pobierz z Google Play

11 lutego 2022

Piątek

Piątek V tydzień zwykły

Czytania: (1 Krl 11, 29-32; 12, 19); (Ps 81 (80), 10-11b. 12-13. 14-15); Aklamacja ( Dz 16, 14b); (Mk 7, 31-37);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Klub Świętej Moniki

Czytania

(1 Krl 11, 29-32; 12, 19)
Gdy pewnego razu Jeroboam wyszedł z Jerozolimy, spotkał go na drodze prorok Achiasz z Szilo, odziany w nowy płaszcz. Sami tylko obydwaj byli na polu. Wtedy Achiasz zdjął nowy płaszcz, który miał na sobie, porozdzierał go na dwanaście części i powiedział Jeroboamowi: "Weź sobie dziesięć części, bo tak rzekł Pan, Bóg Izraela: Oto wyrwę królestwo z ręki Salomona, a tobie dam dziesięć pokoleń. Jedno tylko pokolenie będzie miał ze względu na Dawida, mego sługę, i ze względu na miasto Jeruzalem, które wybrałem ze wszystkich pokoleń Izraela". Tak więc Izrael odpadł od rodu Dawida po dzień dzisiejszy.

(Ps 81 (80), 10-11b. 12-13. 14-15)
REFREN: Ja jestem Bogiem, słuchaj mego głosu

Nie będziesz miał obcego boga,
cudzemu bogu nie będziesz się kłaniał.
Ja jestem Panem, Bogiem twoim,
który cię wywiódł z ziemi egipskiej.

Lecz mój lud nie posłuchał mego głosu,
Izrael nie był Mi posłuszny.
Zostawiłem ich przeto ich twardym sercom,
niech postępują według swych zamysłów.

Gdyby mój lud Mnie posłuchał,
a Izrael kroczył moimi drogami,
natychmiast bym zgniótł ich wrogów
i obrócił rękę na ich przeciwników.

Aklamacja ( Dz 16, 14b)
Otwórz, Panie, nasze serca, abyśmy uważnie słuchali słów Syna Twojego.

(Mk 7, 31-37)
Jezus opuścił okolice Tyru i przez Sydon przyszedł nad Jezioro Galilejskie, przemierzając posiadłości Dekapolu. Przyprowadzili Mu głuchoniemego i prosili Go, żeby położył na niego rękę. On wziął go na bok, z dala od tłumu, włożył palce w jego uszy i śliną dotknął mu języka; a spojrzawszy w niebo, westchnął i rzekł do niego: "Effatha", to znaczy: Otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić. Jezus przykazał im, żeby nikomu nie mówili. Lecz im bardziej przykazywał, tym gorliwiej to rozgłaszali. I przepełnieni zdumieniem mówili: "Dobrze wszystko uczynił. Nawet głuchym słuch przywraca i niemym mowę".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Jezus przyszedł, abyśmy mieli życie w obfitości. Kto wierzy w Niego, przeszedł ze śmierci do życia i nie jest już pod przekleństwem prawa, ale jest pod błogosławieństwem łaski. Wolą Bożą jest uzdrowienie nasze. Wolą Bożą jest również uwolnienie nasze. Do zdrowia i wolności wyswobodził nas Chrystus. Apostoł Jan tak pisał do Gajusa: Umiłowany! Modlę się o to, aby ci się we wszystkim dobrze powodziło i abyś był zdrowy tak, jak dobrze się ma dusza twoja.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Grzegorz II, papież
urodził się ok. 660 roku w zamożnej rodzinie w Rzymie. Grzegorz przez wiele lat jako subdiakon był skarbnikiem. Papież Sergiusz I (687-701) udzielił mu święceń subdiakonatu i powierzył mu urząd papieskiego zakrystiana i bibliotekarza. Po święceniach diakonatu papież Konstantyn I (708-715) zabrał go ze sobą do Konstantynopola na rozmowy z cesarzem Justynianem II, podczas których Grzegorz wykazał mądrość, roztropność i stanowczość. Po śmierci Konstantyna został prawie jednogłośnie wybrany jego następcą, chociaż był dopiero diakonem. Natychmiast otrzymał święcenia kapłańskie i sakrę biskupią dnia 19 maja 715 roku. Zmarł 11 lutego 731 r. w Rzymie.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Podział Izraela był wynikiem upartego bałwochwalstwa króla Salomona. Jego odejście od Jedynego Boga zaowocowało rozbiciem wielkiego królestwa. W rękach władcy pozostało tylko jedno pokolenie i Jerozolima. Dlaczego akurat ona? Bo w niej za pewien czas dokonają się zbawcze dzieła. To w Jerozolimie rozpocznie się męka Jezusa, która przyniesie odkupienie świata. Za jej granicami ponownie dojdzie do rozerwania szaty, ale też do rozdarcia Ciała Syna Człowieczego (poprzez biczowanie i przebicie włócznią). „Rozdarcie”, jakie dokonało się na Osobie Jezusa, również było spowodowane odejściem od wiary w Jedynego Boga. Za tym odejściem stoi każdy z nas. Wsłuchując się w słowa tego czytania, warto uświadomić sobie, że każde nasze opuszczenie Pana pociąga za sobą dramatyczne konsekwencje i powoduje rozbicie w wielu sferach naszego życia. Tylko trwanie przy Bogu wiedzie ku wewnętrznemu i zewnętrznemu zjednoczeniu z Najwyższym oraz psychicznej i duchowej spójności. Nie dziwmy się, gdy doznajemy różnych rozdarć. Każde z nich jest spowodowane brakiem wiary i wierności Panu oraz zapatrzeniu w bożki. Nasze rozdarcia nie są pozbawione przyczyny. Warto o nich pomyśleć i popracować nad ich usunięciem, bo są dla nas naprawdę groźne.


