pobierz z Google Play
grudzień 2023
3 Pierwsza Niedziela Adwentu (Iz 63, 16b-17. 19b; 64, 3-7); (Ps 80, 2ac i 3b. 15-16. 18-19); (1 Kor 1, 3-9); Aklamacja (Ps 85, 8); (Mk 13, 33-37);
4 Poniedziałek I tygodnia adwentu (Iz 2, 1-5);(Ps 122,1-2,4-5,6-7,8-9);Aklamacja (Ps 80,4);(Mt 8,5-11);
5 Wtorek I tygodnia adwentu (Iz 11,1-10);(Ps 72,1-2,7-8,12-13,17);Aklamacja;(Łk 10,21-24);
6 Środa I tygodnia adwentu (Iz 25,6-10a);(Ps 23,1-2a,2b-3,4, 5,6);Aklamacja;(Mt 15,29-37);
7 Czwartek I tygodnia adwentu (Iz 26,1-6);(Ps 118,1 i 8-9,19-21,25-27a);Aklamacja: (Iz 55,6);(Mt 7,21.24-27);
8 Piątek - Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (Rdz 3,9-15.20);(Ps 98,1-4);(Ef 1,3-6.11-12);Aklamacja (Łk 1,28);(Łk 1,26-38);
9 Sobota I tygodnia adwentu (Iz 30,19-21.23-26);(Ps 147,1-2,3-4,5-6);Aklamacja (Iz 33,22);(Mt 9,35-10,1.5.6-8);

03 grudnia 2023

Niedziela

Pierwsza Niedziela Adwentu

Czytania

(Iz 63, 16b-17. 19b; 64, 3-7)
Ty, Panie, jesteś naszym Ojcem, Odkupiciel nasz – to Twoje imię odwieczne. Czemu, o Panie, dozwalasz nam błądzić z dala od Twoich dróg, tak iż serca nasza stają się nieczułe na bojaźń przed Tobą? Odmień się przez wzgląd na Twoje sługi i na pokolenia Twojego dziedzictwa. Obyś rozdarł niebiosa i zstąpił – przed Tobą zatrzęsłyby się góry. Zstąpiłeś: przed Tobą zatrzęsły się góry. Ani ucho nie słyszało, ani oko nie widziało, żeby jakiś bóg poza Tobą czynił tyle dla tego, co w nim pokłada ufność. Obyś wychodził naprzeciw tym, co radośnie pełnią sprawiedliwość i pamiętają o Twych drogach. Oto Ty zawrzałeś gniewem, bo grzeszyliśmy przeciw Tobie od dawna i byliśmy zbuntowani. My wszyscy byliśmy skalani, a wszystkie nasze dobre czyny jak skrwawiona szmata. My wszyscy opadliśmy zwiędli jak liście, a nasze winy poniosły nas jak wicher. Nikt nie wzywał Twojego imienia, nikt się nie zbudził, by się chwycić Ciebie. Bo skryłeś Twoje oblicze przed nami i oddałeś nas w moc naszej winy. A jednak, Panie, Ty jesteś naszym Ojcem. My jesteśmy gliną, a Ty naszym Twórcą. Wszyscy jesteśmy dziełem rąk Twoich.

(Ps 80, 2ac i 3b. 15-16. 18-19)
REFREN: Odnów nas, Boże, i daj nam zbawienie

Usłysz, Pasterzu Izraela,
Ty, który zasiadasz nad cherubami!
Wzbudź swą potęgę
i przyjdź nam z pomocą.

Powróć, Boże Zastępów,
wejrzyj z nieba, spójrz i nawiedź tę winorośl.
Chroń to, co zasadziła Twoja prawica,
latorośl, którą umocniłeś dla siebie.

Wyciągnij rękę nad mężem Twej prawicy,
nad synem człowieczym,
którego umocniłeś w swej służbie.
Już więcej nie odwrócimy się od Ciebie,
daj nam nowe życie, a będziemy Cię chwalili.

(1 Kor 1, 3-9)
Bracia: Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie. W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie, bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was. Nie doznajecie tedy braku żadnej łaski, oczekując objawienia się Pana naszego, Jezusa Chrystusa. On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Wierny jest Bóg, który powołał nas do współuczestnictwa z Synem swoim, Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

Aklamacja (Ps 85, 8)
Okaż nam, Panie, łaskę swoją, i daj nam swoje zbawienie.

(Mk 13, 33-37)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Uważajcie, czuwajcie, bo nie wiecie, kiedy czas ten nadejdzie. Bo rzecz ma się podobnie jak z człowiekiem, który udał się w podróż. Zostawił swój dom, powierzył swoim sługom staranie o wszystko, każdemu wyznaczył zajęcie, a odźwiernemu przykazał, żeby czuwał. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, kiedy pan domu przyjdzie: z wieczora czy o północy, czy o pianiu kogutów, czy rankiem. By niespodzianie przyszedłszy, nie zastał was śpiących. Lecz co wam mówię, do wszystkich mówię: Czuwajcie!".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Zbliża się już koniec wszystkiego, a im bliżej końca czasów, tym bardziej mamy czuwać i być gotowymi na drugie przyjście Pana w wielkiej chwale i potędze. Nadchodzi bowiem dzień Boży, o którym wie tylko Ojciec, gdy niebiosa w ogniu stopnieją i rozpalone żywioły rozpłyną się, a ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną. To będzie dzień, gdy każdy stanie przed trybunałem Chrystusa, a jeśli sprawiedliwi z trudem dostąpią zbawienia, to bezbożni i grzeszni, gdzież się znajdą?
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Franciszek Ksawery, prezbiter
urodził się 7 kwietnia 1506 r. na zamku Xavier (Hiszpania). Jego ojciec był doktorem uniwersytetu w Bolonii, prezydentem Rady Królewskiej Navarry. Po uzyskaniu stopnia magistra przez jakiś czas wykładał w College Domans-Beauvais, gdzie zapoznał się z św. Piotrem Faberem (1526), zaś w kilka lat potem (1529) ze św. Ignacym Loyolą. Niebawem zamieszkali w jednej celi. Dnia 15 sierpnia 1534 roku na Montmartre w kaplicy Męczenników wszyscy trzej przyjaciele oraz czterej inni towarzysze złożyli śluby zakonne, poprzedzone ćwiczeniami duchowymi pod kierunkiem św. Ignacego. O trzymał święcenia kapłańskie 24 czerwca 1537 roku. Franciszek Ksawery wyjechał do Portugalii w celach ewangelizacyjnych. 7 kwietnia 1541 roku, zaopatrzony w królewskie pełnomocnictwa oraz mandat legata papieskiego, wyruszył na misje do Indii. W 1547 roku Franciszek zdecydował się na podróż do Japonii. Potem powrócił do Indii (1551). Potem ruszył do Chin jednak utrudzony podróżą i zabójczym klimatem zmarł w nocy z 2 na 3 grudnia 1552 na wyspie Sancian.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiaj rozpoczynamy kolejny w naszym życiu wiary rok liturgiczny. Rozpoczynamy go od Adwentu. To czas, w którym chcemy rozważać tajemnicę przychodzącego Boga, który: przyszedł dwa tysiące lat temu, stając się człowiekiem; przyjdzie na końcu czasów; przychodzi do nas dzisiaj, tu i teraz, na wiele sposobów, które dzięki wierze możemy rozpoznawać. Dlatego chcemy wsłuchać się dzisiaj w Jego słowo, które podpowiada nam, jak przeżyć ten czas łaski, żeby przypadkiem nie rozminąć się z przychodzącym do nas Bogiem.
Prorok Izajasz przypomina nam, kim jest przychodzący do nas Bóg. Na początku czytania słyszymy słowa: „Ty, Panie, jesteś naszym Ojcem, Odkupiciel nasz – to Twoje imię odwieczne”. Także zakończenie dzisiejszej lektury Izajasza wskazuje jednoznacznie, że Bóg to nasz Ojciec: „A jednak, Panie, Ty jesteś naszym Ojcem”. W czasie tego Adwentu warto myśleć o Bogu jak o dobrym Ojcu, który kocha swoje dzieci, troszczy się o nie, chce do nich mówić i prowadzić je przez życie. Przed tym Bogiem, naszym Ojcem, warto stawać w prawdzie, także o swoich grzechach. To nie jest proste, lecz świadomość tego, że miłosierdzie Boga-Ojca jest nieskończenie większe od naszych największych upadków, pozwala nam przełamać ten lęk, obawę, przed krytyką, odrzuceniem, karą. Bo odpowiedzią Boga na nasz grzech jest nie kara, lecz miłosierdzie.


