
Niedziela
Czytania
(Ez 34,11–12.15–17)
To mówi Pan Bóg: „Oto Ja sam będę szukał moich owiec i będę miał o nie pieczę. Jak pasterz dokonuje przeglądu swojej trzody, wtedy gdy znajdzie się wśród rozproszonych owiec, tak Ja dokonam przeglądu moich owiec i uwolnię je ze wszystkich miejsc, dokąd się rozproszyły w dni ciemne i mroczne. Ja sam będę pasł moje owce i Ja sam będę je układał na legowisko, mówi Pan Bóg. Zagubioną odszukam, zabłąkaną sprowadzę z powrotem, skaleczoną opatrzę, chorą umocnię, a tłustą i mocną będę ochraniał. Będę pasł sprawiedliwie”. Do was zaś, owce moje, to mówi Pan Bóg: „Oto Ja osądzę poszczególne owce, barany i kozły”.
(Ps 23,1–2a.2b–3.5.6)
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego
Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.
Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.
Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów,
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.
Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.
(1 Kor 15,20–26.28)
Bracia: Chrystus zmartwychwstał jako pierwszy spośród tych, co pomarli. Ponieważ bowiem przez człowieka przyszła śmierć, przez człowieka też dokona się zmartwychwstanie. I jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność, Władzę i Moc. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg zostanie pokonana śmierć. A gdy już wszystko zostanie Mu poddane, wtedy i sam Syn zostanie poddany Temu, który Synowi poddał wszystko, aby Bóg był wszystkim we wszystkich.
Aklamacja (Mk 11,10)
Błogosławiony, który przybywa w imię Pańskie; błogosławione Jego królestwo, które nadchodzi.
(Mt 25,31–46)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie, pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: "Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźmijcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata. Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie;byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie". Wówczas zapytają sprawiedliwi: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?". Król im odpowie: "Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili". Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: "Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom. Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście mnie". Wówczas zapytają i ci: "Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?". Wtedy odpowie im: "Zaprawdę powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili". I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Jesteśmy w rękach dobrego Pasterza i nikt nie wyrwie nas z Jego rąk. Przez wiarę weszliśmy do miejsca uniewinnienia i nie ma już dla nas potępienia. Niczego nam nie brakuje, bo w Chrystusie mamy wszystko. Narodziliśmy się na nowo i staliśmy się nowym stworzeniem, człowiekiem duchowym, napełnionym Duchem Świętym i mocą. W Chrystusie zmartwychwstaniemy do życia w Królestwie Niebieskim, gdzie śmierci już więcej nie będzie, ani cierpienia, ani trudu...
Marek Ristau
Patroni dnia:
Błogosławiony Jakub Alberione, prezbiter
urodził się 4 kwietnia 1884 roku w San Lorenzo di Fossano (Włochy). W wieku 16 lat wstąpił do seminarium w Albie. W 1907 roku przyjął święcenia kapłańskie. Jako jeden z pierwszych ludzi w Kościele zaczął na szeroką skalę wykorzystywać druk do głoszenia Ewangelii. Już w 1914 roku założył szkołę drukarską, a z zespołu wychowawców i nauczycieli stworzył wspólnotę zakonną - Towarzystwo św. Pawła. Pierwszym zadaniem, jakie Jakub pozostawił swym następcom, było rozpowszechnianie Pisma świętego. Sam nie tylko świetnie znał Biblię, ale był w niej "zanurzony". Jakub zmarł 26 listopada 1971 roku w Rzymie.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Prorok Ezechiel wypowiada swoje słowa w Babilonii już po tym, jak otrzymał informację o upadku Jerozolimy. Rozdział 34 jego księgi zawiera ocenę roli, jaką odegrali pasterze Izraela, to znaczy elita polityczno-religijna kraju - w największym do tamtego czasu upadku Narodu Wybranego. Ezechiel obnaża wielką winę tych właśnie środowisk, które zamiast dawać przykład wierności Przymierzu, wydawali się być pierwszymi w łamaniu jego wymagań. Głęboką aktualizację tego tekstu pozostawił nam święty Augustyn. W jego tekście mogą znaleźć swoje błędy i grzechy pasterze wszystkich czasów, również i naszych.
Wraz z Niewolą Babilońską Izrael stracił wszystko, co było przedmiotem największych i najpiękniejszych Bożych obietnic: Ziemię Obiecaną, Świątynię Jerozolimską i dynastię Dawidową. Ludzie bogaci, wykształceni, kapłani i najlepsi rzemieślnicy zostali uprowadzeni do Babilonii, a prosty naród, pozbawiony świątyni, popadał pod wpływy innych religii.
Jednakże Bóg nie uzależnia swoich obietnic i skuteczności swojego miłosierdzia od postaw ludzkich. On pozostaje wierny. Dlatego właśnie obiecuje zniszczonemu Izraelowi, że nie porzuci go. On sam będzie mu Pasterzem. Ta obietnica jest podstawą naszej nadziei na Boże prowadzenie także w trudnych czasach Kościelnych kryzysów.
Komentarz do psalmu
Psalm „Pan jest moim Pasterzem” to niewątpliwie jedna z ulubionych modlitw Psałterza. Roztacza on przed modlącym się perspektywę wspaniałej Bożej opieki. Bo któż z nas nie potrzebuje Bożego prowadzenia, odpoczynku od codziennych trosk, owych zielonych pastwisk i wód cichych, gdzie można odetchnąć?
Dlaczego zatem nie zawsze udaje nam się żyć w pełni obietnicami, które zawiera ten psalm? Dlaczego częściej przeżywamy słowa tej modlitwy jako obietnicę, a nie jako rzeczywistość codziennego życia?
Wydaje się, że kluczem jest odpowiedź na podstawowe pytanie: Czy rzeczywiście Bóg jest moim Pasterzem i czy słucham Jego głosu? Bo to właśnie odpowiedź wiary sprawia, że w naszym życiu wiele rzeczy zaczyna się porządkować. Opuszczają nas niepotrzebne i męczące pragnienia i ambicje. Codzienne działanie, choć może ciągle niełatwe, nabiera jednak znaczenia posłannictwa. Jesteśmy też w stanie poświęcić więcej czasu na przebywanie z Pasterzem w miejscach, które On nam wskazuje: na modlitwie, na posługiwaniu innym. Nie potrzebujemy już tak bardzo tego, co oferuje nam świat, a raczej staramy się sami coś dobrego temu światu dać i znajdujemy odpoczynek dla duszy.
Komentarz do drugiego czytania
Król to ten, kto posiada władzę. Jezus Chrystus przyszedł na ziemię, aby przynieść nam Królestwo Boże, a ściślej mówiąc „królowanie Boga”. Takie były pierwsze słowa Jego przepowiadania: „Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!” (Mk 1, 15).
Uważna lektura Ewangelii wydaje się jednak wskazywać na rzeczywistość innego królowania. Kiedy szatan kusi Jezusa, pokazując mu królestwa ziemskie, mówi: „Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon” (Mt 4, 9). Sam Pan Jezus w Ewangelii wg św. Jana nazywa go „władcą tego świata” (J 14, 30). W naszych czasach sytuacja wydaje się analogiczna, a nawet można odnieść wrażenie, że ulega pogorszeniu.
Jak zatem powinniśmy rozumieć królowanie Boga dziś? Należy zwrócić uwagę na wezwanie Jezusa „Nawracajcie się!”. W nas Bóg może zakrólować, jeżeli otworzymy się na Jego panowanie. Bóg szanuje naszą wolność. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy przyjęli Jego panowanie, dopóki trwa nasza doczesna pielgrzymka.
Ostateczne królowanie Boga dokona się wraz z powtórnym przyjściem Pana. Wtedy pokona wszelkich wrogów, a ostatnim będzie śmierć.
Komentarz do Ewangelii
Wszyscy mamy doświadczenie egzaminów, klasówek, testów i tym podobnych momentów, mających na celu sprawdzenie poziomu naszej wiedzy. Są to momenty stresujące i mało przyjemne. Jednym z większych pragnień studentów jest uprzednie zapoznanie się z pytaniami. Taka wiedza pomaga nam lepiej się przygotować do zbliżającej się próby naszej wiedzy czy umiejętności.
