście moje owce, rozpędziliście i nie zajęliście się nimi. Oto Ja się zajmę nieprawością waszych uczynków. Ja sam zbiorę Resztę mych owiec ze wszystkich krajów, do których je wypędziłem. Sprowadzę je na ich pastwisko, aby były płodne i liczne. Ustanowię zaś nad nimi pasterzy, by je paśli; i nie będą się już więcej lękać ani trwożyć, ani nie trzeba będzie szukać którejkolwiek. Oto nadchodzą dni, kiedy wzbudzę Dawidowi Odrośl sprawiedliwą. Będzie panował jako król, postępując roztropnie, i będzie wykonywał prawo i sprawiedliwość na ziemi. W jego dniach Juda dostąpi zbawienia, a Izrael będzie mieszkał bezpiecznie. To zaś będzie imię, którym go będą nazywać: „Pan naszą sprawiedliwością”

(Ps 23 (22), 1b-3a. 3b-4. 5. 6)
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.

Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

(Ef 2, 13-18)
Bracia: W Chrystusie Jezusie wy, którzy niegdyś byliście daleko, staliście się bliscy przez krew Chrystusa. On bowiem jest naszym pokojem. On, który obie części ludzkości uczynił jednością, bo zburzył rozdzielający je mur – wrogość. W swym ciele pozbawił On mocy Prawo przykazań, wyrażone w zarządzeniach, aby z dwóch rodzajów ludzi stworzyć w sobie jednego nowego człowieka, wprowadzając pokój, i w ten sposób jednych, jak i drugich znów pojednać z Bogiem, w jednym Ciele przez krzyż, w sobie zadawszy śmierć wrogości. A przyszedłszy, zwiastował pokój wam, którzy jesteście daleko, i pokój tym, którzy są blisko, bo przez Niego jedni i drudzy w jednym Duchu mamy przystęp do Ojca.

Aklamacja (J 10, 27)
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

(Mk 6, 30-34)
Apostołowie zebrali się u Jezusa i opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali i czego nauczali. A On rzekł do nich: "Pójdźcie wy sami osobno na pustkowie i wypocznijcie nieco". Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu. Odpłynęli więc łodzią na pustkowie, osobno. Lecz widziano ich odpływających. Wielu zauważyło to i zbiegli się tam pieszo ze wszystkich miast, a nawet ich wyprzedzili. Gdy Jezus wysiadł, ujrzał wielki tłum. Zlitował się nad nimi, byli bowiem jak owce nie mające pasterza. I zaczął ich nauczać o wielu sprawach.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia zaprasza nas do odkrycia, jak ważne jest odpoczywanie w Panu. Apostołowie powracali z misji, którą Jezus im zlecił. Wyrzucali złe duchy, uzdrawiali chorych i głosili Ewangelię¹. To przypomina nam, że w naszym codziennym zabieganiu również potrzebujemy czasu na odpoczynek i zanurzenie w Bożym spokoju.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Prorok Jeremiasz działał w kluczowym dla Izreala czasie zbliżającej się niewoli babilońskiej. Izrael jeszcze istnieje, ale jego klęska i rozproszenie są nieuniknione. Podstawową przyczyną upadku będzie nie tyle siła zewnętrznych wrogów, co wewnętrzna słabość. Naród przestał przestrzegać warunków Przymierza. Idolatria i obojętność na wymagania moralne były zjawiskiem powszechnym. Prorok słowa krytyki kieruje jednak przede wszystkim do pasterzy narodu. Elita religijna podtrzymywała w narodzie złudną wiarę, że można liczyć na Bożą pomoc i opiekę bez względu na to, jak się żyje. To właśnie z Księgi Jeremiasza pochodzi porównanie świątyni jerozolimskiej do jaskini zbójców (Jr 7, 10). Król, ze swojej strony, spalił w ogniu wszystkie proroctwa Jeremiasza, w których znajdowała się zarówno diagnoza choroby Izraela, jak i lekarstwo na nią (zob. Jr 36, 22-23).
Wykonywanie funkcji pasterskiej związane jest z wielką odpowiedzialnością. Również i w naszych czasach nie straciły na aktualności słowa Mistrza z Nazaretu: „Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie” (Łk 12, 48). Módlmy się za liderów kościelnych i świeckich, aby nie poddawali się duchowi chwilowego koniunkturalizmu, ale stawali odważnie po stronie prostych, odwiecznych wartości!


Komentarz do psalmu

Psalm „Pan jest moim Pasterzem” jest jedną z najbardziej ulubionych chrześcijańskich modlitw. Wprowadza on do serca atmosferę miłości i zaufania pomiędzy modlącym się a Bogiem. Kiedy zmęczeni codziennością, w której nie brakuje konfliktów i niepewności, bierzemy do ręki psałterz i znajdujemy tam słowa o Bogu, który pomaga nam przejść przez ciemną dolinę i zastawia dla nas stół na oczach naszych wrogów, to są one dla naszej duszy jak balsam.
Ważne jest jednak, żebyśmy rozumieli właściwy sens Bożych obietnic. Często bowiem w naszym pragnieniu otrzymania Bożej pomocy możemy zbytnio koncentrować się na dobrach doczesnych: zdrowiu, lepszym wynagrodzeniu czy rozwiązaniu konfliktów. A przecież podstawowym darem, jaki przygotował dla nas Bóg, jest Duch Święty, jak o tym mówi przypowieść o wytrwałej modlitwie (zob. Łk 11, 11).
Dlatego właśnie w obiecanej przez Boga w tym psalmie obfitości powinniśmy na pierwszym miejscu szukać dóbr duchowych: nawrócenia, bogactwa modlitewnego życia, czy też natchnień Ducha Świętego. I to właśnie, to duchowe bogactwo staje się następnie źródłem siły do podejmowania wyzwań codziennego życia i źródłem umiejętności w radzeniu sobie z nimi w duchu Ewangelii.


