pobierz z Google Play

13 listopada 2023

Poniedziałek

Poniedziałek XXXII tydzień zwykły

Czytania: (Mdr 1,1-7); (Ps 139,1-3.4-5.7-8.9-10); Aklamacja (Flp 2,15-16); (Łk 17,1-6);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Czwarty mędrzec. Nieznana historia

Czytania

(Mdr 1,1-7)
Umiłujcie sprawiedliwość, sędziowie ziemscy! Myślcie o Panu właściwie i szukajcie Go w prostocie serca. Daje się bowiem znaleźć tym, co Go nie wystawiają na próbę, objawia się takim, którym nie brak wiary w Niego. Bo przewrotne myśli oddzielają od Boga, a Moc, gdy ją wystawiają na próbę, karci niemądrych. Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi. Święty Duch karności ujdzie przed obłudą, usunie się od niemądrych myśli, wypłoszy Go nadejście nieprawości. Mądrość bowiem jest duchem miłującym ludzi, ale bluźniercy z powodu jego warg nie zostawi bez kary: ponieważ Bóg świadkiem jego sumienia, prawdziwym stróżem jego serca, tym, który słyszy mowę jego języka. Albowiem Duch Pański wypełnia ziemię, Ten, który ogarnia wszystko, ma znajomość mowy.

(Ps 139,1-3.4-5.7-8.9-10)
REFREN: Prowadź mnie, Panie, swą drogą odwieczną

Przenikasz i znasz mnie, Panie,
Ty wiesz, kiedy siedzę i wstaję.
Z daleka spostrzegasz moje myśli,
przyglądasz się, jak spoczywam i chodzę,
i znasz moje wszystkie drogi.

Zanim słowo znajdzie się na moim języku
Ty, Panie, już znasz je w całości.
Ty ze wszystkich stron mnie ogarniasz
i kładziesz na mnie swą rękę.

Gdzie ucieknę przed Duchem Twoim?
Gdzie oddalę się od Twego oblicza?
Jeśli wstąpię do nieba, Ty tam jesteś,
jesteś przy mnie, gdy położę się w otchłani.

Gdybym wziął skrzydła jutrzenki,
gdybym zamieszkał na krańcu morza,
tam również będzie mnie wiodła Twa ręka
i podtrzyma mnie Twoja prawica.

Aklamacja (Flp 2,15-16)
Jawicie się jako źródła światła w świecie, trzymając się mocno Słowa Życia.

(Łk 17,1-6)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: "Żałuję tego", przebacz mu”. Apostołowie prosili Pana: „Przymnóż nam wiary”. Pan rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: «Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze», a byłaby wam posłuszna”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Dla wierzącego wszystko możliwe, ponieważ już wiara jak ziarnko gorczycy powoduje, że nie ma dla niego nic niemożliwego. Słowo Boże rodzi w nas wiarę Bożą, dzięki której nasza modlitwa ma wielką moc i otrzymujemy od Boga wszystko, o cokolwiek byśmy Go prosili. Jeżeli prawdziwie wierzymy, że otrzymamy to, o co prosimy, spełni się nam. Cokolwiek bowiem Bóg obiecał, ma moc i uczynić.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święci Benedykt, Jan, Mateusz, Izaak i Krystyn
W 1001 r. zaprzyjaźniony z księciem Bolesławem Chrobrym cesarz niemiecki Otton III zaproponował założenie na naszych ziemiach klasztoru, który głosiłby Słowianom Słowo Boże. Cesarz postanowił wykorzystać do zamierzonego dzieła swego krewniaka - biskupa Brunona z Kwerfurtu. Brunon wybrał do pomocy w przeprowadzeniu misji brata Benedykta, Jana z Wenecji. Benedykt i Jan założyli pustelnię we wsi Święty Wojciech (obecnie Wojciechowo) pod Międzyrzeczem. Wkrótce dołączyli do nich Polacy Mateusz i Izaak oraz klasztory sługa Kryspin. Eremici zobowiązali się do pustelniczego trybu życia, a przede wszystkim do prowadzenia pracy misyjnej. W nocy z 10 na 11 listopada 1003 r. zostali napadnięci przez zbójców i wymordowani. Pierwsze ciosy mieczem otrzymał Jan, po nim zginął Benedykt. Izaaka zamordowano w celi obok. Mateusz zginął przeszyty oszczepami, gdy wybiegł z celi w stronę kościoła. Mieszkający oddzielnie Krystyn próbował jeszcze bronić klasztoru, ale i on podzielił los towarzyszy. Kult męczenników zaczął się już od ich pogrzebu, na który przybył biskup poznański Unger.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

