pobierz z Google Play

07 kwietnia 2020

Wtorek

Wielki Wtorek

Czytania: (Iz 49,1-6); (Ps 71,1-6.15.17); Aklamacja; (J 13,21-33.36-38);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Nieplanowane (DVD)

Czytania

(Iz 49,1-6)
Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: Tyś Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię. Ja zaś mówiłem: Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą. A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi.

(Ps 71,1-6.15.17)
REFREN: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.

W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.

Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą,
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.

Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.

Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.

Aklamacja
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca, jak cichego baranka na zabicie zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.

(J 13,21-33.36-38)
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: Kto to jest? O kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Dramat zdrady, której dopuszczono się wobec Jezusa, trwa przez wieki. Do tej pory rozglądamy się wokół siebie, szukając odpowiedzialnego za tak bolesny i upokarzający czyn. Tymczasem trzeba szukać w sobie, we własnym sercu, a nie osądzać innych. Każdy z nas jest, niestety, zdolny do zdrady, każdy z nas ma w sobie coś z Judasza. Jeśli przestaniemy w innych doszukiwać się zdrady i staniemy na straży własnego serca, mamy szansę na głębokie nawrócenie.

O. Przemysław Ciesielski OP; Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 180


Do góry

Patroni dnia:

Święty Jan Chrzciciel de la Salle, prezbiter
urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie. W trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii. Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry Terezjanki. W tej pracy pomagali mu ochotnicy i z tych ochotników z czasem powstało zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkół Chrześcijańskich. Jan miał wówczas zaledwie 31 lat. Stworzył wiele typów szkół - podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan zajmuje więc poczesne miejsce. Do rewolucji francuskiej (1789) w samej Francji zgromadzenie posiadało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Co jest miarą owocności naszych działań i zabiegów? Osiągnięcie stawianych sobie celów w krótkim terminie bynajmniej tego nie oznacza. Kiedy możemy mówić o daremności naszego życia? Wszak wszystko zostawia ślad i „efekt motyla” opisany przez Edwarda N. Lorenza (1917-2008) jest już czymś, co jest obecne w naszej zbiorowej świadomości. Wiemy, że żadne wydarzenie nie mija bez konsekwencji. A jednak znamy uczucie wynikające ze znikomości wpływu, jaki wywieramy na życie społeczeństwa czy ludzkości. Zastanawiamy się, jakie znaczenie dla innych mają nasze wysiłki, co do ich życia wnoszą nasze upadki i wzloty. Miałkość i jałowość naszego istnienia ukazują się nam, gdy podsumowujemy jakiś kawałek naszej biografii lub uczestniczymy w czyimś pogrzebie. Nawet jeśli jesteśmy postaciami ważnymi na lokalną lub ogólną skalę, szybkość, z jaką wydarzenia popłyną swoją drogą w przypadku naszej poważnej choroby lub śmierci, bardzo nas deprymuje. Tylko Bóg zapamiętuje nas, nie nasze prace i dokonania, osiągnięcia i porażki, ale nas jako osoby. „Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą”.


Komentarz do psalmu

W życiu można robić bardzo różne rzeczy: poświęcić się służbie ludzkości albo szukaniu przyjemności czy ekscytujących wrażeń, wykonywać prace pożyteczne dla innych lub służebne, albo zabiegać o własny rozwój. Skupienie się na własnym życiu wiąże się jednak z nieuchronnym ryzykiem, że ulotność tego życia doprowadzi nas do rozczarowania, wręcz desperacji, ponieważ jest ograniczone do krótkiego czasu naszej doczesnej egzystencji. Gdy sens naszego życia ulokujemy w Bogu, a treścią naszego istnienia uczynimy wychwalanie Jego sprawiedliwości, miłości, mądrości, nasze życie nabiera innego ciężaru gatunkowego. Dlatego „będę wysławiał Twoją sprawiedliwość”.


Komentarz do Ewangelii

Identyfikacja osoby zdrajcy przedstawiona jest w Ewangelii wg św. Jana w sposób bardzo szczegółowy i specyficzny. Uczniowie nie zwracają się do Jezusa wprost i jeden przez drugiego (por. Mt 26,22), jeden po drugim (Mk 14,19) czy jeden drugiego (Łk 22,23) z pytaniem o tożsamość tego, kto dopuści się tego strasznego czynu. Piotr zwraca się do umiłowanego ucznia, by uzyskał tę informację, a Jezus tylko temu ostatniemu daje znak, kto jest zdrajcą. Rozmawia z Judaszem, ale uczniowie myślą, że wydaje mu rutynowe polecenia związane z jego rolą we wspólnocie. Jezus natomiast wiedział, że w Judaszu działa ten, który wziął sobie za cel doprowadzenie do śmierci Pana. „Jezus (…) wszystkich znał i nie potrzebował niczyjego świadectwa o człowieku. Sam bowiem wiedział, co w człowieku się kryje” (J 2,24-25). Szatan natomiast nie wiedział, że realizując swój plan, doprowadzi do wywyższenia Syna Bożego, który wtedy wszystkich przyciągnie do siebie (J 12,32).

Komentarze zostały przygotowane przez o. dr. hab. Waldemara Linke CP


Do góry

Książka na dziś

Nieplanowane (DVD)

Jako jedna z najmłodszych dyrektorek kliniki Planned Parenthood w USA Abby Johnson była współodpowiedzialna za przeprowadzenie przeszło 22 000 aborcji. Była rzeczniczką sprawy, w którą głęboko wierzyła. Tak było do dnia, kiedy ujrzała coś, co odmieniło ją na zawsze.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.