Niedziela
Czytania: (Jr 31,31-34); (Ps 51,3-4.12-13.14-15); (Hbr 5,7-9); Aklamacja (J 12,26); (J 12,20-33);
Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Okruchy. 40 konkretów jak nawrócić własne serce
Czytania
(Jr 31,31-34)
Pan mówi: „Oto nadchodzą dni, kiedy zawrę z domem Izraela i z domem judzkim nowe przymierze. Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich władcą, mówi Pan. Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach, mówi Pan: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem. I nie będą się musieli wzajemnie pouczać mówiąc jeden do drugiego: "Poznajcie Pana". Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie, mówi Pan, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał”.
(Ps 51,3-4.12-13.14-15)
REFREN: Stwórz, o mój Boże, we mnie serce czyste
Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.
Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.
Przywróć mi radość z Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Będę nieprawych nauczał dróg Twoich
i wrócą do Ciebie grzesznicy.
(Hbr 5,7-9)
Bracia: Chrystus głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił gorące prośby do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
Aklamacja (J 12,26)
Kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną; a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa.
(J 12,20-33)
Wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon Bogu w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: „Panie, chcemy ujrzeć Jezusa”. Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. A Jezus dał im taką odpowiedź: „Nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. Nie, właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. Ojcze, uwielbij imię Twoje”. Wtem rozległ się głos z nieba: „I uwielbiłem, i znowu uwielbię”. Tłum stojący usłyszał to i mówił: „Zagrzmiało!” Inni mówili: „Anioł przemówił do Niego”. Na to rzekł Jezus: „Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. Teraz odbywa się sąd nad tym światem. Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony. A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie”. To powiedział zaznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
Marek Ristau
Nie możemy kochać swojego życia, bo inaczej nie będziemy mogli mieć życia Chrystusa. Mamy kochać jedynie to życie, które przyniósł nam Chrystus, a nienawidzić swoje życie na tym świecie, tylko tak bowiem zachowamy je na życie wieczne. Wszyscy, którzy nie chcą służyć Chrystusowi, idą na zatracenie. Kto służy Chrystusowi, idzie za Nim i jest tam, gdzie On jest. Ojciec przyjmuje tylko tych, którzy służą Jego Synowi. Chrystus został wywyższony na krzyżu, aby przyciągnąć wszystkich do siebie. Kto nie chce przyjść do Niego, jest jak ziarno, które nie obumiera i zostaje samo jedno.
Marek Ristau
Patroni dnia:
Święty Mikołaj z Flüe, pustelnik
urodził się w 1417 r. w Flüe (Szwajcaria). Mikołaj początkowo zamierzał poświęcić się wyłącznie służbie Bogu. Wstąpił do benedyktynów w Engelberg. Ostatecznie jednak wrócił do świata, a nawet za radą rodziców wstąpił w związek małżeński. Z Dorotą Wyss miał 10 dzieci: 5 synów i 5 córek. W latach 1433-1460 Mikołaj pełnił służbę wojskową w randze oficera. Po kampanii wojennej, za zezwoleniem małżonki i zabezpieczywszy odpowiednio rodzinę, ponownie wstąpił do klasztoru reformowanych benedyktynów. We śnie otrzymał jednak napomnienie, że wolą Bożą jest, aby w rodzinnych stronach jako pustelnik budował i zachęcał do bogobojnego życia swoich współziomków. Dlatego założył w Ranft w pobliżu Flüe mały domek i kapliczkę, gdzie modlitwę łączył z uczynkami pokutnymi. Sława pustelnika zaczęła ściągać do niego ciekawych i pobożnych. Korzystał z każdej okazji, by mówić o Panu Bogu i o konieczności zbawienia swojej duszy. Dopóki nie otrzymał własnego kapelana, chodził na Mszę do pobliskiego miasteczka, gdzie księdzem był jego syn. Był jednym z najwybitniejszych mistrzów medytacji i mistyków u schyłku średniowiecza. Obdarowany został niezwykłymi charyzmatami - przez 19 lat jego pożywieniem była wyłącznie Eucharystia. Zmarł 21 marca 1487 roku po krótkiej, ale bolesnej chorobie.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Prawda to jedno z imion naszego Boga. W Ewangelii św. Jana Pan Jezus powie o sobie: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem (J 14,6). Bogu zależy na tym, aby ludzie żyli prawdą. W wybranym przez Kościół na dzisiejszą V. niedzielę Wielkiego Postu fragmencie Księgi Proroka Jeremiasza słyszymy, jak Pan Bóg zapowiada taki moment w historii Izraela, kiedy każdy człowiek zacznie żyć szczerym pragnieniem życia z Nim, w Nim i dla Niego. Mówi, że będzie taki czas, kiedy Prawo przestanie być tylko zewnętrzną literą, zbiorem porządkowych przepisów, a przeniknie głęboko do ludzkich serc, stając się integralną częścią ich życia.