Komentarz do drugiego czytania

Pierwsze pokolenie chrześcijan, do którego św. Paweł zwraca się w swoim liście, zmuszone było zmierzyć się z trudnym problemem wewnętrznych podziałów. Kościół czasów apostolskich składał się z dwóch podstawowych grup: chrześcijan pochodzących z judaizmu i chrześcijan pochodzących z pogaństwa. Podział ten zaostrzył się szczególnie od chwili, gdy apostołowie pod natchnieniem Ducha Świętego zdali sobie sprawę, że aby być chrześcijaninem, wcale nie trzeba stać się najpierw wyznawcą judaizmu, przyjmując wszystkie obyczaje i przepisy religii Starego Testamentu, szczególnie te nie mające wartości moralnej, a jedynie rytualną. Pierwsi chrześcijanie stanęli przed nieprostym zadaniem uświadomienia sobie doniosłości owej zmiany, jaką przyniósł Pan Jezus i Jego ofiara na krzyżu, oraz przebudowania swojej świadomości według wskazań tej zmiany.
Chociaż ten piękny tekst z Listu do Efezjan odnosi się do pewnej konkretnej sytuacji z przeszłości, to przecież nie stracił on swojej aktualności. Zawsze, gdy spotykamy się z dzielącymi ludzi murami wrogości, powinniśmy pamiętać, że nie jesteśmy skazani na nienawiść, bo Chrystus w sobie zadał śmierć wrogości. Ten fakt otwiera przed nami perspektywy nawrócenia i miłości wzajemnej.


Komentarz do Ewangelii

Ujmująca jest troska Pana Jezusa o swoich apostołów. Mówi do nich: „Pójdźcie wy sami osobno na miejsce pustynne i wypocznijcie nieco!”. To zdanie jest bardzo ważne również i w życiu współczesnych kapłanów. Nie chodzi tu jednak o zwyczajny wakacyjny wypoczynek, polegający niekiedy na odwiedzaniu ciekawych miejsc, czy spędzaniu czasu z przyjaciółmi. Pan Jezus wysyła apostołów „na miejsce pustynne”. Pustynia to miejsce, gdzie niejako zmuszeni jesteśmy przez warunki do oderwania się od codziennych obowiązków i trosk. To oderwanie umożliwia nam jednocześnie zwrócenie się w stronę naszego życia wewnętrznego: naszych odczuć, strachów, czy całego wewnętrznego świata myśli. Pustynia staje się w ten sposób przestrzenią właściwą do otwarcia się na transcendencję. I jest to potrzeba każdego głosiciela Chrystusa.
W ascetycznych warunkach pustyni wewnętrzne głosy wracają do swojego pierwotnego brzmienia. Bardziej oczywistym staje się, który z nich jest ważny, a który był tylko nakręconą przez świat kakofonią. Pustynia pozwala na powrót do wsłuchiwania się w ów szczególny i jedyny Głos - w słowo Boże. I to właśnie stanowi największą potrzebę każdego wierzącego, a szczególnie głosiciela Dobrej Nowiny. Doskonale to rozumiał św. Paweł. Wiedział on, że jest nie tylko głosicielem Chrystusa, ale przede wszystkim Jego uczniem. Dlatego właśnie zwierza się chrześcijanom z Koryntu następującymi słowami: „Bym przypadkiem, będąc zwiastunem dla innych, sam nie był odrzucony” (1Kor 9, 27).

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Gdy dziecko chce zmienić płeć

Paulina Kwietniewicz

"Gdyby gwałtowny wzrost liczby osób transseksualnych był wynikiem większego przyzwolenia społecznego, gdzie mamy grupy trzydziesto, czterdziesto, pięćdziesięcio, sześćdziesięcio i siedemdziesięcio - latków, identyfikujących się jako osoby transseksualne? Dlaczego widzimy to tylko u nastolatków i młodych dorosłych nadmiernie zanurzonych w mediach społecznościowych?"

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

22 lipca 2024

Poniedziałek

Święto św. Marii Magdaleny

Czytania

(2 Kor 5, 14-17)
Bracia: Miłość Chrystusa przynagla nas, pomnych na to, że skoro Jeden umarł za wszystkich, to wszyscy pomarli. A właśnie za wszystkich umarł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał. Tak więc i my odtąd już nikogo nie znamy według ciała; a jeśli nawet według ciała poznaliśmy Chrystusa, to już więcej nie znamy Go w ten sposób. Jeżeli więc ktoś pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. To, co dawne, minęło, a oto wszystko stało się nowe.

(Ps 63, 2. 3-4. 5-6. 8-9)
REFREN: Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza

Boże mój, Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą,
jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
Do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.

Aklamacja (J 20, 11)
Maryjo, Ty powiedz, coś w drodze widziała? Jam zmartwychwstałego blask chwały ujrzała. Żywego już Pana widziałam grób pusty I świadków anielskich, i odzież, i chusty.

(J 20, 1. 11-18)
Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień od niego odsunięty. Maria stała przed grobem płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa: jednego w miejscu głowy, a drugiego w miejscu nóg. I rzekli do niej: "Niewiasto, czemu płaczesz?". Odpowiedziała im: "Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono". Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus. Rzekł do niej Jezus: "Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?". Ona zaś sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: "Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go wezmę". Jezus rzekł do niej: "Mario!". A ona obróciwszy się powiedziała do Niego po hebrajsku: "Rabbuni", to znaczy: "Nauczycielu". Rzekł do niej Jezus: "Nie zatrzymuj Mnie; jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”. Poszła Maria Magdalena oznajmiając uczniom: "Widziałam Pana i to mi powiedział".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do czytań

W dzisiejszych czytaniach widzimy, jak ważne jest poszukiwanie Boga i głębsze zrozumienie Jego miłości. Pierwsze czytanie z Księgi Pieśni nad Pieśniami przypomina nam, że miłość jest potężna jak śmierć, a jej żar nieprzejednany jak płomień Pana. Psalm responsoryjny zachęca nas do szukania Boga, pragnienia Go i tęsknoty za Jego obecnością. Ewangelia z kolei ukazuje, że prawdziwy znak to nie spektakularne cuda, ale wiara w Jezusa jako Zbawiciela, który zmartwychwstał po trzech dniach.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Maria Magdalena, którą wspominamy dzisiaj w liturgii, odegrała szczególną rolę w Ewangelii. Nie znamy dokładnie historii jej powołania. Wiemy z pewnością, że wraz z grupą kobiet towarzyszyła Jezusowi podobnie jak i apostołowie, i że Pan Jezus wyrzucił z niej siedem złych duchów. Cyfra siedem używana była na oznaczenie pełni. Mogłoby to oznaczać, że znajdowała się ona w opłakanym stanie duchowym. Dlatego utożsamiona została z kobietą grzeszną, która obmywała stopy Jezusa łzami i wycierała je własnymi włosami. Jej miłość do Jezusa zaprowadziła ją aż pod krzyż i sprawiła, że stała się świadkiem zmartwychwstania Pana. Obwieściła tę radosną nowinę zatrwożonej wspólnocie uczniów, przez co nazywana jest „Apostołką Apostołów”.
To wszystko dokonało się w życiu Marii Magdaleny dzięki temu, że doświadczyła ona w swoim życiu miłości Chrystusa. Do tego doświadczenia wzywa nas dzisiaj św. Paweł. Spotkanie z miłością Chrystusa jest w stanie przewartościować nasze życie, a przede wszystkim uwolnić je od egoistycznego zamknięcia się w sobie. Zbawienna miłość Mistrza, która zaprowadziła Go na krzyż, wzywa nas, abyśmy na nią odpowiedzieli darem z siebie. Abyśmy już więcej nie żyli dla siebie, ale umieli otworzyć się na wezwanie Chrystusa.


Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm zawiera w nagłówku informację, że został napisany przez króla Dawida, kiedy uciekł on na pustynię, prześladowany przez króla Saula. To tam właśnie król-pieśniarz przeżywa swoją tęsknotę za Bogiem. Jego słowa odzwierciedlają również duchową sytuację św. Marii Magdaleny, kiedy przyszła ona do grobu Jezusa, ale nie znalazła ciała Mistrza. „Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono” - mówi rozżalona Magdalena do Jezusa, którego wzięła za ogrodnika.
Psalm w dalszych zwrotkach nabiera tonów optymistycznych. Psalmista znalazł Boga, syci się Jego łaską, odpoczywa w cieniu skrzydeł Bożej Opatrzności. Taka jest dynamika poszukiwania Boga. Leopold Staff powiedział w jednym ze swoich wierszy: „Kto szuka Cię, już znalazł Ciebie”. Bo istotnie błogosławiony jest czas, kiedy uświadamiamy sobie naszą potrzebę transcendencji i głębię ludzkiego ducha, który jest zdolny wejść w dialog z Bogiem. W tym kontekście sekularyzacja, odrzucenie wiary w Boga jest jakimś ogromnym zubożeniem ludzkiej egzystencji.


Komentarz do Ewangelii

Jedną z charakterystycznych cech objawień Jezusa Zmartwychwstałego jest trudność w Jego rozpoznaniu. Nie tylko Maria Magdalena nie dostrzega w napotkanym ogrodniku Jezusa. Podobnie dzieje się z uczniami zdążającymi do Emaus, czy z apostołami łowiącymi ryby w jeziorze Genezaret. W każdej z tych sytuacji moment rozpoznania Mistrza jest szczególny.
W dzisiejszej Ewangelii Maria Magdalena po rozmowie z aniołami, którzy byli we wnętrzu groty służącej za grób Jezusa, odwraca się i widzi Mistrza, ale Go nie rozpoznaje. Cud rozpoznania dokonuje się dopiero wtedy, kiedy Jezus woła ją po imieniu: „Mario!”. Ta scena przypomina przypowieść o dobrym pasterzu, gdzie Jezus mówi o swojej relacji z wierzącymi w Niego: „Moje owce słuchają mojego głosu. Wołam je po imieniu, a one idą za mną”. Reakcja Marii Magdaleny jest zaskakująca. Ewangelia mówi: „A ona, obróciwszy się, powiedziała”. Maria już raz się obróciła, odwracając się od grobu. W tym drugim odwróceniu się można więc dostrzec jakąś wewnętrzną zmianę - do świadomości Marii doszło, że cały czas rozmawiała z Jezusem. Odpowiada, nazywając Jezusa imieniem, które ma dla niej najgłębszy sens: „Mój Nauczycielu”.
Przed nami również stoi zadanie rozpoznania Zmartwychwstałego Pana: na modlitwie, w Eucharystii, w drugim człowieku, czy w wydarzeniach naszego życia. Nie zapominajmy, że i nas dobry Pasterz woła po imieniu. Wyczulmy ucho na to wołanie.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Mężczyzna na Bożą miarę

o. Tomasz Nowak OP

Chcesz lepiej zrozumieć sam siebie i to, czego chcesz od życia? Zwróć się do św Józefa - on jest stuprocentowym mężczyzną! I nie w znaczeniu macho, osiłka czy jakiegoś superbiznesmena, ale mężczyzny w stu procentach otwartego na Boga i na drugiego człowieka. Rozważania zawarte w tej książce staną się doskonałym drogowskazem na drodze do odnalezienia siebie jako mężczyzny.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


23 lipca 2024

Wtorek

Święto św. Brygidy, zakonnicy, Patronki Europy

Czytania

(Ga 2, 19-20)
Bracia: Ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.

(Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11)
REFREN: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zbraknie.

Aklamacja (J 15, 9b. 5b)
Trwajcie w mojej miłości; kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity.

(J 15, 1-8)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony, jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją i wrzuca do ognia i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do czytań

W dzisiejszych czytaniach widzimy, jak ważne jest poszukiwanie Boga i głębsze zrozumienie Jego miłości. Pierwsze czytanie z Księgi Micheasza przypomina nam, że miłość Chrystusa przynagla nas do życia nie dla siebie, ale dla Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał. Psalm responsoryjny wyraża naszą tęsknotę za Bożą obecnością i błaga o Jego miłosierdzie. Ewangelia ukazuje, że prawdziwym znakiem jest wiara w Jezusa jako Zbawiciela, wiara wyrażona w pełnieniu Jego woli.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa stanowią centrum wiary chrześcijańskiej. Potrzebne było jednak, aby te wydarzenia zostały odpowiednio zrozumiane i wyjaśnione. Czyni to św. Paweł w Liście do Galatów. Miłość Chrystusa wymaga odpowiedzi. Dlatego właśnie Apostoł Narodów odpowiada na tę miłość ofiarą ze swojego życia, co wyraża słowami: „Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. (…) już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”.
Ten sam proces duchowej przemiany dokonał się również w życiu św. Brygidy Szwedzkiej. Ta średniowieczna święta pochodziła z głęboko wierzącej rodziny. Już jako dziecko miała wizje Jezusa ukrzyżowanego i jedną z cech jej duchowości będzie dążenie do upodobnienia się do Mistrza w tym właśnie, najtrudniejszym aspekcie niesienia krzyża. Czyniła to początkowo w życiu rodzinnym. Była matką ośmiorga dzieci. Kiedy dzieci dorosły, podczas pielgrzymki do Santiago de Compostela razem z mężem podjęli decyzję o podjęciu życia zakonnego.
Pan Bóg obdarzył Brygidę szczególnym duchem proroctwa. Owocem tego daru są jej listy do wielkich tego świata oraz do papieża. Święta Brygida jest patronką Europy. Módlmy się, aby i w naszych czasach Pan Bóg posyłał naszemu kontynentowi proroków takich jak ona.


