pobierz z Google Play

06 kwietnia 2020

Poniedziałek

Wielki Poniedziałek

Czytania: (Iz 42,1-7); (Ps 27,1-3.13-14); Aklamacja; (J 12,1-11);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Broń przeciw złu

Czytania

(Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.

(Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim

Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?

Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.

Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.

Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.

Aklamacja
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.

(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od żydów i uwierzyło w Jezusa.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Jezus zapowiadając swoją śmierć, czeka na nią z pełną miłości determinacją. Jedynym światłem w tym doświadczeniu oczekiwania na wypełnienie się Pisma jest dla Niego jedność z Ojcem i pragnienie uwolnienia nas ze śmiercionośnego jadu grzechu. Maria przez obmycie nóg Jezusowi olejkiem nardowym ma udział w Jego doświadczeniu. Zapewne nie rozumie do końca tego, co się dokonuje, ale bierze w tym czynny udział. Przyłączmy się do niej.

O. Przemysław Ciesielski OP; Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 177


Do góry

Patroni dnia:

Święty Wilhelm z Paryża, opat
urodził się ok. 1122/1123 r. we Francji. Wychował go wuj, Hugo, czterdziesty drugi opat Saint-Germain-des-Prés w Paryżu. Po otrzymaniu święceń subdiakonatu, Wilhelm został kanonikiem kościoła Sainte-Genevieve-du-Mont. Przyjąwszy święcenia diakonatu, Wilhelm został skierowany do małego klasztoru Epinay poza Paryżem. Potem powrócił do swojej wspólnoty, zostając jej subprzeorem. Okazał się bardzo gorliwym w życiu duchowym. Sława Wilhelma dotarła do uszu biskupa Absaloma z Roskilde w Danii. W 1161 r. wysłał on do Wilhelma poselstwo z zaproszeniem do podjęcia trudu reformy klasztoru św. Tomasza w Eskilsø w jego diecezji. Wilhelm przystał na tę propozycję. Został opatem tego klasztoru. Pomimo trudności wynikających z biedy i oporu dotychczasowych członków wspólnoty, zdołał zreformować klasztor i przywrócić w nim regułę św. Augustyna. Wilhelm uświęcił się poprzez życie modlitwy i surowe umartwienia, które towarzyszyły cierpieniu wynikającemu z surowego klimatu i ubóstwa. Nosił włosienicę, spał na gołej ziemi i codziennie pościł. Ilekroć zbliżał się do ołtarza, zalewał się łzami, ofiarując siebie Bogu w duchu adoracji. Około 1194 r. Wilhelm udał się do Rzymu w imieniu Ingelburgi, siostry króla Danii, która została oddalona przez swojego męża, króla francuskiego Filipa Augusta. Po powrocie do Eskilsø zmarł w Niedzielę Wielkanocną, 6 kwietnia 1203 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Wybranie Boże i pomoc Najwyższego łączymy zwykle ze skutecznym wsparciem gwarantującym powodzenie lub przynajmniej bezpieczeństwo tego, kto szuka Bożej pomocy. Sługa Jahwe, wsparty przez Boga, jest „mężem boleści” (Iz 53,3), który „po udręce (…) został usunięty” (Iz 53,8). Bóg prowadzi swego wybranego „za rękę”, „podtrzymuje go”, by mógł on z pokojem i łagodnością stanąć wobec trudów i niebezpieczeństw jego misji.
Łagodność Sługi Jahwe nie jest czymś, co tylko tworzy dobry klimat, powoduje, że jest przyjemnie i miło. Silna jest pokusa, by zapomnieć o tym, co dzieli i skupić się na sprawach drugorzędnych, ale nie budzących kontrowersji. Jest na tyle silna, by stanowić motyw do zapomnienia o prawdzie. „Z podejrzliwością patrzy się na wielką prawdę, na prawdę wyjaśniającą całość życia indywidualnego i społecznego” (Franciszek, Fidei lumen 24). Dla Sługi Jahwe owa łagodność to język i metoda wprowadzania Prawa. Dzięki niej Prawo to jest przyniesione jako słowo Boga twórczego w swej potędze, stwórcy świata i opiekuna wszelkiego życia.


Komentarz do psalmu

Bóg jako światło i zbawienie to swoiste „ubezpieczenie” na okoliczność wszelkich doczesnych komplikacji, albo też fundament nadziei, która sięga poza doczesny horyzont. Otwiera ono przed nami „krainę żyjących”, w której nasza wspólnota z Bogiem jest o wiele pełniejsza niż w doczesnym życiu. Towarzyszenie Jezusowi w Jego paschalnej drodze – treść liturgii Wielkiego Tygodnia – pokazuje nam, że nasza droga, jeśli ma być podążaniem po śladach Pana, prowadzi nas ku zmartwychwstaniu i życiu z Jezusem Zmartwychwstałym.


Komentarz do Ewangelii

Powiedzenie, że do dobrego łatwo się przyzwyczaić, ma swe zastosowanie także do Dobra Największego, jakim jest Bóg. To wielka łaska: możliwość spotkania Wcielonego Boga w którymś z miasteczek Galilei czy Judei. Ile trwała publiczna działalność? Ewangeliści synoptyczni sugerują niespełna rok, Jan wspomina trzy obchody Paschy (J 2,13; 6,4; 11,55), a więc czas ponad dwóch, a niespełna trzech lat. To niezbyt długo, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, z którym nie mamy do czynienia na co dzień. Pomimo to Jego obecność i dostępność stały się na tyle oczywiste, że celebrowanie tej obecności uznano za nieistotne. Jezus przypomina nam, jak cennym darem jest Jego bliskość: w sakramentach, we wspólnocie Kościoła, w Piśmie Świętym. Doświadczenia losowe, które nam wartość bliskości Jezusa Chrystusa uzmysławiają, mogą być trudne, ale nie da się ich przecenić. Chronią nas przed pokusą banalizowania cudu i łaski obecności Boga wśród nas.

Komentarze zostały przygotowane przez o. dr. hab. Waldemara Linke CP


Do góry

Książka na dziś

Broń przeciw złu

o. Gabriele Amorth

Ojca Gabriele’a Amortha jako człowieka i kapłana ukształtowała przede wszystkim miłość do Maryi. Słynny egzorcysta z uwagą wsłuchiwał się̨ w przesłania Matki Bożej. Dostrzegał związek miedzy tak ważnymi dla współczesnego Kościoła objawieniami w Fatimie a wydarzeniami w Medjugorje.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.