pobierz z Google Play

14 lutego 2022

Poniedziałek

Święto świętych Cyryla, mnicha, i Metodego, biskupa - patronów Europy

Czytania: (Dz 13, 46-49); (Ps 117, 1-2); Aklamacja (Łk 4, 18); (Łk 10, 1-9);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Z płonącymi sercami

Czytania

(Dz 13, 46-49)
Paweł i Barnaba powiedzieli do Żydów: „Należało głosić słowo Boże najpierw wam. Skoro jednak odrzucacie je i sami uznajecie się za niegodnych życia wiecznego, zwracamy się do pogan. Tak bowiem nakazał nam Pan: "Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi”. Poganie słysząc to radowali się i wielbili słowo Pańskie, a wszyscy, przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. Słowo Pańskie rozszerzało się po całym kraju.

(Ps 117, 1-2)
REFREN: Idźcie i głoście światu Ewangelię

Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.

Aklamacja (Łk 4, 18)
Pan mnie posłał, abym ubogim głosił dobrą nowinę, więźniom głosił wolność.

(Łk 10, 1-9)
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: "Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: „Pokój temu domowi!” Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę.Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: „Przybliżyło się do was królestwo Boże”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Pan powiedział, że żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało, dlatego mamy prosić Boga, żeby posłał robotników na żniwo swoje. Ewangelia ma być głoszona wszystkim ludziom, a ci, którzy są przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzą w Jezusa Chrystusa. To są ci, których Bóg przedtem poznał i przeznaczył, aby się stali podobni do Jego Syna. Tych też powołał, uniewinnił i obdarzył chwałą.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święci Cyryl, mnich, i Metody
św. Cyryl urodził się w Tesalonikach w 826 r. Po studiach w Konstantynopolu został bibliotekarzem przy kościele Hagia Sophia. Z czasem podjął w szkole cesarskiej wykłady z filozofii. Wkrótce potem, w 855 r. udał się na górę Olimp do klasztoru w Bitynii, gdzie przebywał już jego starszy brat - św. Metody. Na żądanie cesarza Michała III obaj wyruszyli do kraju Chazarów na Krym, aby rozwiązać spory religijne między chrześcijanami, Żydami i Saracenami. Po udanej misji został wysłany z bratem przez patriarchę św. Ignacego, aby nieść chrześcijaństwo Bułgarom, potem udali się ma Morawy. Tam wprowadzili do liturgii język słowiański pisany alfabetem greckim (głagolicę). Potem jeden z uczniów św. Metodego wprowadził do tego pisma majuskuły (duże litery) alfabetu greckiego. Pismo to nazwano cyrylicą. Cyryl przetłumaczył Pismo Święte na język starocerkiewno-słowiański. Potem bracia wyjechali do Wenecji by uzyskać święcenia kapłańskie dla swoich uczniów. Ale im odmówiono i oskarżono niemal o herezję. Udali się więc do papieża Hadriana II, który kazał wyświęcić ich uczniów na kapłanów, a ich słowiańskie księgi liturgiczne kazał uroczyście złożyć na ołtarzu w kościele Matki Bożej. Cyryl wstąpił do jednego z greckich klasztorów, gdzie zmarł na rękach swego brata 14 lutego 869 r. Św. Metody urodził się między 815 a 820 r. Wstąpił do klasztoru w Bitynii, gdzie został przełożonym. Po śmierci Cyryla (w 869 r.) Hadrian II konsekrował Metodego na arcybiskupa Moraw i Panonii (Węgier). Umarł w Welehradzie 6 kwietnia 885 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Zwróćmy uwagę na pewną zależność wyrażoną w dzisiejszym czytaniu: odrzucenie Słowa Bożego jest równoznaczne z uznaniem się za niegodnego życia wiecznego. Mówiąc pozytywnie: przyjęcie Słowa to przyjęcie zbawienia. Istotnie, Słowo Boże „ma moc zbawić dusze nasze”, jak powie św. Jakub w swoim liście rozważanym w następnych dniach tego tygodnia (1, 21).
Tu rodzi się pierwsze pytanie: czy mam doświadczenie czerpania życia ze Słowa Bożego? Czy moja dusza karmi się w kontakcie ze Słowem? Aby tego doświadczyć, trzeba być hojnym, poświęcać Słowu czas i uwagę, a przy tym także prosić Pana: przymnóż mi wiary…
Drugie pytanie brzmi: czy jestem świadomy, że to ja sam uznaję się za godnego lub niegodnego życia wiecznego? Zbawienie jest Bożym darem, ale to ja je przyjmę lub odrzucę. Mogę ten dar w sobie rozwijać, a mogę go zlekceważyć, zaniedbać lub wręcz mu zaprzeczyć. Co robię z moją godnością dziecka Bożego?
Możemy dziś podziękować Panu także za powszechność daru zbawienia. Święty Piotr powie, że Bogu „w każdym narodzie miły jest ten, kto się Go boi i postępuje sprawiedliwie” (Dz 10, 35). W naszych czasach, naznaczonych migracjami i wielokulturowością, pozwólmy, by to Słowo rozszerzało nasze serca i otwierało je dla bliźnich.