Komentarz do psalmu

Za każdym psalmem stoi jakiś konkretny człowiek wraz ze swoją wiarą i przeżyciami. Autor dzisiejszego psalmu był z pewnością człowiekiem o szczególnej duchowej wrażliwości. W swojej modlitwie dzieli się on z nami swoim religijnym doświadczeniem. Opowiada o wspaniałych rzeczach, jakich Pan Bóg dokonał w jego życiu i zachęca nas, abyśmy razem z nim kosztowali, jak dobry jest Pan, i rozpromienili się radością.
Święty papież, Paweł VI, powiedział kiedyś, że „człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków aniżeli nauczycieli; a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami”. Zaczerpnijmy zatem z doświadczenia wiary autora dzisiejszego psalmu, abyśmy mogli stać się radosnymi i hojnymi świadkami wiary dla dzisiejszego świata.


Komentarz do Ewangelii

Przypowieść o krzewie winnym w krótkich słowach mówi nam o sprawach podstawowych w naszej relacji z Trójjedynym Bogiem. Jezus wzywa nas do wielkiej wewnętrznej jedności z Nim, używając w tym celu obrazu krzewu winnego i gałęzi. Podkreśla przy tym, że celem tego zjednoczenia jest przynoszenie owoców. Co ciekawe, gałęzie krzewu winnego nadają się tylko do tego celu. Nie mają one w sobie ani gibkości wikliny, żeby wyplatać z nich przedmioty użytkowe i pamiątki. Nie mają też wartości jako opał. Jeżeli nie przyniosły owoców, do niczego już się nie nadawały.
Ta szczególna sytuacja może nas zaskoczyć swoim radykalizmem. Przecież nawet nie będąc wzorowymi katolikami, ciągle uważamy się za ludzi, którzy czują sens życia i są zdolni do czynienia bezinteresownego dobra. Pan Jezus wypowiada jednak te słowa nie w kontekście zwyczajnego życia ludzkiego, ale w kontekście życia chrześcijańskiego, a szczególnie powołania apostolskiego. Cud życia nadprzyrodzonego nie jest kwestią, która znajduje się w rękach człowieka wierzącego. My otwieramy nasze serce, Bóg obdarza nas łaską. Podobnie ma się rzecz z posługiwaniem. Prawdziwe cuda życia apostolskiego dokonują się pod wypływem działania Bożej łaski. W wielu miejscach możemy znaleźć to pragnienie Boga, aby życie, które nam stara się przekazać, i łaska, którą nas obdarza, nie pozostały próżne. Niech słowa św. Pawła pomogą nam wejść w tę piękną Bożą dynamikę: „Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili” (Ef 2, 10).

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Św. Małgorzata Maria Alacoque. 350. rocznica Objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa

350. rocznica Objawień Najświętszego Serca Pana Jezusa świętej Małgorzacie Marii Alacoque, wizytce z Paray-le-Monial 27 grudnia 1673 czerwiec 1674 16 czerwca 1675 "Wybieram Serce Jezusa na jedyną moją miłość, na obrońcę mego życia, jako gwarancję mojej świętości, siłę w walce ze słabościami i pokutę za grzechy całego życia" św. Małgorzata Maria Alacoque

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


24 lipca 2024

Środa

Środa XVI tydzień zwykły

Czytania

(Jr 1, 1. 4-10)
Słowa Jeremiasza, syna Chilkiasza, z rodu kapłańskiego, który był w Anatot, w ziemi Beniamina. Pan skierował do mnie następujące słowo: "Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię". I rzekłem: "Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!" Pan zaś odpowiedział mi: "Nie mów: Jestem młodzieńcem, gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek ci polecę. Nie lękaj się ich, bo jestem z tobą, by cię chronić» – mówi Pan. I wyciągnąwszy rękę, dotknął Pan moich ust i rzekł mi: «Oto kładę moje słowa w twoje usta. Spójrz, daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, byś wyrywał i obalał, byś niszczył i burzył, byś budował i sadził".

(Ps 71 (70), 1-2. 3-4a. 5-6b. 15ab i 17)
REFREN: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość

W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą.
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.

Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

Aklamacja
Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus, każdy, kto Go znajdzie, będzie żył na wieki.

(Mt 13, 1-9)
Owego dnia Jezus wyszedł z domu i usiadł nad jeziorem. Wnet zebrały się koło Niego tłumy tak wielkie, że wszedł do łodzi i usiadł, a cały lud stał na brzegu. I mówił im wiele w przypowieściach tymi słowami: "Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, jedne ziarna padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na grunt skalisty, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne wreszcie padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!"

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do czytań

W Starym Testamenice Prorok Micheasz opisuje Bożą miłość i przebaczenie. Mówi o tym, że Bóg nas wyrwie z grzechu i zawsze jest gotów nas przyjąć z otwartymi ramionami. W Ewangelii Jezus mówi o swojej prawdziwej rodzinie. Wskazuje, że ci, którzy wypełniają wolę Bożą, są Jego prawdziwą rodziną.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Księga Jeremiasza, która będzie czytana w liturgii w najbliższych dniach, zaczyna się od sceny powołania proroka. W dalszej części księgi możemy dowiedzieć się wiele więcej o życiu i misji tego szczególnego sługi Bożego. Warto więc może poświęcić trochę czasu na dokładniejsze jej przestudiowane, szczególnie dlatego, że zawiera ona wiele szczegółów o biografii tego unikalnego sługi Bożego.
Jeremiasz swoją posługę rozpoczął już w młodości. Miał przy tym bardzo realistyczną wizję trudności, z jakimi może się zetknąć przy jej realizacji. Ten z pozoru mało znaczący fakt świadczy o tym, że Pan Bóg wybrał do realizacji misji właściwego człowieka, pomimo wątpliwości, jakie on może mieć. Zadaniem proroka jest przekazanie przesłania, które otrzymał on od Boga. Trudności, jakie on napotka, to już nie do końca jego sprawa. W tym, co ciężkie i przykre, Bóg obiecuje mu swoją pomoc: „jestem z tobą, by cię chronić”.
Jednakże misja proroka to nie tylko obnażanie grzechu i przepowiadanie kar Bożych. Jego zadaniem jest również głoszenie rzeczy nowych, które powstaną we współpracy z Bożą łaską. I tak, obok słów walki: „byś wyrywał i obalał”, pojawiają się słowa nadziei: „byś niszczył i burzył, byś budował i sadził”.