Komentarz do psalmu

Gdy idąc za Panem, słuchając Jego słowa, odkrywamy nasze słabości, możemy postawić je w centrum swojego życia, „posadzić na tronie” i kontemplować, przy okazji załamując się, patrząc na swoje nieudane życie. Ale czy w centrum chrześcijaństwa stoi grzech i słabość, czy Chrystus, który te słabości raz na zawsze pokonał?
Autor Psalmu 80 w imieniu Narodu Wybranego woła Boga, bo wie, że Bóg zawsze słucha tego, co mówią Jego dzieci: „Usłysz, Pasterzu Izraela, Ty, który zasiadasz nad cherubami!”. Warto wołać do Boga, szczególnie wtedy, gdy jest nam trudno: „Z głębokości wołam do Ciebie, Panie, o Panie, słuchaj głosu mego!” (Ps 130,1-2). To wołanie do Pana w modlitwie sprawia, że otrzymujemy „nowe życie”. Ono sprawia, że Bóg faktycznie może zmienić naszą trudną sytuację, to, z czym sobie nie radzimy. Ale jeśli nawet tak się nie stanie, to Pan Bóg pragnie przemieniać nasze serca, nasze podejście do tego, co przeżywamy. Bo Bóg jest tym, który może zabrać nam krzyż, ale zdecydowanie częściej zmienia nasze podejście do tego krzyża, daje siłę do dźwigania tego ciężaru, który niesiemy.


Komentarz do drugiego czytania

Początek Adwentu i początek Pierwszego Listu świętego Pawła do Koryntian. Warto zwrócić uwagę, o czym pisze Apostoł na początku swojego dzieła. „Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i od Pana Jezusa Chrystusa! Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie”. Paweł mówi o dziękczynieniu. Użyte w tym miejscu greckie słowo „eucharisteó”, od którego pochodzi słowo Eucharystia, przypomina nam o tym, żeby być wdzięcznym: Bogu i ludziom.
Ta wdzięczność uświadamia nam, że nie jesteśmy na tym świecie sami, że potrzebujemy drugiego człowieka, który jest w stanie uzupełniać nasze braki, że nie wszystko w swoim życiu zawdzięczamy sobie samym. Kilka rozdziałów dalej Paweł napisze: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał” (1 Kor 4,7). Powodów do dziękczynienia, jeśli tylko chcemy, możemy znaleźć bardzo wiele. Co więcej, są takie sprawy w naszym życiu, które otrzymaliśmy, a nie zrobiliśmy nic, aby je otrzymać: dar wiary, dar sakramentów, życie, dar czasu. Warto być wdzięcznym, bo coś oczywistego dla nas, to, że coś mamy i w ogóle nad tym się nie zastanawiamy, może w pewnym momencie stać się nie tak oczywiste: zdrowie, praca, dar słuchu czy mowy, nasi bliscy.


Komentarz do Ewangelii

Słowem kluczem dzisiejszej Ewangelii jest słowo: „czuwać”. Pojawia się ono aż cztery razy. Po co Jezus je powtarza? Może po to, żebyśmy tegorocznego Adwentu po prostu „nie przespali”. Gdy czekamy na ważne wydarzenie, ważną osobę, to oczekiwanie nigdy nie jest czymś biernym. Przygotowania do ślubu, rozmowy o pracę, ważnego spotkania czy wystąpienia – robimy wiele rzeczy, żeby jak najlepiej do tego momentu się przygotować. Bo od tego przygotowania zależy, jak to ważne wydarzenie przeżyjemy.
Adwent – to okres przygotowania na przyjście Pana w tajemnicy Jego Wcielenia. Zwieńczeniem Adwentu jest celebrowanie Uroczystości Narodzenia Chrystusa. Ale to nie jedyne przychodzenie Pana do nas. Bardzo istotne są „przyjścia Chrystusa” do nas w „naszym dziś”. Pięknie widzimy to w Ewangelii Łukaszowej, w której wielokrotnie powtarza się to słowo – „dziś”: Narodzenie Chrystusa (Łk 2,11), nauczanie w synagodze w Nazarecie (Łk 4,21), odpuszczenie grzechów i uzdrowienie paralityka (Łk 5,26), spotkanie z Zacheuszem (Łk 19,9), obietnica raju dla dobrego łotra (Łk 23,43). Te wszystkie zbawcze wydarzenia dokonują się w ludzkim „dziś”. Do nas, ludzi żyjących w XXI wieku, Chrystus także chce przychodzić, w naszym „dziś”. Każde czytanie lub słuchanie Słowa Bożego, każda spowiedź, każda Eucharystia, każdy moment modlitwy – to doświadczenie Boga przychodzącego. Warto „być czujnym”, żeby w czasie tych najbliższych trzech tygodni, nie przegapić przychodzącego do nas Boga.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Wielgosza


Do góry

Książka na dziś

Wigilia - Bożonarodzeniowe opowiastki familijne

Beata Andrzejczuk

Teraz Bożonarodzeniowe opowiastki familijne pojawiają się w nowej odsłonie, by bawić, uczyć, wywoływać uśmiech, a czasem łzę wzruszenia u kolejnego już pokolenia maluchów. Zapraszamy do świata „Bożonarodzeniowych opowiastek familijnych” – świata dobrych emocji, dobrych uczuć, dobrych zasad i przecudnych ilustracji!

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

04 grudnia 2023

Poniedziałek

Poniedziałek I tygodnia adwentu

Czytania

(Iz 2, 1-5)
Widzenie Izajasza, syna Amosa, dotyczące Judy i Jerozolimy: Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pańskiej stać będzie mocno na szczycie gór i wystrzeli ponad pagórki. Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: "Chodźcie, wstąpmy na górę Pańską, do świątyni Boga Jakuba! Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo pochodzi z Syjonu i słowo Pańskie – z Jeruzalem". On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i sędzią dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny. Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pańskiej!

(Ps 122,1-2,4-5,6-7,8-9)
REFREN: Idźmy z radością na spotkanie Pana

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.

Tam wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,
trony domu Dawida.

Proście o pokój dla Jeruzalem:
Niech żyją w pokoju, którzy cię miłują.
Niech pokój panuje w twych murach,
a pomyślność w twoich pałacach.

Ze względu na braci moich i przyjaciół
będę wołał: „Pokój z tobą.
Ze względu na dom Pana, Boga naszego,
modlę się o dobro dla ciebie.

Aklamacja (Ps 80,4)
Panie, Boże nasz, przyjdź, aby nas uwolnić, okaż swoje oblicze, a będziemy zbawieni.

