pobierz z Google Play

29 czerwca 2023

Czwartek

Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła

Czytania: (Dz 12,1-11); (Ps 34,2-9); (2 Tm 4,6-9.17-18); Aklamacja (Mt 16,18); (Mt 16,13-19);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Mały modlitewnik Ojca Pio

Czytania

(Dz 12,1-11)
W owych dniach Herod zaczął prześladować niektórych członków Kościoła. Ściął mieczem Jakuba, brata Jana, a gdy spostrzegł, że to spodobało się Żydom, uwięził nadto Piotra. A były to dni Przaśników. Kiedy go pojmał, osadził w więzieniu i oddał pod straż czterech oddziałów, po czterech żołnierzy każdy, zamierzając po Święcie Paschy wydać go ludowi. Strzeżono więc Piotra w więzieniu, a Kościół modlił się za niego nieustannie do Boga. W nocy, po której Herod miał go wydać, Piotr, skuty podwójnym łańcuchem, spał między dwoma żołnierzami, a strażnicy przed bramą strzegli więzienia. Wtem zjawił się anioł Pański i światłość zajaśniała w celi. Trąceniem w bok obudził Piotra i powiedział: „Wstań szybko!” Równocześnie z rąk Piotra opadły kajdany. „Przepasz się i włóż sandały!” - powiedział mu anioł. A gdy to zrobił, rzekł do niego: „Narzuć płaszcz i chodź za mną!" Wyszedł więc i szedł za nim, ale nie wiedział, czy to, co czyni anioł, jest rzeczywistością; zdawało mu się, że to widzenie. Minęli pierwszą i drugą straż i doszli do żelaznej bramy, prowadzącej do miasta. Ta otwarła się sama przed nimi. Wyszli więc, przeszli jedną ulicę i natychmiast anioł odstąpił od niego. Wtedy Piotr przyszedł do siebie i rzekł: „Teraz wiem na pewno, że Pan posłał swego anioła i wyrwał mnie z ręki Heroda i z tego wszystkiego, czego oczekiwali Żydzi”.

(Ps 34,2-9)
REFREN: Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto biedak zawołał i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

(2 Tm 4,6-9.17-18)
Najmilszy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pospiesz się, by przybyć do mnie szybko. Pan stanął przy mnie i wzmocnił mię, żeby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i żeby wszystkie narody je posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wyrwie mię Pan od wszelkiego złego czynu i wybawi mię, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków. Amen.

Aklamacja (Mt 16,18)
Ty jesteś Piotr - Opoka, i na tej Opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą.

(Mt 16,13-19)
Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” A oni odpowiedzieli: „Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków”. Jezus zapytał ich: „A wy za kogo Mnie uważacie?”. Odpowiedział Szymon Piotr: „Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego”. Na to Jezus mu rzekł: „Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem ciało i krew nie objawiły ci tego, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr Opoka, i na tej opoce zbuduję mój Kościół, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego: cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Pan powołuje nas, abyśmy szli za Nim, czyniąc to, co On czynił i głosząc Dobrą Nowinę o wielkim zbawieniu w Jego imię. Będziemy mogli iść za Nim, gdy nie umiłujemy duszy swojej aż do śmierci, ale umiłujemy Pana ponad wszystko. Kto bowiem miłuje siebie i innych bardziej niż Pana, nie jest Go godzien i nie może być Jego uczniem, który idzie za Nim dokądkolwiek On idzie.
Marek Ristau


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Uwięzienia Piotra dokonał Herod Agryppa I, który prześladowania chrześcijan rozpoczął w roku 43 lub 44. Zabił mieczem Jakuba Apostoła i zobaczył, że to spodobało się Żydom, więc kazał uwięzić Piotra, by wydać go ludowi. Skrzywdzenie kogoś, by zadowolić jakąś grupę osób, jest bardzo obciążające. Osoba, która dopuściła się takiego czynu, nie powinna sprawować władzy. Warto uściślić, kim byli wspomniani Żydzi, którym spodobało się zabicie Jakuba. Jak wiemy, chrześcijaństwo zrodziło się w łonie narodu żydowskiego, zatem pierwsi chrześcijanie, czyli apostołowie, uczniowie Jezusa i ci, którzy przyłączali się do nich, byli Żydami. Jednak w czasie, gdy powstawały Dzieje Apostolskie, w latach 80-90 po Chr., Żydami nazywano już tylko tych, którzy spośród narodu żydowskiego nie przyjęli chrześcijaństwa. Natomiast wspólnoty chrześcijańskie składały się w tym czasie z wyznawców Jezusa pochodzących z pogan o różnej narodowości. Historia Piotra wychodzącego z więzienia jest dla nas zaproszeniem do refleksji nad własnym uwięzieniem i wyjściem z niego. Zauważmy, że Piotr został już raz wyprowadzony z więzienia duchowego, którym było wyparcie się Jezusa. Po wyparciu się Jezusa, Piotr zdobył się na odwagę ponownego spotkania z Nim i został uwolniony od ciężaru swojej winy. Dzisiejszy dzień może i nam przynieść decyzję o wyjściu z naszych więzień, tych, które są związane z przeszłością i tych teraźniejszych.


