pobierz z Google Play

03 listopada 2020

Wtorek

Wtorek XXXI tygodnia zwykłego

Czytania: (Flp 2,5-11); (Ps 22,26b-27.28-30a.31-32); Aklamacja (Mt 11,28); (Łk 14,15-24);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Marek Ristau , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Zeszyt miłości

Czytania

(Flp 2,5-11)
Bracia: Niech was ożywia to dążenie, które było w Chrystusie Jezusie. On, istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi i w tym, co zewnętrzne, uznany za człowieka. Uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich, i podziemnych, i aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.

(Ps 22,26b-27.28-30a.31-32)
REFREN: Będę Cię chwalił w wielkim zgromadzeniu

Wypełnię moje śluby wobec bojących się Boga.
Ubodzy będą jedli i zostaną nasyceni,
będą chwalić Pana ci, którzy Go szukają:
„Serca wasze niech żyją na wieki”.

Przypomną sobie i wrócą do Pana wszystkie krańce ziemi,
oddadzą Mu pokłon wszystkie szczepy pogańskie,
bo władza królewska należy do Pana
i On panuje nad narodami.
Jemu oddadzą pokłon wszyscy, co śpią w ziemi.

Potomstwo moje Jemu będzie służyć,
przyszłym pokoleniom o Panu opowie,
a sprawiedliwość Jego ogłoszą ludowi, który się narodzi:
„Pan to uczynił”.

Aklamacja (Mt 11,28)
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię.

(Łk 14,15-24)
Gdy Jezus siedział przy stole, jeden ze współbiesiadników rzekł do Niego: „Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym”. Jezus mu odpowiedział: „Pewien człowiek wyprawił wielką ucztę i zaprosił wielu. Kiedy nadszedł czas uczty, posłał swego sługę, aby powiedział zaproszonym: "Przyjdźcie, bo już wszystko jest gotowe". Wtedy zaczęli się wszyscy jednomyślnie wymawiać. Pierwszy kazał mu powiedzieć: "Kupiłem pole, muszę wyjść, aby je obejrzeć; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego". Drugi rzekł: "Kupiłem pięć par wołów i idę je wypróbować; proszę cię, uważaj mnie za usprawiedliwionego". Jeszcze inny rzekł: "Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść". Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: "Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych". Sługa oznajmił: "Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce". Na to pan rzekł do sługi: "Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony. Albowiem powiadani wam: Żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Marek Ristau

Cóż po naszej wierze, jeśli nie mamy takiej samej postawy, jak Chrystus? On, równy Bogu, uniżył się i wyparł się samego siebie, stał się sługą wszystkich i umarł za wszystkich. Zajął ostatnie miejsce, dając nam niezrównany wzór pokory i posłuszeństwa aż do śmierci krzyżowej. Dlatego Bóg uczcił Go, wywyższył ponad wszystko, dając Mu imię ponad wszelkie imię. Każdy padnie przed Nim na kolana, ten w niebie i ten na ziemi, i ten pod ziemią. Każdy też wyzna, że Jezus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.


Do góry

Patroni dnia:

Święty Marcin de Porres, zakonnik
urodził się 9 grudnia 1569 r. w Limie, w Peru. Gdy miał 15 lat zgłosił się do dominikańskiego klasztoru w Limie. Spotkał go jednak zawód: był mulatem, a jego ojciec był nieznany, dlatego dominikanie według ówczesnego zwyczaju nie mogli go przyjąć. Został więc tercjarzem dominikańskim. Dominikanie widząc w nim tak wielki skarb, przyjęli go wreszcie do zakonu w charakterze brata zakonnego i pozwolili mu złożyć śluby. Uroczystą profesję złożył 2 czerwca 1603 r., gdy miał 24 lata. Marcin wyróżniał się nie tylko pokorą i posłuszeństwem zakonnym, ale również niezwykłą pobożnością. Pan Bóg obdarzył go także darem proroctwa, czytania w sercach i w sumieniach, a nawet rzadkim darem bilokacji. Głównym zajęciem brata Marcina był szpitalik klasztorny. Jego żywot wspomina o kilku cudownych uleczeniach za jego przyczyną. Zmarł na malarię 3 listopada 1639 r. w wieku 70 lat