(Mt 8,5-11)
Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: „Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi”. Rzekł mu Jezus: „Przyjdę i uzdrowię go”. Lecz setnik odpowiedział: „Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: "Idź", a idzie; drugiemu: "Chodź tu", a przychodzi; a słudze: "Zrób to", a robi”. Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: „Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Bez wiary nie można podobać się Bogu. On oczekuje od nas wiary, a gdy ją znajduje, mówi: Jak uwierzyłeś, niech ci się stanie! Mamy wierzyć i nie bać się. Mamy wierzyć niezachwianie w każdą Jego obietnicę, bowiem Jego obietnice są nieskończenie bardziej pewne i niezawodne, niż wszystko co nas otacza. Jego obietnica to słowo Boga.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święta Barbara, dziewica i męczennica
urodziła się w drugiej połowie II wieku. Była piękną córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii. Ojciec wysłał ją na naukę do Nikomedii. Tam zetknęła się z chrześcijaństwem. Prowadziła korespondencję z wielkim filozofem i pisarzem Orygenesem z Aleksandrii. Pod jego wpływem przyjęła chrzest i złożyła ślub czystości. Ojciec dowiedziawszy się o tym, pragnąc wydać ją za mąż i złamać opór dziewczyny, uwięził ją w wieży. Jej zdecydowana postawa wywołała w nim wielki gniew. Przez pewien czas Barbara była głodzona i straszona, żeby wyrzec się wiary. Potem wydał ją sędziemu, który ją torturował. Sędzia zrozumiał, że torturami niczego nie osiągnie. Wydał więc wyrok, by ściąć Barbarę mieczem. Barbara poniosła męczeńską śmierć w Nikomedii (lub Heliopolis) ok. 305 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Czy warto wierzyć w idealny świat, idealnych ludzi, wieczny i trwały pokój? Ktoś może uznać, że to coś naiwnego. Jednak czytając dzisiejsze słowo proroka Izajasza, widzimy właśnie tak przedstawioną rzeczywistość: „Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny”. I nawet jeśli świat nie doświadczałby wielkich wojen, to dobrze wiemy, że nie da się uniknąć mniejszych lub większych spięć i sporów między ludźmi. Po więc dostajemy dzisiaj to słowo?
Po pierwsze, Izajasz wskazuje, że pokój jest możliwy dzięki przebywaniu z Bogiem, wtedy, kiedy ludzie „kroczą Jego ścieżkami”. Bo ten Bóg jest Księciem Pokoju (por. Iz 9,5). Po drugie, ciężko jest osiągnąć ideał. Ale to wcale nie oznacza, że to tych ideałów nie należy dążyć. Służebnica Boża Chiara Lubich, założycielka ruchu Focolari, w swoich rozważaniach o jedności powiedziała kiedyś, że Chrystus zostawił nam w Ewangelii ideał, którego nigdy nie osiągniemy (zob. J 17). Ale to wcale nie oznacza, że do tej jedności nie mamy dążyć. Powołanie które otrzymaliśmy i wybraliśmy: męża, żony, rodzica, kapłana, siostry zakonnej – mimo, że nie będziemy w tym idealni, warto do tego ewangelicznego ideału dążyć.


Komentarz do psalmu

„Niech pokój panuje w twych murach” – to modlitwa prośby, aby pokój panował na ziemi, wszędzie tam, gdzie toczy się życie człowieka. Modlitwa to jedno, ważne “narzędzie” wprowadzania pokoju. Ale czy nasze myśli, słowa, czyny są przeniknięte pokojem? Czy przychodząc do pracy, wracając do domu, spotykając się z bliskimi, nasza obecność wnosi pokój?
„Ze względu na dom Pana, Boga naszego, modlę się o dobro dla ciebie” – aby w „domu Pana”, którym dzisiaj jest Kościół, potrzebujemy nie tylko wzajemnej miłości, ale także wzajemnej modlitwy za siebie. W czasie Eucharystii, gdy używa się pierwszej formy aktu pokuty, wypowiadamy słowa: „Spowiadam się Bogu wszechmogącemu (...) Przeto błagam (...) was, bracia i siostry, o modlitwę za mnie, do Pana, Boga naszego”. Prosimy o modlitwę tych, którzy uczestniczą z nami we Mszy Świętej i jednocześnie zostajemy o tę modlitwę poproszeni. Czy jesteśmy świadomi tych słów, które wypowiadamy? Czy jesteśmy za te słowa odpowiedzialni, podejmując modlitwę za naszych braci i nasze siostry?


Komentarz do Ewangelii

Adwent przypomina nam o Bogu, który przychodzi do człowieka. Jednak dzisiejsza Ewangelia pokazuje nam sytuację odwrotną - to człowiek przychodzi do Boga. Setnik-poganin przychodzi do Jezusa, aby prosić Go o pomoc. W odpowiedzi na słowa setnika, Jezus mówi: „Przyjdę i uzdrowię go”. Daje obietnicę. Nie wiadomo jednak, kiedy przyjdzie i w jaki sposób tego dokona.
Setnik w tej Ewangelii mówi o sobie: „Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie”. Ten tekst stał się podstawą do słów, które wypowiadamy przed przyjęciem Komunii Świętej. Co więcej, po tych słowach Jezus chwali setnika, mówiąc: „Zaprawdę, powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary”. Warto zobaczyć, na czym polega wiara setnika. Ta wiara wyraża się w „myśleniu” o drugim człowieku. Setnik specjalnie dla swojego sługi – czyli nie kogoś bliskiego, z rodziny, przyjaciela – przyszedł do Jezusa, prosił Jezusa o pomoc. W ten sposób wypełnia słowa świętego Pawła z Listu do Filipian: „Niech każdy ma na oku nie tylko swoje własne sprawy, ale też i drugich!” (Flp 2,4). Dalej, możemy dostrzec pokorę setnika. Ktoś może pomyśleć, że setnik przechwala się swoją pozycją społeczną, władzą, jednak tak naprawdę on zna prawdę o sobie, jest pokorny. Po trzecie, setnik wierzył, że Jezus ma moc coś zmienić w życiu człowieka. O wierze można wiele mówić. Ale tak naprawdę wiara jest tym wszystkim, co dzieje się między człowiekiem a Jezusem. Warto pomyśleć dzisiaj, czy i co jest między nami a Chrystusem?

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Adoracja Najświętszego Sakramentu (CD-MP3-audiobook)

o. Józef Augustyn SJ

„Jezus w Eucharystii daje nam samego siebie pod postacią chleba i wina, byśmy mieli do Niego prosty, bezpośredni przystęp, abyśmy mogli Go oglądać naszymi oczyma, słuchać naszymi uszami, spożywać naszymi ustami, by w ten sposób upodabniać nasze serca do Jego Boskiego Serca. Jeżeli chcemy, by nasze życie było dobre, piękne, szlachetne

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


05 grudnia 2023

Wtorek

Wtorek I tygodnia adwentu

Czytania

(Iz 11,1-10)
Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się Odrośl z jego korzenia. I spocznie na niej Duch Pana, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pana. Upodoba sobie w bojaźni Pana. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą z modlitwą, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.

(Ps 72,1-2,7-8,12-13,17)
REFREN: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie

Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.

Niech Jego imię trwa na wieki,
jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią,
niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.

Aklamacja
Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich.

