pobierz z Google Play

26 czerwca 2020

Piątek

Piątek XII tygodnia zwykłego

Czytania: (2 Krl 25,1-12); (Ps 137,1-6); Aklamacja (Mt 8,17); (Mt 8,1-4);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: We Wrocławiu odmłodziliście oblicze Kościoła

Czytania

(2 Krl 25,1-12)
W dziewiątym roku panowania Sedecjasza, dziesiątego miesiąca i dziesiątego dnia miesiąca wyruszył król babiloński, Nabuchodonozor, z całym swym wojskiem przeciw Jerozolimie, oblegał ją, budując dokoła niej wały oblężnicze. Miasto było oblężone aż do jedenastego roku panowania króla Sedecjasza. W czwartym zaś miesiącu, dziewiątego dnia miesiąca, kiedy głód srożył się w mieście i nie było już chleba dla ludności kraju, uczyniono wyłom w murze miasta. Wszyscy wojownicy uciekli z miasta nocą przez bramę między podwójnym murem powyżej ogrodów królewskich. Chaldejczycy zaś znajdowali się dokoła miasta. Wyszli więc drogą prowadzącą ku Arabie. Lecz wojsko chaldejskie ścigało króla i dopędziło go na stepie Jerycha, całe zaś jego wojsko opuściło go i poszło w rozsypkę. Schwytali więc króla i zaprowadzili go do króla babilońskiego, do Ribla, i wydali na niego wyrok. Synów Sedecjasza zabito na jego oczach, a król babiloński kazał wyłupić oczy Sedecjaszowi i zakuć go w podwójne kajdany z brązu. Potem uprowadził go do Babilonu. W piątym zaś miesiącu, siódmego dnia miesiąca – był to dziewiętnasty rok panowania króla babilońskiego, Nabuchodonozora – wkroczył do Jerozolimy Nebuzaradan, dowódca straży przybocznej, sługa króla babilońskiego. Spalił świątynię Pańską, pałac królewski i wszystkie domy Jerozolimy – wszystkie wielkie domy spalił. Całe zaś wojsko chaldejskie, które było z dowódcą straży przybocznej, zburzyło mur dokoła Jerozolimy. Resztę zaś ludności, która pozostała w mieście, i zbiegów, którzy przeszli do króla babilońskiego, oraz pozostały tłum Nebuzaradan, dowódca straży przybocznej, uprowadził na wygnanie. Lecz spośród ubogiej ludności kraju dowódca straży przybocznej pozostawił niektórych do uprawy winnic i roli.

(Ps 137,1-6)
REFREN: Kościele święty, nie zapomnę ciebie

Nad rzekami Babilonu siedzieliśmy,
płacząc na wspomnienie Syjonu.
Na topolach tamtej krainy
zawiesiliśmy nasze harfy.

Bo ci, którzy nas uprowadzili,
żądali od nas pieśni.
Nasi gnębiciele żądali pieśni radosnej:
"Zaśpiewajcie nam którąś z pieśni syjońskich!"

Jakże możemy śpiewać pieśń Pańską
w obcej krainie?
Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie,
niech uschnie moja prawica.

Niech mi język przyschnie do gardła,
jeśli nie będę o tobie pamiętał,
jeśli nie wyniosę Jeruzalem
ponad wszelką swoją radość.

Aklamacja (Mt 8,17)
Jezus wziął na siebie nasze słabości i dźwigał nasze choroby.

(Mt 8,1-4)
Gdy Jezus zszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto podszedł trędowaty i upadł przed Nim, mówiąc: "Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: "Chcę, bądź oczyszczony!" I natychmiast został oczyszczony z trądu. Jezus powiedział do niego: "Uważaj, nie mów o tym nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Każdy grzech, będ±c wyborem zła, powoduje konsekwencje w naszym życiu. Tak± wła¶nie konsekwencj± było dla Izraelitów zdobycie Jerozolimy przez króla Nabuchodonozora i tzw. niewola babilońska. Nie jeste¶my jednak skazani na wieczne ponoszenie skutków naszych błędnych decyzji. W Eucharystii staje przed nami Jezus, który z miło¶ci wzi±ł na siebie nasze grzechy, umieraj±c na krzyżu. Przychodz±c do Niego z całym swoim życiowym bagażem, wyznajmy Mu wraz z trędowatym: „Panie, je¶li chcesz, możesz mnie oczy¶cić”.

Mira Majdan, „Oremus” czerwiec 2004, s. 109


Do góry

Patroni dnia:

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer, prezbiter

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

W IMIĘ OJCA...

