pobierz z Google Play

07 czerwca 2023

Środa

Środa IX tydzień zwykły

Czytania: (Tb 3, 1-11a. 16-17a); (Ps 25 (24), 2-3. 4-5. 6 i 7bc. 8-9); Aklamacja (J 11, 25a. 26); (Mk 12, 18-27);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Świecki lider w Kościele

Czytania

(Tb 3, 1-11a. 16-17a)
Ja, Tobiasz, zasmuciłem się, wzdychałem i płakałem, i zacząłem wśród westchnień tak się modlić: "Sprawiedliwy jesteś, Panie, i wszystkie dzieła Twoje są sprawiedliwe. Wszystkie Twoje drogi są miłosierdziem i prawdą, Ty sądzisz świat. A teraz, o Panie, wspomnij na mnie, wejrzyj, nie karz mnie za grzechy moje ani za zapomnienia moje i moich przodków, którymi zgrzeszyliśmy wobec Ciebie. Nie słuchaliśmy Twoich przykazań, a Ty wydałeś nas na łup, niewolę i śmierć, na pośmiewisko i na szyderstwa, i na wzgardę u wszystkich narodów, wśród których nas rozproszyłeś. Teraz więc liczne Twoje wyroki są prawdziwe, wykonane na mnie za moje grzechy, ponieważ nie wypełnialiśmy Twoich przykazań ani nie chodziliśmy w prawdzie przed Tobą. Teraz więc uczyń ze mną według Twego upodobania, pozwól duchowi mojemu opuścić mnie. Chcę odejść z powierzchni ziemi i stać się znowu ziemią, ponieważ śmierć jest lepsza dla mnie niż życie. Albowiem słuchać muszę wyrzutów niesłusznych i ogarnia mnie wielka boleść. Panie, rozkaż, niech będę uwolniony od tej niedoli! Pozwól mi udać się na miejsce wiecznego pobytu, nie odwracaj Twego oblicza ode mnie, Panie, ponieważ dla mnie lepiej jest umrzeć, aniżeli przyglądać się wielkiej niedoli mojego życia i słuchać szyderstw". Tego dnia Sara, córka Raguela z Ekbatany w Medii, również usłyszała słowa obelgi od jednej ze służących swojego ojca, że była ona wydana za siedmiu mężów, których zabił zły duch, Asmodeusz, zanim byli razem z nią, jak to jest przeznaczone żonom. Służąca mówiła do niej: "To ty zabijasz swoich mężów. Oto już za siedmiu byłaś wydana i od żadnego nie otrzymałaś imienia. Dlaczego nas dręczysz z powodu twych mężów, dlatego że pomarli? Odejdź zatem z nimi, abyśmy już nigdy nie zobaczyli twego syna ani córki". Tego dnia była ona bardzo zmartwiona i zaczęła płakać. Poszła do górnej izby swojego ojca, chcąc się powiesić. Jednak zaraz opamiętała się i rzekła: «Niechaj nie szydzą z mego ojca, mówiąc do niego: „Miałeś jedną umiłowaną córkę i ona z powodu nieszczęść się powiesiła”. Nie mogę w smutku doprowadzać do Otchłani starości ojca mego. Lepiej dla mnie będzie nie wieszać się, lecz błagać Pana o śmierć, abym nie wysłuchiwała więcej obelg w moim życiu". I wówczas, wyciągnąwszy ramiona ku oknu, modliła się. I tej godziny modlitwa obojga została wysłuchana wobec majestatu Boga. I został posłany Rafał, aby uleczyć obydwoje.

(Ps 25 (24), 2-3. 4-5. 6 i 7bc. 8-9)
REFREN: Do Ciebie, Panie, wznoszę moją duszę

Tobie ufam, Boże, niech zawód mnie nie spotka.
Niech moi wrogowie nie triumfują nade mną,
nikt bowiem, kto Ci zawierzył, nie będzie zawstydzony.
Wstyd spotka wszystkich, którzy łamią wiarę,
idąc za marnością.

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich.

Aklamacja (J 11, 25a. 26)
Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem, kto wierzy we Mnie, nie umrze na wieki.