(Łk 10,21-24)
Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Upodobaniem Ojca jest objawiać się ludziom prostym, Bóg bowiem pysznym i mądrym w swoich oczach się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje. Mądrzy według tego świata, odrzucają objawienie Boże, ponieważ mają upodobanie w swoim próżnym myśleniu, umysłem są pogrążeni w mroku, obcy dla Boga, na skutek tkwiącej w nich niewiedzy i ciemności, na skutek zatwardziałości serca. Jakimż głupstwem w oczach Boga jest mądrość tego upadłego świata.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Saba Jerozolimski, prezbiter
urodził się w 439 r. w Mutalasce koło Cezarei Kapadockiej. Od ósmego roku życia przebywał w klasztorze jako oblat. Kiedy miał 18 lat, udał się do Palestyny, aby tam połączyć się z mnichami klasztoru Theoktistos. Potem udał się do klasztoru położonego w pobliżu Morza Martwego. Za zezwoleniem opata zamieszkał w 469 r. w skalnej grocie jako pustelnik, a jedynie w soboty i w niedziele przychodził do klasztoru, aby wieść życie wspólne i uczestniczyć w liturgii. Kilka lat później zamieszkał w jednej z grot w pobliżu potoku Cedron (Jerozolima) w 478 r. Z czasem zgromadzili się wokół niego uczniowie. W 483 r. wystawił kościół, a dokoła cele mnichów, których liczba doszła do kilkuset. W wieku 48 lat przyjął święcenia kapłańskie. Zostawić w Palestynie 7 klasztorów dużych, 8 mniejszych i 3 hospicja dla pielgrzymów. W sporach doktrynalnych Saba opowiedział się za nauką Soboru Chalcedońskiego. Jest autorem "Typikonu" - księgi regulującej przebieg całorocznej liturgii. Została ona przyjęta przez cały Kościół Wschodni. Zmarł w klasztorze Mar Saba 5 grudnia 532 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do - czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Co myślisz, gdy słyszysz słowa: chrześcijaństwo, wiara, religia, modlitwa? Nie tak rzadko zdarza się, że słysząc te słowa mamy przed oczami to wszystko, co człowiek robi dla Boga, wszelkiego rodzaju aktywność, którą podejmują ludzie wierzący, aby oddać Bogu chwałę, podobać się swojemu Stwórcy. A czy wyobrażasz sobie, że ta perspektywa zostaje odwrócona?
Prorok Izajasz daje nam dzisiaj do rozważenia ideę obiecanego Mesjasza. Czego dowiadujemy się u samego początku dzisiejszego czytania? Prorok pokazuje, że ten obiecany Mesjasz zostanie w pierwszej kolejności obdarowany Duchem Pańskim, darami tego Ducha. Zanim Mesjasz rozpocznie swoją misję, przyjmuje dar, otwiera się na niego. Ten dar uzdalnia Go do pełnienia woli Pana.
Może warto pomyśleć właśnie w taki sposób o swojej wierze, o chrześcijaństwie. O tym, że ta wiara, to chrześcijaństwo, polega w pierwszej kolejności na przyjmowaniu tego wszystkiego, co chce nam dawać Bóg: dar wiary, łaskę przebaczenia, zdolność do słuchania i przyjmowania Jego Słowa, talenty i charyzmaty, którymi możemy służyć innym ludziom i wiele innych, „darmowych darów”, które wystarczy tylko, a może aż, przyjąć. Pomódl się dzisiaj, aby Bóg nauczył Cię przyjmować to wszystko, co chce Tobie, z miłości do Ciebie, dawać.


Komentarz do psalmu

Zastanawiałeś się kiedyś, jaki jest najbardziej popularny zawód świata? Spośród wielu czynności, które ludzie wykonują na co dzień, jedną z bardziej popularnych jest z pewnością „zawód sędziego”. Dlaczego? Bo bardzo często po prostu osądzamy ludzi. Tych ludzi, o których praktycznie nic nie wiemy, a wypowiadamy się na ich temat, jakbyśmy znali ich od dziecka.
Może dlatego dzisiaj psalmista modli się, aby tym, który osądza, był syn królewski, czyli zapowiedziany Mesjasz – Jezus Chrystus. Dlaczego On „nadaje się” na bycie sędzią? Może dlatego, że On bardzo dobrze zna ludzi, o czym pisze święty Jan w swojej Ewangelii: „Jezus natomiast nie zwierzał się im, bo wszystkich znał i nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co w człowieku się kryje” (J 2,24-25). Może dlatego, że Jego sądy są syntezą miłości i prawdy, co widzimy w Jego rozmowie z Samarytanką? Może dlatego, że Jego sądy nigdy nie przekreślają człowieka, co pokazuje Jego sąd nad kobietą cudzołożną? Bądźmy bardzo ostrożni w osądzaniu, w wystawianiu ocen, opinii. Najlepiej zostawić je Bogu, a jeśli już chcemy je podejmować, uczmy się od Niego, jak to robić.


Komentarz do Ewangelii

Czy Jezus w dzisiejszej Ewangelii dzieli ludzi? Możemy tak pomyśleć, ponieważ Jezus mówi, komu Bóg się objawia, a kto tego objawienia nie dostrzega, nie jest w stanie przyjąć. Tak naprawdę, Jezus chce uświadomić nam, jaką postawę trzeba przyjąć, żeby być zdolnym do przyjęcia Bożego objawienia – zobaczenia, kim Bóg jest oraz jaki On jest. Ta pożądana przez Jezusa postawa, to postawa dziecka. Dlaczego akurat dziecko? Ponieważ dziecko to osoba, która jest zależna, wie, że sama sobie nie poradzi, wie, że potrzebuje kogoś drugiego, co więcej, jest bardzo ufna wobec tego, kto się nią opiekuje. I do takiej postawy zaprasza nas dzisiaj Chrystus.
Czy jesteś przed Bogiem jak dziecko? Czy ufasz Mu? Czy mówisz Mu o wszystkim – jak małe dziecko swoim rodzicom. Czy wiesz, że bez Niego sobie nie poradzisz? Czy chcesz, aby ten Bóg – Twój Ojciec – prowadził Cię przez życie? Czy wierzysz w to, że Bóg chce dla Ciebie jak najlepiej? I jeśli mówi Ci coś, to nie po to, aby utrudnić Ci życie, ale po to, byś był po prostu szczęśliwy? Prośmy dzisiaj o ducha dziecięctwa Bożego dla nas samych.

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Jak żyć

Abp Fulton J. Sheen

W obliczu światowego kryzysu, który najwyraźniej jest głębszy, niż przypuszczaliśmy, wielu wierzących jest skłonnych zadawać sobie pytanie: „Czy chrześcijaństwo zawiodło?" Ta książka stara się odpowiedzieć na to kluczowe pytanie. Wnioski, jakie proponuje Autor, są dalekosiężne i dotykają tak różnorodnych tematów, jak prawda i sens ludzkiej seksualności, cel życia, problemy małżeńskie

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


06 grudnia 2023

Środa

Środa I tygodnia adwentu

Czytania

(Iz 25,6-10a)
W owym dniu: Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarzy wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody. Raz na zawsze zniszczy śmierć. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza, odejmie hańbę swego ludu po całej ziemi, bo Pan przyrzekł. I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze.

(Ps 23,1-2a,2b-3,4, 5,6)
REFREN: Po wieczne czasy zamieszkam u Pana

Pan jest moim pasterzem,
niczego mi nie braknie.
Pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Chociażbym przechodził przez ciemną dolinę,
zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną.
Kij Twój i laska pasterska
są moją pociechą.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
a kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

Aklamacja
Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić, błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.

