Niedziela
Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Oko w oko ze złem
Czytania
(Joz 24, 1-2a. 15-17. 18b)
Jozue zgromadził w Sychem wszystkie pokolenia Izraela. Wezwał też starszych Izraela, jego książąt, sędziów i zwierzchników, którzy się stawili przed Bogiem. Jozue przemówił wtedy do całego narodu: "Gdyby wam się nie podobało służyć Panu, rozstrzygnijcie dziś, komu służyć chcecie, czy bóstwom, którym służyli wasi przodkowie po drugiej stronie Rzeki, czy też bóstwom Amorytów, w których kraju zamieszkaliście. Ja sam i mój dom służyć chcemy Panu". Naród wówczas odrzekł tymi słowami: «Dalecy jesteśmy od tego, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć cudzym bogom. Czyż to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy, i wśród wszystkich ludów, pomiędzy którymi przechodziliśmy? My również chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem".
(Ps 34 (33), 2-3. 16-17. 18-19. 20-21. 22-23)
REFREN: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry
Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.
Oczy Pana zwrócone na sprawiedliwych,
uszy Jego otwarte na ich wołanie.
Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.
Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.Liczne są nieszczęścia, które cierpi sprawiedliwy,
ale Pan go ze wszystkich wybawia.
On czuwa nad każdą jego kością
i żadna z nich nie zostanie złamana.
Zło sprowadza śmierć na grzesznika,
wrogów sprawiedliwego spotka kara.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się do Niego ucieka.
(Ef 5, 21-32)
Bracia: Bądźcie sobie wzajemnie poddani w bojaźni Chrystusowej. Żony niechaj będą poddane swym mężom, jak Panu, bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus – Głową Kościoła: On – Zbawca Ciała. Lecz jak Kościół poddany jest Chrystusowi, tak i żony mężom – we wszystkim. Mężowie, miłujcie żony, bo i Chrystus umiłował Kościół i wydał za niego samego siebie, aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą, któremu towarzyszy słowo, aby samemu sobie przedstawić Kościół jako chwalebny, niemający skazy czy zmarszczki, czy czegoś podobnego, lecz aby był święty i nieskalany. Mężowie powinni miłować swoje żony, tak jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, siebie samego miłuje. Przecież nigdy nikt nie odnosił się z nienawiścią do własnego ciała, lecz każdy je żywi i pielęgnuje, jak i Chrystus – Kościół, bo jesteśmy członkami Jego Ciała. Dlatego opuści człowiek ojca i matkę, a połączy się z żoną swoją, i będą dwoje jednym ciałem. Tajemnica to wielka, a ja mówię: w odniesieniu do Chrystusa i do Kościoła.
Aklamacja (Por. J 6, 63c. 68c)
Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem. Ty masz słowa życia wiecznego.
(J 6, 55. 60-69)
W synagodze w Kafarnaum Jezus powiedział: "Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem". A wielu spośród Jego uczniów, którzy to usłyszeli, mówiło: "Trudna jest ta mowa. Któż jej może słuchać?" Jezus jednak, świadom tego, że uczniowie Jego na to szemrali, rzekł do nich: "To was gorszy? A gdy ujrzycie Syna Człowieczego wstępującego tam, gdzie był przedtem? To Duch daje życie; ciało na nic się nie zda. Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem. Lecz pośród was są tacy, którzy nie wierzą". Jezus bowiem od początku wiedział, którzy nie wierzą, i kto ma Go wydać. Rzekł więc: "Oto dlaczego wam powiedziałem: Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli nie zostało mu to dane przez Ojca". Od tego czasu wielu uczniów Jego odeszło i już z Nim nie chodziło. Rzekł więc Jezus do Dwunastu: "Czyż i wy chcecie odejść?" Odpowiedział Mu Szymon Piotr: "Panie, do kogo pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego. A my uwierzyliśmy i poznaliśmy, że Ty jesteś Świętym Bożym".