A przecież dzisiejsza przypowieść o Sądzie Ostatecznym jest takim właśnie „przeciekiem pytań przed maturą”. Choć bowiem sądzeni będziemy z całego życia, z naszej wierności przykazaniom we wszystkich jego sferach, to bardzo ważne miejsce będzie zajmowało nasze podejście do dzieł miłosierdzia. Prawda ta jest zawarta również na innych stronicach Pisma Świętego. Apostoł Jakub, którego list zawiera wiele różnych wymagań moralnych, mówi do nas, co następuje: „Mówcie i czyńcie tak, jak ludzie, którzy będą sądzeni na podstawie Prawa wolności. Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia: miłosierdzie odnosi triumf nad sądem” (Jk 2, 12-13).
Weźmy sobie te słowa do serc szczególnie dziś, w uroczystość Chrystusa Króla, aby rozpoznać już dziś naszego Króla w ludziach potrzebujących, a na sądzie poznać Go w Jego wiecznej chwale!
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

To książka ułożona z Waszych pytań i tego, co tak naprawdę Was ciekawi i czym na co dzień żyjecie. Moja kilkuletnia przygoda jako katolickiego księdza w mediach społecznościowych była okazją do wielu dyskusji na temat Pana Boga, wiary, Kościoła, kapłaństwa, dylematów moralnych, nieba i piekła, spraw śmiesznych i tych śmiertelnie poważnych
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
27 listopada 2023
Poniedziałek
Poniedziałek XXXIV tydzień zwykły
Czytania
(Dn 1,1-6.8-20)
W trzecim roku panowania króla judzkiego Jojakima przybył król babiloński Nabuchodonozor pod Jerozolimę i oblegał ją. Pan wydał w jego ręce króla judzkiego Jojakima oraz część naczyń domu Bożego, które zabrał do ziemi Szinear do domu swego boga, umieszczając naczynia w skarbcu swego boga. Król polecił następnie Aszfenazowi, przełożonemu swoich dworzan, sprowadzić spośród Izraelitów z rodu królewskiego oraz z możnowładców młodzieńców bez jakiejkolwiek skazy, o pięknym wyglądzie, obeznanych z wszelką mądrością, posiadających wiedzę i obdarzonych rozumem, zdatnych do służby w królewskim pałacu. Zamierzał ich nauczyć pisma i języka chaldejskiego. Król przydzielił im codzienną porcję potraw królewskich i wina, które pijał. Mieli być wychowywani przez trzy lata, by po ich upływie rozpocząć służbę przy królu.
Spośród synów judzkich byli wśród nich Daniel, Chananiasz, Miszael i Azariasz. Daniel powziął postanowienie, by się nie kalać potrawami królewskimi ani winem, które król pijał. Poprosił więc nadzorcę służby dworskiej, by nie musiał się kalać. Bóg zaś obdarzył Daniela przychylnością i miłosierdziem nadzorcy służby dworskiej. Nadzorca służby dworskiej powiedział do Daniela: „Obawiam się, by mój pan, król, który przydzielił wam pożywienie i napoje, nie ujrzał waszych twarzy chudszych niż młodzieńców w waszym wieku i byście nie narazili mojej głowy na niebezpieczeństwo u króla”. Daniel zaś powiedział do strażnika, którego ustanowił nadzorca służby dworskiej nad Danielem, Chananiaszem, Miszaelem 1 Azariaszem: „Poddaj sługi twoje dziesięciodniowej próbie: niech nam dają jarzyny do jedzenia i wodę do picia. Wtedy zobaczysz, jak my wyglądamy, a jak wyglądają młodzieńcy jedzący potrawy królewskie, i postąpisz ze swoimi sługami według tego, co widziałeś”. Przystał na to ich żądanie i poddał ich dziesięciodniowej próbie. A po upływie dziesięciu dni wygląd ich był lepszy i zdrowszy niż innych młodzieńców, którzy spożywali potrawy królewskie. Strażnik zabierał więc ich potrawy i wino do picia, a podawał im jarzyny. Dał zaś Bóg tym czterem młodzieńcom wiedzę i umiejętność wszelkiego pisma oraz mądrość. Daniel miał dar rozeznawania wszelkich widzeń i snów. Gdy minął okres ustalony przez króla, by ich przedstawić, nadzorca służby dworskiej wprowadził ich przed Nabuchodonozora. Król rozmawiał z nimi i nie można było znaleźć pośród nich wszystkich nikogo równego Danielowi, Chananiaszowi, Miszaelowi i Azariaszowi. Zaczęli więc sprawować służbę przy królu. We wszystkich sprawach wymagających mądrości i roztropności, jakie przedstawiał im król, okazywali się dziesięciokrotnie lepsi niż wszyscy wykładacze snów i wróżbici w całym jego królestwie.
(Dn 3,52.53b.54a.55ab.56)
REFREN: Chwalebny jesteś, wiekuisty Boże
Błogosławiony jesteś, Panie, Boże naszych ojców,
pełen chwały i wywyższony na wieki.
Błogosławione niech będzie Twoje imię,
pełne chwały i świętości.
Błogosławiony jesteś w przybytku świętej chwały Twojej.
Błogosławiony jesteś na tronie Twego królestwa.
Błogosławiony jesteś Ty, co spoglądasz w otchłanie
i na Cherubach zasiadasz.
Błogosławiony jesteś na sklepieniu nieba.
Aklamacja (Mt 24,42a.44)
Czuwajcie i bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie.
(Łk 21,1-4)
Gdy Jezus podniósł oczy, zobaczył, jak bogaci wrzucali swe ofiary do skarbony. Zobaczył też, jak uboga jakaś wdowa wrzuciła tam dwa pieniążki. I rzekł: „Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni. Wszyscy bowiem wrzucali na ofiarę z tego, co im zbywało; ta zaś z niedostatku swego wrzuciła wszystko, co miała na utrzymanie”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Bóg widzi wszystko, tylko On jest Sędzią sprawiedliwym, który ujawni to, co ukryte w ciemności i objawi zamysły serc, a wtedy każdy otrzyma pochwałę od Niego. Bóg nie patrzy na to, co jest przed oczyma, ale patrzy na serce. Człowiek patrzy na wygląd, Bóg czyta w sercu. Nasz Ojciec, który jest w niebie, widzi w ukryciu i sam wyznaczy nam nagrodę. Nie o to chodzi, żeby ludzie nas widzieli, liczy się to, że Ojciec nas widzi...
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Wirgiliusz, biskup
urodził się w Irlandii. Był benedyktynem. Około 740 r. opuścił ojczyznę, aby dotrzeć do Ziemi Świętej. Zarządzał biskupstwem w Salzburgu i był opatem klasztoru św. Piotra. W 755 r. przyjął sakrę biskupią. Irlandzki misjonarz zmarł między 781 a 784 rokiem w Salzburgu. Jest patronem Salzburga i Austrii.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
W ostatnim tygodniu roku liturgicznego czytamy księgę Daniela. Należy ona w dużej mierze do literatury apokaliptycznej. Opowiadania o życiu Daniela i jego towarzyszy w niewoli babilońskiej przeplatane są wizjami dziejów świata oraz zapowiedziami nadejścia Mesjasza.
Choć autor umieszcza fabułę opowieści w kontekście niewoli babilońskiej, to współczesne badania wskazują, że genezy powstania księgi należy upatrywać raczej w czasach powstań Machabeuszów przeciwko Antiochowi IV Epifanesowi, które miały miejsce w pierwszej połowie drugiego wieku przed Chrystusem.
Okres okupacji greckiej był dla Izraela szczególnie trudny. Poprzednie okupacje miały raczej polityczno-ekonomiczny charakter, pozbawiały Izrael niepodległego bytu. Okupacja grecka, natomiast, miała w sobie coś z popularnej w naszych czasach globalizacji, była bowiem próbą wprowadzenia greckich standardów ideologicznych. Dlatego w Jerozolimie pojawiły się greckie gimnazjony, a w świątyni umieszczono posąg Zeusa. Daniel jest przykładem oporu względem totalitarnych zakusów władcy. Trzyma się on prawa Bożego, a Bóg nie pozwala, aby stała mu się krzywda, stając się w ten sposób przykładem wierności pomimo niebezpieczeństw.
Komentarz do psalmu
Hymny z księgi Daniela posiadają niezaprzeczalne piękno, wzniosłość i przesycone są duchem wiary. Dlatego też weszły na stałe do Liturgii Godzin, zajmując w niej poczesne miejsce. Z treści księgi dowiadujemy się jednak, że nie są one owocem spokojnych medytacji nad cichym jeziorem w porze zachodu słońca - choć na taki kontekst ich powstania mogłaby wskazywać ich teść. Mówią one przecież o wielkości Boga, o Jego wszechmocy, a przede wszystkim przepełnione są duchem wdzięczności.