(Mt 15,29-37)
Jezus przyszedł nad Jezioro Galilejskie. Wszedł na górę i tam siedział. I przyszły do Niego wielkie tłumy, mając ze sobą chromych, ułomnych, niewidomych, niemych i wielu innych, i położyli ich u nóg Jego, a On ich uzdrowił. Tłumy zdumiewały się widząc, że niemi mówią, ułomni są zdrowi, chromi chodzą, niewidomi widzą. I wielbiły Boga Izraela. Lecz Jezus przywołał swoich uczniów i rzekł: „Żal Mi tego tłumu. Już trzy dni trwają przy Mnie, a nie mają co jeść. Nie chcę ich puścić zgłodniałych, żeby kto nie zasłabł w drodze”. Na to rzekli Mu uczniowie: „Skąd tu na pustkowiu weźmiemy tyle chleba, żeby nakarmić takie mnóstwo?” Jezus zapytał ich: „Ile macie chlebów?” Odpowiedzieli: „Siedem i parę rybek”. Polecił ludowi usiąść na ziemi; wziął te siedem chlebów i ryby, i odmówiwszy dziękczynienie, połamał, dawał uczniom, uczniowie zaś tłumom. Jedli wszyscy do sytości, a pozostałych ułomków zebrano jeszcze siedem pełnych koszów.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Chrystus jest naszym Pasterzem i rzeczywiście mamy w Nim obfite życie. Każdy, kto w Niego wierzy, narodził się na nowo z Ducha, został napełniony Duchem i otrzymał wszystko, co jest potrzebne do życia i pobożności. Jesteśmy doskonale bezpieczni w Jego rękach i nawet wszystkie włosy na naszej głowie są policzone. W Nim wszystko jest dla nas możliwe, ponieważ On zawsze potężnie nas umacnia, tak iż nie brakuje nam niczego. W Nim mamy życie wieczne, zdrowie duszy i ciała oraz wspaniałą wolność dzieci Bożych.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Mikołaj, biskup
urodził się w Patras w Grecji ok. 270 roku. Był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, uproszonym ich gorącymi modłami. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców swoim znacznym majątkiem chętnie dzielił się z potrzebującymi. Miał ułatwić zamążpójście trzem córkom zubożałego szlachcica, podrzucając im skrycie pieniądze. Kiedy indziej miał swoją modlitwą uratować rybaków od niechybnego utonięcia w czasie gwałtownej burzy. Podanie głosi, że wskrzesił trzech ludzi, zamordowanych w złości przez hotelarza za to, że nie mogli mu zapłacić należności. Św. Grzegorz I Wielki w żywocie Mikołaja podaje, że w czasie prześladowania, jakie wybuchło za cesarzy Dioklecjana i Maksymiana (pocz. wieku IV), Święty został uwięziony. Uwolnił go dopiero edykt mediolański w roku 313. Zmarł między rokiem 345 a 352.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiaj w pierwszym czytaniu mamy kilka motywów, którym warto się przyjrzeć, ponieważ one bardzo wiążą się z naszym życiem, naszym przeżywaniem wiary. Przyglądnijmy się dwóm z nich. To uczta i łzy.
Prorok mówi o uczcie, którą Bóg przygotuje dla wszystkich ludów. W zapowiedzi tej uczty możemy z pewnością odkryć Eucharystię – największy z darów i jednocześnie największy z cudów, jaki otrzymujemy od Boga każdego dnia. Żywy i prawdziwy Bóg, na wyciągniecie ręki, chcący być z nami tak blisko, jak nikt inny. Czy doceniamy ten dar? Czy jesteśmy na ten święty, niezasłużony dar wrażliwi? Czy staramy się go odkrywać, poznawać, zgłębiać, chociażby znaki liturgiczne, przestrzeń świątyni? Czy z uwagą słuchamy słów, które padają w czasie każdej Mszy Świętej?
Kolejnym działaniem Boga jest otarcie łez z twarzy każdego człowieka. Nikt chyba nie chce płakać, szczególnie wtedy, gdy cierpi, gdy jest mu trudno. Ale warto zobaczyć, że łzy mogą być czymś dobrym. Zapłakać nad swoim grzechem – to znak naszego nawrócenia. Zapłakać nad cierpieniem drugiego człowieka – to znak, że mamy wrażliwe serce. Zapłakać nad tym, że sobie nie radzimy – to znak, że możemy przynieść nasz problem do Jezusa. Łzy nie zawsze są czymś przykrym, niechcianym.


Komentarz do psalmu

„Pan jest moim pasterzem”. Tak jak nie ma nauczycieli bez uczniów, tak też nie ma pasterza bez owiec. Pasterzem jest Bóg – a czy my jesteśmy rzeczywiście Jego owcami? Czy chcemy nimi być? Przecież to takie nieatrakcyjne, uwłaczające wręcz godności człowieka – porównać go do owcy. Wobec tego, po co te słowa psalmu?
Owca bez pasterza nie przeżyje. Owca musi słuchać głosu pasterza. Pasterz troszczy się o owce. Co więcej, owca także potrzebuje stada. Teraz może stać się dla nas zrozumiałe, dlaczego akurat owca, to obraz człowieka. Czy wiem, że bez Boga sobie nie poradzę? Czy słucham Jego głosu? Czy widzę w swoim życiu, że Bóg – Dobry Pasterz – troszczy się o mnie? Czy jestem wdzięczny za Kościół – Bożą owczarnię, stado, do którego przyprowadza mnie Bóg? Warto zajrzeć do tekstów Ewangelii, w których Jezus mówi o sobie, że jest Dobrym Pasterzem (zob. Łk 15,1-7; J 10,1-21).


Komentarz do Ewangelii

„Niepełnosprawni” – współczesnym językiem możemy powiedzieć, że tacy ludzie są przy Jezusie. I takich ludzi – chorych na duszy i ciele – przyjmuje Jezus. Może być w nas pokusa: jak się nawrócę, jak zwalczę absolutnie wszystkie swoje wady, grzechy i słabości, to wtedy, „piękny i wspaniały”, stawię się przed Jezusem i wtedy On będzie w końcu ze mnie zadowolony. W tym myśleniu jest jeden problem – moment wspomnianej „bezgrzesznej doskonałości” nigdy nie nastąpi. Jezus mówi bardzo wyraźnie: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. (…) nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mt 9,12.13b). Przed Jezusem warto być prawdziwym, a niekoniecznie idealnym.
„Już trzy dni trwają (dosłownie. „czekają dłużej”) przy Mnie”. Dzięki temu, że Ci ludzie trwają przy Jezusie, On może ich nakarmić. Ważne, żeby być blisko. Jezus chce człowiekowi coś dać, nie chce „rzucać”. A jak się jest daleko, to trzeba rzucać. Jezus daje coś więcej niż chleb. „Oto nadejdą dni – wyrocznia Pana Boga – gdy ześlę głód na ziemię, nie głód chleba ani pragnienie wody, lecz głód słuchania słów Pańskich” (Am 8,11). „Ja jestem chlebem życia. (…) Jeżeli nie będziecie jedli Ciała Syna Człowieczego ani pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie” (J 6,48.53). Pan daje Słowo i Eucharystię. Warto prosić Pana o taką łaskę, żeby nie tylko je przyjmować, ale żeby te dary stawały się w naszym życiu konkretem, wpływały na to myślimy, mówimy, robimy.

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Dzieje Polski. Tom 6. Potop i ogień

Andrzej Nowak

Oj, działo się, działo! Kolejny tom Dziejów Polski prof. Andrzeja Nowaka obejmuje krótszy okres czasu. Ale biorąc pod uwagę natłok ważnych dla narodu oraz państwa wydarzeń, niektórych brzemiennych w skutki na całe wieki, łatwo zrozumieć, dlaczego Autor poświęcił tym latom tak dużo miejsca. To nie Autor spowolnił pisanie, lecz w omawianym czasie historia bardzo przyspieszyła

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


07 grudnia 2023

Czwartek

Czwartek I tygodnia adwentu

Czytania

(Iz 26,1-6)
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: „Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło. Podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich”.