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiaj w pierwszym czytaniu św. Paweł mówi o Kenosis – o uniżeniu Chrystusa. Z miłości do nas Chrystus dobrowolnie zrzekł się boskich atrybutów i zszedł na Ziemię. Jaka wielka pokora – rezygnacja z siebie i uniżenie. Nikt z nas nie lubi zrzekać się przywilejów. A Jezus, by przywrócić nam jedność z Bogiem, wcielił się i zamieszkał między nami. Uznany za człowieka, stał się posłuszny aż do śmierci krzyżowej. I niektórzy do dziś nie dostrzegają boskości Jezusa, widzą w Nim nauczyciela moralności, może dobrego psychologa. A On jest Bogiem, który do końca nas umiłował, który – dla naszego zbawienia – oddał wszystko. Dla nas zmartwychwstał i dla nas każdego dnia uniża się. W czasie Eucharystii pozwala się spożyć i zamieszkuje w naszych sercach. On jest Zbawicielem i Emmanuelem – Bogiem z nami.
Jezus stał się sługą wszystkich – ten piękny hymn o uniżeniu Chrystusa nawiązuje do proroctw Daniela o Synu Człowieczym i do Pieśni o cierpiącym Słudze Pańskim Izajasza. Śmierć Chrystusa na krzyżu stała się drogą do Jego chwały i nas również obdarza chwałą. Po swoim uniżeniu Jezus zmartwychwstał i wstąpił do Nieba, gdzie Bóg otoczył Go chwałą i darował mu imię ponad wszelkie imię. Imię Kyrios – Pan, to imię samego Boga. Bogu-Jezusowi hołd oddaje całe stworzenie, istoty niebieskie i ziemskie i podziemne. A ja? Czy swoim życiem, swoją codziennością oddaję hołd mojemu Panu i Zbawicielowi?


Komentarz do psalmu

Psalm 22 składa się z dwóch części. Mówi i o cierpieniu, i o ufności sprawiedliwego. W dzisiejszej liturgii modlimy się drugą częścią tego psalmu – uroczystym dziękczynieniem. Jest to nawiązanie do pierwszego czytania, do jego drugiej części traktującej o wywyższeniu Chrystusa. To Jemu pokłonią się wszyscy i Jemu wszyscy będą służyć. Tak, jak wszystkie krańce ziemi, tak i my powracajmy do Pana, gdyż On jest naszym Królem.


Komentarz do Ewangelii

Jezus oddał za nas życie. Mimo, że wstąpił do Nieba, to pozostał z nami – w sposób szczególny w sakramencie Eucharystii. Każdego dnia wyprawia dla nas wspaniałą ucztę. Jakże często znajdujemy wymówkę, by usprawiedliwić swoją nieobecność na niedzielnej Mszy świętej. Gdy chodzi o codzienną Eucharystię, to bywamy na niej raczej rzadko. Mamy dostęp do Eucharystii, możemy spotykać się z Bogiem prawdziwie obecnym w Komunii świętej, a tak często rezygnujemy z tego daru.
Lubimy wyzwania, ekstremalne maratony, ekstremalne Drogi Krzyżowe i inne coraz bardziej intrygujące, niezwykłe zadania. Lubimy przekraczać samych siebie, wykraczać poza szarą codzienność. Chrystus przychodzi w sposób cudowny w czasie każdej Eucharystii, ale nam trudno to dostrzec. Przyzwyczailiśmy się, Mszę świętą traktujemy jako coś zwyczajnego, a nie jako najwspanialsze wydarzenie – szczyt modlitwy i spotkania z Bogiem.
W wyzwaniach naszej codzienności chcemy też wspierać innych. Pragniemy pomóc i dać coś z siebie potrzebującym. Umiemy coś ofiarować, gorzej jednak wychodzi nam przyjęcie jakiegoś daru. Sami o sobie mówimy, że nie jesteśmy godni, że może powinniśmy się lepiej przygotować, że jeszcze nie teraz. A Chrystus przychodzi do nas po cichu każdego dnia. Przez Eucharystię chce zamieszkać w naszych sercach. Uczmy się przyjmować ten Wielki Dar.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Kazimierza Szałaja SVD


Do góry

Książka na dziś

Zeszyt miłości

Luigi Gaspari

Luigi Gaspari to włoski pisarz mistyczny, a zarazem duchowy syn Ojca Pio i „ambasador" jego dzieł. W kwietniu 1968 roku, za radą Ojca Pio, Gaspari spisał własne duchowe przeżycia, które następnie wydał w formie niewielkiej książki zatytułowanej Zeszyt miłości.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.