Nie, księga mówi nam, że hymny te powstały w rozpalonym tyglu prób i prześladowań. Dlatego właśnie zaskakuje ich treść. Nie są to bowiem pieśni błagalno-żałobne, ale dziękczynno-wielbiące. Ale taki jest duch biblijnych bohaterów. W psalmach często spotykamy się z sytuacją, kiedy to psalm żałobny kończy się… dziękczynieniem. Przy czym dziękczynienie nie następuje, kiedy ustaje prześladowanie, ale jest ono po prostu ostatnią częścią modlitwy, której skutek dla modlącego nie jest jeszcze znany.
Komentarz do Ewangelii
Historia ubogiej wdowy wskazuje na dwie ważne cechy naszego Mistrza, Jezusa Chrystusa. Pierwszą jest Jego … spostrzegawczość. Podczas, gdy wysokie datki bogatych wywoływały podziw u ludzi zebranych w świątyni jerozolimskiej, Jezus potrafił dostrzec ofiarę wdowy oraz ocenić jej wagę.
W tej postawie Pana Jezusa swoje umocnienie może znaleźć również nasza nadzieja. W naszym życiu jest wiele drobnych, anonimowych działań i ofiar. Bardzo wiele sytuacji przeżywamy w samotności. Często cierpimy z powodu niedocenienia naszych wysiłków. Dlatego owa „spostrzegawczość Boga” pomaga przeżywać tego rodzaju chwile z nadzieją i radością, a nawet cieszyć się, że nie widzą ich ludzie, a jedynie kochający nas Bóg. Bardzo ładnie mówi o tym Ps 56, 9: „Ty zapisałeś moje życie tułacze; przechowałeś Ty łzy moje w swoim bukłaku”.
A zatem, owa „spostrzegawczość” Boga jest gwarantem innej Jego cechy, a mianowicie sprawiedliwości. I od razu należy powiedzieć, że nie jest to sprawiedliwość „rozrachunkowa”, ale sprawiedliwość „błogosławiąca”. Niejednokrotnie w Ewangelii spotykamy się z sytuacją, kiedy to Jezus coś mało znaczącego jest w stanie przenieść na zupełnie inny poziom. Tak było z wodą przemienioną w wino w Kanie Galilejskiej, czy z chlebami i rybami w cudzie ich rozmnożenia.
Licząc na tę „sprawiedliwość błogosławiącą”, nie bójmy się składać Mu w ofierze codziennych drobnych i większych ofiar naszego wysiłku, szczodrości, czy wyrzeczenia. Ich duchowe owoce będą nas z pewnością nieustannie zaskakiwać i zachwycać.
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Terapeuta dusz. Kierownictwo duchowe Ojca Pio
Lubisz to, co piękne? Pociąga Cię to, co doskonałe? Interesuje Cię świat niebanalnych relacji? Nie zwlekaj! Daj się poprowadzić właściwemu przewodnikowi.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
28 listopada 2023
Wtorek
Wtorek XXXIV tydzień zwykły
Czytania
(Dn 2,31-45)
Daniel powiedział do Nabuchodonozora: „Ty, królu, patrzyłeś: Oto posąg bardzo wielki, o nadzwyczajnym blasku stał przed tobą, a widok jego był straszny. Głowa tego posągu była z czystego złota, pierś jego i ramiona ze srebra, brzuch i biodra z miedzi, golenie z żelaza, stopy zaś jego częściowo z żelaza, częściowo z gliny. Patrzyłeś, a oto odłączył się kamień, mimo że nie dotknęła go ręka ludzka, i ugodził posąg w jego stopy z żelaza i gliny, i połamał je. Wtedy natychmiast uległy skruszeniu żelazo i glina, miedź, srebro i złoto, i stały się jak plewy na klepisku w lecie; uniósł je wiatr, tak że nie pozostał po nich nawet ślad. Kamień zaś, który uderzył posąg, rozrósł się w wielką górę i napełnił całą ziemię. Taki jest sen, a jego znaczenie przedstawimy królowi. Ty, królu, królu królów, któremu Bóg Nieba oddał panowanie, siłę, moc i chwałę, w którego ręce oddał w całym zamieszkałym świecie ludzi, zwierzęta polne i ptaki powietrzne i którego uczynił władcą nad nimi wszystkimi, ty jesteś głową ze złota. Po tobie jednak powstanie inne królestwo, mniejsze niż twoje, i nastąpi trzecie królestwo miedziane, które będzie panowało nad całą ziemią. Czwarte zaś królestwo będzie trwałe jak żelazo; żelazo, co wszystko kruszy i rozrywa w kawałki; jak żelazo, co miażdży; zetrze i zmiażdży ono wszystkie inne. To, że widziałeś stopy i palce częściowo z gliny, częściowo zaś z żelaza, oznacza, że królestwo ulegnie podziałowi; będzie miało coś z trwałości żelaza. To zaś, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną, a palce u nóg częściowo z żelaza, częściowo zaś z gliny, oznacza, że królestwo będzie częściowo trwałe, częściowo zaś kruche. To, że widziałeś żelazo zmieszane z mulistą gliną, oznacza, że zmieszają się oni przez ludzkie nasienie, ale nie będą się odznaczać spoistością, podobnie jak żelazo nie da się pomieszać z gliną. W czasach tych królów Bóg Nieba wzbudzi królestwo, które nigdy nie ulegnie zniszczeniu. Jego władza nie przejdzie na żaden inny naród. Zetrze i zniweczy ono wszystkie te królestwa, samo zaś będzie trwało na zawsze, jak to widziałeś, gdy kamień oderwał się od góry, mimo że nie dotknęła go ludzka ręka, i starł żelazo, miedź, glinę, srebro i złoto. Wielki Bóg wyjawił królowi, co nastąpi później; prawdziwy jest sen, a wyjaśnienie jego pewne”.
(Dn 3,57-58a.59a.60a.61a.62a.63a)
REFREN: Chwalcie na wieki najwyższego Pana
Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Pańskie,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki.
Błogosławcie Pana aniołowie Pańscy,
błogosławcie Pana niebiosa.
Błogosławcie Pana, wszystkie wody pod niebem,
błogosławcie Pana, wszystkie potęgi.
Błogosławcie Pana, słońce i księżycu,
błogosławcie Pana, gwiazdy niebieskie.
Aklamacja (Ap 2,10c)
Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.
(Łk 21,5-11)
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: „Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”. Zapytali Go: „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?” Jezus odpowiedział: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: "Ja jestem" oraz: "nadszedł czas". Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec”. Wtedy mówił do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Niebo i ziemia przeminą, zbliża się koniec wszystkiego, nadchodzi Pan, który ustanowi swoje Królestwo na wieki. Wszyscy wierzący są bezpieczni w Jego rękach, nie muszą się lękać, bo Chrystus powiedział, że gdy to wszystko zacznie się dziać, mamy nabrać ducha i podnieść głowy, ponieważ zbliża się nasze odkupienie. Cokolwiek będzie się dziać, dzieci Boże mają obietnicę doskonałego bezpieczeństwa i zbawienia.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Stefan Młodszy, męczennik
urodził się w Konstantynopolu między rokiem 713 a 715. W młodym wieku wstąpił do klasztoru. Został przełozonym mnichów na górze św. Auksencjusza. Podczas sporów o cześć świętych obrazów opowiedział się po stronie obrońców dotychczasowego kultu. Tym samym naraził się na prześladowanie przez cesarza Konstantyna V Kopronima. W czerwcu 762 r. zażądano od niego podpisania dokumentów nielegalnego synodu, który zebrał się w 754 r. w Hieria, by potępić oddawanie czci obrazom. Gdy odmówił, zamknięto go w klasztorze, a następnie zesłano na wygnanie. Po 2 latach przewieziono go do więzienia w Konstantynopolu. Spędził tam 11 miesięcy. Zmarł w więzieniu w 764 r., dotkliwie pobity przez pochlebców cesarza.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do - czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Trudność w wyjaśnieniu snu Nabuchodonozora z dzisiejszego czytania polegała na tym, że król nie opowiedział swojego snu, ale zażądał od proroków, by najpierw odkryli jego treść. Tylko w ten sposób król był w stanie uwierzyć, że interpretacja snu jest prawdziwa.
Takiemu zadaniu był w stanie sprostać jedynie Daniel. I to nie dlatego, że był profesjonalnym wieszczkiem, ale że był Bożym wybrańcem, któremu Pan objawiał rzeczy dla innych zakryte.