(Ps 118,1 i 8-9,19-21,25-27a)
REFREN: Błogosławiony, idący od Pana

Wysławiajcie Pana, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciec do Pana,
niż pokładać ufność w książętach.

Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości,
wejdę przez nie i podziękuję Panu.
Oto jest brama Pana,
przez nią wejdą sprawiedliwi.
Dziękuję Tobie, żeś mnie wysłuchał
i stałeś się moim Zbawcą.

O Panie, Ty nas wybaw,
O Panie, daj nam pomyślność.
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie,
błogosławimy was z Pańskiego domu.
Pan jest Bogiem !
I daje nam światło.

Aklamacja: (Iz 55,6)
Szukajcie Pana, gdy Go można znaleźć, wzywajcie Go, gdy jest blisko.

(Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus powiedział, że zawsze czyni to, co się Ojcu podoba. Wszyscy, którzy wierzą w Jezusa, otrzymali Ducha Świętego i mogą doskonale pełnić wolę Ojca, który jest w niebie. Do Królestwa Bożego wejdą bowiem tylko ci, którzy pełnią wolę Ojca, objawioną w osobie i życiu Jego Syna, Jezusa Chrystusa. Nauka Jezusa jest jedyną prawdą, ponieważ On sam jest jedyną Prawdą i Drogą i Życiem. Jego słowo ma moc zbawić dusze nasze, ale dzieje się to jedynie wtedy, gdy wprowadzimy to słowo w czyn.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Ambroży, biskup i doktor Kościoła
urodził się około 340 r. w Trewirze (Niemcy). Jego ojciec był namiestnikiem cesarskim, prefektem Galii. Po śmierci ojca, gdy Ambroży miał zaledwie rok, wraz z matką i rodzeństwem przeniósł się do Rzymu. Tam uczęszczał do szkoły gramatyki i wymowy. Kształcił się równocześnie w prawie. O jego wykształceniu najlepiej świadczą pisma, które pozostawił. Po ukończeniu nauki założył własną szkołę. Ambroży został mianowany przez cesarza namiestnikiem prowincji Ligurii-Emilii ze stolicą w Mediolanie. Ambroży pozostawał na tym stanowisku przez 3 lata (370-373). Zaledwie uporządkował prowincję i doprowadził do ładu jej finanse, został wybrany biskupem Mediolanu. Wielką wagę przykładał do liturgii. Jego imieniem do dziś jest nazywany ryt, który miał spory wpływ na liturgię rzymską. Pozostawił po sobie liczne pisma moralno-ascetyczne i dogmatyczne oraz hymny - te weszły na stałe do liturgii. Bogatą spuściznę literacką stanowią przede wszystkim kazania, komentarze do Ewangelii św. Łukasza, mowy i 91 listów. Pracowity żywot zakończył traktatem o dobrej śmierci. Zmarł 4 kwietnia 397 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Słyszymy dzisiaj w pierwszym czytaniu o nadziei: „Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą!”. Wśród trzech cnót boskich, chyba najmniej mówi się o nadziei, dla niektórych może być nawet „zapomnianą cnotą”. Wiara – w Boga, fundament życia, decyzji. Miłość – do Boga, bliźniego, siebie samego. A gdzie miejsce dla nadziei? To bardzo ważna rzeczywistość naszego życia – szczególnie dzisiaj, gdy tak wielu ludzi przeżywa upadki, kryzysy, smutek.
Mieć nadzieję – jak Abraham, który w bardzo trudnej sytuacji, kiedy wydawało się, że Boże obietnice nie zostaną zrealizowane, usłyszał słowa: „O tej porze za rok znów wrócę do ciebie, twoja zaś żona Sara będzie miała wtedy syna” (Rdz 18,10). „O tej porze za rok” – to znaczy, że teraz jest Ci ciężko, trudno, ale chcę dać Ci nadzieję, że kiedyś, w przyszłości, sytuacja się odmieni.
Święty Paweł w Liście do Rzymian pisze: „A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany” (Rz 5,5). Nadzieja to dar, łaska Boga. To nie jakaś ludzka naiwność, ale pewność płynąca od Boga i Jego słowa. Bo czy Bóg mógł się pomylić? Czy mógł nas oszukać pisząc te słowa, że Jego nadzieja nas nie zawiedzie? Oczywiście, że nie mógł. Dlatego warto swoją nadzieję pokładać w Bogu, który jest Prawdomówny.


Komentarz do psalmu

„Lepiej się uciekać do Pana, niż pokładać ufność w człowieku. Lepiej się uciec do Pana, niż pokładać ufność w książętach”. Autor Psalmu jest świetnym psychologiem. Dlaczego? Bo stwierdza bardzo prostą rzecz – bardziej można polegać na Bogu niż ludziach. Oczywiście, to nie jest zachęta, to nietworzenia więzi, pięknych i głębokich relacji, bez których trudno być szczęśliwym. Z tego psalmu płynie jednak lekcja, że drugi człowiek, nawet najbardziej zaufany, może nas zawieść, zranić. Bóg – nigdy tego nie zrobi.
„Wpadnijmy raczej w ręce Pana, bo wielkie jest Jego miłosierdzie, ale w ręce człowieka niech nie wpadnę!” (2 Sm 24,14). Król Dawid woli odbywać karę z ręki Boga, niż z ręki ludzi. Bo zawsze u Boga, oprócz prawdy, często trudnej, którą nam daje, zawsze otrzymujemy Jego miłosierdzie.


Komentarz do Ewangelii

Dzisiaj Jezus daje nam przykład ludzi, którzy mówią do Niego: „Panie, Panie!”. Ale z tego wołania do Pana nic nie wynika. Jezus odpowiada tym ludziom bardzo mocno: „Nigdy was nie znałem” (Mt 7,23). Ta postawa ludzi pokazuje, jak może wyglądać życie człowieka, jeśli wiara, słuchanie Słowa i relacja z Jezusem nie jest obecna „w życiu” człowieka, ale jest gdzieś na boku i nie ma żadnego związku z normalnym, codziennym życiem: brak przejścia od słowa do życia, od teorii do praktyki, od modlitwy do działania. Czy wiara w Boga, Jego Słowo, wpływa na nasze decyzje? Czy liczmy się z wolą Boga?
Zakończenie Kazania na Górze, które dzisiaj czytamy, mówi o budowaniu. Dwie osoby budują. I w obu przypadkach przychodzi burza. I u tego, który buduje na piasku, czyli na sobie, i u tego, który buduje na skale, czyli na Jezusie. Dlaczego tak się dzieje? Bo dobry fundament nie gwarantuje, że burze nie przyjdą. Dobry fundament gwarantuje, że w momencie, kiedy burze przyjdą, te burze będziemy w stanie przetrwać, one nas i naszego życia nie zniszczą. Czego spodziewam się po byciu w relacji z Jezusem: bezproblemowego, sielankowego życia czy brania swojego krzyża – razem z Jezusem – i kochania, mimo wielu trudności?

