pobierz z Google Play

20 lipca 2020

Poniedziałek

Poniedziałek XVI tygodnia zwykłego

Czytania: (Mi 6,1-4.6-8); (Ps 50,5-6.8-9.16bc-17.21.23); Aklamacja (Ps 95,8ab); (Mt 12,38-42);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Święta Weronika Giuliani

Czytania

(Mi 6,1-4.6-8)
Słuchajcie, tego, co Pan powiedział: Stań, prowadź spór wobec gór, niech słuchają pagórki twego głosu! Słuchajcie, góry sporu Pańskiego, nakłońcie uszu, posady ziemi! Oto Pan ma spór ze swym ludem i oskarżać będzie Izraela. Ludu mój, cóżem ci uczynił? Czym ci się uprzykrzyłem? Odpowiedz Mi! Otom cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli wybawiłem ciebie i posłałem przed obliczem twoim Mojżesza, Aarona i Miriam. Ludu mój, wspomnij, proszę, co zamierzał Balak, król Moabu, a co mu odpowiedział Balaam, syn Beora? Co było od Szittim do Gilgal - żebyś poznał zbawcze dzieła Pańskie. Z czym stanę przed Panem, i pokłonię się Bogu wysokiemu? Czy stanę przed Nim z ofiarą całopalną, z cielętami rocznymi? Czy Pan się zadowoli tysiącami baranów, miriadami potoków oliwy? Czy trzeba, bym wydał pierworodnego mego za mój występek, owoc łona mego za grzech mojej duszy? Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim?

(Ps 50,5-6.8-9.16bc-17.21.23)
REFREN: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.
Niebiosa zwiastują Jego sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.

„Nie oskarżam cię za twe ofiary,
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Nie przyjmę z twego domu cielca
ani kozłów ze stad twoich.

Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności,
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?

Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć?
Czy myślisz, że jestem do ciebie podobny?
Kto składa ofiarę dziękczynną, ten cześć Mi oddaje,
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie”.

Aklamacja (Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

(Mt 12,38-42)
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: Nauczycielu, chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Dzisiejsze pierwsze czytanie z Księgi Micheasza obrazuje odwieczny dialog Boga z człowiekiem, czasem zamieniający się w spór. Bóg wyzwala, wybawia, spełnia obietnice, posyła proroków. Człowiek patrzy na dzieła Boga i zastanawia się, czym się może odpłacić. Bóg udziela siebie z miłości, człowiek chce na miłość zasłużyć, chce się wykupić z długu. Ale czy to możliwe? Czy można stanąć wobec Boga jak wobec równego sobie albo, co gorsza, z pustymi rękoma? Jezus pokazuje wyraźnie, że miłość jest Jego darem –nie można na nią zasłużyć, można ją jedynie przyjąć.

Małgorzata Konarska, „Oremus” lipiec 2004, s. 79


Do góry

Patroni dnia:

Błogosławiony Czesław, prezbiter

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Słownictwo i układ dzisiejszego czytania wskazują na swoiste przesłuchanie Narodu Wybranego przez Jahwe w ramach sądu przymierzowego znanego z bliskowschodnich traktatów. Na świadków tego sądu „powołane są” góry i pagórki. To sygnał, że każda niewierność i grzech nie są jedynie moją prywatną sprawą, ale ich konsekwencje obejmują całe stworzenie.
W drugiej części czytania autor natchniony zadaje Bogu pytanie retoryczne dotyczące wielkości i rodzaju składanej ofiary. Czyżby Bóg miał nie zadowolić się tak szczodrym darem? Jak rozumieć to w kontekście fragmentu pochodzącego z Mądrości Syracha: „Chwal Pana hojnym darem i nie zmniejszaj ofiary z pierwocin rąk twoich!” (Syr 35,7).
Ofiara, o której wspomina autor, jest tak wielka, że w przypadku zwykłego człowieka mogłaby pochodzić jedynie z wyzysku lub kradzieży. Wspomniane roczne cielęta były najbardziej cenne, a ofiarę z tysiąca zwierząt mógł złożyć tylko ktoś taki jak Król, o czym czytamy w Pierwszej Księdze Królewskiej (por. 1 Krl 8,63). Wobec tego staje się jasne, że Bóg nie wymaga od człowieka rzeczy, które przekraczają jego możliwości i których posiadanie wiązałoby się z krzywdą drugiego człowieka. Jest natomiast coś, co może ofiarować każdy: sprawiedliwość, życzliwość i pokorę.


Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm responsoryjny podejmuje temat właściwego rozumienia idei ofiary. Jahwe w odróżnieniu od bogów Egiptu i Mezopotamii nie potrzebuje pokarmu, aby żyć. To człowiek potrzebuje „nakarmić się” Bogiem, doświadczyć Jego bliskości. Umożliwia mu to właśnie ofiara – autor natchniony uściśla, że jest to ofiara dziękczynna. Pełnym wymiarem tejże ofiary jest dopiero nowotestamentalna Eucharystia - pamiątka Nowego, stale uobecniającego się Przymierza, bowiem eucharisto z języka greckiego oznacza „dziękować”.


Komentarz do Ewangelii

Jezus nazywa proszących Go o znak ludzi plemieniem przewrotnym i wiarołomnym. Jak rozumieć tę postawę naszego Mistrza w kontekście wielokrotnie powtarzanego przez duchownych frazesu: „Nie bój się prosić o cud. Nie bój się Boga prosić o wielkie rzeczy”?
Faryzeusze już na samym początku zdradzają złe intencje. Nazywając Jezusa „nauczycielem”, wyrażają swój emocjonalny dystans do Niego, a nawet wrogie nastawienie. Trzeba wiedzieć, że w Mateuszowej relacji wszyscy zwracający się do Jezusa w ten właśnie sposób, są Jego przeciwnikami. Ci zaś, którzy są blisko, zawsze nazywają Go Panem.
Osią sporu dzisiejszej ewangelii nie jest niechęć Chrystusa do czynienia cudów, a słaba wiara faryzeuszy i brak ich wewnętrznej dyspozycji do wejścia w miłosną relację z Jezusem. Faryzeusze doskonale znali Pisma i byli naocznymi świadkami cudów Jezusa. Obiektywnie rzecz ujmując, mieli najlepsze kwalifikacje do tego, by stać się Jego uczniami. Na szczęście Jezus w omawianej przez nas perykopie pokazuje, że doświadczenie zbawczego działania Boga nie opiera się na naszych kompetencjach, ale na silnej wierze, która nie może obyć się bez prawdziwej relacji miłości. Pojmowanie cudu poza jej logiką to ponera – przewrotność. Należy dodać, że greckim terminem poneros nazywano wszystko to, co złe i co spotyka się z bezwzględnym odrzuceniem na sądzie.

Komentarze zostały przygotowane przez Piotra Lipca kleryka III roku WMSD


Do góry

Książka na dziś

Święta Weronika Giuliani

Dorota Mazur

Już jako mała dziewczynka św. Weronika (Urszula) Giuliani doświadczała wizji Jezusa i Maryi. Były dla niej naturalne, wzrastała wraz z nimi – zarówno fizycznie, jak i duchowo. Z czasem więź z Jezusem stawała się coraz głębsza, dojrzalsza

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.