pobierz z Google Play

07 października 2020

Środa

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Różańcowej

Czytania: (Dz 1, 12-14); (Łk 1, 46-48. 49-50. 51-53. 54-55); Aklamacja (Łk 1, 28); (Łk 1, 26-38);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Daleko i blisko czyli o Spowiedzi Św.

Czytania

(Dz 1, 12-14)
Gdy Jezus został wzięty do nieba, Apostołowie wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej. Przybywszy tam, weszli do sali na górze i przebywali w niej: Piotr i Jan, Jakub i Andrzej, Filip i Tomasz, Bartłomiej i Mateusz, Jakub, syn Alfeusza, i Szymon Gorliwy, i Juda, brat Jakuba. Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i Jego braćmi.

(Łk 1, 46-48. 49-50. 51-53. 54-55)
REFREN: Bądź pochwalona, Boża Rodzicielko

Wielbi dusza moja Pana,
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawcy moim.
Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy.
Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą
wszystkie pokolenia..

Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
święte jest imię Jego.
Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
nad tymi, co się Go boją.

Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił.

Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
pomny na swe miłosierdzie.
Jak przyobiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.

Aklamacja (Łk 1, 28)
Zdrowaś Maryjo, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławionaś Ty między niewiastami.

(Łk 1, 26-38)
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swojej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Na to rzekła Maryja: "Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa". Wtedy odszedł od Niej anioł.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Różaniec: sposób na przyjmowanie Dobrej Nowiny. To bardziej słuchanie Ewangelii niż wypowiadanie formuł. Coś jak droga obrana przez Marię z Betanii: zasiadanie u stóp Pana i jak mówi dzisiejsza kolekta, kształtowanie swego życia przez rozważanie tajemnic życia Chrystusa. To także sposób na rozumienie tajemnicy własnego życia, co w nim stanowi udział w męce i zmartwychwstaniu Chrystusa.

Błażej Matusiak OP, "Oremus", październik 2008, s. 32


Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

BŁOGOSŁAWIENI CISI

Duchu Święty, naucz mnie okazywać uprzejmość i łagodność wszystkim (Tt 3, 2)

„Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię” (Mt 5, 5). Cisi, o których mówi Jezus, są jedno z ubogimi i tymi, którzy płaczą; Jezus już ogłosił ich błogosławionymi, oni bowiem nie burzą się wobec utrapień, nie odpowiadają gwałtem na gwałt, lecz poddają się sercem cichym i pokornym. Jezus, którego Duch Święty namaścił, aby spełniał na świecie misję cichości, dobroci (Łk 4, 18), objawił się ludziom jako wzór cichości (Mt 11, 29), ma więc wszelkie prawo żądać od swoich uczniów, aby uczyli się od Niego i naśladowali Jego przykład. Aby zaś mogli to czynić, udzielił im namaszczenia Ducha Świętego.

Człowiek nie potrafi nigdy zgasić w sobie całkowicie wszystkich pobudek i odruchów gwałtowności bez pomocy Ducha, którego działanie, w sercach posłusznych, rodzi niezwykły owoc cichości (Ga 5, 22). Człowiek cichy, ukształtowany przez Ducha Świętego na wzór Chrystusa, umie panować nad wszystkimi nieuporządkowanymi objawami swojego ja: porywczością, obraźliwością, złością, duchem zazdrości lub zemsty. To człowiek, który wyrzekł się pokusy narzucania czy wynoszenia się, panowania nad innymi przemocą. Ale to przedsięwzięcie trudne dla natury zranionej grzechem, w której egoizm i pycha usiłują stale się zaznaczać i podkreślać swe prawa. Dopóki żyjemy, zwycięstwo nie będzie nigdy całkowite. Chrześcijanin jednak nie powinien składać broni, lecz każdego dnia ochotnie podejmować wysiłki wzywając pokornie Ducha Świętego, aby zniszczył w nim wszystkie pozostałości porywczości, obraźliwości i zmiękczył każdy ślad twardości. Przybądź, Duchu Święty, ugnij, co oporne, zroś to, co jest oschłe, uśmierzaj wszelki gniew, złagodź wszelką twardość. To właśnie Boski Pocieszyciel, Duch słodyczy, nagina wewnętrznie i słodko wolę człowieka, skłania ją do dobroci, pokory, cichości. Kto posiada Ducha, działa ze słodyczą, powiedziałby św. Paweł (Ga 6, 1).

  • O Boże-Człowieku umęczony, naucz mnie rozważać i rozmyślać nad przykładem Twojego życia i uczyć się od Ciebie wszelkiej doskonałości... Spraw, abym biegła za Tobą z całym uniesieniem duszy, by za Twoim przewodnictwem dojść szczęśliwie do Krzyża. Ty ofiarowałeś się dla naszego przykładu i pobudzasz nas, abyśmy patrzyli na Ciebie z miłością, kiedy mówisz: „Uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie odpocznienie dla dusz waszych”... Ustanowiłeś pokorę serca i cichość jako fundament i mocny korzeń wszystkich cnót... Dlatego, Panie, pragnąłeś, abyśmy się ich nauczyli szczególnie od Ciebie... Spraw, abym stanęła mocno na takim fundamencie i na nim rozwijała się i rosła. Obym budowała na pokorze, a moje obcowanie stanie się całkiem anielskie, czyste, łaskawe i pokój czyniące. Będę dla wszystkich życzliwa i łaskawa, względem wszystkich okażę się miła... O pokoro, jak wielkie dobra przynosisz; tych bowiem, którzy cię posiadają, czynisz pokój czyniącymi i pogodnymi! (Bł. Aniela z Foligno).
  • Święta Maryjo, Matko Boża, zachowaj we mnie serce dziecka, czyste i przejrzyste jak źródło; wyjednaj mi serce proste nie znające smutku; serce wielkoduszne w oddaniu, czułe we współczuciu; serce wierne i ofiarne, nie zapominające nigdy najmniejszej przysługi, a nie chowające żalu wskutek przykrości. Ukształtuj we mnie serce łagodne i pokorne, miłujące, a nie żądające odpłaty miłości, skore ukrywać się wobec Twojego Boskiego Syna poza innymi sercami; serce wielkie i nieujarzmione, takie, aby żadna niewdzięczność nie mogła go zamknąć i żadna obojętność znużyć; serce udręczone dla chwały Jezusa Chrystusa, zranione Jego miłością, serce, którego rana goi się dopiero w niebie (L. de Grandmaison).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 284


Do góry

Książka na dziś

Daleko i blisko czyli o Spowiedzi Św.

Dominika Stadnicka-Strzembosz

Czy wiecie, co robi Pan Bóg, kiedy spotka grzesznika? Patrzy na niego z MIŁOŚCIĄ. I to spojrzenie nieraz wystarcza, żeby grzesznik zamienił się w świętego. Nie zawsze od razu, czasem pomału, ale w końcu – tak.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.