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Święty Mikołaj. Modlitewnik

o. Michał Baranowski OFMConv

Święty Mikołaj biskup od dzieciństwa był wrażliwy na potrzeby innych. Urodził się w zamożnej i kochającej rodzinie, ale nigdy nie stracił z oczu ubogich i potrzebujących. Wspierał ich materialnie, pocieszał, wstawiał się za nimi. Dzięki łasce Boga już za życia dokonywał cudów. Bronił słabych, bronił wiary i z wszystkimi dzielił się bezinteresowną miłością

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


08 grudnia 2023

Piątek

Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny

Czytania

(Rdz 3,9-15.20)
Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” On odpowiedział: „Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się”. Rzekł Bóg: „Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?” Mężczyzna odpowiedział: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem”. Wtedy Pan Bóg rzekł do niewiasty: „Dlaczego to uczyniłaś?” Niewiasta odpowiedziała: „Wąż mnie zwiódł i zjadłam”. Wtedy Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych; na brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”.

(Ps 98,1-4)
REFREN: Śpiewajcie Panu, bo uczynił cuda

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.

Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.

Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.

(Ef 1,3-6.11-12)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa; który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich - w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przez założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu - my, którzyśmy już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.

Aklamacja (Łk 1,28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.

(Łk 1,26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”. Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie.Lecz anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”. Na to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” Anioł Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”. Na to rzekła Maryja: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!” Wtedy odszedł od Niej anioł.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Dla Boga nie ma nic niemożliwego i gdy nadeszła pełnia czasu, zesłał On Syna swego zrodzonego z niewiasty, aby każdy, kto w Niego wierzy, stał się nowym stworzeniem, świętym i nienagannym przed Jego obliczem. Bóg wybrał nas w Chrystusie przed założeniem świata i z góry przeznaczył zgodnie z zamysłem swej woli, według swego suwerennego postanowienia. Każdy, kto wierzy w Chrystusa, znalazł łaskę u Boga, jako ten, którego On przedtem znał i przeznaczył, aby stał się podobny do obrazu Jego Syna.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Romaryk, opat
urodził się ok. 570 r. w królestwie Austrazji (Belgia). Jego rodzice zostali zabici przez królową Brunhildę. Pełnił wysoką funkcję na dworze królów Teudeberta II i Chlotara II. Zrezygnował z zaszczytów i udał się do cysterskiego opactwa w Luxeuil, gdzie został mnichem. Około 620 r. otrzymał od króla posiadłość Villa Habendum w Wogezach. Za zgodą opata, św. Eustazjusza razem ze swoim przyjacielem, św. Amatem, założył na jej terenie klasztor. Romaryk zmarł 8 grudnia około 653 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiaj w Kościele przeżywamy Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Przeżywamy w Liturgii ten moment historii zbawienia, w którym Bóg dał życie Matce swojego Syna – Maryi. A dał to życie w sposób cudowny, ponieważ zachował Maryję od grzechu pierworodnego.
A o tym grzechu pierworodnym możemy usłyszeć w pierwszym czytaniu. Dobrze znana scena z raju, kiedy Adam i Ewa po grzechu, który polegał na nieposłuszeństwie, chowają się przed Bogiem, swoim Stwórcą. Jednak to czytanie mówi przede wszystkim o miłosierdziu Boga, Tak, o miłosierdziu. Gdy słyszmy to słowo, przed oczami może stawać nam święta Faustyna, Łagiewniki, Koronka do Miłosierdzia Bożego czy obraz: „Jezu ufam Tobie”. Jednak miłosierdzie Boga jest obecne w historii ludzkości od samego początku.
Ta scena z raju pokazuje nam Boga miłosiernego, który zaraz po grzechu zaczyna szukać Adama-grzesznika. Szuka go, bo go kocha i chce okazać mu swoje miłosierdzie. Co więcej, składa obietnicę, że kiedyś pojawi się na ziemi Ktoś, kto raz na zawsze pokona szatana, grzech i śmierć. Czy w kontekście grzechów, które popełniamy, sprzed naszych oczu nie znika miłosierdzie Boże?


Komentarz do psalmu

Dzisiaj, kiedy przeżywamy Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, warto ten fragment Listu do Efezjan odczytać przez pryzmat życia Maryi, ale także i naszego kroczenia za Panem.
Maryja to przede wszystkim osoba, która przyjęła błogosławieństwo Boga. I stąd bierze się piękno jej życia – z przyjmowania łaski Boga, Jego darów, aż do tego stopnia, że anioł Gabriel nazwie ją „Pełną Łaski” (por. Łk 1,28). Wiara jest przyjęciem tego, co chce nam dać Bóg. To początek, pierwsze działanie Boga w nas. Potem, gdy to odkryjemy, możemy przez swoje życie na ten uprzedzający dar odpowiedzieć. Czy chcemy, tak jak Maryja, aby nasze życie „toczyło się” według słowa Bożego?
Maryja została wybrana „przed założeniem świata” to szczególnej misji w historii zbawienia – stała się Matką Bożego Syna. Bóg przewidział to powołanie konkretnie dla niej. Prorok Jeremiasz powie: „Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię” (Jr 1,5). Czy wierzymy w to, że Bóg także każdego i każdą z nas wybrał przed założeniem świata do jedynej i niepowtarzalnej drogi życia, drogi, na której mamy stawać się świętymi?


Komentarz do Ewangelii

Na samym początku Ewangelii, święty Łukasz podaje „trochę danych”. Dobrze wiemy, że Biblia nie jest książką do historii, ale "książką do zbawienia". Mimo to, Łukasz rozpoczyna dzisiejszy fragment od podania kilku danych, stricte historycznych. Bardzo podobną sytuację mamy w opisie Narodzenia Jezusa, fragmencie czytanym w naszych domach na Wigilii. Po co to robi? Żeby pokazać dwie rzeczy. Po pierwsze: Historia Zbawienia to fakt, to wydarzyło się naprawdę. Po drugie, Historię Zbawienia, czyli coś bardzo konkretnego, Bóg chce robić także dzisiaj, w naszym życiu.
Piękno Maryi bierze się z pewnością z tego, że została wybrana przez Boga do niepowtarzalnej misji bycia Matką samego Jezusa. Ale jest coś jeszcze. Piękno Maryi, jej życia, bierze się stąd, że ona rozważa to, co mówi do niej Bóg. Nie tylko rozważa, ale ten kontakt ze Słowem prowadzi ją do konkretnych wyborów, zgodnych ze słuchanym Słowem, Wolą Bożą: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!”. Czy ja chcę, podobnie jak Maryja, rozważać Słowo i wprowadzać je w życie?
Maryja również nie boi stawiać się Bogu pytań. Warto pomyśleć, o co ostatnio spytałeś, spytałaś Pana Boga? I czy czekasz na Jego odpowiedź? Czy chcesz ją usłyszeć?

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Historia Bożego Narodzenia

Dominika Stadnicka-Strzembosz

Gdzie zaczyna się historia Bożego Narodzenia? Kto jest w niej najważniejszy? Jak wyglądała droga do Betlejem? Co robią w stajence wół z osiołkiem? Do kogo był podobny mały Jezus? Na te i wiele innych pytań odpowiada ta wyjątkowa książeczka, ukazująca w przystępny i atrakcyjny sposób całą historię narodzenia Jezusa, w której niemałą rolę odegrali aniołowie, gwiazda, królowie i wielu innych bohaterów.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


09 grudnia 2023

Sobota

Sobota I tygodnia adwentu

Czytania

(Iz 30,19-21.23-26)
To mówi Pan Bóg, Święty Izraela: Zaiste, o ludu, który zamieszkujesz Syjon w Jerozolimie, nie będziesz gorzko płakał. Rychło Bóg okaże ci łaskę na głos twojej prośby. Ledwie usłyszy, odpowie ci. Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój nauczyciel już nie odstąpi, ale oczy twoje patrzeć będą na twego mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa rozlegające się za tobą: „To jest droga, idźcie nią!”, gdybyś zboczył na prawo lub na lewo. On użyczy deszczu na twoje zboże, którym obsiejesz rolę, a chleb z urodzajów gleby będzie soczysty i pożywny. Twoja trzoda będzie się pasła w owym czasie na rozległych łąkach. Woły i osły obrabiające rolę żreć będą paszę dobrze przyprawioną, która została przewiana opałką i siedlaczką. Przyjdzie do tego, iż po wszystkich wysokich górach i po wszystkich wzniesionych pagórkach znajdą się strumienie płynących wód na czas wielkiej rzezi, gdy upadną warownie. Wówczas światło księżyca będzie jak światło słoneczne, a światło słońca stanie się siedmiokrotne, jakby światło siedmiu dni, w dniu, gdy Pan opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach.