Komentarz do psalmu

Zobaczmy psalm w kontekście życia Piotra i Pawła. Obaj chlubią się Panem, obaj wysławiają Go, obaj są wytrwali w wychwalaniu Pana, nawet doświadczając prześladowań. Wywyższają Go, mimo że prowadzi ich trudnymi drogami. Obaj ustrzegli wiary, to znaczy, że byli narażeni na jej utratę. Doświadczyli tego, że Pan ich wysłuchał, uwolnił od wszelkiego lęku, troszczył się o nich, a oni Mu ufali. On obdarowuje ich wolnością i odwagą. I to są ważne priorytety dla każdej osoby: być wolnym i odważnym. Mamy tu na myśli bycie wolnym w znaczeniu dyspozycyjnym wobec Boga i bycie odważnym w przyjęciu wszystkiego, co nam daje.


Komentarz do drugiego czytania

List Pawła odnosi się do przeszłości i teraźniejszości. Zawiera on słowa klucze, które wyznaczają priorytety Pawła: składam siebie w ofierze, nadszedł czas odejścia, stoczyłem piękną walkę, ustrzegłem wiarę, czeka mnie wieniec sprawiedliwości, Pan mnie wynagrodzi. Mamy świadomość tego, że nie tylko Paweł zostanie wynagrodzony, ale każdy człowiek, który umiłował przyjście Pana. Jak przychodzi do nas Pan? Przyszedł fizycznie na ziemię, jest obecny w postaci eucharystycznej i przychodzi w działaniach skutkujących zmianami w naszym życiu. Ważne jest, by z naszej strony przyjście Pana było przez nas chciane, nawet wtedy, gdy przychodzi z krzyżem. Z kolejnych wersetów dowiadujemy się, że Paweł doświadczył opuszczenia przez ludzi, pozostał sam, gdy potrzebował wsparcia kogoś, kto stanąłby w jego obronie. Jednak stało się inaczej, ale Paweł wybacza im to. Nie ma w nim gniewu. Skutkiem przebaczenia jest wolność, światło, radość z życia, harmonia wewnętrzna i entuzjazm, mimo przeżywanych trudnych doświadczeń. W obecności Jezusa jest moc, której Paweł doświadcza.


Komentarz do Ewangelii

Ta perykopa nasuwa pytanie o to, co Jezusowi podoba się w nas, w ludziach, co podobało się w Piotrze, że obiecał mu klucze królestwa Bożego. Historia Piotra pokazuje, że nie chodzi o brak życiowych błędów. Piotr popełniał błędy, Jezus je znał, a jednak nie zrezygnował z Piotra. Zwróćmy uwagę na słowa: tobie dam – to znaczy kiedyś, jeszcze nie teraz, w przyszłości. Ten moment przekazania władzy Piotrowi nastąpił dopiero po doświadczeniu wyparcia się Piotra, gdy zarzekał się, że nie zna Jezusa i nie jest Jego uczniem, a następnie po trzykrotnym wyznaniu: Ty wiesz, że Cię kocham. Widzimy Piotra, który stoczył już walkę ze swoją małością, zapłakał nad sobą i tym płaczem, i wstydem zapłacił cenę za porzucenie Jezusa. Jest to Piotr, który ma w sobie siłę, by się nie poddać, nie stracić nadziei na przebaczenie, by wykorzystać szansę na naprawę winy i właśnie taki Piotr, przeorany i przeczołgany przez własną słabość, kiedy już podniesie się z niej, jest wówczas gotowy do kolejnego etapu powołania, którym jest władza w Kościele.

Komentarze zostały przygotowane przez s. dr Karmelę Katarzynę Sługocką OP


Do góry

Książka na dziś

Mały modlitewnik Ojca Pio

Podręczny zestaw tekstów na różne okazje, które mogą być inspiracją do codziennej modlitwy wzorowanej na Ojcu Pio.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.