Różne materiały, z których uczyniony jest posąg - od szlachetnego złota, po żelazo zmieszane z gliną - w pewnym sensie przypominają królestwa starożytności od Babilończyków do Rzymian. Kamieniem, który odrywa się i niszczy posąg, to być może fakt narodzin Jezusa Chrystusa.
Czy ta interpretacja zamyka kwestię? Tekst posiada aluzje do królestwa wiecznego, a więc do powtórnego przyjścia Mesjasza w czasach ostatecznych. Dlatego w obrazie posągu możemy dostrzec również całą historię ludzkości i myśl, którą ona się niekiedy kieruje. Znane jest powiedzenie: „Kolos na glinianych nogach”. Ludzkość ciągle zagrożona jest pomysłami budowania swojej egzystencji na niewłaściwych podstawach, co staje się z czasem przyczyną poważnych kryzysów, wojen i nieszczęść.
Komentarz do psalmu
Słowa dzisiejszego psalmu responsoryjnego zostały zaczerpnięte z „Pieśni trzech młodzieńców”. Nazywali się Chananiasz, Miszael i Azariasz i byli towarzyszami niedoli Daniela. Tak samo jak on musieli oni znosić prześladowanie z powodu swojej wiary. Nie chcieli przystosowywać się do wymogów ich ciemiężycieli, zdradzając swojego Boga i tradycję, w której zostali wychowani. Nie modlą się też o uwolnienie, nie skarżą się, ale w rozpalonym piecu, który jest symbolem ognia prześladowań, wychwalają Boga i wzywają, aby do ich uwielbienia przyłączył się cały świat stworzony: byty widzialne i niewidzialne, materia nieożywiona i istoty rozumne.
Podobnie zachowała się słynna „Poznańska Piątka”, czyli grupa pięciu byłych wychowanków salezjańskich z Poznania, która za działalność konspiracyjną została skazana na śmierć. Gdy czekali na wykonanie wyroku w ciasnych celach śmierci drezdeńskiego więzieni, to w pewnej chwili zaczęli śpiewać. Strażnik zaczął krzyczeć do nich, że to jest zabronione. Ale co może być zabronione na 10 minut przed śmiercią? Czym można zastraszyć człowieka, który kieruje się właśnie do domu Ojca?
Komentarz do Ewangelii
Mowy eschatologiczne Pana Jezusa należą do najtrudniejszych tekstów Ewangelii. Tym bardziej, że część ich treści wypełniła się już w chwili upadku Jerozolimy w 70 r.n.e. Jednak nie wszystkie teksty można wyjaśnić tamtymi odległymi wydarzeniami. Z tego powodu, ciągle na nowo odżywa „eschatologiczny niepokój”. Zazwyczaj wywołany jest on jakimś kryzysem dziejowym czy być może szczególną datą w kalendarzu. Wtedy ludzie pytają: Czy przypadkiem nie jesteśmy świadkami czasów ostatecznych?
Odpowiedź na ten niepokój podpowiada nam sam Pan Jezus: „Nie trwóżcie się!”. Taka właśnie ma być postawa chrześcijanina. My nie powinniśmy patrzeć jedynie na materialną stronę świata. Nie powinniśmy, a przecież niejednokrotnie takie właśnie spojrzenie jest dominujące. Pierwsi chrześcijanie nie tylko nie żyli w lęku przed powtórnym przyjściem Mesjasza, ale z nadzieją prosili o przyspieszenie tego przyjścia. W starożytnym hymnie „Didache” czytamy: „Niechaj przyjdzie łaska i przeminie świat!”.
Czy jesteśmy w stanie i my, na początku XXI wieku, z wiarą modlić się o Paruzję? Czy wypowiadając słowa „Przyjdź królestwo Twoje!” mamy świadomość, że prosimy właśnie o rychłe powtórne przyjście Pana?
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Czas ten, nazwany Godziną Łaski, rokrocznie skupia coraz to większą liczbę czcicieli Matki Bożej, którzy uczestniczą we Mszach Świętych lub modlą się, rozważając wielkość Niepokalanej.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
29 listopada 2023
Środa
Środa XXXIV tydzień zwykły
Czytania
(Dn 5,1-6.13-14.16-17.23-28)
Król Baltazar urządził dla swych możnowładców w liczbie tysiąca wielką ucztę i pił wino wobec tysiąca osób. Gdy zasmakował w winie, rozkazał Baltazar przynieść srebrne i złote naczynia, które jego ojciec, Nabuchodonozor, zabrał ze świątyni w Jerozolimie, aby mogli z nich pić król oraz jego możnowładcy, jego żony i nałożnice. Przyniesiono więc złote i srebrne naczynia zabrane ze świątyni w Jerozolimie; pili z nich król, jego możnowładcy, jego żony i jego nałożnice. Pijąc wino wychwalali bożków złotych i srebrnych, miedzianych i żelaznych, drewnianych i kamiennych. W tej chwili ukazały się palce ręki ludzkiej i pisały za świecznikiem na wapnie ściany królewskiego pałacu. Król zaś widział piszącą rękę. Twarz króla zmieniła się, myśli jego napełniły się przerażeniem, jego stawy biodrowe uległy rozluźnieniu, a kolana jego uderzały jedno o drugie. Wtedy przyprowadzono Daniela przed króla. Król odezwał się do Daniela: „Czy to ty jesteś Daniel, jeden z uprowadzonych z Judy, których sprowadził z Judy król, mój ojciec? Słyszałem o tobie, że posiadasz boskiego ducha i że uznano w tobie światło, rozwagę i nadzwyczajną mądrość. Słyszałem zaś o tobie, że umiesz dawać wyjaśnienia i rozwiązywać zawiłości. Jeśli więc potrafisz odczytać pismo i wyjaśnić jego znaczenie, zostaniesz odziany w purpurę i złoty łańcuch na szyję i będziesz panował jako trzeci w królestwie”. Wtedy odezwał się Daniel i rzekł wobec króla: „Dary swoje zatrzymaj, a podarunki daj innym. Jednakże odczytam królowi pismo i wyjaśnię jego znaczenie. Uniosłeś się przeciw Panu nieba. Przyniesiono do ciebie naczynia Jego domu, ty zaś, twoi możnowładcy, twoje żony i twoje nałożnice piliście z nich wino. Wychwalałeś bogów ze srebra i złota, z miedzi, żelaza, z drzewa i kamienia, którzy nie widzą, nie słyszą i nie rozumieją. Bogu zaś, w którego mocy jest twój oddech i wszystkie twoje drogi, czci nie oddałeś. Dlatego posłał On tę rękę, która nakreśliła to pismo. A oto nakreślone pismo: mene, mene, tekel ufarsin. Takie zaś jest znaczenie wyrazów: mene - Bóg obliczył twoje panowanie i ustalił jego kres; tekel - zważono cię na wadze i okazałeś się zbyt lekki; peres - twoje królestwo uległo podziałowi; oddano je Medom i Persom”.
(Dn 3,64a.65a.66a.67a.68a.69a.70)
REFREN: Chwalcie na wieki najwyższego Pana
Błogosławcie Pana, deszcze i rosy,
błogosławcie Pana, wszystkie wichry.
Błogosławcie Pana, ogniu i gorąco,
błogosławcie Pana, chłodzie i upale.
Błogosławcie Pana, rosy i szrony,
błogosławcie Pana, mrozy i zimna.
Błogosławcie Pana, lody i śniegi,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki.
Aklamacja (Ap 2,10c)
Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci wieniec życia.
(Łk 21,12-19)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie się mógł oprzeć ani się sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie zginie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Świat nienawidzi Chrystusa i Jego naśladowców. Chrystus był prześladowany i Jego uczniowie również są prześladowani. Należeć do Niego, to być prześladowanym przez wszystkich, którzy Go nie znają i odrzucają. Cały świat leży w mocy złego ducha, dlatego uczniowie Jezusa napełnieni Duchem Świętym, są obcy i nie do zniesienia dla ludzi z tego świata. Trzeba nam żyć pośród tych ucisków i prześladowania z powodu wiary w Chrystusa, a kto wytrwa do końca, uratuje duszę swoją.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Saturnin, biskup
był biskupem Tuluzy po 200 roku. Kiedy wybuchło prześladowanie za cesarza Decjusza, poganie wywlekli biskupa na szczyt ratusza i zrzucili go na dół. Działo się to w 250 roku. Już w wieku V na miejscu męczeństwa św. Saturnina był wystawiony ku jego czci kościół. Jego żywot napisał św. Grzegorz z Tours. Jest czczony jako patron od bólu i od chorób głowy.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Uczta Baltazara należy do grupy najbardziej rozpoznawalnych historii biblijnych. Ręka pisząca tajemnicze słowa na ścianie zawsze poruszała wyobraźnię czytelników. Przyczyną ostrzeżenia, jakie otrzymał król, było zbezczeszczenie naczyń zagrabionych ze świątyni jerozolimskiej. Biesiadnikom nie wystarczyła gama rozrywek na królewskim bankiecie - jedzenie, muzyka, widowiska. Postanowili dla swojej zabawy użyć czegoś, co dla innych było święte. W tym momencie zakończyła się Boża cierpliwość i pojawiła się tajemnicza ręka.
