Niedziela
Czytania: (Wj 19, 2-6a); (Ps 100 (99), 2-3. 4-5); (Rz 5, 6-11); Aklamacja (Mk 1, 15); (Mt 9, 36 – 10, 8);
Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Za zranionych nowenna przez wstawiennictwo św. Augustyna
Czytania
(Wj 19, 2-6a)
Po przybyciu na pustynię Synaj Izraelici rozbili obóz na pustyni. Izrael obozował tam naprzeciw góry. Mojżesz wszedł wtedy na górę do Boga, a Pan zawołał na niego z góry i powiedział: "Tak powiesz domowi Jakuba i to oznajmisz Izraelitom: Wy widzieliście, co uczyniłem Egiptowi, jak niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do Mnie. Teraz, jeśli pilnie słuchać będziecie głosu mego i strzec mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich narodów, gdyż do Mnie należy cała ziemia. Lecz wy będziecie Mi królestwem kapłanów i ludem świętym".
(Ps 100 (99), 2-3. 4-5)
REFREN: My ludem Pana i Jego owcami
Służcie Panu z weselem,
stańcie przed obliczem Pana z okrzykami radości.
Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył, jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.
W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki,
chwalcie i błogosławcie Jego imię.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.
(Rz 5, 6-11)
Bracia: Chrystus umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdy jeszcze byliśmy bezsilni. A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć. Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdy byliśmy jeszcze grzesznikami. Tym bardziej więc będziemy przez Niego zachowani od karzącego gniewu, gdy teraz przez krew Jego zostaliśmy usprawiedliwieni. Jeżeli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Jego Syna, to tym bardziej, będąc już pojednanymi, dostąpimy zbawienia przez Jego życie. I nie tylko to – ale i chlubić się możemy w Bogu przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, przez którego teraz uzyskaliśmy pojednanie.
Aklamacja (Mk 1, 15)
Bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię.
(Mt 9, 36 – 10, 8)
Jezus, widząc tłumy, litował się nad nimi, bo byli znękani i porzuceni, jak owce niemające pasterza. Wtedy rzekł do swych uczniów: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo". Wtedy przywołał do siebie dwunastu swoich uczniów i udzielił im władzy nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszystkie choroby i wszelkie słabości. A oto imiona dwunastu apostołów: pierwszy – Szymon, zwany Piotrem, i brat jego Andrzej, potem Jakub, syn Zebedeusza, i brat jego Jan, Filip i Bartłomiej, Tomasz i celnik Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Tadeusz, Szymon Gorliwy i Judasz Iskariota, ten, który Go zdradził. Tych to Dwunastu wysłał Jezus i dał im takie wskazania: «Nie idźcie do pogan i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego. Idźcie raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela. Idźcie i głoście: Bliskie już jest królestwo niebieskie. Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy. Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie".
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Mamy nie stawiać oporu złemu, nie sprzeciwiać się złemu, nie odpłacać złem za zło, nie dać się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężać. Bóg jest Dobry i zawsze czyni dobrze. W Chrystusie narodziliśmy się na nowo z Boga i mamy Jego naturę miłości i dobroci, dlatego chcemy czynić dobrze wszystkim ludziom, niezależnie od tego, co oni nam czynią.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święta Elżbieta z Schönau, dziewica, zakonnica
urodziła się około 1129 r. zapewne w niemieckim Bonn. Gdy była jeszcze dzieckiem, kiedy pobożni rodzice ówczesnym zwyczajem oddali ją na naukę i wychowanie do klasztoru benedyktynek w Schönau nad Renem . Tu pozostała na zawsze. W roku 1147 jako 18-letnie dziewczę przywdziała welon zakonny, by niedługo potem złożyć śluby. Po 10 latach została wybrana na mistrzynię nowicjatu, a potem na przełożoną. W pięć lat po wstąpieniu do klasztoru Elżbieta zapadła na ciężką chorobę, którą znosiła przez 12 lat z heroiczną cierpliwością. Obdarzona darem kontemplacji, doznawała objawień Pana Jezusa, Matki Bożej i świętych Pańskich Obdarzył ją Pan Bóg także darem proroctwa. Kiedy Elżbieta umierała 18 czerwca 1164 r., miała 35 lat. Została pochowana w opactwie św. Floryna w Schönau.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Naród Wybrany jest w drodze do Ziemi Obiecanej, znajduje się u podnóża Góry Synaj. Bóg przygotowuje go do zawarcia przymierza, które umocni, ugruntuje to zawarte wiele lat wcześniej z Abrahamem. To wybranie wynika z całkowitej i wyłącznej miłości Boga. Potwierdzenie tego wybrania mamy w 7 rozdziale Księgi Powtórzonego Prawa, gdzie czytamy „Pan wybrał was i znalazł upodobanie w was (...) Pan was umiłował i chce dochować przysięgi danej waszym przodkom” (zob. Pwt 7,7-8). Jest to miłość bezinteresowna, ale jednocześnie zobowiązująca do wzajemności - „Będziesz miłował Pana, Boga twego” (Pwt 6,5). Naród wybrany przyjmuje tę miłość, choć nieraz będzie od niej odstępował, złorzecząc Bogu lub zwracając się ku obcym bożkom. Bóg jednak od swej miłości nie odstąpi.