Komentarz do psalmu

Słowa dzisiejszego psalmu są odpowiedzią na pierwsze czytanie, w którym młody Jeremiasz słyszy Boże powołanie i od razu rozumie, że podjęcie się wyznaczonej mu misji nie będzie przysłowiową „ścieżką usłaną różami”. A jeżeli nawet różami, to bardziej kolcami niż płatkami tego pięknego kwiatu. Jeremiasz przeżywał ciężkie chwile i był niejednokrotnie na granicy męczeństwa. Ale to on właśnie zostawił nam świadectwo, że w trudnych chwilach Bóg nie porzuca swojego ludu, dając mu proroka i swoje słowo. A nawet jeśli lud zmuszony był przejść przez gehennę wygania, to przecież nadzieja nigdy w nim nie zgasła.
W takim właśnie duchu warto przeczytać dzisiejszy psalm. Boża opieka, o którą błaga plamista, nie odnosi się jednak jedynie do konkretnej chwili, w której przyszło mu żyć, i do problemów, które przed nim stanęły. Nie zawsze udaje nam się uniknąć cierpienia i trosk. Ale przecież Boża pomoc, to nie tylko swego rodzaju „służba ratownicza”, która pojawia się, gdy tylko tracimy życiowy komfort. Obowiązkiem chrześcijanina jest niesienie codziennego krzyża, a Pan Bóg na niełatwe chwile daje nam światło i niezbędne siły. Nigdy nie upadajmy na duchu, nawet kiedy ogarniają nas ciemności. Przecież nad chmurami zawsze świeci słońce, tak jak chrześcijanina ożywia perspektywa spotkania z Bogiem!


Komentarz do Ewangelii

Przypowieść o siewcy mówi o losie słowa Bożego w ludzkim sercu i jako taka powinna być przedmiotem częstej refleksji ze strony ludzi wierzących. Jest to przede wszystkim wyrazem troski każdego ucznia i uczennicy Chrystusa o stan własnej wiary. My nie możemy ożywić ziarna. Ono ma życie samo w sobie. Ale mamy decydujący wpływ na to, czy to ziarno przyjmiemy i jakie warunki wzrostu mu zapewnimy.
Żyjemy w epoce digitalnej. Ludzie codziennie i godzinami skoncentrowani są na ekranach komputerów czy telefonów. Przez cały ten czas przyjmują w sercu jakiś zasiew. Czy zawsze jest on dobry? Czy przypadkiem nie jest to zasiew konkurencyjny ze słowem Bożym? Często przecież słyszy się: Kościół już mnie nie interesuje! Kiedy zatraciło się to zainteresowanie? W wielu wypadkach winę zrzuca się na skandale w życiu Kościoła. Ale czy one tłumaczą brak własnego zainteresowania? Czy fakt, że ktoś zgrzeszył, ma innego człowieka logicznie doprowadzić do rezygnacji z Chrystusa, Jego słowa i sakramentów świętych?

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Na Jego słowo

Tymoteusz Filar

Bóg nie powołał nas do tego, byśmy siedzieli z założonymi rękami i trwali w marazmie. Powołał nas, abyśmy byli odpowiedzią na ciemność i kryzysy tego świata. Kiedy nauczymy się patrzeć Jego oczami, możemy być ludźmi, którzy dzięki Bożej łasce są nie do zatrzymania.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


25 lipca 2024

Czwartek

Święto św. Jakuba, apostoła

Czytania

(2 Kor 4, 7-15)
Bracia: Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas. Zewsząd znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy. Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiało się w naszym ciele. Ciągle bowiem jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa stało się widoczne w naszym śmiertelnym ciele. Tak więc działa w nas śmierć, podczas gdy w was życie. Cieszę się przeto owym duchem wiary, wedle którego napisano : „Uwierzyłem, dlatego przemówiłem”, my także wierzymy i dlatego mówimy, przekonani, że Ten, który wskrzesił Jezusa, z Jezusem przywróci życie także nam i stawi nas przed sobą razem z wami. Wszystko to bowiem dla was, ażeby w pełni obfitująca łaska zwiększyła chwałę Bożą przez dziękczynienie wielu.

(Ps 126(125),1-2ab.2cd-3.4-5.6)
REFREN: Kto we łzach sieje, żąć będzie w radości

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żać będą w radości.

Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.

Aklamacja (J 15, 16)
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili.

(Mt 20, 20-28)
Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: "Czego pragniesz?". Rzekła Mu: "Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie". Odpowiadając Jezus rzekł: "Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?". Odpowiedzieli Mu: "Możemy". On rzekł do nich: "Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował". Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: "Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu".

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do czytań

W pierwszy czytaniu apostoł Paweł przypomina nam, że mimo naszych słabości i ograniczeń, nosimy w sobie skarb wiary. To dzięki Bożej mocy możemy przekazywać światło Ewangelii innym ludziom. W ewangelii cztamy jak Jezus poucza swoich uczniów o służbie i pokorze. Nie chodzi o zaszczyty czy władzę, ale o służenie innym w miłości.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Paweł w dzisiejszym czytaniu zwierza się Koryntianom z trudów życia apostolskiego. W istocie jego posługa naznaczona była cierpieniem i prześladowaniami.
Podobną drogę przeszedł również i patron dzisiejszego dnia – św. Jakub Starszy. Początkowo nie wiedział, czym jest naśladowanie Chrystusa. Razem z bratem poprosili o możliwość zasiadania na tronach obok Jezusa. Tajemnicze słowa Mistrza: „Kielich, który Ja mam pić, pić będziecie; i chrzest, który Ja mam przyjąć, wy również przyjmiecie” (Mk 10, 39) zaczęły być dla Jakuba zrozumiałe dopiero wtedy, kiedy Jezus umierał na Golgocie.
Mało wiemy o życiu Jakuba. Według tradycji głosił Ewangelię w Hiszpanii. W Santiago de Compostela znajduje się jego sanktuarium - jedno z popularniejszych w historii. Jakub został ścięty ok. roku 44. Herod chciał przypodobać się Żydom, którzy mieli podobno mieć pretensje do apostoła za to, że głosił Ewangelię poganom. W ostatnich dziesięcioleciach sanktuarium w Santiago ożyło. I co bardzo znaczące, udają się do niego często ludzie niezwiązani z wiarą, traktując pielgrzymkę jako duchowe przeżycie. Oby Apostoł doprowadzał ich do pełni wiary w Chrystusie!