Jednak pomimo pojawienia się znaku, nie następuje natychmiastowa kara. Uczestników uczty nie dotknęła zaraza, nie zawalił się budynek, w którym biesiadowali. Kara przybrała rozmiary dziejowe. Kilka dziesiątków lat później imperium babilońskie zostało podbite przez Persów.
W naszych czasach też spotykamy przypadki świętokradztwa. Ważna dla wielu ludzi sfera świętości jest chroniona przez prawo. Jednakże nie mniej ważne, aby każdy wierzący odniósł ten tekst przede wszystkim do siebie. Jesteśmy przecież świątynią Boga. Czy rzeczywiście Bóg jest szanowany w naszej duchowej świątyni? Święty Paweł ostrzega nas: „Nie łudźcie się:Bóg nie dozwoli z siebie szydzić. A co człowiek sieje, to i żąć będzie” (Gal 6, 7-8).
Komentarz do psalmu
Kontynuujemy modlitwę „Pieśnią trzech młodzieńców” z księgi proroka Daniela. W rozpalonym piecu byli oni w stanie wyśpiewywać dziękczynny hymn. Trzeba posiadać wielkiego ducha wiary, aby być zdolnym do radości i dziękczynienia w trudnych momentach. Ale dlaczego przywoływać momenty trudne? Radości brakuje nam często nawet w zwykłej codzienności, gdy niczego z pozoru nam nie brakuje. Jakże często nie umiemy cieszyć się naszą spokojną codziennością! A przecież Pismo Święte niejednokrotnie wzywa nas do radości. Mówi o tym najkrótszy werset w Biblii, czyli 1Tes 5, 16: „Zawsze się radujcie!” (w greckim oryginale ma on tylko 14 liter).
Ktoś może zapytać się: dlaczego niby mam się cieszyć? Odpowiedź możemy znaleźć w księdze Nehemiasza. Kiedy naród wybrany usłyszał słowa Prawa i zdał sobie sprawę, że ich nie przestrzega, to popadł w przygnębienie. Nehemiasz nie pochwalił jednak tej postawy, ale wezwał naród do radości: „Nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją” (Neh 8, 10). Radość zatem nie jest dla chrześcijanina luksusem czy nagrodą, ale swego rodzaju obowiązkiem, bo staje się ona dla niego źródłem wewnętrznej siły.
Postarajmy się zaczynać nasz dzień od radosnego dziękczynienia!
Komentarz do Ewangelii
W dzisiejszym urywku swojej mowy eschatologicznej Pan Jezus koncentruje się na postawie, jaką mają przyjąć Jego uczniowie i uczennice, kiedy nadejdzie moment prześladowań. Dowiadujemy się przede wszystkim, że będą oni grupą prześladowaną oraz że nie będą mogli liczyć nawet na solidarność rodzinną, bo to właśnie najbliżsi ludzie wydadzą ich w ręce wrogów.
Jednak pośród tego nieszczęścia nie pozostaną bez opieki. Mistrz wzywa ich, by weszli w trudną postawę ufności: „Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony”. Takie zaufanie jest trudne, bo przecież pragnienie kontroli nad tym, co się dzieje w nas i wokół nas jest zakorzenione w naszym instynkcie samozachowawczym. Jezus zapewnia jednak nas: „Ja dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić”. Wzywa nas zatem do szczególnej otwartości na natchnienia Ducha Świętego w momentach dla nas trudnych.
Nie zapominajmy o tym w naszej codzienności. Niejednokrotnie przecież ludzie wierzący zmuszeni są do „uzasadnienia tej nadziei, która w was jest” (1P 3, 15). Przyjmujmy takie chwile nie jako uczestnictwo w kłótni ideologicznej, ale raczej jako możliwość dania świadectwa. A danie świadectwa to nie wygrana w debacie, ale raczej pokazanie tego, co jest dla mnie cenne, co jest przyczyną mojej radości i wdzięczności, co nadaje sens mojemu życiu. Świadectwo to nie zwycięstwo, to propozycja.
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Rodzina to ten pierwszy i często najważniejszy obszar, gdzie kształtowane są nasze sumienia, moralność oraz religijność. Wydaje się, że w dzisiejszych czasach prawdziwego kryzysu podstawowych wartości moralnych i etycznych dom rodzinny jest tym miejscem, w którym nowe pokolenia mają szanse poznać Boga.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
Czwartek
Czytania
(Iz 49, 1-6)
Wyspy, posłuchajcie Mnie! Ludy najdalsze, uważajcie! Powołał Mnie Pan już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: "Tyś Sługą moim, w tobie się rozsławię". Ja zaś mówiłem: "Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą". A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. I rzekł mi: "To zbyt mało, iż jesteś mi sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela. Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi".
(Ps 19,2-3.4-5ab)
REFREN: Po całej ziemi ich głos się rozchodzi
Niebiosa głoszą chwałę Boga,
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi,
noc nocy przekazuje wiadomość.
Nie są to słowa ani nie jest to mowa,
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi,
ich słowa aż po krańce świata.
(Rz 10, 9-18)
Jeżeli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i w sercu swoim uwierzysz, że Bóg Go wskrzesił z martwych, osiągniesz zbawienie. Bo sercem przyjęta wiara prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia. Wszak mówi Pismo: "Żaden, kto wierzy w Niego, nie będzie zawstydzony". Nie ma już różnicy między Żydem a Grekiem. Jeden jest bowiem Pan wszystkich. On to rozdziela swe bogactwa wszystkim, którzy Go wzywają. "Albowiem każdy, kto wezwie imienia Pańskiego, będzie zbawiony". Jakże więc mieli wzywać Tego, w którego nie uwierzyli? Jakże mieli uwierzyć w Tego, którego nie słyszeli? Jakże mieli usłyszeć, gdy im nikt nie głosił? Jakże mogliby im głosić, jeśliby nie zostali posłani? Jak to jest napisane: "Jak piękne stopy tych, którzy zwiastują dobrą nowinę". Ale nie wszyscy dali posłuch Ewangelii. Izajasz bowiem mówi: "Panie, któż uwierzył temu, co od nas posłyszał?" Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. Pytam więc: Czy może nie słyszeli? Ależ tak: "Po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa."
Aklamacja (Mt 4,19)
Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi.
(Mt 4,18-22)
Gdy Jezus przechodził obok Jeziora Galilejskiego, ujrzał dwóch braci, Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: „Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi”. Oni natychmiast zostawili sieci i poszli za Nim. A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci, Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
W Chrystusie jesteśmy odkupieni i usynowieni, powołani i usprawiedliwieni. Przyjęliśmy bowiem Słowo Boże, nie jako słowo ludzkie, lecz prawdziwie jako słowo Boga, pełne mocy i chwały. Zbawiająca wiara rodzi się ze słuchania Słowa Bożego i przyjęta sercem prowadzi do usprawiedliwienia, a wyznawanie jej ustami do zbawienia. Ewangelia o Synu Bożym, Jezusie Chrystusie ma być głoszona wszystkim ludziom na całym świecie do końca czasów, aż Pan przyjdzie powtórnie i nastanie nowa ziemia i nowe niebo, gdzie znajdą się wszyscy, którzy uwierzyli, że Jezus z Nazaretu jest Panem i Mesjaszem.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Andrzej, Apostoł
pochodził z Betsaidy nad Jeziorem Galilejskim. Mieszkał ze św. Piotrem, swoim starszym bratem i jego teściową w Kafarnaum. Andrzej był rybakiem. Początkowo był uczniem Jana Chrzciciela. Pod jego wpływem poszedł za Chrystusem, gdy Ten przyjmował chrzest w Jordanie. Andrzej nie tylko sam przystąpił do Chrystusa; to on przyprowadził do Niego Piotra. W tradycji usiłowano wybadać ślady jego apostolskiej działalności po Zesłaniu Ducha Świętego. Orygenes (+ 254) wyraża opinię, że św. Andrzej pracował w Scytii, w kraju leżącym pomiędzy Dunajem a Donem. Byłby to zatem Apostoł Słowian, których tu właśnie miały być pierwotne siedziby. Według św. Hieronima (+ 421) św. Andrzej miał także pracować w Poncie, w Kapadocji i w Bitynii, skąd udał się do Achai. Według tradycji został ukrzyżowany głową w dół na krzyżu w kształcie litery X około roku 65.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Pierwsze czytanie dzisiejszego święta Andrzeja Apostoła zostało zaczerpnięte z księgi Izajasza i znane jest jako Druga Pieśń Sługi Jahwe. Choć w pierwszym rzędzie jest ona proroctwem odnoszącym się do Mesjasza, to w sensie dostosowanym możemy ją odnieść również do Apostoła Chrystusowego. Tym bardziej, że Apostoł Andrzej wsławił się działalnością misyjną, przez co zrealizował końcowe słowa pieśni: „Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi”.