Przywołana perykopa pokazuje nam też, że miłość Boga jest miłością czułą, ojcowską. Wyrażają ją słowa „niosłem was na skrzydłach orlich i przywiodłem was do mnie” (Wj 19,4), niczym orzeł troszczący się o swe orlęta, chroniący je, dbający by nie spadły, nie straciły życia. Taki jest Bóg Izraela, Bóg Abrahama, Izaaka i Jakuba, Bóg Jedyny. Taka jest Jego miłość do Izraela, ale też do każdego z nas. „Będziesz miłował Pana, Boga twego” to słowa skierowane również do nas. Wspólnota Miłości Ukrzyżowanej w jednej ze swoich pieśni, czerpiąc inspirację z Listu do Efezjan, wyśpiewała: „Jestem kochany... z moim grzechem, jestem kochany z mą słabością. Za darmo ukochał mnie Pan (...)” - i taka właśnie jest miłość Boga do Narodu Wybranego, do mnie i do ciebie. Czy ją przyjmujesz?
Komentarz do psalmu
Psalm ten zawiera wezwanie do modlitwy. Psalmista zaprasza nas do radosnego uwielbiania Pana, który jest Pasterzem swego ludu, do wyznania wiary i miłości. Podkreśla też więź przymierza między Bogiem a Jego ludem. Słowa „(...) my Jego własnością, jesteśmy Jego ludem, owcami Jego pastwiska” (w. 3) wskazują na całkowitą przynależność do Boga.
Psalm ten ma jednak wymiar uniwersalny, nie ogranicza grona odbiorców do Narodu Wybranego, wszyscy jesteśmy zaproszeni do wysławiania Boga - Stwórcy, Dawcy Życia, Najczulszego Ojca. Otwórzmy nasze serca na modlitwę, dziękujmy Bogu za wszelkie dobro, dziękujmy nade wszystko za dar życia i uwielbiajmy Go, zanurzając się coraz bardziej w Jego miłości.
Komentarz do drugiego czytania
„Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami” (w. 8) - w tych słowach św. Paweł zawarł całą prawdę o Bożej miłości do człowieka i przyczynie, dla której Bóg stał się człowiekiem. Jezus, będąc posłusznym Ojcu, na krzyżu osiągnął szczyt miłości - umarł za nas, byśmy mieli życie i mieli je w obfitości (zob. J 10,10b). Pokazuje nam przez to, że nasze życie może osiągnąć swoją pełnię i odkryć swój sens, tylko wtedy, gdy jest ofiarowane za innych, gdy jest złożone w darze Bogu. Święty Paweł zachęca nas, byśmy naśladowali Jezusa w miłości bliźniego, w gotowości poświęcenia się dla innych.
Skąd czerpać siły do kroczenia po śladach Jezusa? Z żywej relacji z Bogiem, z ufnej modlitwy, z karmienia się dobrem i niesieniem go dalej. Tylko i aż. Jednak, dla tych, którzy chcą słuchać Słowa Bożego, z którego nieustannie płynie nauka dla nas, jest to możliwe. Pytanie, czy chcę prawdziwie kroczyć tą drogą? Wybór należy do mnie.
Komentarz do Ewangelii
Słyszymy dzisiaj o rozesłaniu Apostołów. Zanim zostali rozesłani miało miejsce ich powołanie. Jezus powołał ich, bo tego chciał, bo miał swój plan w stosunku do nich. Do tej pory byli uczniami i jako uczniowie słuchali Jezusa, przyglądali się Jego działalności, towarzyszyli Mu. Teraz dostają zadanie, mają zostać robotnikami u Pana żniwa (zob. Mt 9,38). Czy to znaczy, że Bóg potrzebuje człowieka? Tak, potrzebuje. Papież Benedykt XVI, nawiązując do Ewangelii wg św. Łukasza, mówił, że „powołanie uczniów jest wydarzeniem ściśle związanym z modlitwą; zostają oni niejako zrodzeni na modlitwie, w zjednoczeniu z Ojcem” (J. Ratzinger/Benedykt XVI, Jezus z Nazaretu, cz. 1, rozdz. 6). U Łukasza powołanie uczniów jest poprzedzone modlitwą Jezusa na górze (zob. Łk 6,12).
Zadziwiająca jest różnorodność charakteryzująca powołanych, różne osobowości, temperamenty, charaktery, różne wykształcenie i to samo zadanie stojące przed wszystkimi - „Idźcie i głoście: bliskie jest królestwo niebieskie” (w. 7). Czy łączy ich coś jeszcze? Tak, łączy ich, a tym samym jednoczy w dziele, osoba Jezusa. Stają się misjonarzami, przed którymi jest zadanie głoszenia Dobrej Nowiny. Są oni świadkami czynów Jezusa, dlatego mogą przedłużyć Jego zbawcze dzieło, mogą o Nim świadczyć. Są tak bardzo różni, a jednak nie jest to przeszkodą dla wypełnienia tego zadania. Wręcz przeciwnie, jest to wartość dodana, ubogaca ich, pozwala dotrzeć do szerszego grona.
Taki jest też współczesny Kościół - różnorodny i w tym jest jego piękno i bogactwo. Tacy jesteśmy też i my - uczniowie XXI wieku, zaproszeni do kontynuowania apostolskiego dzieła, do głoszenia Dobrej Nowiny, do świadczenia o miłości Boga do człowieka.
Komentarze zostały przygotowane przez Joannę Człapską
Książka na dziś
Za zranionych nowenna przez wstawiennictwo św. Augustyna
Pragniemy zaproponować ofiarom przemocy seksualnej postać św. Augustyna jako duchowego orędownika i przewodnika w leczeniu ran zadanych przez tych, którzy w perwersyjnych celach użyli swojego autorytetu wobec osób małoletnich, słabych i bezradnych
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.