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Posłuszni Panu, Jemu samemu służyć chcemy. Chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem. Nabyci Jego krwią, w życiu i w śmierci należymy do Niego i posłusznie idziemy Jego drogami, bo wszystkie inne prowadzą na manowce bezbożności i zepsucia. Tylko Chrystus ma słowa życia wiecznego, tylko On jest naszym Zbawicielem, tylko przez Niego wchodzimy do Królestwa Ojca.
Marek Ristau
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Księga Jozuego jest opisem osiedlania się Narodu Wybranego w ziemi obiecanej, Kanaan po czterdziestoletniej wędrówce przez pustynię. Izraelici dokonują podziału ziem, na które przybyli. Wejście do Kanaanu jest spełnieniem obietnic Bożych danych Izraelowi. Lud wybrany mógł wrócić do swojej ziemi, która już wcześniej była obiecana Abrahamowi.
Dzisiejszy fragment stanowi część ostatniej mowy Jozuego do Narodu Wybranego. Testament Jozuego wyraża najważniejszy motyw całej księgi, jakim jest wybór Jedynego Boga jako Pana. Ten wybór może stać się paradoksalnie trudniejszy niż podczas wędrówki przez pustynię. Pośród uciążliwej przeprawy nietrudno jest wzywać Boga, ponieważ podczas trudu łatwiej jest szukać pomocy u Pana. Naród Wybrany staje przed wyborem w momencie, gdy spełnia się obietnica Boża. W sytuacji dobrobytu ich pragnienia mogły ponownie wracać do wiary w pogańskie bożki. Jednakże Izraelici pamiętają, że to Bóg prowadził ich przez pustynię i tylko Jemu chcą służyć.
Sytuacja Izraelitów stawia pytanie, czy pośród momentów, gdy jest mi dobrze i niczego mi nie brakuje, jestem w stanie zawsze pamiętać o Bożej obecności? Relacja z Bogiem nie polega wyłącznie na jednorazowej decyzji. Jasny i radykalny wybór Jedynego Boga przez Izraelitów jest zachętą do codziennej decyzji zaufania Bogu.
Komentarz do psalmu
W pierwszym czytaniu Jozue wezwał lud Izraela, aby opowiedział się, po czyjej stronie chce służyć. Psalm 34 pokazuje konsekwencje, jakie wynikają z wyboru Boga w swoim życiu. Można w tym psalmie rozróżnić dwa kierunki tych konsekwencji. Pierwszy to działanie ze strony człowieka: błogosławienie Pana, wychwalanie Go swoimi ustami, chlubienie się Panem oraz ogłaszanie tej radości innym. Drugą kategorią jest odpowiedź Boga na wybór człowieka. Boże działanie wyraża się w nieustannym zwracaniu się do człowieka. Bóg zawsze widzi i słyszy pragnienia proszącego. Podtrzymuje tych, którzy upadają, a także pokazuje, że odwrócenie się od Niego spowoduje sprowadzenie zła na siebie samego.
W refrenie śpiewamy „Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry”. Wybór między dobrem a złem musi być radykalny, nie ma w tej materii drogi środka. Psalm 34 przypomina, że nie ma innej ścieżki do szczęścia niż wybór Boga.
Komentarz do drugiego czytania
Ostatnim tematem podjętym w Liście do Efezjan są wzajemne relacje w rodzinie chrześcijańskiej. Dzisiejszy fragment rozpoczyna listę konkretnym wskazań, które można przeczytać w ostatnim rozdziale księgi. Perykopa z piątego rozdziału przekazuje, w jakim duchu mają być odczytywane dokładne wskazania życia rodzinnego.
Św. Paweł pokazuje potrójne zestawienie: Chrystus – Kościół, głowa – ciało, mąż – żona. Relacja kobiety i mężczyzny jest czymś oczywistym i naturalnym. Patrząc na miłość małżonków, można łatwiej zrozumieć relację Chrystusa z Kościołem. Św. Jan Paweł II w Adhortacji Familiaris Consortio zauważył, że „poprzez sakramentalny znak ich wzajemna przynależność jest rzeczywistym obrazem samego stosunku Chrystusa do Kościoła” (por. p. 13).