Według wschodniej tradycji, Apostoł odbył podróż misyjną po terenach współczesnej Ukrainy i Rosji. Wypowiedział proroctwo o założeniu Kijowa, a najdalszym punktem, który osiągnął była wyspa Wałaam na jeziorze Ładoga. Apostoł poruszał się zatem rzecznym traktem „Od Waregów do Greków”.
Pieśni Sługi Jahwe mówią o przyszłych cierpieniach Mesjasza. Również pod tym względem święty dzisiejszego dnia podzielił los Mistrza, umierając na krzyżu, który nam przypomina literę X, natomiast w języku greckim jest to litera „Ch”, czyli pierwsza litera imienia Chrystus.
W tym szczególnym dniu módlmy się o pokój dla Ukrainy, o opamiętanie się dla agresora oraz by agresor nie używał świętej historii chrześcijaństwa jako elementu wojennej propagandy.
Komentarz do psalmu
Psalm 19 liturgia z upodobaniem stosuje w dni wspomnienia apostołów Chrystusa. Takie użycie psalmu sugeruje sam św. Paweł w liście do Rzymian, gdzie argumentuje, że ci, którzy nie uwierzyli w Chrystusa nie mają prawa powiedzieć, że nie usłyszeli Dobrej Nowiny, bo przecież „po całej ziemi rozszedł się ich głos, aż na krańce świata ich słowa” (Rz 10, 18).
Co ciekawe, tłumaczenie, z którego korzystamy w liturgii nie jest jedynym możliwym. Psalm ten, wbrew pozorom, wcale nie mówi o przepowiadaniu apostolskim, lecz o głosie Boga w przyrodzie. Chodzi zatem o milczące przepowiadanie samym faktem istnienia stworzonego świata. Św. Jan Paweł II w „Tryptyku Rzymskim” pisze: „Jakże przedziwne jest Twoje milczenie we wszystkim, czym zewsząd przemawia stworzony świat”. Biblia Warszawsko-Praska w takim właśnie duchu tłumaczy wersety 4 i 5: „A wszystko bez słów i przemówień, nie można usłyszeć ich głosu. Lecz na świat cały idzie ich nauka, wieści przekazują aż po krańce ziemi”.
Dzisiejszy Kościół powołany jest do głoszenia Ewangelii. Jednakże wydaje się, że na pierwszym miejscu powinny stać nasze czyny, a dopiero potem słowa. To czyny ludzi wierzących mają objawiać chwałę Bożą współczesnemu światu.
Komentarz do drugiego czytania
List do Rzymian podejmuje trudny temat odrzucenia przepowiadania apostolskiego przez Żydów. Fakt ten po dziś dzień pozostaje tajemnicą historii zbawienia. Z drugiej strony, niektóre serca członków Narodu Wybranego otworzyły się na Dobrą Nowinę, a przede wszystkim otworzyły się serca pogan, którzy stali się zalążkiem nowego ludu Bożego - Kościoła. Bo przecież dary Boże nie mogą pozostać bezowocne.
Te trudności, na które natrafia głoszenie Chrystusa, występują i w naszych czasach. Tym niemniej, nie powinno to zniechęcać współczesnych apostołów do podejmowania wysiłków głoszenia Ewangelii świadectwem życia i słowem przepowiadania.
Głoszenie to bowiem samo w sobie jest tajemnicą. Święty Paweł mówi: „Spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących” (1Kor 1, 21). Bo głoszenie może być często nawet słabe i mało przekonujące, ale jego efekt nie zależy tylko od głoszącego, jak od wewnętrznej siły, jaką posiada słowo i od postawy słuchającego. Dlatego w dzisiejszym czytaniu św. Paweł nam mówi: „Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa”. Otwierajmy się zatem na to słowo i pozwólmy, żeby stało się ono w nas źródłem nowego życia, abyśmy mogli nieść to życie potrzebujących przez głoszenie Dobrej Nowiny czynem i słowem.
Komentarz do Ewangelii
Powołanie Andrzeja Apostoła Ewangelie podają w dwóch wersjach: Ewangelii synoptycznych i św. Jana. Ewangelia Umiłowanego Ucznia mówi, że powołanie Apostoła Andrzeja dokonało się jeszcze nad Jordanem, zaraz po chrzcie Jezusa (J 1, 35-42). Pierwszymi powołanymi byli Andrzej i Jan Ewangelista. Wschodnia tradycja nadaje bratu św. Piotra zaszczytny tytuł „Pierwszego Powołanego”. Być może jest to częściowo związane z rywalizacją chrześcijaństwa wschodniego z zachodnim. Grób św. Andrzeja znajduje się bowiem w greckim mieście Patras. Według Ewangelii Janowej, Andrzej ogłosił Piotrowi Dobrą Nowinę: „Znaleźliśmy Mesjasza!” (J 1, 41).
Według Ewangelii Mateusza, z której pochodzi dzisiejsze czytanie, powołanie miało miejsce nad jeziorem Genezaret i dotyczyło czwórki apostołów, którzy odegrają bardzo ważną rolę w życiu publicznym Jezusa, a chodzi o dwie pary braci: Piotra i Andrzeja oraz Jakuba i Jana.
Życie powołanych przez Pana Jezusa apostołów nie przestaje zadziwiać. Można do nich odnieść wyznanie Najświętszej Maryi Panny z Jej hymnu wdzięczności i uwielbienia, „Magnificat”: „Wielki rzeczy uczynił mi Wszechmocny!” (Łk, 1, 49). Owi prości rybacy galilejscy, wśród których ważne miejsce zajmuje patron dzisiejszego dnia -św. Andrzej-, dzięki swojej pokornej i szczodrej odpowiedzi na wezwanie Pana weszli na stałe nie tylko do historii zbawienia, ale i świata. Miliony ludzi na świecie noszą imię patrona dzisiejszego dnia. Krzyż św. Andrzeja jest bardzo ważnym symbolem. Św. Andrzej jest patronem ulic, miast i kościołów na całym świecie. Cały ten kult obrazuje, jak nieoczekiwane skutki może przybrać pozytywna odpowiedź na wezwanie Pana.
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Zdrowie ze świętą Hildegardą. Terminarz 2024
Barwnie ilustrowany terminarz na rok 2024 zawiera starannie opracowany wybór prozdrowotnych przepisów kulinarnych i receptur, oparty na wskazówkach św. Hildegardy z Bingen. Dzięki tej publikacji możemy cały rok czerpać z bogatego skarbca mądrości słynnej średniowiecznej mistyczki, której wskazania zostały potwierdzone przez znawców współczesnej wiedzy medycznej, takich jak dr Gottfried Hertzka i dr Wighard Strehlow.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
01 grudnia 2023
Piątek
Piątek XXXIV tydzień zwykły
Czytania
(Dn 7,2-14)
Ujrzałem swoją wizję w nocy. Oto cztery wichry nieba wzburzyły wielkie morze. Cztery ogromne bestie wyszły z morza, a jedna różniła się od drugiej. Pierwsza podobna była do lwa i miała skrzydła orle. Patrzyłem, a oto wyrwano jej skrzydła, ją zaś samą uniesiono w górę i postawiono jak człowieka na dwu nogach, dając jej ludzkie serce. A oto druga bestia, zupełnie inna, podobna do niedźwiedzia, z jednej strony podparta, a trzy żebra miała w paszczy między zębami. Mówiono do niej: „Podnieś się. Pożeraj wiele mięsa”. Potem patrzyłem, a oto inna bestia, podobna do pantery, mająca na swym grzbiecie cztery plisie skrzydła. Bestia ta miała cztery głowy; jej to powierzono władzę. Następnie patrzyłem i ujrzałem w nocnych widzeniach, a oto czwarta bestia, okropna i przerażająca, o nadzwyczajnej sile. Miała wielkie zęby z żelaza i miedziane pazury; pożerała i kruszyła, depcąc nogami to, co pozostawało. Różniła się od wszystkich poprzednich bestii i miała dziesięć rogów. Gdy przypatrywałem się rogom, oto inny mały róg wyrósł między nimi i trzy spośród pierwszych rogów zostały przed nim wyrwane. Miał on oczy podobne do ludzkich oczu i usta, które mówiły wielkie rzeczy. Patrzyłem, aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron Jego był z ognistych płomieni, jego koła to płonący ogień. Strumień ognia się rozlewał i wypływał sprzed Niego. Tysiąc tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi. Z powodu gwaru wielkich słów, jakie wypowiadał róg, patrzyłem, aż zabito bestię; ciało jej uległo zniszczeniu i wydano je na spalenie. Także innym bestiom odebrano władzę, ale ustalono okres trwania ich życia co do czasu i godziny. Patrzałem w nocnych widzeniach, a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie.
