pobierz z Google Play

03 września 2024

Wtorek

Wtorek XXII tydzień zwykły

Czytania: (1 Kor 2, 10b-16); (Ps 145 (144), 8-9. 10-11. 12-13. 14 i 17); Aklamacja (Łk 7, 16); (Łk 4, 31-37);

Rozważania: Ewangeliarz OP , kardynał Grzegorz Ryś , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Klucz do Ewangelii św. Łukasza

Czytania

(1 Kor 2, 10b-16)
Bracia: Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży. Otóż my nie otrzymaliśmy ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania dobra, jakim Bóg nas obdarzył. A głosimy to nie za pomocą wyszukanych słów ludzkiej mądrości, lecz korzystamy z pouczeń Ducha, przedkładając duchowe sprawy tym, którzy są z Ducha. Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego pojąć, bo tylko duchem można to zrozumieć. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, lecz sam przez nikogo nie jest sądzony. Któż więc poznał zamysł Pana tak, by Go mógł pouczać? My właśnie znamy zamysł Chrystusowy.

(Ps 145 (144), 8-9. 10-11. 12-13. 14 i 17)
REFREN: Pan sprawiedliwy na wszystkich swych drogach

Pan jest łagodny i miłosierny,
nieskory do gniewu i bardzo łaskawy.
Pan jest dobry dla wszystkich,
a Jego miłosierdzie nad wszystkim, co stworzył.

Niech Cię wielbią, Panie, wszystkie Twoje dzieła
i niech Cię błogosławią Twoi wyznawcy.
Niech mówią o chwale Twojego królestwa
i niech głoszą Twoją potęgę.

Aby synom ludzkim oznajmić Twoją potęgę
i wspaniałość chwały Twojego królestwa.
Królestwo Twoje królestwem wszystkich wieków,
przez wszystkie pokolenia Twoje panowanie.

Pan podtrzymuje wszystkich, którzy upadają,
i podnosi wszystkich zgnębionych.
Pan jest sprawiedliwy na wszystkich swych drogach
i łaskawy we wszystkich swoich dziełach.

Aklamacja (Łk 7, 16)
Wielki prorok powstał między nami i Bóg nawiedził lud swój.

(Łk 4, 31-37)
Jezus udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jego było pełne mocy. A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć wniebogłosy: "Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boga". Lecz Jezus rozkazał mu surowo: "Milcz i wyjdź z niego!" Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego, nie wyrządzając mu żadnej szkody. Wprawiło to wszystkich w zdumienie, i mówili między sobą: "Cóż to za słowo, że z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą". I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

kardynał Grzegorz Ryś

Komentarze do Ewangelii z książki "Klucz do Ewangelii św. Łukasza" Wydawnictwo M

Tym, co mnie najpierw uderzyło, kiedy otwarłem tę Ewangelię, jest pierwsze zdanie: A potem przyszedł do Kafarnaum. Święty Hieronim, który był człowiekiem niesłychanie wrażliwym na tekst biblijny, tłumaczy to miejsce dokładnie. Tam, gdzie czytamy „przyszedł” albo „udał się”, u św. Hieronima w Wulgacie jest łacińskie descendit, czyli „zstąpił”. Zszedł, zstąpił. Nie udał się, nie poszedł, tylko wybrał drogę, która była traktem schodzenia, uniżenia. Wcześniej u św. Łukasza słowo to występuje w zakończeniu drugiego rozdziału, kiedy jest mowa o dwunastoletnim Jezusie, zstępującym ze świątyni w Jerozolimie do Nazaretu.
Komentatorzy podkreślają, że nie chodzi o topografię, o to, że Nazaret jest niżej niż Jerozolima, tylko o to, że odejście z Jerozolimy do Nazaretu jest czynem wymagającym wielkiej pokory. Nazaret to miejsce, gdzie nic się nie dzieje; miejsce, z którego ludzie najchętniej by uciekli. W czasach Jezusa – mówiąc dosłownie – to była dziura: kilka domostw najczęściej pomieszczonych w tamtejszych grotach. W Nazarecie nic nie ma: nie ma szans do życia i do rozwoju; nie można się niczego nauczyć, nie ma z kim pogadać. Iść z Jerozolimy do Nazaretu to znaczy zstąpić, upokorzyć się, czyli wybrać nie to, co małe, ale to, co najmniejsze.