Komentarz do psalmu

Nie wiemy dokładnie, jaki moment historyczny wspomina dzisiejszy psalm. „Gdy Pan odmienił los Syjonu, wydawało nam się, że śnimy” - te słowa świadczą o tym, że Jerozolima przeszła przez jakiś bardzo trudny moment, ale jej los został odmieniony i teraz cieszy się nieoczekiwanym wybawieniem. W rzeczy samej, należy celebrować takie momenty, oddając chwałę Bogu!
Chodzi jednak tylko o wspomnienie, bo oto lud znowu potrzebuje Bożej interwencji: „Odmień znowu nasz los, o Panie!”. Można powiedzieć, że ten lud jest mądry. Opierając się na swoim doświadczeniu wybawienia, potrafi wykazać się wytrwałością w chwilach prześladowania. Pomaga mu w tym również doświadczenie codziennego życia i pracy. Przecież po uciążliwych pracach polnych przychodzą radosne żniwa, a po nocy przychodzi dzień. Starajmy się czerpać z tych przykładów wielkiej mądrości i głębi ducha!


Komentarz do Ewangelii

Niekiedy może nam się wydawać, że uczniowie Jezusa powinni stać się apostołami w pełnym tego słowa znaczeniu już w momencie ich powołania. Okazuje się jednak, że przeszli oni u boku Mistrza przez dosyć długi okres formacji, podczas której byli zmuszeni zmierzyć się ze swoimi rzeczywistymi niedostatkami. Zdarzało im się często nie rozumieć słów Jezusa, czy myśleć jedynie o swojej korzyści. Nie inaczej ma się sprawa i w dzisiejszej Ewangelii. Do realizacji ambicji rodzinnych włączyła się matka synów Zebedeusza - Jakuba i Jana. Chciała ona zarezerwować dla swoich synów najbardziej prestiżowe miejsca. Jej tor myśli był bardzo logiczny. Jezus głosił, że przybliżyło się królowanie Boga, i potwierdził to dokonanymi przez siebie cudami. A zatem, kiedy w końcu ono nadejdzie, to nie wolno wypuścić z rąk szansy na profity o charakterze ambicjonalnym i materialnym.
Te niedoskonałości apostołów niejednokrotnie doprowadzały Jezusa do smutnych konstatacji. „O plemię niewierne i przewrotne! Jak długo jeszcze będę u was i będę was znosił?” (Łk 9, 41) - mówi On do uczniów, kiedy nie są w stanie wypędzić złego ducha.
A przecież przyszedł czas, kiedy apostołowie, oraz oczywiście patron dzisiejszego dnia - św. Jakub, zrozumieli sens naśladowania Mistrza i poszli za Nim drogą krzyża i męczeństwa. Wypili kielich, który On wypił, i zostali zanurzeni w ten sam chrzest co On.
Dziękujmy Panu Bogu za miłosierdzie względem nas, ale też nie traćmy za dużo czasu na nawrócenie i właściwe zrozumienie Ewangelii w naszym życiu!

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Oremus - teksty liturgii Mszy Świętej - wrzesień 2024

czytania i modlitwy mszalne na każdy dzień

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


26 lipca 2024

Piątek

Piątek XVI tydzień zwykły

Czytania

(Jr 3,14-17)
Pan mówi: "Wróćcie, synowie wiarołomni, bo jestem Panem waszym i przyjmę was, po jednym z każdego miasta, po dwóch z każdego rodu, by zaprowadzić na Syjon. I dam wam pasterzy według mego serca, by was paśli rozsądnie i roztropnie. A gdy się rozmnożycie i wydacie liczne potomstwo na ziemi w owych dniach – mówi Pan – nikt nie będzie już mówił: Arka Przymierza Pańskiego! Nikt już nie będzie o niej myślał ani jej wspominał, ani odczuwał jej braku, ani też nie uczyni nowej. W tym to czasie Jerozolima będzie się nazywała Tronem Pana. Zgromadzą się w niej wszystkie narody w imię Pana i nie będą już postępowały według zatwardziałości swych przewrotnych serc."

(Ps: Jr 31,10-12ab.13)
REFREN: Pan nas obroni, tak jak pasterz owce

Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego,
głoście je na wyspach odległych i mówcie:
"Ten, który rozproszył Izraela, znów go zgromadzi
i będzie nad nim czuwał jak pasterz nad swym stadem".

Pan bowiem uwolni Jakuba,
wybawi go z ręki silniejszego od niego.
Przyjdą z weselem na szczyt Syjonu
i rozradują się błogosławieństwem Pana.

Wtedy dziewica rozweseli się w tańcu
i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami.
Zamienię bowiem ich smutek w radość,
pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.

Aklamacja (Łk 8,15)
Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

(Mt 13,18-23)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Posłuchajcie przypowieści o siewcy. Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na grunt skalisty oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia i jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane wreszcie na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny."

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do Ewangelii

Dziś, w święto św. Joachima i Anny, rodziców Najświętszej Maryi Panny, czytamy Ewangelię według św. Mateusza, która mówi o siewcy. Jezus opowiada o człowieku, który zasiewa ziarno na różnych gruntach. To przypowieść o Słowie Bożym, które pada na serca ludzi. Bądź otwarty na Słowo Boże. Niech Twoje serce nie będzie jak twarda droga, ale jak żyzny grunt, gotowy do przyjęcia ziarna.
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza przy pomocy Al Copilot (wersja próbna)


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Naród izraelski przeszedł przez różne burze dziejowe. Doświadczył zarówno wielkości, na przykład za czasów Dawida i Salomona, jak i upadku, i poniżenia za czasów niewoli babilońskiej, czy panowania rzymskiego. W dzisiejszym czytaniu Pan Bóg ustami Jeremiasza zapowiada ponowne zebranie narodu w czasach mesjańskich.
Jedną z charakterystycznych cech tych czasów będzie tak wielka bliskość Boga, że przestaną mieć znaczenie nawet najważniejsze znaki Jego obecności wśród ludu, jak na przykład Arka Przymierza. „Nikt już nie będzie o niej myślał ani jej wspominał, ani odczuwał jej braku, ani też nie uczyni nowej”. Stanie się tak dlatego, o czym sam prorok mówi w innej części księgi, że: „Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu” (Jr 31, 33). Natomiast księga Apokalipsy powie: „A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek” (Ap 21, 22).
Według obietnic Starego Testamentu taka powinna być rzeczywistość czasów mesjańskich. Stanie się to dopiero po powtórnym przyjściu Chrystusa, ale już teraz naszym obowiązkiem jest dążenie do tej ogromnej bliskości Boga, by pośrednictwo rzeczy materialnych przestało mieć znaczenie.