(Ps 147,1-2,3-4,5-6)
REFREN: Szczęśliwi wszyscy, co ufają Panu

Chwalcie Pana, bo dobrze jest śpiewać psalmy Bogu
słodko jest Go wychwalać.
Pan buduje Jeruzalem,
gromadzi rozproszonych z Izraela.

On leczy złamanych na duchu
i przewiązuje im rany.
On liczy wszystkie gwiazdy
i każdej nadaje imię.

Nasz Pan jest wielki i potężny,
a Jego mądrość niewypowiedziana.
Pan dźwiga pokornych,
karki grzeszników zgina do ziemi.

Aklamacja (Iz 33,22)
Pan naszym sędzią, Pan naszym prawodawcą, Pan naszym królem, On nas zbawi.

(Mt 9,35-10,1.5.6-8)
Jezus obchodził wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach, głosił Ewangelię królestwa i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości. A widząc tłumy ludzi, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce nie mające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelkie choroby i wszelkie słabości. Tych to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: „Idźcie do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”.

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich, którzy byli pod władzą diabła. On chodził, wszędzie nauczając i głosząc Dobrą Nowinę o Królestwie Niebieskim. Litował się nad chorymi i opętanymi przez złego ducha. On słowem wypędzał demony i leczył wszystkie choroby i niemoce. Swoim uczniom zostawił polecenie, żeby głosili iż Królestwo Niebieskie jest już bliskie i potrzeba nawrócenia i wiary w Ewangelię, aby móc narodzić się na nowo i wejść do Królestwa Niebieskiego.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święta Leokadia, dziewica i męczennica
Leokadia pochodziła z Toledo. Zachował się jedynie opis jej męczeńskiej śmierci za za czasów Dioklecjana , który wydał edykt prześladowczy w 303 roku. Dacjan, namiestnik, usiłował ją skłonić do odstępstwa najpierw pochlebstwem i obietnicami, potem groźbą, wreszcie tak wyszukanymi mękami, że w więzieniu zmarła z wycieńczenia. Był to rok 304.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Bóg objawia prawdę o sobie, ale także i o nas. Słyszymy dzisiaj takie słowa: „Choćby ci dał Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój Nauczyciel już nie odstąpi, a oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza”. Bóg kocha człowieka, dlatego pokazuje mu prawdę. Prawdę o trudzie, bez którego nie ma życia. Krzyż, który dźwigamy, nie jest niczym przyjemnym, ale czy istnieje życie bez trudu?
Ważna jest jednak druga część tych słów, w których Bóg zapewnia o swojej obecności. Bóg obiecuje, że będzie przy swoim ludzie. Są takie sytuacje, w których możemy tej obecności Boga nie czuć, może wydawać się nam, że Bóg gdzieś sobie poszedł, że Go z nami nie ma. Możemy tak czuć, mamy do tego prawo. Ale to wcale nie oznacza, że taka jest rzeczywistość. Imię Boga, które objawił Mojżeszowi, to – można powiedzieć – „imię obecności”: „Jestem, który jestem” (Wj 3,14). On był, jest i będzie zawsze z nami, aż do skończenia świata.
Prorok Izajasz mówi także: „oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza”. Dzisiaj możemy patrzeć na naszego Mistrza – Chrystusa zawsze wtedy, kiedy adorujemy Go w Najświętszym Sakramencie. To forma modlitwy, w której spotykają się dwa spojrzenia: człowieka i Boga. Czy w czasie tego Adwentu mamy takie pragnienie, aby znaleźć choć chwilę, żeby w czasie Adoracji, bez zbędnych słów, gestów, tak po prostu, „popatrzeć Chrystusowi w oczy” i pozwolić, aby On na nas patrzył?


Komentarz do pierwszego psalmu

„On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany. On liczy wszystkie gwiazdy i każdej imię nadaje”. Te słowa dzisiejszego Psalmisty przypominają nam o Bogu, który troszczy się o wszystkich ludzi i cały stworzony świat. A troszczy się szczególne o tych poranionych, „złamanych na duchu”. Bo wie, że ci najbardziej potrzebują fachowej pomocy. Nieprzypadkowo Jezus w Ewangelii Łukaszowej jest nazywany Lekarzem. To Jego misja – leczyć – jak potwierdził to w synagodze w Nazarecie, czytając tekst Izajasza: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana” (Łk 4,18-19). Czy chcemy być leczeni przez Lekarza – Chrystusa? Czy może przyzwyczailiśmy się już do swoich „duchowych dolegliwości”?


Komentarz do Ewangelii

„Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”. Są takie rzeczy, których nie da się kupić: zdrowie, życie, przyjaźń, zaufanie, miłość. Podobnie jest z wiarą, ze słowem Boga. Te „rzeczy” można tylko przyjąć. A przyjmuje się nie po to, żeby zagarnąć wszystko dla siebie, ale żeby to dawać, przekazywać innym.
Dzisiejsza Ewangelia mówi o tym, że Jezus dotarł wszędzie i ze wszystkim – możliwe, chociaż dla jednego człowieka bardzo trudne. Ważne, co dzieje się zaraz po tym fragmencie. Jezus powołuje i posyła uczniów – czyli nas, ochrzczonych. Po co? Żeby faktycznie mógł docierać wszędzie. Nie po to, żeby uczniowie zbawiali, nawracali, ale żeby przez świadectwo swojego życia, niekoniecznie przez słowa, wskazywali na Boga: „Tak niech wasze światło jaśnieje przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego, który jest w niebie” (Mt 5,16).
Uczeń to ktoś, kto chce jak najbardziej upodobnić się do Mistrza. Czy jest coś we mnie z takiego rozumienia „bycia uczniem”? Papież Franciszek użył kiedyś takiego stwierdzenia, że chrześcijanin to „uczeń-misjonarz”, pokazując, że te dwie „nazwy” są nierozdzielne, zawsze idą razem. Czy jest we mnie coś z bycia „uczniem-misjonarzem”? I nie chodzi tutaj o wyjazd do Afryki w celu ewangelizacji. Nie chodzi o geografię, ale o serce. Czy mam czasem takie pragnienie, że chcę się podzielić tym, czego doświadczam w relacji z Jezusem? Może właśnie dzięki mojemu świadectwu ktoś będzie miał okazję spotkać Boga.

Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD


Do góry

Książka na dziś

Pójdźmy wszyscy do stajenki. 24 opowiadania na Adwent i Boże Narodzenie

Blanche Collange

Ta piękna książka zaprasza wszystkie dzieci i całe rodziny do świadomego, pełnego miłości, wiary i nadziei przeżywania Adwentu i świąt Bożego Narodzenia. Zachęca, by czas oczekiwania na uroczystość Narodzenia Pańskiego wypełnić lekturą i rozmowami o tym, co w życiu najważniejsze.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.