pobierz z Google Play

07 kwietnia 2021

Środa

Środa w oktawie Wielkanocy

Czytania: (Dz 3,1-10); (Ps 105,1-4.8-9); Aklamacja (Ps 118, 24); (Łk 24,13-35);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Święty Szarbel i inni święci z Libanu

Czytania

(Dz 3,1-10)
Gdy Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej, wnoszono właśnie pewnego człowieka, chromego od urodzenia. Kładziono go codziennie przy bramie świątyni, zwanej Piękną, aby wstępujących do świątyni, prosił o jałmużnę. Ten zobaczywszy Piotra i Jana, gdy mieli wejść do świątyni, prosił ich o jałmużnę. Lecz Piotr wraz z Janem przypatrzywszy się mu powiedział: Spójrz na nas. A on patrzył na nich oczekując od nich jałmużny. Nie mam srebra ani złota - powiedział Piotr - ale co mam, to ci daję: W imię Jezusa Chrystusa Nazarejczyka, chodź! I ująwszy go za prawą rękę, podniósł go. A on natychmiast odzyskał władzę w nogach i stopach. Zerwał się i stanął na nogach, i chodził, i wszedł z nimi do świątyni, chodząc, skacząc i wielbiąc Boga. A cały lud zobaczył go chodzącego i chwalącego Boga. I rozpoznawali w nim tego człowieka, który siadał przy Pięknej Bramie świątyni, aby żebrać, i ogarnęło ich zdumienie i zachwyt z powodu tego, co go spotkało.

(Ps 105,1-4.8-9)
REFREN: Niech się weselą szukający Pana

Sławcie Pana, wzywajcie Jego imienia,
głoście Jego dzieła wśród narodów.
śpiewajcie i grajcie Mu psalmy,
rozsławiajcie wszystkie Jego cuda.

Szczyćcie się Jego świętym imieniem,
niech się weseli serce szukających Pana.
Rozważajcie o Panu i Jego potędze,
zawsze szukajcie Jego oblicza.

Na wieki On pamięta o swoim przymierzu,
obietnicy danej tysiącu pokoleń,
o przymierzu, które zawarł z Abrahamem,
i przysiędze danej Izaakowi.

Aklamacja (Ps 118, 24)
Oto dzień, który Pan uczynił, radujmy się w nim i weselmy.

(Łk 24,13-35)
W pierwszy dzień tygodnia dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy. Rozmawiali oni z sobą o tym wszystkim, co się wydarzyło. Gdy tak rozmawiali i rozprawiali z sobą, sam Jezus przybliżył się i szedł z nimi. Lecz oczy ich były niejako na uwięzi, tak że Go nie poznali. On zaś ich zapytał: Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze? Zatrzymali się smutni. A jeden z nich, imieniem Kleofas, odpowiedział Mu: Ty jesteś chyba jedynym z przebywających w Jerozolimie, który nie wie, co się tam w tych dniach stało. Zapytał ich: Cóż takiego? Odpowiedzieli Mu: To, co się stało z Jezusem Nazarejczykiem, który był prorokiem potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu; jak arcykapłani i nasi przywódcy wydali Go na śmierć i ukrzyżowali. A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela. Tak, a po tym wszystkim dziś już trzeci dzień, jak się to stało. Nadto jeszcze niektóre z naszych kobiet przeraziły nas: były rano u grobu, a nie znalazłszy Jego ciała, wróciły i opowiedziały, że miały widzenie aniołów, którzy zapewniają, iż On żyje. Poszli niektórzy z naszych do grobu i zastali wszystko tak, jak kobiety opowiadały, ale Jego nie widzieli. Na to On rzekł do nich: O nierozumni, jak nieskore są wasze serca do wierzenia we wszystko, co powiedzieli prorocy! Czyż Mesjasz nie miał tego cierpieć, aby wejść do swej chwały? I zaczynając od Mojżesza poprzez wszystkich proroków wykładał im, co we wszystkich Pismach odnosiło się do Niego. Tak przybliżyli się do wsi, do której zdążali, a On okazywał, jakoby miał iść dalej. Lecz przymusili Go, mówiąc: Zostań z nami, gdyż ma się ku wieczorowi i dzień się już nachylił. Wszedł więc, aby zostać z nimi. Gdy zajął z nimi miejsce u stołu, wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. Wtedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu. I mówili nawzajem do siebie: Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał? W tej samej godzinie wybrali się i wrócili do Jerozolimy. Tam zastali zebranych Jedenastu i innych z nimi, którzy im oznajmili: Pan rzeczywiście zmartwychwstał i ukazał się Szymonowi. Oni również opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak Go poznali przy łamaniu chleba.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Pan rzeczywiście zmartwychwstał i objawia się przez Ducha swego tym, których przeznaczył, powołał, usprawiedliwił i obdarzył chwałą. Chrystus ukrzyżowany jest zgorszeniem i głupstwem dla świata, ale dla wybranych i powołanych jest mocą Bożą i mądrością Bożą. Wierzymy we wszystko, co powiedzieli o Nim prorocy. Wierzymy, że Mesjasz miał cierpieć, aby wejść do swej chwały. My również wejdziemy do Jego chwały i będzie się radowało serce nasze, a nikt nie odbierze nam radości naszej.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Jan Chrzciciel de la Salle, prezbiter
urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie. W trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii. Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry Terezjanki. W tej pracy pomagali mu ochotnicy i z tych ochotników z czasem powstało zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkół Chrześcijańskich. Jan miał wówczas zaledwie 31 lat. Stworzył wiele typów szkół - podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan zajmuje więc poczesne miejsce. Do rewolucji francuskiej (1789) w samej Francji zgromadzenie posiadało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święci Piotr i Jan w imię Jezusa dokonują uzdrowienia chromego od urodzenia przy Bramie Pięknej, prowadzącej do Świątyni. Chromy zapewne liczył, że ludzie udający się na modlitwę będą bardziej wrażliwi na jego potrzeby i otrzyma to, co będzie niezbędne do jego bytowania. To „skromne” oczekiwanie człowieka nieskończenie dalej przewyższa hojność Boga. Chromy otrzymuje o wiele więcej, niż prosi. Prosił o wsparcie materialne, a otrzymuje w darze uzdrowienie z paraliżu. Odtąd może stać się świadkiem mocy Chrystusowej i wsparciem dla innych, którzy będą potrzebowali pomocy.
Wypełnia się to, co Jezus zapowiedział przed swoją męką i śmiercią: Te znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w imię moje złe duchy będę wyrzucać, nowymi językami mówić. Węże brać będą do rąk i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, a ci odzyskają zdrowie (Mk 16, 17-18). W Kościele wszystko powinno dokonywać się w Imię Jezusa. W Imię Jezusa oznacza w zastępstwie Jezusa. To On sam udziela swej mocy tym, którzy pokładają ufność w Jego Imieniu. Często powołujemy się na czyjeś imię, że kogoś znamy, aby umocnić swą pozycję albo załatwić przychylnie sprawy ziemskie. O ileż bardziej Bóg udzieli nam łaski, jeżeli z wiarą przyzywamy Najświętszego Imienia Jezusa.