(Mk 12, 18-27)
Przyszli do Jezusa saduceusze, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i pytali Go w ten sposób: "Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat i pozostawi żonę, a nie zostawi dziecka, niech jego brat pojmie ją za żonę i wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę, a umierając, nie zostawił potomstwa. Drugi ją pojął za żonę i też zmarł bez potomstwa; tak samo trzeci. I siedmiu ich nie zostawiło potomstwa. W końcu po wszystkich umarła także kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc, gdy powstaną, którego z nich będzie żoną? Bo siedmiu miało ją za żonę". Jezus im rzekł: "Czyż nie dlatego jesteście w błędzie, że nie rozumiecie Pisma ani mocy Bożej? Gdy bowiem powstaną z martwych, nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, ale będą jak aniołowie w niebie. Co się zaś tyczy umarłych, że zmartwychwstaną, to czy nie czytaliście w księdze Mojżesza, tam gdzie mowa o krzewie, jak Bóg powiedział do niego: „Ja jestem Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba”? Nie jest On Bogiem umarłych, lecz żywych. Jesteście w wielkim błędzie".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Dzięki znajomości Pism Bożych i mocy Bożej, mamy objawienie zmartwychwstania i życia wiecznego. Chrystus powiedział, że po zmartwychwstaniu wszyscy zbawieni będą jak aniołowie. Nasze ciała będą duchowe i niezniszczalne, pełne chwały i mocy. Będą to ciała niebiańskie, które już nigdy więcej nie umrą.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Robert z Newminster, opat
Święty Robert z Newminster, opat - urodził się w końcu XI wieku lub na początku wieku XII w Crave (Anglia). Pochodził z rodziny niezamożnej, ale udało mu się skończyć studia w Paryżu. Po przyjęciu święceń kapłańskich pracował początkowo w Crave, potem wstąpił do benedyktynów, a następnie w 1135 r. przeszedł do cystersów w opactwie w Fountains. W trzy lata później założył nowe opactwo w Newminster w Nortumbrii, z którego powstało kilkanaście innych. Jako opat Robert był człowiekiem pokuty i wielkiej modlitwy. Odmawiał codziennie cały psałterz - 150 psalmów. Zmarł 7 czerwca 1159 r. Miał szczególną moc nad złymi duchami. Wyleczył wielu opętanych.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Najważniejszym przesłaniem dzisiejszego czytania jest to, że Bóg wysłuchuje naszych szczerych modlitw. On naprawdę je słyszy. Co więcej, zna głębię naszych serc i wie lepiej od nas, co kryje się za słowami naszych próśb. Okazuje się bowiem, że zarówno Tobiasz, jak i Sara proszą Boga o śmierć, ale tak naprawdę bardzo pragną życia. Modlitwa o śmierć podyktowana jest ludzką bezsilnością, brakiem perspektyw i rozwiązań, a w końcu poczuciem upokorzenia, z którego nie widzą wyjścia. Tobiasz mówi: „dla mnie lepiej jest umrzeć, aniżeli przyglądać się wielkiej niedoli mojego życia i słuchać szyderstw”, Sara podobnie: „lepiej dla mnie będzie (…) błagać Pana o śmierć, abym nie wysłuchiwała więcej obelg w moim życiu”. Żadne z nich nie twierdzi jednak, że dobrze jest umierać. Wystarczy, by zniknęły niedole, szyderstwa i obelgi, a wartość życia znów rozbłyśnie pełnym blaskiem.
Bóg, który stworzył nas do życia i do szczęścia, zna nasze najgłębsze pragnienia, dlatego wysłuchuje całej modlitwy zrozpaczonych, a nie tylko wypowiadanych w bólu słów. Jest to słuchanie niezwykle życzliwe, ocalające człowieka.
Czy my umiemy w taki sposób słuchać naszych bliźnich, gdy cierpią? Czy umiemy w taki sposób słuchać samych siebie?


Komentarz do psalmu

„Daj mi poznać Twoje drogi, Panie” – jest to bardzo ważna modlitwa, ważna i zobowiązująca. Poznanie w Biblii oznacza bowiem doświadczenie, a nie tylko wiedzę na poziomie intelektualnym. „Daj mi poznać” oznacza zatem „wypełnij na mnie Twoją wolę”, albo Maryjne „niech mi się stanie”. Aby tak się modlić, trzeba zdecydować się na ufność, a do tego potrzeba z kolei męstwa. Tę decyzję psalmista ma za sobą, mówi więc z całą szczerością „Tobie ufam, Boże”, „w Tobie mam nadzieję”. Nie przeszkadza mu to wcale doświadczać własnej słabości, stąd wołanie: „Wspomnij na swoje miłosierdzie… na swoją miłość… pamiętaj o mnie.”
Na drodze ku Bogu przeplatają się w nas gorące, a nawet zuchwałe pragnienia z poczuciem kruchości i słabości. Serce ludzkie potrafi pomieścić jedno i drugie. Bóg wie, że wszystko to są odsłony miłości, różne jej twarze. Różne sposoby wznoszenia duszy do Pana.


Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia porusza dwa tematy: życia wiecznego oraz trwałości małżeństwa po śmierci. W obu tematach saduceusze są w błędzie i dwukrotnie też Jezus im błąd wykazuje.
Co do tematu trwałości małżeństwa, to jest on dla saduceuszy tylko pretekstem do stwierdzenia, że życia po śmierci w ogóle nie ma. Jezus jednak podejmuje ten temat w sposób pozytywny, ponieważ także w nim ma do przekazania istotną prawdę: instytucja małżeństwa dotyczy tego świata, po drugiej stronie nie będzie już potrzebna.
Właściwym tematem jest jednak zmartwychwstanie i życie wieczne. Jezus mówi w tej sprawie: ojcowie naszej wiary nadal żyją i to dlatego Bóg pozwala nadal nazywać się ich Bogiem. On jest Bogiem żywych, nie umarłych.
Źródłem błędnego myślenia saduceuszy było niezrozumienie Pisma i mocy Bożej, przy czym rozumienie Bożej mocy bierze się też z rozumienia Pisma. Podstawą jest kontakt z Pismem, czytanie go z otwartym sercem i umysłem. To zaproszenie także dla nas.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Agnieszkę od Wcielenia i Paschy Jezusa OCD


Do góry

Książka na dziś

Świecki lider w Kościele

Aleksander Bańka

Czy należy rozmawiać w Kościele o przywództwie i wpływie, jaki wywierają na jego wspólnotę świeccy? Czy jest na to miejsce, jeśli wziąć pod uwagę rolę, jaką odgrywa hierarchia – diakoni, prezbiterzy i biskupi? Autor na oba pytania odpowiada twierdząco

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.