Można spojrzeć na to porównanie również z drugiej strony. Relacja Chrystusa z Kościołem jest punktem odniesienia dla małżonków. Tu pomocne będzie kolejne zestawienie dokonane przez św. Pawła – Chrystus jest Głową Kościoła, a Kościół Jego mistycznym Ciałem. Podobnie małżonkowie przez sakrament tworzą jedno ciało, stają się nowym bytem. Pośród trudności życia warto jeszcze raz przypomnieć sobie, że dbając o innego – małżonka, ale również o każdego, kto jest w Kościele, dbam niejako o samego siebie, bo wszyscy jesteśmy złączeni w jednym Ciele Chrystusa.
Komentarz do Ewangelii
Działalność publiczna Jezusa Chrystusa budziła ogromne zaciekawienie wśród ludzi. Kroczący za Jezusem tłum skupiał się wokół Jezusa, słysząc o Jego cudach. Szósty rozdział Ewangelii według św. Jana rozpoczyna się od kolejnego cudu, jakim było rozmnożenie chleba w celu nakarmienia licznego tłumu. Ewangelista dodaje, że działo się to w okolicach święta Paschy (por. J 6,4). Ten szczegół pokazuje, że działania Jezusa są ściśle związane z historią zbawienia. Dokonany cud ma oczywistą analogię do manny, która spadła z nieba, aby nakarmić lud Izraela na pustyni (por. Wj 16). Dalsza część szóstego rozdziału zawiera wielką mowę Jezusa, w której tłumaczy, jak w Nim wypełniają się starotestamentalne zapowiedzi. Nawiązania do Starego Testamentu przybliżają tajemnicę Chleba Życia, którym jest Chrystus.
Wiara w realną obecność Chrystusa w Eucharystii przekracza zmysły. Jezus wzywa, by uwierzyć Jego słowom, które „są duchem i życiem” (por. J 6,63). Nadaje przez to właściwą interpretację swoim słowom o pokarmie i napoju z Ciała i Krwi swojej (por. J 6,55). Ciało, które ma być spożywane, jest darem Ducha. Eucharystia pozwala wznieść się ponad wyłącznie fizyczne myślenie o Ciele Chrystusa. Cyryl Jerozolimski napisał: „Nie patrz więc na chleb i kielich jak na czysto ziemskie rzeczy. Są one bowiem Ciałem i Krwią, jak nas Pan zapewnił.” Św. Tomasz w pieśni Adoro te devote podobnie ujął istotę wiary w rzeczywistą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie: „Mylą się, o Boże, w Tobie wzrok i smak. Kto się im poddaje, temu wiary brak.”
Dzisiejsza Ewangelia ukazuje reakcje uczniów na wysłuchaną mowę o Chlebie Życia. Tak przedstawiona przez Jezusa prawda o Chlebie, który zbawia, jest dla uczniów dosłownie „twarda” (por. J 6,60). Słowa Jezusa wzywają do odpowiedzi. Podobnie jak w pierwszym czytaniu, należy opowiedzieć się za którąś ze stron. Szymon Piotr w imieniu wszystkich Apostołów wyznaje, że zbawienie jest możliwe tylko w Chrystusie. Wybór Chrystusa w swoim życiu i przyjmowanie Jego Ciała Eucharystycznego we wspólnocie Kościoła stanowi pewną drogę do życia wiecznego.
Komentarze zostały przygotowane przez Jakuba Zinkowa kleryka V roku WMSD w Warszawie
Książka na dziś
Ksiądz profesor Edward Staniek ukazuje Jezusa, który przechodzi przez labirynt zła i znaczy dla nas drogę. Trzeba za Nim wędrować krok po kroku, by poznać wszystkie zakamarki owego labiryntu. Szatan bowiem nadal istnieje na tej ziemi i jedynie udoskonalił metody niszczenia człowieka sprawiedliwego, ale mechanizmy i cele jego działania są identyczne.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.