pobierz z Google Play

14 maja 2020

Czwartek

Święto św. Macieja, Apostoła

Czytania: (Dz 1,15-17.20-26); (Ps 113,1-8); Aklamacja (J 15,16); (J 15,9-17);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Droga zawierzenia z Prymasem Stefanem Wyszyńskim

Czytania

(Dz 1,15-17.20-26)
Piotr w obecności braci, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób, tak przemówił: „Bracia, musiało się wypełnić słowo Pisma, które Duch Święty zapowiedział przez usta Dawida o Judaszu. On to wskazał drogę tym, którzy pojmali Jezusa, bo on zaliczał się do nas i miał udział w naszym posługiwaniu. Napisano bowiem w Księdze Psalmów: "Niech opustoszeje dom jego i niech nikt w nim nie mieszka. A urząd jego niech inny obejmie". Trzeba więc, aby jeden z tych którzy towarzyszyli nam przez cały czas, kiedy Pan Jezus przebywał z nami, począwszy od chrztu Janowego aż do dnia, w którym został wzięty od nas do nieba, stał się razem z nami świadkiem Jego zmartwychwstania”. Postawiono dwóch: Józefa, zwanego Barsabą, z przydomkiem Justus, i Macieja. I tak się pomodlili: „Ty, Panie, znasz serca wszystkich, wskaż z tych dwóch jednego, którego wybrałeś, by zajął miejsce w tym posługiwaniu i w apostolstwie, któremu sprzeniewierzył się Judasz, aby pójść swoją drogą”. I dali im losy, a los padł na Macieja. I został dołączony do jedenastu apostołów.

(Ps 113,1-8)
REFREN: Wśród książąt ludu Pan Bóg go posadził

Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.

Od wschodu aż do zachodu słońca
niech będzie pochwalone imię Pana.
Pan jest wywyższony nad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.

Kto jest jak nasz Pan Bóg,
co ma siedzibę w górze,
co w dół spogląda
na niebo i na ziemię?

Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.

Aklamacja (J 15,16)
Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem, abyście szli i owoc przynosili

(J 15,9-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna. To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy kto życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał, aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Bóg nie jest jedną z ewentualności w naszym życiu ani nie jest zdany na naszą łaskę i niełaskę. To On, znając serca wszystkich, wybiera sobie uczniów. Kogo On powołuje, ten przejęty miłością, od której nie może być większej, zaczyna się jej poddawać i przynosi owoc. Tak stało się z Maciejem. Gorąca modlitwa Apostołów poprzedziła jego wybór na miejsce zdrajcy. Widząc braki i słabości w Jezusowym Kościele, możemy wspomagać go modlitwą, a dzięki modlitwie Kościoła, sami stawać się apostołami.

ks. Jarosław Januszewski, "Oremus" maj 2008, s. 70


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W dzień świętego Macieja słyszymy historię jego powołania na apostoła. Pozostali uczniowie, na czele z Piotrem, czynią teraz w imieniu Chrystusa to, co niegdyś czynił sam Mistrz – po modlitwie i rozeznaniu, wybierają tego, którego wybrał sam Bóg. I tak przez kolejne pokolenia, aż do dzisiaj, rozwija się Kościół – gorliwie modli się o powołania, potem rozeznaje ich prawdziwość, a wreszcie wysyła nowych apostołów na żniwo Pańskie.
Święty Piotr stwierdza: ,,musiało się wypełnić słowo Pisma”. Wypełniło się ono w tragicznej historii Judasza, choć począwszy od Apostołów, nigdy Kościół nie wypowiedział się o jego ostatecznym losie po śmierci. Słowo Boże wypełniło się także w historii Macieja. Według tradycji, był on jednym z siedemdziesięciu uczniów (por. Łk 10), wysłanych niegdyś przez Jezusa po dwóch. Był zatem blisko Jezusa, poznał Jego naukę, a przede wszystkim – poznał Jego samego. I to jest pierwszy wyznacznik autentycznego powołania – aby nauczać innych, najpierw każdy sam musi być wiernym uczniem Jezusa, zaprzyjaźnić się z Nim. I stawać w tej postawie ucznia każdego dnia.
Moc słowa Bożego polega na tym, że ono wypełnia się także w naszym życiu. Kiedy dajemy się temu słowu ,,prześwietlić”, przekonujemy się, że każdy z nas jest przez Boga umiłowany i powołany. Każdy w słowie Bożym może znaleźć coś bardzo osobistego, co dotyka właśnie jego serca i pozwala iść za głosem Pana.


Komentarz do psalmu

Ojcowie Kościoła widzieli w tym psalmie obraz świata pogańskiego, złożonego z wielu narodów Wschodu i Zachodu, który wspólnie wielbi Boga. Dlatego dziś śpiewamy go, myśląc o świętym Macieju, którego misją było właśnie głoszenie Dobrej Nowiny poganom.
Przejmujące i zupełnie inne od naszych wyobrażeń jest działanie Boga, który powołuje: ,,Podnosi z prochu nędzarza (…) by go posadzić wśród książąt”. O tym mówił święty Paweł: ,,Bóg wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć” (1Kor 1, 27). Jeżeli czuję się słaby, bezradny, niegodny, to jestem dobrym materiałem dla Boga. On może przeze mnie zdziałać wielkie rzeczy.


Komentarz do Ewangelii

,,Nie wy Mnie wybraliście, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał”. Niezwykła tajemnica każdego powołania polega na tym, że to sam Jezus wybiera tych, których chce. I to Jego łaska jest gwarancją powodzenia. Człowiek może tylko odpowiedzieć na ogarniającą go miłość Boga, i dać się Jemu poprowadzić. We wszystkich momentach wątpliwości, zmagania, cierpienia, to słowo jest dla nas pociechą – to Chrystus pierwszy mnie wybrał i On mnie potrzebuje – jako kochającą matkę, lekarza, księdza. Wystarczy mi Jego łaski! (por. 2Kor 12, 9).

Komentarze zostały przygotowane przez Mateusza Mickiewicza kleryka V roku WMSD w Warszawie


Do góry

Książka na dziś

Droga zawierzenia z Prymasem Stefanem Wyszyńskim

kard. Stefan Wyszyński

Droga zawierzenia z Prymasem Wyszyńskim to kieszonkowy modlitewnik, który ukazuje niezwykłą pobożność maryjną kard. Stefana Wyszyńskiego i jego niezłomną postawę zawierzenia Bogu

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.