Komentarz do psalmu

Nasz Pan pragnie być chwalony przez wszystkie narody. Chce, by Jego Imię łączyło ludzi, a nie dzieliło ich. Słowo Boże stawia nam dziś wyzwanie: Bóg upomina się o swoją chwałę, oddawaną Mu przez jedność i pokój między narodami i w ogóle między ludźmi, we wszelkich kontekstach.
Jezus był świadomy, że Jego nauka przyniesie rozłam, że „troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu” (Łk 12, 52). Nie znaczy to jednak, że był z tego zadowolony. Podziały są skutkiem grzechu pierworodnego i osobistych grzechów ludzi. Nie wszyscy są gotowi zgodzić się na radykalizm Ewangelii, na pierwszeństwo prawa miłości. Wbrew trudnościom Bóg zaprasza jednak do wspólnego adorowania Go. Czyni to w oparciu o swoją własną wierność. Bowiem „co niemożliwe jest u ludzi, możliwe jest u Boga” (Łk 18, 27). Jedność jest łaską, jest potencjalną możliwością. Łaska ta jest potężna i pragnie przenikać najpierw do naszych serc. Czy zechcemy korzystać z tej mocy?


Komentarz do Ewangelii

Każda osoba, która głosi nam Ewangelię, jest zwiastunem królestwa Bożego. Spróbujmy dziś przypomnieć sobie naszych rodziców lub może dziadków, potem pierwszych katechetów, kapłanów posługujących w naszych parafiach i tych, którzy udzielali nam kolejnych sakramentów, liderów naszych wspólnot, wreszcie autorów religijnych książek, które zdarzyło nam się czytać. Wszystkie te osoby działały z ramienia Boga, każdą posłał do nas Jezus. W poczet tych osób wpisują się także te bardziej odległe, jak dzisiejsi patronowie, święci Cyryl i Metody, którzy jako pierwsi przynieśli wiarę ludom słowiańskim. Wobec nich wszystkich mamy dług wdzięczności. Odpłaćmy modlitwą tym, którzy jeszcze jej potrzebują, a wielbieniem Boga i troską o rozwój naszej wiary tym, którzy, jak Cyryl i Metody, żyją już w jedności z Panem.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Marię Agnieszkę od Wcielenia i Paschy Jezusa OCD


Do góry

Książka na dziś

Z płonącymi sercami

Henri J. M. Nouwen

Kiedy przyglądam się powikłanej historii naszego zbawienia, to widzę, że nie tylko my tęsknimy za bliskością Boga, ale również Bóg tęskni za zjednoczeniem z nami. Wydaje się, jakby Bóg wołał do nas: Moje serce jest niespokojne, dopóki nie spocznie w tobie, moje ukochane stworzenie.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.