(Dn 3,77-78a.79a.80a.81a.82)
REFREN: Chwalcie na wieki najwyższego Pana
Błogosławcie Pana, źródła,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki.
Błogosławcie Pana, morza i rzeki,
błogosławcie P.aia, wieloryby i morskie stworzenia.
Błogosławcie Pana, wszystkie ptaki powietrzne,
błogosławcie Pana, trzody i dzikie zwierzęta.
Błogosławcie Pana, wszyscy ludzie,
chwalcie i wywyższajcie Go na wieki.
Aklamacja (Łk 21,28)
Nabierzcie ducha i podnieście głowy, ponieważ zbliża się wasze odkupienie.
(Łk 21,29-33)
Jezus opowiedział swoim uczniom przypowieść: „Patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy widzicie, że wypuszczają pączki, sami poznajecie, że już blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, iż blisko jest królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Wszystko, co mówi Chrystus jest pewne i prawdziwe, niezawodne i niezmienne, a mówi to, abyśmy byli zbawieni. Jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego w domu Ojca, wszystko bowiem przeminie, ale Królestwo Boże trwa na zawsze. Nastanie nowe niebo i nowa ziemia. Tak będzie, ponieważ tak powiedział Pan. Wszystko przeminie, ale Jego słowa nie przeminą, ale wypełnią się co do joty.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Eligiusz, biskup
urodził się w Chaptelat ok. 588-590. Wybrał sobie zawód mennika i złotnika. Król francuski Chlotar II zamówił u niego złoty tron. Sława Eligiusza jako złotnika była tak wielka, że zgłaszano się do niego zewsząd z zamówieniami. To on właśnie miał wykonać grób św. Marcina w Tours i mauzoleum św. Dionizego w Paryżu. Tą drogą Eligiusz doszedł do wielkiego majątku. Żył jednak bardzo skromnie, a swoje dochody poświęcał na cele charytatywne i kościelne. Około roku 632 ufundował opactwo w Solignac, na którego czele stanął św. Remaclus. W roku 633 ufundował podobny klasztor żeński w Paryżu, którego prowadzenia podjęła się św. Aurea. W roku 639 wstąpił do klasztoru, mając już ponad 40 lat. Po dwóch latach nastąpił wakat na urzędzie biskupim w Noyon-Tournai. Zmarł w roku 660.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Na zakończenie roku liturgicznego kontynuujemy lekturę księgi proroka Daniela. Rozdziały od 7. do 12. charakteryzują się tym, że prorok nie wyjaśnia już wizji władców babilońskich, lecz dzieli się własnymi. Wizja z dzisiejszego czytania, o czterech bestiach, jest w pewnym sensie analogiczna do wizji posągu z rozdziału drugiego księgi. Egzegeci interpretują cztery bestie jako obraz wielkich mocarstw starożytnego świata: Babilonii, Persów i Medów, greckiego imperium Aleksandra Macedońskiego i Cesarstwa Rzymskiego. Z perspektywy historii zbawienia wszystkie one postrzegane są jako agresywne i wrogie. Dopiero nadejście królestwa mesjańskiego i panowanie Syna Człowieczego wnosi do wizji Daniela pokój, radość i bezpieczeństwo.
W rzeczywistości, nie powinniśmy ograniczać tekstu biblijnego jedynie do interpretacji historycznej. W ten sposób możemy pomyśleć, że nas on już nie dotyczy. Opis bestii jedynie sugeruje, że możemy mieć do czynienia ze starożytnymi mocarstwami. A przecież możemy w nich widzieć wszelkie siły wrogi Bożym planom. I nie chodzi tylko o siły wrogie Kościołowi, ale również o siły, które niszczą Kościół od wewnątrz, o wrogie Bogu i Jego woli siły, które działają w sercu każdego człowieka.
Komentarz do psalmu
Czytania z księgi Daniela zawierają w sobie świadectwa o okrutnych prześladowaniach i napawające trwogą, choć ukazujące zwycięstwo Boga, wizje. W jawnym kontraście do tych treści stoją modlitwy, które również zostały zaczerpnięte z tej księgi. Czytamy o rzeczach strasznych, o sytuacjach, w których tak trudno odnaleźć Bożą obecność i jej zaufać, a modlimy się pozostającymi w całkowitym kontraście z tą rzeczywistością słowami radości i dziękczynienia. Ale taki jest właśnie duch wiary.
Przykładem tak mocnej wiary są dla nas święci i kandydaci na ołtarze, którzy są najlepszymi nauczycielami wiary. Bardzo popularny ostatnio o. Dolindo powiedział, że jeden prosty akt zaufania, wyrażony słowami „Jezu, Ty się tym zajmij!”, daleko więcej znaczy niż tysiąc nerwowych modlitw, w których nie ma żadnego zaufania.
Komentarz do Ewangelii
Pan Jezus zostawił uczniom nauczanie o swoim powtórnym przyjściu. Niektórym mogło się wydawać, że nastąpi ono jeszcze za życia pierwszego pokolenia chrześcijan. Ale wypełniła się tyko część proroctw apokaliptycznych. Nasze pokolenie ciągle czeka na przyjście Mesjasza i na przeobrażenie tego świata, zniszczonego przez grzech i niewierność.
Nie wiemy, czy Pan przyjdzie za naszego życia. Niekiedy obserwujemy znaki, mogące wskazywać na to, że jest już blisko. Jeżeli jednak paruzja nie nastąpi za naszego pokolenia, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy przybliżali królowanie Boga w tym świece swoją własną postawą. Bo przecież królowanie Boga dokonuje się, kiedy pozwalamy Mu działać przez nas w tym świecie, kiedy nie stawiamy Mu przeszkód, żeby Jego łaska działała w nas i przez nas.
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Dbaj o dziś. 365 dni ze słowami ks. Piotra Pawlukiewicza
W książce "Dbaj o dziś" znajdziesz zbiór bardzo osobistych i poruszających sentencji ks. Piotra przygotowanych na każdy dzień roku. Nieopublikowane nigdy wcześniej przejmujące teksty, prywatne notatki i fragmenty homilii, zapraszają czytelnika do codziennej refleksji nad sensem życia, wartościami chrześcijańskimi i relacją z Bogiem
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
02 grudnia 2023
Sobota
Sobota XXXIV tydzień zwykły
Czytania
(Dn 7, 15-27)
Ja, Daniel, popadłem z tego powodu w niepokój ducha, a widzenia powstałe w mojej głowie przeraziły mnie. Przybliżyłem się do jednego ze stojących i zapytałem o właściwe znaczenie tego wszystkiego. On zaś odpowiedział i wyjaśnił znaczenie rzeczy. Te wielkie bestie w liczbie czterech – to czterej królowie, którzy powstaną z ziemi. Królestwo jednak otrzymają święci Najwyższego, i będą posiadać królestwo na zawsze i na wieki wieków. Potem chciałem się upewnić co do czwartej bestii, odmiennej od pozostałych i nader strasznej, która miała zęby z żelaza i miedziane pazury, a pożerała, kruszyła i deptała nogami resztę; oraz co do dziesięciu rogów na jej głowie, i co do innego, przed którym, gdy wyrósł, upadły trzy tamte. Róg ten miał oczy i usta, wypowiadające wielkie rzeczy, i wydawał się większy od swoich towarzyszy. Patrzyłem, a róg ten rozpoczął wojnę ze świętymi, i zwyciężał ich, aż przybył Przedwieczny i sąd zasiadł, a władzę dano świętym Najwyższego, i aż nadszedł czas, by święci otrzymali królestwo. Powiedział tak: Czwarta bestia – to czwarte królestwo, które będzie na ziemi, różne od wszystkich królestw; pochłonie ono całą ziemię, podepce ją i na proch zetrze. Dziesięć zaś rogów – z tego królestwa powstanie dziesięciu królów, po nich zaś inny powstanie, różny od poprzednich, i obali trzech królów. Będzie wypowiadał słowa przeciw Najwyższemu i gnębił świętych Najwyższego, postanowi zmienić czasy i Prawo, a święci będą wydani w jego ręce aż do czasu, czasów i połowy czasu. Wtedy odbędzie się sąd i odbiorą mu władzę, by go zniszczyć i zniweczyć doszczętnie. A panowanie i władzę, i wielkość królestw pod całym niebem otrzyma lud święty Najwyższego. Królestwo Jego będzie wiecznym królestwem; będą Mu służyły wszystkie moce i będą Mu uległe.
