pobierz z Google Play

11 lutego 2021

Czwartek

Czwartek V tygodnia okresu zwykłego

Czytania: (Rdz 2, 18-25); (Ps 128(127), 1b-2. 3. 4-5); Aklamacja (Mt 11,25); (Mk 7,24-30);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Słuchanie na modlitwie

Czytania

(Rdz 2, 18-25)
Pan Bóg rzekł: "Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam; uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc" Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta ziemne i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę "istota żywa". I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny. Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: "Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała. Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta" Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali nawzajem wstydu.

(Ps 128(127), 1b-2. 3. 4-5)
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który służy Panu

Szczęśliwy człowiek, który się boi Pana
i chodzi jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny
w zaciszu twojego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki
dokoła twego stołu.

Tak będzie błogosławiony człowiek,
który się boi Pana.
Niech cię z Syjonu Pan błogosławi
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia.

Aklamacja (Mt 11,25)
Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że tajemnice królestwa objawiłeś prostaczkom.

(Mk 7,24-30)
Jezus udał się w okolice Tyru i Sydonu. Wstąpił do pewnego domu i chciał, żeby nikt o tym nie wiedział, lecz nie mógł pozostać w ukryciu. Wnet bowiem usłyszała o Nim kobieta, której córeczka była opętana przez ducha nieczystego. Przyszła, upadła Mu do nóg, a była to poganka, Syrofenicjanka rodem, i prosiła Go, żeby złego ducha wyrzucił z jej córki. Odrzekł jej: „Pozwól wpierw nasycić się dzieciom; bo niedobrze jest wziąć chleb dzieciom i rzucić psom”. Ona Mu odparła: „Tak, Panie, lecz i szczenięta pod stołem jadają z okruszyn dzieci”. On jej rzekł: „Przez wzgląd na te słowa idź, zły duch opuścił twoją córkę”. Gdy wróciła do domu, zastała dziecko leżące na łóżku, a zły duch wyszedł.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Nie możemy być szczęśliwi, jeśli nie służymy Panu i nie chodzimy Jego drogami. Szczęśliwi są tylko ci, którzy trwają w miłosnej bojaźni Pańskiej i wykonują Jego naukę. Słowo Boże obiecuje, że wtedy na pewno osiągniemy szczęście z wysoka i dobrze nam będzie. Człowiek, który służy Panu, tak jak powiada Pismo, jest błogosławiony. Mamy kochać Go całym sercem, służyć z całego serca, a będziemy oglądać pomyślność w Chrystusie przez wszystkie dni naszego życia.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Grzegorz II, papież
urodził się ok. 660 roku w zamożnej rodzinie w Rzymie. Grzegorz przez wiele lat jako subdiakon był skarbnikiem. Papież Sergiusz I (687-701) udzielił mu święceń subdiakonatu i powierzył mu urząd papieskiego zakrystiana i bibliotekarza. Po święceniach diakonatu papież Konstantyn I (708-715) zabrał go ze sobą do Konstantynopola na rozmowy z cesarzem Justynianem II, podczas których Grzegorz wykazał mądrość, roztropność i stanowczość. Po śmierci Konstantyna został prawie jednogłośnie wybrany jego następcą, chociaż był dopiero diakonem. Natychmiast otrzymał święcenia kapłańskie i sakrę biskupią dnia 19 maja 715 roku. Zmarł 11 lutego 731 r. w Rzymie.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Hebrajski rzeczownik sela, który w dzisiejszym czytaniu wskazuje na Adamową kość, można przetłumaczyć również jako „życie”, co prowadzić może do wniosku, że mężczyznę i stworzoną z jego żebra kobietę łączy coś prawdziwie głębokiego – jakaś pierwotna zasada, istota.
Nie bez znaczenia pozostają w tym kontekście okoliczności powstania Ewy. Bóg zsyła na Adama głęboki sen – jest to ten sam sen, którego doświadcza Abraham, Jonasz i Saul. Pojawia się on zawsze w bezpośredniej bliskości do wizji prorockich i od strony „technicznej” dany jest człowiekowi, aby ten nie przeszkadzał Bogu w działaniu. Ów sen związany jest ściśle również z Bożym objawieniem, stąd warto spojrzeć na postać Ewy jako na rodzaj objawienia podarowanego Adamowi przez Boga.
Warto przypomnieć, że objawienie w Piśmie Świętym nie stanowi luźnych spekulacji kosmologicznych czy metafizycznych, ale jest przekazaniem człowiekowi konkretnego „przepisu” na zbawienie, co w świetle dzisiejszej lekcji mszalnej prowadzić nas może do konkluzji, że Ewa została stworzona m.in. jako pomoc w osiągnięciu przez Adama zbawienia.
Całe objawienie dane człowiekowi przez Boga prowadzi do Chrystusa i w Nim się wyjaśnia, dlatego też jako chrześcijanie możemy żywić prawdziwą nadzieję, że Jezus jest najlepszym rozwiązaniem wszystkich naszych nieporozumień, nawet tych małżeńskich.


Komentarz do psalmu

Psalm 128 mówi nam o obietnicy „spożywania owoców z pracy rąk swoich”. W praktyce oznaczało to oddalenie od prowadzonych upraw klęski suszy, nieurodzaju lub obcego panowania, z którym zawsze wiązała się konfiskata wypracowanego plonu, a więc i niedożywienie.
Prorok Izajasz zapowiada, że jedną z charakterystycznych cech czasu mesjańskiego będzie trwałe zakończenie problemu głodu (por. Iz 65, 21nn), stąd też w Jezusie – Mesjaszu rozpoznajemy dziś Tego, który ma moc, aby nasycić każdy nasz głód.


Komentarz do Ewangelii

Bariery, jakie Żydzi budowali między sobą a poganami wokół idei nieczystości, dotyczyły spraw, które z założenia powinny łączyć ludzi ponad podziałami (kult Boży, wspólny posiłek). Bohaterka dzisiejszej ewangelii nie zniechęca się poczynionym przez Jezusa porównaniem: „Pozwól wpierw nasycić się dzieciom; bo niedobrze jest zabrać chleb dzieciom, a rzucić psom”. Być może przeczuwa ona, że nie można prosić Boga o dar inaczej jak w pozbawionej podziałów i uprzedzeń jedności z innymi.
Omawiana perykopa jest dla nas również konkretną lekcją pokory. Syrofenicjanka ignoruje prowokacyjną zaczepkę Jezusa, ponieważ ważniejszy od jej dobrego imienia jest dla niej los jej córki – miłość nie unosi się pychą (por. 1 Kor 13, 4).

Komentarze zostały przygotowane przez Piotra Lipca kleryk IV roku WMSD


Do góry

Książka na dziś

Słuchanie na modlitwie

Benedict J. Groeschel CFR

Usłysz Boga w życiu i modlitwie ? to najważniejsze przesłanie niewielkiej, ale ważnej książki o. Benedicta Josepha Groeschela. Autor pokazuje, że skupienie i uważność powinny towarzyszyć nam zarówno w trakcie wykonywania codziennych obowiązków, jak i naszych spotkań z Bogie

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.