Komentarz do psalmu

Prorok Jeremiasz, świadek tragedii upadku Jerozolimy i wygnania narodu wybranego ze swojej ziemi, w poetycznym proroctwie wyśpiewuje radość uwolnienia Izraelitów i ich powrotu do domu. Z pewnością sam nie dożył tego wielkiego dnia. W chwili upadku Jerozolimy był już człowiekiem w podeszłym wieku, ale jego słowa są pełne niezłomnej nadziei. Osobliwością jego proroctw jest to, że kiedy mówi on o swoich czasach, to najczęściej proroctwa są trudne i zapowiadają kary i klęski, kiedy jednak zaczyna mówić o przyszłości, to jego proroctwa napełniają się niepohamowaną radością i nadzieją.
Nam również przychodzi zderzyć się często z sytuacjami trudnymi, zarówno w naszym życiu osobistym, jak i w pracy, czy w ogóle we współczesnym, raczej wrogim wierze świecie. Zaczerpnijmy zatem z doświadczenia Jeremiasza, abyśmy nigdy nie upadali na duchu, bo losy tego świata są w rękach naszego Stwórcy i Pana.


Komentarz do Ewangelii

Niekiedy przypowieści przedstawiane są jako proste historyjki, które Jezus opowiadał po to, żeby ludzie łatwiej Go rozumieli. Okazuje się jednak, że często nie były one łatwe do zrozumienia i Jezus zmuszony był je wyjaśniać. Przed nami też stoi zadanie dobrego zrozumienia zawartego w przypowieściach słowa Bożego i wprowadzenia go w życie.
Ciągle na nowo możemy przeprowadzać rachunek sumienia co do tego, jaki los spotyka słowo Boże w naszym sercu. W dzisiejszym komentarzu zwrócimy uwagę na trzecią sytuację, opisaną przez Jezusa: „Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne”.
Z tą sytuacją może się identyfikować bardzo wielu ludzi wierzących, którzy regularnie chodzą do kościoła i pragną żyć w zgodzie z Ewangelią, jak również wielu kapłanów i wiele osób należących do życia konsekrowanego. W przypadku ludzi starających się żyć Ewangelią, porażka wzrostu słowa może dokonać się na bardzo zaawansowanym etapie, kiedy jest ono już wyrośnięte, ale jeszcze nie wydało owocu. Na przeszkodzie w tym przypadku nie stają zjawiska niszczące słowo, ale zagłuszające je. Warto jednak zwrócić uwagę, że „troski doczesne”, a nawet „ułuda bogactwa” nie są czymś nagannym. Trudno przecież wyobrazić sobie, że ludzie nie będą starali się zapewnić zabezpieczenia materialnego swoim dzieciom, czy też że proboszcz nie powinien starać się o właściwe utrzymanie powierzonej mu parafii. A przecież te właśnie usprawiedliwione pragnienia stają się naganne, kiedy zaczynają być konkurencyjne w stosunku do wprowadzenia słowa Bożego w życie. Oby Pan Bóg pomógł nam zwrócić uwagę na ten aspekt naszego życia duchowego.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Oddychając pod wodą

Richard Rohr OFM

Po raz kolejny Richard Rohr towarzyszy nam w fascynującej podróży w głąb siebie samych. By ją odbyć, trzeba zrobić tylko i aż tytułowych „dwanaście kroków”, które prowadzą do duchowego przebudzenia. Podążając drogą paradoksów, na której poddajemy się, aby zwyciężyć, umieramy, aby żyć, i oddajemy, aby zatrzymać, stopniowo zbliżamy się do wolności i szczęścia.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


27 lipca 2024

Sobota

Sobota XVI tydzień zwykły

Czytania

(Jr 7, 1-11)
Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza: «Stań w bramie świątyni i głoś następujące słowa: Słuchajcie słowa Pańskiego, wszyscy z Judy, którzy wchodzicie tymi bramami, aby oddać pokłon Panu. Tak mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Poprawcie postępowanie i wasze uczynki, a pozwolę wam mieszkać na tym miejscu. Nie ufajcie słowom kłamliwym głoszącym: Świątynia Pańska, świątynia Pańska, świątynia Pańska! Albowiem jeżeli naprawdę poprawicie wasze postępowanie i jeżeli będziecie się kierować wyłącznie sprawiedliwością jeden wobec drugiego, jeśli nie będziecie uciskać cudzoziemca, sieroty i wdowy i jeśli krwi niewinnej nie będziecie rozlewać na tym miejscu, i jeżeli nie pójdziecie za cudzymi bogami na waszą zgubę, to pozwolę wam mieszkać na tym miejscu, na ziemi, którą dałem przodkom waszym od wieków po wieki. Oto wy na próżno pokładacie ufność w zwodniczych słowach. Nieprawda? Kraść, zabijać, cudzołożyć, przysięgać fałszywie, palić kadzidło Baalowi, chodzić za cudzymi bogami, których nie znacie. A potem przychodzicie i stajecie przede Mną w tym domu, nad którym wzywano mojego imienia, i mówicie: „Oto jesteśmy bezpieczni”, by móc nadal popełniać te wszystkie występki. Może jaskinią zbójców stał się w waszych oczach ten dom, nad którym wzywano mojego imienia? Ja to dobrze widzę – mówi Pan».

(Ps 84 (83), 3-4. 5-6a i 8a. 11)
REFREN: Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja

Dusza moja stęskniona pragnie przedsionków Pańskich,
serce moje i ciało radośnie wołają do Boga żywego.
Nawet wróbel znajduje swój dom, a jaskółka gniazdo,
gdzie złoży swe pisklęta:
przy ołtarzach Twoich, Panie Zastępów, Królu mój i Boże!

Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.
Szczęśliwi, których moc jest w Tobie.
Mocy im będzie przybywać.

Doprawdy, dzień jeden w przybytkach Twoich
lepszy jest niż innych tysiące.
Wolę stać w progu domu mojego Boga,
niż mieszkać w namiotach grzeszników.

Aklamacja (Jk 1, 21bc)
Przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze.