We wczorajszym fragmencie Ewangelii o pannach mądrych i nierozsądnych zobaczyliśmy, czego oczekuje Pan Jezus. Dziś czytamy to trochę innymi słowami z Księgi Mądrości. Mamy szukać Go w prostocie serca i z wiarą płonącą jak ogień w lampach mądrych panien.
Usłyszeliśmy przed chwilą, co powoduje brak oliwy w lampach: przewrotne myśli, wystawianie Boga na próbę, ciało uwikłane w grzech, obłuda, nieprawość, niemądre myślenie, bluźnierstwo.
Mądrość Boża miłuje ludzi – Jezus umarł za nasze grzechy na krzyżu i zmartwychwstał, by przywrócić nam łaskę. On jeden zna i dziś nasze serca, zna stan naszej duszy, zna nasze sumienie. On słyszy, co mówimy, rozumie wypowiadane przez nas słowa. I to On jest Tym, który ma moc osądzać nas sprawiedliwie. Jesteśmy więc zaproszeni, by stale trwać w oczekiwaniu na Jego przyjście, by trwać na modlitwie, by poznawać Go i coraz bardziej pokochać. Ale możemy z tego zaproszenia nie skorzystać, a wtedy jak przeczytaliśmy, On może nas potraktować jak te nierozsądne panny i powiedzieć, że nas nie zna.


Komentarz do psalmu

Jak wiele nadziei jest w słowach tego psalmu? Bóg pokazuje nam, że jest, że patrzy, czuwa, interesuje się nami, każdym krokiem, każdym słowem, nawet tym, czy siedzimy, czy stoimy. Gdy idziemy drogą, On tam z nami jest i nieustannie spoczywa na nas Jego dłoń. Kiedy rozmawiamy, On zna nasze słowa i może ich używać, by docierać do innych i mówić im o swojej miłości.
Psalmista zadaje nawet pytanie o miejsce, gdzie Boga nie ma, o miejsce, w którym można się przed Nim ukryć. Okazuje się, że takiego miejsca nie ma, że wszędzie i zawsze otacza nas wszechpotężna Boża obecność, że Jego prawica pełna mocy i miłości nas trzyma, byśmy żyjąc w Jego bliskości latali na skrzydłach jutrzenki ponad tym, co w naszym życiu jest ciemnością i mrokiem.


Komentarz do Ewangelii

Czytając ten fragment Ewangelii w połączeniu z pierwszym czytaniem jasno widzimy, dlaczego Pan Jezus mówi takie ostre słowa o tych, którzy innych prowadzą czy zachęcają do grzechu. „Mądrość nie wejdzie w duszę przewrotną, nie zamieszka w ciele zaprzedanym grzechowi”. A więc wszyscy ci, przez działanie których inni starą się gorsi, wchodzą w grzech, który oddala od Boga, są przez Pana Jezusa już osądzeni. Przez nich On nie ma jak mieszkać w ludziach, których swoją śmiercią i zmartwychwstaniem odkupił z grzechów.
My też mamy tendencję do osądzania innych, chociaż to nie nasza rola, dlatego Pan Jezus uczy nas wzajemnie sobie przebaczać. Nie zawsze chcemy czynić zło, ale czasami gorszymy innych, a inni nas. Jezus wzywa zatem do wielokrotnego przebaczania tym, którzy uczynili nam krzywdę i zaraz potem tego żałują. I chociaż przebaczenie jest trudną sztuką, to jest podstawowym warunkiem, by otworzyć się na Boże przebaczenie.
Dla uczniów Jezusa też musiało się to wydać trudne, a może pomyśleli, że tak się nie da żyć, że żaden normalny człowiek krzywdzony siedem razy na dzień nie jest w stanie za każdym razem tak po prostu wybaczyć. Proszą Pana o więcej wiary i wtedy Jezus wypowiada to wspaniałe zapewnienie, że tak mała wiara jak nasionko gorczycy może sprawić, że korzenie naszych problemów z przebaczaniem, ze zgorszeniem innych, czy z byciem zgorszonym przez innych, mogą zatopić się w morzu łaski Bożej, która jest większa niż zło tego świata.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Tomaszę Potrzebowską CSC


Do góry

Książka na dziś

Czwarty mędrzec. Nieznana historia

Mimmo Muolo

Według legendy mędrców ze Wschodu, którzy przybyli złożyć hołd Jezusowi, było nie trzech, lecz czterech...

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.