pobierz z Google Play

21 listopada 2020

Sobota

Sobota XXXIII tygodnia zwykłego

Czytania: (Ap 11,4-12); (Ps 144,1a i 2bc.9-10); Aklamacja (2 Tm 1,10b); (Łk 20,27-40);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Rekolekcje ze św. Proboszczem z Ars. 15 dni rozważań i medytacji

Czytania

(Ap 11,4-12)
Mnie, Janowi, powiedziano: „Oto dwaj moi Świadkowie; oni są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, co stają przed Panem ziemi. A jeśli kto chce ich skrzywdzić, ogień wychodzi z ich ust i pożera ich wrogów. I jeśliby zechciał ktokolwiek ich skrzywdzić, w ten sposób musi być zabity. Mają oni władzę zamknąć niebo, by deszcz nie zraszał dni ich prorokowania, i mają władzę nad wodami, by w krew je przemienić, i wszelką plagą uderzyć ziemię, ilekroć zechcą. A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia, która wychodzi z Czeluści, wyda im wojnę, zwycięży ich i zabije. A zwłoki ich leżeć będą na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana. I spośród ludów, szczepów, języków i narodów przez trzy i pół dnia oglądają ich zwłoki, a zwłok ich nie zezwalają złożyć do grobu. Wobec nich mieszkańcy ziemi cieszą się i radują; i dary sobie nawzajem będą przesyłali, bo ci dwaj prorocy mieszkańcom ziemi zadali katuszy. A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali. I posłyszeli donośny głos z nieba do nich mówiący: "Wstąpcie tutaj". I w obłoku wstąpili do nieba, a ich wrogowie zobaczyli ich”.

(Ps 144,1a i 2bc.9-10)
REFREN: Błogosławiony Pan, Opoka moja

On moje ręce zaprawia do walki,
moje palce do bitwy.
On mocą i warownią moją,
osłoną moją i moim wybawcą.

Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową,
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo,
Tyś wyzwolił sługę Twego, Dawida.

Aklamacja (2 Tm 1,10b)
Nasz Zbawiciel Jezus Chrystus śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.

(Łk 20,27-40)
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób: „Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: "Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat weźmie wdowę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu". Otóż było siedmiu braci. Pierwszy wziął żonę i umarł bezdzietnie. Wziął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę”. Jezus im odpowiedział: „Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani są za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzaku, gdy Pana nazywa "Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba". Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją”. Na to rzekli niektórzy z uczonych w Piśmie: „Nauczycielu, dobrze powiedziałeś”, bo o nic nie śmieli Go już pytać.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Wszystko, co ziemskie i zniszczalne przeminie i nastanie to, co niebiańskie i niezniszczalne. W niebie będziemy równi aniołom, nie umrzemy na wieki jako synowie Boży i uczestnicy zmartwychwstania do nowego życia. Tak będzie z tymi, którzy okażą się godnymi nieba ze względu na wiarę w Jezusa Chrystusa. Każdy, kto narodził się po raz drugi z Ducha, nie umrze na wieki po raz drugi. Bóg jest Bogiem życia i zmartwychwstania. W Nim i dla Niego żyjemy w Chrystusie Jezusie.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Święty Gelazy I, papież
pochodził z Afryki, był sekretarzem papieży Symplicjusza i Feliksa III. Został papieżem 1 marca 492 roku. Rządził więc Kościołem zaledwie 4 lata i kilka miesięcy. Gelazy zostawił po sobie cenne pisma. Do najważniejszych z nich należy jego list dogmatyczny, wyjaśniający naukę Kościoła dotyczącą osoby i natury Pana Jezusa. Zmarł 19 listopada 496 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Wizja świętego Jana, którą dzisiaj rozważamy, jest krwawa, mroczna i wzbudzająca lęk. Jednak wiernych członków Kościoła powinna napawać nadzieją i optymizmem.
Prawdą jest, że cały Kościół ma do wypełnienia misję prorocką, a więc głoszenia Słowa Bożego przez konkretne czyny. Inaczej mówiąc, każdy chrześcijanin ma zadanie bycie świadkiem, z którego ust wychodzi ogień pożerający jego wrogów. Ogniem jest zawsze potężne i skuteczne Słowo pochodzące od Boga. Równocześnie jest Ono powodem prześladowania wyznawców Chrystusa, co symbolizuje obecny w objawieniu potwór.
Dlaczego mieszkańcy ziemi na czele z potworem są tak niechętni w stosunku do Bożego przesłania? Bo jego treść obecna pośród zepsutego świata jest niewygodna i wymagająca. Jednak wrogowie Słowa szybko zostają skazani na porażkę, wbrew chwilowym triumfom. A ostatecznie zwyciężają ci, którzy mężnie dają świadectwo wiary.
Chrześcijanin dzisiaj jest rzeczywiście osobą niewygodną, bo ma za zadanie głosić wymagającą prawdę płynącą z Bożych nakazów. Jednak wierność swojemu zadaniu – świadczeniu i prorokowaniu, czyli uobecnianiu Bożych wymagań w swoim życiu – zaowocuje zmartwychwstaniem na wzór Chrystusa i poprowadzi do zwycięstwa.