(Mt 13, 24-30)
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: "Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swojej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast?” Odpowiedział im: „Nieprzyjazny człowiek to sprawił”. Rzekli mu słudzy: „Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go?” A on im odrzekł: „Nie, byście zbierając chwast, nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Krótki komentarz do czytań

Jeremiasz dzisiaj nawołuje:"...Poprawcie postępowanie i wasze uczynki, a pozwolę wam mieszkać na tym miejscu...", a psalmista mówi: "...Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie...". Jezus mówi o Królestwie niebieskim, o chwaście, który rośnie pośród zboża, które On posiał. Mówi o cierpliwym czekaniu na żniwa. To czekanie to nie akceptacja zła (chwastu) ale czekanie na właściwy moment (Boży czas). Jednym przychodzi to łatwo, innym bardzo trudno, ale wszyscy musimy mieć otwarte oczy serca by nie przegapić tego momentu. Czuwajcie!
.
Komentarz przygotował zespół portalu Mateusza


Do góry

Patroni dnia:

Święty Innocenty I, papież
pochodził z Albano koło Rzymu. Był synem papieża Anastazego I - podczas jego pontyfikatu był diakonem w Rzymie. Kościołem kierował w latach 401-417. Innocenty I rozstrzygnął sprawy związane z dyscypliną kościelną i liturgią. Zakazał zawierania małżeństw biskupom, kapłanom i diakonom, lecz zgadzał się na to, by można je było zawierać przed wstąpieniem do stanu duchownego. Interweniował w sporach episkopatu afrykańskiego, które powstały wskutek potępienia herezji pelagianizmu. Działał energicznie, aby zażegnać niebezpieczeństwo nestorianizmu. Innocenty I zmarł w Rzymie.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Gdy Pan Bóg powoływał Jeremiasza, to powiedział mu, że czyni to, by wyrywał i obalał, niszczył i burzył, by budował i sadził”. Nie chodzi oczywiście o niszczenie czy budowanie struktur materialnych, ale o efekty, jakie wywoła głoszone przez niego słowo. Dziś czytamy o tym, jak prorok stanął w progu świątyni, żeby wygłosić mowę oskarżającą naród o dwulicowe podejście do swojej wiary. Z jednej strony pragną oni Bożego wsparcia i opieki. Z drugiej strony jednak nie wypełniają zobowiązań wypływających z przymierza z Bogiem. Słowa Jeremiasza burzą ten fałszywy obraz.
O dziwo, zamiast przyjąć te słowa z wdzięcznością, naród izraelski, a szczególnie jego liderzy rozpoczną walkę przeciwko Jeremiaszowi. Taki jednak jest los proroka. Również i w przypadku Pana Jezusa przyczyną Jego śmierci będzie prorocka postawa względem władz i faryzeuszów.
Człowiek grzeszny boi się krytyki i agresywnie broni się przed prawdą. To właśnie ta niechęć do nawrócenia staje się przyczyną jego zguby. A przecież Pan Jezus powiedział: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Prawdziwy postęp duchowy nie jest możliwy bez tego stanięcia w prawdzie przed Bogiem i przed samym sobą.


Komentarz do pierwszego psalmu

Dzisiejszy psalm bardzo pięknie i głęboko wyraża tęsknotę modlącego się za Bogiem. Ważne jest, aby życie duchowe rozwijało się właśnie w takim kluczu, czyli w kluczu doświadczenia świata duchowego i umiłowania go. Tylko w ten sposób będziemy w stanie nadać każdej rzeczy jej prawdziwą wartość i nie popadniemy w zależność od świata materialnego. Na drugim biegunie znajduje się doświadczenie życia duchowego jako swego rodzaju spełnienie obowiązku. Wtedy wypełnianie przykazań staje się ciężkie. Z jednej strony deklarujemy się jako osoby wierzące i wypełniamy swoje obowiązki religijne, ale przychodzi to z trudem, jak każda rzecz, która jest narzucona, ale nieprzyjęta pozytywnie w głębi serca jako dobra. Obowiązek służby Bożej staje w szranki z fascynacją dobrami tego świata: walką o dostatek, awans czy wrażenia afektywne. Takimi rozterkami nie dręczył się autor dzisiejszego psalmu. Dla niego wybór był prosty. Wolał skromne dobra duchowe niż przepych życia materialnego, co wyraził mocnymi słowami: „Wolę stać w progu domu mojego Boga, niż mieszkać w namiotach grzeszników”.


Komentarz do Ewangelii

Najbardziej bolesną rzeczywistością, z jaką musimy zmierzyć się w życiu, jest istnienie zła na świecie, wokół nas i w nas samych. Ludzki duch, stworzony do miłości, buntuje się przeciwko temu zjawisku. Jesteśmy jak owi ludzie z przypowieści, którzy pytają: „Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli?”. Zło nie jest zresztą jedynie swego rodzaju defektem ludzkiego ducha, skłaniającym go do krzywdzących innych ludzi egoistycznych działań. Święty Paweł mówi, że istnieje zło aktywne i świadome: „Albowiem już działa tajemnica bezbożności (mysterium iniquitatis).
Niekiedy zastanawia nas cierpliwość Boga w odniesieniu do rzeczywistości zła. Chcielibyśmy, żeby w końcu zakrólował Chrystus, i żeby Bóg, który jest miłością, zupełnie zdominował rzeczywistość, stając się wszystkim we wszystkich. W dzisiejszej przypowieści znajdujemy jednak nie do końca dla nas zrozumiałą Bożą pedagogikę. Pozwala On na koegzystencję dobra i zła w imię … ochrony dobra. Nie podejmuje przedwczesnych kroków, dopóki każda roślina nie wyda owoców. Dopiero wtedy wszystko stanie się jasne.
Ta pedagogika ma podwójne znaczenie. Z jednej strony daje ludziom niedoskonałym i złym czas na nawrócenie. Ale z drugiej strony jest jak gdyby ostrzeżeniem dla ludzi uważających się za dobrych, żeby przyjrzeli się sobie, czy rzeczywiście są tak dobrzy, jak to deklarują, i czy rzeczywiście przynoszą dobry plon.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Zanurz się we Krwi Chrystusa

Zbiór modlitw do Najdroższej Krwi Chrystusa - nowenny, litanie, akty strzeliste, modlitwy w różnych intencjach. Wedle legendy uroczystość poświęcona Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa sięga swymi korzeniami do corocznych obchodów związanych z cenną relikwią przechowywaną w kościele San Nicola in Carcere w Rzymie

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.