Komentarz do psalmu

Pierwsze przykazanie Dekalogu wzywa do wierności Bogu i przestrzega przed bałwochwalstwem. Pan zdaje się nam przypominać: nie potrzebujesz obcych bożków, bo masz swojego Boga. To Ja wyzwoliłem cię z niewoli. Izrael nie przejął się jednak tym przykazaniem. Odstąpił od swego Wybawcy i przestał Go słuchać. Bóg uszanował jego wolę i pozwolił mu czynić według jego zamiarów, co skończyło się dość nieciekawie.
Ta historia nie jest nam obca, ona powtarza się również w naszym życiu. My także odchodzimy od Boga i zastępujemy Go bożkami. Nie chcemy Go słuchać, ignorujemy Jego zasady. Najwyższy przyjmuje nasz wybór; nie narzuca się, nie przymusza, nie grozi karami, ale wstrzymuje się z interwencją. Chce, byśmy zobaczyli, że sami daleko nie zajdziemy, nie podołamy trudom życia, nie wytrwamy w dobrym. Czasami musi upłynąć bardzo dużo czasu, zanim to dostrzeżemy. Czy jednak warto trwać w takiej zatwardziałości? Przecież ona do niczego dobrego nie prowadzi. Tylko z Bogiem jesteśmy silni, mądrzy i dobrzy.


Komentarz do Ewangelii

Bóg działa w ciszy i z dala od ludzkich oczu. Widać to na przykładzie dzisiejszej Ewangelii. Jezus nie chciał naocznych świadków cudu. Czy stać nas na osobiste spotkanie z Chrystusem? Przywykliśmy do wspólnej Eucharystii, głośnej modlitwy czy pielgrzymowania. Kiedy nagle zalega cisza i mamy okazję być sam na sam z Jezusem, czasem czujemy się nieswojo. Nagle robimy się niemi, brakuje nam słów. Nieprzyzwyczajeni do ciszy i milczenia bronimy się przed wsłuchaniem w Pana. Spostrzegamy, że jesteśmy duchowo głucho-niemi. W tym odejściu od ludzi i świata nie ma jednak nic złego. Trzeba tylko dać się poprowadzić Jezusowi i pozwolić, by nas dotknął, by zdjął z nas kłódki i skoble, które nałożyliśmy na swoje serca. Ten, kto doświadczył żywego Jezusa w swoim życiu, kto doznał Jego uzdrowienia w jakiejkolwiek przestrzeni, staje się innym człowiekiem. Ewangelista pisze, że taki ktoś „może prawidłowo mówić”. Brakuje nam tej umiejętności na co dzień, bo kto z nas właściwie potrafi mówić o drugim człowieku i o tym, czego doświadcza. Prawidłowo mówi ten, kto nie szemrze i nie narzeka, kto błogosławi, a nie złorzeczy, kto chwali, a nie obmawia, kto radzi, a nie krytykuje. Człowiek uzdrowiony, otwarty na Boga jest dobry i piękny we wszystkim, co robi. Osoba zamknięta jest głucha na to, co do niej dociera, nie umie się komunikować i słuchać. Nie bójmy się Jezusa, który z naszego uzdrowienia nie chce robić spektaklu ani widowiska. Pozwólmy, by przemieniał nas z dala od ludzkiego wzroku.

Komentarze zostały przygotowane przez Agnieszkę Wawryniuk


Do góry

Książka na dziś

Klub Świętej Moniki

Maggie Green

Jak przyprowadzić naszych bliskich do Boga? Czego nigdy nie należy robić w takiej sytuacji? Jakie pułapki czyhają na tej drodze? Jak znaleźć w sobie pokłady cierpliwości? Jak samemu nie stracić wiary i wytrwać? Jeśli ktoś z Twoich bliskich odszedł od Boga, to ta książka jest właśnie dla Ciebie.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.