(Dn 3, 82a i 83a i 84a i 85a. 86a i 87)
REFREN: Chwalcie na wieki najwyższego Pana
Błogosławcie Pana, synowie ludzcy,
błogosław Pana, Izraelu.
Błogosławcie Pana, kapłani Pańscy,
błogosławcie Pana, słudzy Pańscy.
Błogosławcie Pana, duchy i dusze sprawiedliwych,
błogosławcie Pana, święci i pokornego serca.
Błogosławcie Pana,
chwalcie Go i wywyższajcie na wieki.
Aklamacja (Łk 21, 36)
Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym.
(Łk 21, 34-36)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie spadł na was znienacka jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym".
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Dzień Pański przyjdzie jak złodziej w nocy, Pan przyjdzie jak błyskawica i ujrzy Go wszelkie oko... Oczekujemy z tęsknotą na powtórne pojawienie się Pana, dlatego wołamy: Przyjdź, Panie Jezu! Czuwamy, trwamy w gotowości, aby ów dzień Jego przyjścia nas nie zaskoczył. Czuwamy na modlitwie, nie mając złudzeń co do tego upadłego świata, który do końca czasów będzie we władaniu szatana. Nie troszczymy się o nic, ale mamy serca wolne i gotowe, aby natychmiast stanąć przed Panem, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Błogosławiony Karol de Foucauld, prezbiter
urodził się 15 IX 1858 r. w katolickiej, arystokratycznej rodzinie w Strasburgu. 6 lat później umarła Jego matka, a pięć miesięcy później ojciec. Wychowaniem Karola i jego młodszej siostry zajmował się dziadek Karol Morlet, pułkownik w stanie spoczynku. W sierpniu 1874 roku zdał maturę. Wstąpił do szkoły jezuitów w Paryżu. Odszedł od religii, sprawiał problemy w szkole, z której został usunięty po 2 latach. 3 lutego 1878 roku umarł jego dziadek i opiekun. Wstąpił do szkoły kawalerii w Saumur.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Wizja czterech bestii napełniła Daniela niepokojem. Istotnie, zapowiada ona jakieś bliżej nieokreślone, ale straszne wydarzenia. Wyjaśnienie, które otrzymuje prorok nie satysfakcjonuje nas, bo trudno je powiązać z konkretnymi wydarzeniami historycznymi. Ten tekst znajdzie swoją kontynuację w rozdziale 13. Apokalipsy św. Jana, gdzie mowa będzie o dwóch bestiach, z których jedna będzie miała cechy czterech bestii z księgi Daniela. W połączeniu z innymi tekstami Biblii, możemy dostrzec w tej wizji opis cierpień i prześladowań związanych z czasami ostatecznymi i pojawieniem się antychrysta.
Ale przecież „tajemnica bezbożności”, o której mówi św. Paweł w drugim liście do Tesaloniczan (2Tes 2, 7) już działa. I rzeczywiście, co jakiś czas następuje fala okrutnych i trudnych do racjonalnego wyjaśnienia prześladowań Kościoła. Tak było za czasów Rewolucji Francuskiej, a także w Związku Sowieckim, czy w Trzeciej Rzeszy. Ale „bestia” to nie tyle jakieś konkretne państwo, co raczej inspirujące tak straszne czyny ideologie. Dlatego tak bardzo ważne jest przyjęcie postawy prorockiego czuwania, aby nie był burzony Boży porządek tego świata, bo człowiek uwolniony od odpowiedzialności przed Bogiem jest zdolny do rzeczy strasznych.
Komentarz do pierwszego psalmu
Kończymy dzisiaj modlitwę hymnem, jakim trzej młodzieńcy chwalili Boga w piecu ognistym, co dla nas jest obrazem ognia prześladowań. Jak już zostało powiedziane, uwielbiać Boga w chwili cierpienia, zagrożenia i niepewności mogą tylko wierni o wielkim formacie duchowym. Powinniśmy jednak uświadomić sobie, że nie rodzimy się świętymi, lecz stajemy się nimi przez współpracę z Bożą łaską, szczególnie w trudnych momentach naszego życia. Doświadczenia życiowe stają się dla nas niejednokrotnie swego rodzaju rozpalonym tyglem, który sprawia cierpienie, ale również zmienia nasze spojrzenie na życie. Wielu nawróconych ludzi i wielu świętych nigdy by nie spotkało Boga, gdyby nie przeszli przez trudne chwile.
Jest taki homiletyczny przykład o oczyszczeniu przez ogień. Pewna grupa biblijna rozmyślała nad trzecim rozdziałem księgi Malachiasza. Mowa jest tam o oczyszczeniu posługujących w świątyni Lewitów. Jeden z uczestników spotkania zaczął zastanawiać się, dlaczego złotnik siedzi podczas przetapiania metalu. Ciekawość zaprowadziła go do jubilera, który wyjaśnił, że przetapianie i oczyszczanie jest procesem delikatnym, i jeżeli trwa on za długo, to można uszkodzić szlachetny metal. Dlatego trzeba siedzieć. „A skąd złotnik wie, że metal został oczyszczony?”. Na to pytanie jubiler odpowiedział: „Kiedy zobaczy na powierzchni odbicie swojej twarzy.
Prośmy Pana, aby Jego obraz ciągle się w nas odnawiał i byśmy byli gotowi śpiewać Mu hymny pochwalne również w trudnych chwilach!
Komentarz do Ewangelii
Jednym z kluczowych słów tekstów eschatologicznych jest wezwanie „Czuwajcie!”. Przy czym nie chodzi tu o bezsenne noce, ale o trzeźwość myślenia, o swego rodzaju prorocki duchowy zmysł, jakim powinien charakteryzować się chrześcijanin. Nasza czujność może być jednak stępiona przez złe przyzwyczajenia, czy nałogi, jak obżarstwo i pijaństwo, o których mówi dzisiejsza Ewangelia. O dziwo, naszą czujność mogą zmylić nie tylko te naganne przyzwyczajenia, ale również kwestie godne pochwały, które Ewangelia nazywa „troskami doczesnymi”. Bo czy nie jest czymś godnym pochwały to, że troszczymy się o swoją przyszłość, o przyszłość rodziny, że staramy się jak najlepiej wypełniać nasze obowiązki i posiadamy życiowe aspiracje?
Choć może się to wydać paradoksalne, to nawet te właśnie pozytywne postawy wymagają właściwej oceny. Niejednokrotnie prowadzą one bowiem do tego, że zasklepiamy się w doczesności i tracimy zmysł transcendencji. To znaczy, że tracimy świadomość tego, że jesteśmy jedynie pielgrzymami na tej ziemi i nie mamy tu swojej trwałej ojczyzny. Starajmy się zatem żyć jak najlepiej, wypełniać swoje obowiązki, troszczyć się o bliskich i miejmy życiowe aspiracje, ale niech w naszym życiu znajdzie się miejsce również dla Pana Boga, nawet -a może przede wszystkim- jeżeli będzie to oznaczało, że nasze plany nie spełnią się w zamierzonej przez nas formie.
Komentarze zostały przygotowane przez Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Błogosławiona Rodzina Ulmów. Modlitewnik
W niedzielę 10 IX 2023 r. Józef i Wiktoria Ulmowie wraz z siedmiorgiem ich dzieci dołączyli do grona Błogosławionych. Beatyfikacja miała miejsce w Markowej w czasie Mszy Świętej, której przewodniczył kard. Marcello Semeraro, Prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych. Liturgiczne wspomnienie błogosławionej rodziny Ulmów będzie obchodzone 7 lipca
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.