Komentarz do psalmu

Jeżeli pierwsze czytanie nie dodaje nam wystarczająco dużo wsparcia i otuchy, z pewnością wzmacnia je psalmista. Przedstawia nam Boga, jako Tego, który jest sprzymierzeńcem w walce prowadzonej na tym świecie przeciwko złu i zepsuciu. Najpierw, to On przygotowuje swoich wiernych do bitwy. Następnie staje się schronieniem dla swoich wojowników, twierdzą, wybawieniem i tarczą. W ostateczności ocala od śmierci – tej duchowej na ziemi i śmierci wiecznej – i umożliwia prawdziwe zwycięstwo, czyli zmartwychwstanie na wzór Chrystusa.
Musimy jednak pamiętać, że Bóg zawsze staje w obronie tych, którzy Mu się powierzają, co jest warunkiem naszego zwycięstwa.


Komentarz do Ewangelii

Jezus dzisiaj mistrzowsko i zręcznie rozprawia się z saduceuszami, którzy nie wierzą w zmartwychwstanie i traktują tę ideę jako absurdalną i fałszywą. Przede wszystkim ukazuje całkowitą odmienność życia doczesnego na ziemi i życia po zmartwychwstaniu. To pierwsze cechuje śmiertelność, a co za tym idzie - chęć posiadania potomstwa dzięki małżeństwu i dzięki temu „przedłużania” swojej obecności na ziemi. To drugie, nieśmiertelne, jest byciem zawsze z Panem, co przysparza tak ogromnej radości, że żadne inne sprawy materialne nie są w stanie jej zagłuszyć.
Bóg jest życiem i jest Bogiem czyimś, to znaczy Bogiem żywych: Abrahama, Izaaka, Jakuba. Oznacza to, że nie są oni umarli, ale żyją dzięki swojej nieśmiertelnej duszy.
Niestety, dzisiaj idea zmartwychwstania nie ma praktycznego wpływu na nasze życie. W dużej mierze jesteśmy praktycznymi saduceuszami, którzy kręcą się jedynie wokół świata materialnego, żyjąc tylko na poziomie tego, co widzimy. Zapominamy o prawdzie posiadania nieśmiertelnej duszy. Jeżeli będziemy żyć dla siebie, umrzemy w egoizmie i smutku. Jeżeli zaś będziemy żyć dla Pana i nie zapominać o trosce o duszę, będziemy także uczestniczyć w życiu, które pokonało śmierć.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Wojciecha Węglowskiego


Do góry

Książka na dziś

Rekolekcje ze św. Proboszczem z Ars. 15 dni rozważań i medytacji

Patrice Chocholski

"Proboszcz z Ars był pokornym kapłanem, bliskim zwykłym ludziom, bohaterem swoich czasów, a przy tym prekursorem reform społecznych, „stróżem granic”, bratem dla bliźnich, ojcem dla parafian i pielgrzymów. Kontemplował nie tylko oblicze Pana, lecz także twarze swoich braci, penitentów

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.