Komentarz do psalmu

Psalm 105 ma charakter dydaktyczno-historyczny. Psalmista przywołuje różne epizody z historii Izraela, które są zachętą do uwielbienia Boga w Jego zbawczym dziele. Historia jest nie tylko matką i nauczycielką życia, ale ma swe źródło i dopełnienie w Bogu pełnym miłości i troski o swój lud. Uwielbienie i dziękczynienie Bogu ma odnieść konkretny skutek w życiu narodu i jednostki. Psalmista zachęca, aby na miłość i wierność Boga również odpowiedzieć miłością i wiernością w przestrzeganiu Jego przykazań. Bóg jest wierny przymierzu, które zawarł z Abrahamem i spełnia swoje obietnice dane jego potomstwu.


Komentarz do Ewangelii

Uczniowie są w drodze. Przeżywają wiele wątpliwości i niezrozumienie tego, co wydarzyło się na Golgocie i w pustym Grobie. Sam Chrystus wyjaśnia im Pisma i otwiera serca i umysły na rozumienie Pisma. Poznają Go przy łamaniu chleba. Dzieje się wiele ważnych rzeczy. Jednak centrum przekazu stanowi przesłanie, że Jezus żyje i jest z tymi, którzy Go miłują i szukają. Taką samą drogą podąża dzisiaj i Kościół, który w centrum ukazuje Chrystusa Żywego i Zmartwychwstałego. W Eucharystii objawia światu Chrystusa. To nie jest martwe ciało zdjęte z krzyża, ale Żywy i Zmartwychwstały Jezus. Jego mocą Kościół pielgrzymujący na ziemi wyjaśnia Pisma i udziela zbawiennych Sakramentów. W Eucharystii stajemy się żywym organizmem w zmartwychwstałym Panu.
Uczniowie poznają Jezusa przy łamaniu chleba. Nie jest to tylko zwykły znak rozpoznawczy czy pamiątka jakiegoś wydarzenia z przeszłości. W Eucharystii jest żywy Jezus ze swoim Ciałem i Duszą, i Bóstwem. Jest to żywa i jedyna Ofiara, która uobecnia się na wszystkich ołtarzach świata. Łamanie chleba jednoczy uczniów Chrystusa wokół stołu Mistrza. I dzisiaj Eucharystia jest jedna i jednoczy wszystkich, którzy się gromadzą w imię Jezusa. Przystępując do stołu Pańskiego, otwórzmy nasze serca i umysły na żywego i zmartwychwstałego Jezusa. Zaśpiewajmy w głębi duszy: jeden chleb, co złączył złote ziarna, tak niech miłość złączy nas ofiarna.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Leszeka Rasztawickiego


Do góry

Książka na dziś

Święty Szarbel i inni święci z Libanu

Monika Białkowska

Liban to miejsce niezwykłe. Jan Paweł II mówił, że to coś więcej niż kraj to przesłanie. Przede wszystkim to przestrzeń o głębokiej symbolice religijnej. Królowie Dawid i Salomon sprawadzali stamtąd cedry, to tam Eliasz wskrzesił syna wdowy, a Jonasz miał być wyrzucony z wnętrza wielkiej ryby. Jezus odwiedził libańskie miasta: Tyr i Sydon.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.