Kardynał Grzegorz Ryś

Tutaj kupisz książkę: "Klucz do Ewangelii św. Łukasza"


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Według klasycznej teorii komunikacji, by doszło do porozumienia, odbiorca musi zinterpretować komunikat stosownie do zakodowanego w nim przesłania nadawcy. Na poziomie ludzkim potrzeba tu dobrej woli i dojrzałości obu stron. A na poziomie nadprzyrodzonym? Właśnie o tym pisze dzisiaj św. Paweł, wprowadzając rozróżnienie między ludźmi „duchowymi”, zanurzonymi w „Duchu Boga”, i ludźmi „zmysłowymi”, oddychającymi „duchem świata”: „Przedkładamy duchowe sprawy tym, którzy są z Ducha. Człowiek zmysłowy bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha”. Innymi słowy, św. Paweł ocenia siebie jako człowieka „duchowego”, czyli trzymającego się nadprzyrodzonego spojrzenia wiary: dzięki temu wie, że w swoim przepowiadaniu używa odpowiednich słów – wystarczających nie tylko do zrozumienia stosowanych pojęć, ale do przylgnięcia do samego Boga. Tymczasem jego odbiorcy, Koryntianie, pozostają „zmysłowi”: ponieważ są zanadto przywiązani do „wyszukanych słów ludzkiej mądrości”, ich serca przypominają ewangeliczną glebę, która nie może wydać owocu z racji ptaków, kamieni i cierni (por. Mk 4, 3-7). Stąd też konkluzja dzisiejszego czytania: by „poznać zamysł Pana” (gr. nous Kyriou), trzeba mieć dosłownie „umysł Chrystusa” (gr. nous Christou). A jak jest ze mną? Co znaczy dla mnie pielęgnować nadprzyrodzone spojrzenie wiary i dzielić umysł z Jezusem? Św. Tomasz z Akwinu podpowiedziałby tutaj, by zapytać się o to, na ile treści wiary regulują moje myślenie oraz porządkują moje odczuwanie (zob. tegoż Wykład 1 Kor, 2, 3, 117).


Komentarz do psalmu

Możemy śmiało uznać, że dzisiejszy psalm skomponował pewien człowiek „duchowy”, i że pojmie go jedynie ten, kto sam chodzi skąpany w „Duchu Boga”. Omówmy zaledwie jego otwierający werset: „Pan jest łagodny i miłosierny, nieskory do gniewu i bardzo łaskawy”. Kim dla mnie jest „Pan”, jakimi tonami ten tytuł dźwięczy w moim sercu? Dla Nan C. Merrill, Pan to… Umiłowany: „Umiłowany jest łaskawy i miłosierny, każdej duszy daje wolność wyboru podążania za iluzjami ego albo za życiem”. Także św. Pawłowi przyświeca zamysł, by doprowadzić Koryntian do dobrowolnego poddania się „Duchowi Bożemu”, a równocześnie dobrowolnego zrezygnowania z karmienia się „duchem świata”. Tam gdzie Pan, tam wolność wyboru, a tam, gdzie wolność wyboru, tam miłość – rozróżniająca między tym, co święte i dobre, a tym, co nieświęte i złe (por. Mt 7, 6).


Komentarz do Ewangelii

Jezus zmienia miasto: z wczorajszego Nazaretu przenosi się dzisiaj do Kafarnaum. Tu również Jego nauczanie spotyka się ze zdumieniem, „gdyż słowo Jego było pełne mocy” – na razie jest to zdumienie otwierające, choć zabarwione sensacyjnością. Przed mieszkańcami Kafarnaum rozpościerają się dwie – wykluczające się – drogi, które także przed Koryntianami zarysował dziś Paweł: droga „Ducha Bożego” i droga „ducha świata”. Którą z nich podążą jedni i drudzy? Jaką postawę serca byś im doradził, gdyby „wieść o Chrystusie – Cudotwórcy – dotarła aż do twojej okolicy”?

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Błażeja Węgrzyna


Do góry

Książka na dziś

Klucz do Ewangelii św. Łukasza

kardynał Grzegorz Ryś

Klucz do Ewangelii św. Łukasza rozpoczyna nową serię komentarzy do czterech Ewangelii tego autora. Kardynał Grzegorz Ryś podzielił tekst na fragmenty odpowiadające czytaniom mszalnym i opatrzył je szczegółowymi komentarzami biblijnymi, teologicznymi oraz historycznymi. Wyjaśnia czym różni się Ewangelia św. Łukasza od pozostałych i dlaczego ta Ewangelia nazywana jest Maryjną.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.