Obym żył w imię Ojca, który mnie stworzył, Syna, który mnie odkupił i Ducha ¦więtego, który został mi dany (RRs)

Życie Ko¶cioła opiera się także na tajemnicy Trójcy ¦w. „Cały Ko¶ciół — naucza Sobór Watykański II — okazuje się jako lud zjednoczony jedno¶ci± Ojca i Syna, i Ducha ¦więtego” (KK 4). Zjednoczenie wszystkich wierz±cych w jednym Ko¶ciele stanowiło przedmiot modlitwy Jezusa do Ojca: „Chwałę, któr± Mi dałe¶, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby ¶wiat poznał, że¶ Ty Mnie posłał” (J 17, 22-23). Jezus, Jednorodzony Syn Ojca, udzielił ludziom swojej chwały Syna Bożego, aby również oni zostali wprowadzeni w ten tajemniczy nurt życia Trójcy ¦w., nurt miło¶ci i jedno¶ci. Chrystus pragnie, aby miło¶ć i jedno¶ć wierz±cych były odbiciem miło¶ci i jedno¶ci błogosławionej Trójcy. Pragnie, aby i oni miłowali się wzajemnie tak bardzo, by tworzyli „jedno jak My”. Podobne zjednoczenie między ludĽmi rozmaitej kultury, pogl±dów, obyczajów i rozmaitych d±żno¶ci jest możliwe tylko w Bogu, czyli nie jest możliwe, jeżeli każdy wierz±cy nie żyje osobi¶cie zjednoczony z Bogiem przez miło¶ć. Jezus powiedział: „Jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno” (tamże 21).

Je¶li się nie jest i nie żyje w Bogu, nie można zjednoczyć się szczerze, trwale, głęboko, bez żadnych różnic lub odmiennych d±żeń. Tylko miło¶ć, która pochodzi od Boga i z Bogiem ł±czy, może dokonać tego cudu. Chrystus prosił Ojca, aby wszyscy wierz±cy zespolili się „w jedno”, ukazuj±c jako wzór nierozerwalnej jedno¶ci Trójcę Przenaj¶więtsz±.

To pojęcie, bardzo drogie Ojcom Soboru Watykańskiego II, jest często rozważane w jego dokumentach: „Największym wzorem i zasad± tej tajemnicy [zjednoczenia wierz±cych] jest jedno¶ć jednego Boga Ojca i Syna w Duchu ¦więtym w Troisto¶ci Osób” (DE 2). Stanowi to ideał tak wzniosły, że umysł ludzki ustaje. Jest to jednak cel, do którego należy d±żyć, a zarazem ¶wiadectwo, jakie Ko¶ciół jest powołany dawać ¶wiatu, aby „¶wiat poznał, że¶ Ty Mnie posłał”. Przykład jedno¶ci miedzy wierz±cymi powinien doprowadzić ¶wiat do uznania prawdziwo¶ci chrze¶cijaństwa oraz do uznania w Chrystusie prawdziwego Syna Bożego.

  • Każdego ranka we Mszy ¶w... ofiaruję się Ojcu, złożę siebie jako żertwę razem z Synem, by być przemienion± i wyniszczon± w Komunii przez Ducha ¦więtego, i w Komunii umocnię moje zjednoczenie z Tob±, o Trójco Przenaj¶więtsza... będę się radowała na my¶l, że każdy dobry uczynek tego dnia dokona we mnie Twojego niewidzialnego zst±pienia.
    Tak, o Ojcze, niechaj narodzi się we mnie Twoje Słowo, a Ty, poznaj±c Je we mnie, umiłuj Je, Ono za¶ niech umiłuje Ciebie. Z Nim razem tchnij we mnie Twoj± Miło¶ć, a ponieważ miło¶ć przekształca miłuj±cego w umiłowanego, racz przemienić mnie w Ducha ¦więtego.
    O zdroju życia, o życiodajna ¶wiatło¶ci, o nieskończona miło¶ci, pozostań we mnie i zamieszkaj we mnie na zawsze. UtwierdĽ mnie w sobie, w pokoju i rado¶ci Twojego Ducha, czyni±c mnie niewzruszon±, woln± i prost±. Pragnę współpracować z Twoim działaniem u¶więcaj±cym. Pragnę ukryć się i skupić cała w Tobie i obj±ć w Tobie wszystkie dusze, miłować Cię oraz służyć Ci w bliĽnim wielkodusznie, z bratersk± miło¶ci±, zapominaj±c o sobie.
    Pozostań we mnie jak w swojej ¶wi±tyni, w której pragnę żyć z Tob±, w ¶wietle wiary, opromienionej darem m±dro¶ci, czekaj±c na ogl±danie Ciebie twarz± w twarz w Raju, na wiecznej uczcie miło¶ci (s. Karmela od Ducha ¦więtego).
  • Przyjmij mnie, Ojcze ¶więty, jako najłaskawszy Ojciec, abym ukończywszy mój bieg, jaki na stadionie rozpoczęłam z miło¶ci ku Tobie, otrzymała Ciebie, w nagrodę za ten mój bieg, na wieczne dziedzictwo.
    Przyjmij mnie, Jezu najmiło¶ciwszy, jako najlepszy Brat, i dĽwigaj razem ze mn± cały ciężar tego dnia upalnego, aby¶ był orzeĽwieniem dla mnie w każdym trudzie, w czasie podróży towarzyszem, przewodnikiem, bratem.
    Przyjmij mnie, Duchu ¦więty, Boże miło¶ci, w swoim najlito¶ciwszym miłosierdziu i miło¶ci, abym Cię posiadała podczas całego mojego życia jako mistrza, nauczyciela i najsłodszego przyjaciela mojej duszy (¶w. Gertruda).

O. Gabriel od ¶w. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 322


Do góry

Książka na dziś

We Wrocławiu odmłodziliście oblicze Kościoła

W pół roku po zakończeniu Europejskiego Spotkania Młodzieży zwanego popularnie Taizé powracamy do tamtych chwil dzięki opracowanym przez ks. Jacka Froniewskiego świadectwom wolontariuszy, uczestników i rodzin goszczących

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.