Chociaż osadzone w określonym kontekście historycznym, słowa, które dzisiaj słyszymy, nie są tylko opowiadaniem o historii relacji Boga z jego ludem. Pokazują jednocześnie Boże pragnienia wobec każdego spośród stworzonych przez Niego ludzi - nas także. Każdemu z nas Pan Bóg chce odpuszczać grzechy i gładzić je za sprawą ofiary Chrystusa. W zamian pragnie naszych serc – poszukujących Go, oddanych Mu, gotowych do naśladowania Go, pracy dla Niego i braci, oddawania swojego życia za życie innych ludzi. Na tym polega prawdziwe przymierze z Bogiem. Tym w swej istocie jest również życie prawdą.
Komentarz do psalmu
Psalm 51 jest z całą pewnością jednym z najchętniej wybieranych do modlitwy i najczęściej komentowanych psalmów. Do dzisiejszej liturgii słowa zostały wybrane te jego fragmenty, które w bezpośredni sposób korespondują z pierwszym czytaniem. To, co u Jeremiasza jest przedstawione w formie opisu faktów, w Psalmie 51 wyrażone jest w formie pokornej i ufnej modlitwy.
W samym jej sercu słyszymy wołanie: stwórz, o Boże, we mnie serce czyste, które stanowi jednocześnie stwierdzenie faktu, że oczyszczenie z grzechów leży w mocy Boga, a zarazem jest wyrazem wiary w to, że Bogu zależy na tym, aby jego czciciele byli wolni od grzechu i aby mogli oddawać cześć Ojcu w Duchu i prawdzie (J 4,23) i służyć braciom. Spróbuj wraz z psalmistą modlić się o serce wolne od grzechu. Postaraj się wraz z nim wyznać, że chcesz zachować je takim, systematycznie oczyszczając je ofiarnym życiem, które będzie dla świata świadectwem i wezwaniem do nawrócenia.
Komentarz do drugiego czytania
Trudy i cierpienia całego życia Chrystusa nie pozostały bez wpływu na losy świata. Nie należy zawężać ich jedynie do wydarzeń Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Składają się na nie również trudy codzienności Zbawiciela, poczynając od zewnętrznych niedogodności związanych z brakiem stałego miejsca zamieszkania w czasie Jego publicznej działalności, a kończąc na samotności i niezrozumieniu Jego osoby i misji nawet przez najbliższych uczniów.
W czasie modlitwy w Ogrójcu Jezus zaczął od słów: Ojcze mój, jeśli to możliwe, niech Mnie ominie ten kielich, ale skończył: nie jak Ja chcę, ale jak Ty (Mt 26,39) i tak stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają. Również twoje ufne ofiarowywanie trudów codzienności może się przyczyniać do zbawienia innych. A zatem nie zwlekaj. Świat czeka na zbawienie od zła. Możesz mu pomóc.
Komentarz do Ewangelii
Ziarno wpada w ziemię, umiera i tak powstaje nowe życie. Umieranie ma życiodajną moc. Jezus o tym wie. Wie również, że tak samo jest w życiu człowieka, a nawet Boga. Umieranie jednego daje życie drugiemu. Jego Godzina to ta, w której ofiarowuje swoje życie za zbawienie świata, całego świata. Pojawienie się Greków, pogan, w dzisiejszej Ewangelii nie jest przypadkowe. Ma zwrócić naszą uwagę na to, że Bogu nie jest obojętny los żadnego człowieka.
Taka postawa Mistrza powinna zrodzić pytanie, czy mnie obchodzi los każdego człowieka i tego, który jest mi bliski, i tego, który jest daleki, obojętny, a nawet wrogi. Czy jest we mnie pragnienie oddawania swojego życia za innych? A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa (J 12,26a). Czy ja naprawdę jestem uczniem Jezusa?
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Łukasza Mroczkę
Książka na dziś
Okruchy. 40 konkretów jak nawrócić własne serce
W tej książce nie znajdziesz ani nauk rekolekcyjnych ani konferencji, ani też rozważań drogi krzyżowej, ale krótkie i konkretne ćwiczenia, które mają Cię skłonić do nawrócenia. Książka ma imprimatur.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.