pobierz z Google Play

21 lutego 2020

Piątek

Piątek - wspomnienie dowolne św. Piotra Damiani, biskupa i doktora Kościoła

Czytania: (Jk 2, 14-24. 26); (Ps 112 (111), 1b-2. 3-4. 5-6); Aklamacja (J 15, 15b); (Mk 8, 34 – 9, 1);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Miłosierdzie opowiadane dzieciom

Czytania

(Jk 2, 14-24. 26)
Jaki z tego pożytek, bracia moi, skoro ktoś będzie utrzymywał, że wierzy, a nie będzie spełniał uczynków? Czy sama wiara zdoła go zbawić? Jeśli na przykład brat lub siostra nie mają odzienia lub brak im codziennego chleba, a ktoś z was powie im: "Idźcie w pokoju, ogrzejcie się i najedzcie do syta!» – a nie dacie im tego, czego koniecznie potrzebują dla ciała – to na co się to przyda? Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę na podstawie moich uczynków. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz – lecz także i złe duchy wierzą i drżą. Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: "Uwierzył przeto Abraham Bogu i policzono mu to za sprawiedliwość", i został nazwany przyjacielem Boga. Widzicie, że człowiek dostępuje usprawiedliwienia na podstawie uczynków, a nie samej tylko wiary. Tak jak ciało bez ducha jest martwe, tak też jest martwa wiara bez uczynków.

(Ps 112 (111), 1b-2. 3-4. 5-6)
REFREN: Radość znajduję w Bożych przykazaniach

Błogosławiony człowiek, który służy Panu
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.

Dobrobyt i bogactwo będą w jego domu,
a jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze.
On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.

Dobrze się wiedzie człowiekowi, który z litości pożycza
i swoimi sprawami zarządza uczciwie.
Sprawiedliwy nigdy się nie zachwieje
i pozostanie w wiecznej pamięci.

Aklamacja (J 15, 15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego.

(Mk 8, 34 – 9, 1)
Jezus przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: "Jeśli ktoś chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je. Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić? Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę? Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi przed tym pokoleniem wiarołomnym i grzesznym, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swojego razem z aniołami świętymi". Mówił im także: "Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą królestwo Boże przychodzące w mocy".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Pójście za Jezusem to droga trudnego wyrzeczenia, które polega na ciągłym odnawianiu zawierzenia Jezusowi i na wyrażaniu tego zawierzenia w konkretnych czynach, zwłaszcza wobec ludzi słabych i ubogich. Wtedy, jak przy ofierze Abrahama, wiara przeżywana w sercu przeplata się z konkretnym czynem, który ją potwierdza i ucieleśnia.

Ks. Jan Konarski, "Oremus" styczeń 2004, s. 83


Do góry

Patroni dnia:

Święty Piotr Damiani, biskup i doktor Kościoła
urodził się w 1007 roku w Rawennie. Wychowywał się u starszego brata Damiana (jego rodzice wcześnie zmarli). Gdy Damian zauważył, że Piotr jest bardzo zdolny oddał go na studia do Rawenny, a następnie do Faenzy i Parmy. Po przyjęciu święceń kapłańskich Piotr został wykładowcą w jednej ze szkół parafialnych. Po jakimś czasie udał się na pustkowie, a potem do klasztoru benedyktynów-eremitów. Został mnichem, a następnie w 1043 r. opatem eremu kamedulskiego w Fonte Avellana. Piotr tał się doradcą wielu klasztorów i kierownikiem duchowym wielu uczniów, którzy garnęli się do niego. Piotr Damiani był przyjacielem kolejnych cesarzy: Ottona III i Henryka IV, doradcą papieży: Klemensa II, Damazego II, Leona IX i Stefana II. Ten ostatni mianował go w 1057 r. biskupem Ostii i kardynałem. W 1067 r. otrzymał pozwolenie na powrót do Fonte Avellana i zrzekł się diecezji Ostii. Jednak nadal w razie konieczności służył papieżowi pomocą. W drodze powrotnej z Monte Cassino zachorował i w nocy z 22 na 23 lutego 1072 r. zmarł niespodziewanie w klasztorze benedyktynów w Faenzy i w ich kościele został pochowany.

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

NAMASZCZENIE CHORYCH

Przez to święte namaszczenie, Panie, w swoim nieskończonym miłosierdziu, odpuść mi wszystkie grzechy moje (RR)

„Przez święte namaszczenie chorych i modlitwę kapłanów cały Kościół poleca chorych cierpiącemu i uwielbionemu Panu, aby ich podźwignął i zbawił, a nadto zachęca ich, aby łączyli się dobrowolnie z męką i śmiercią Chrystusa” (KK 11). Kościół zajmuje się z macierzyńską troską swoimi dziećmi chorymi, a udzielając świętego namaszczenia modli się o ich zbawienie, a właściwie o „pełne zdrowie duszy i ciała” (RR). Św. Tomasz poucza, że namaszczenie chorych jest jakby „wykonaniem”, czyli udoskonaleniem oczyszczenia duszy, które wiernego przygotowuje, aby wszedł do chwały. Jego szczególnym skutkiem jest właśnie „łaska Ducha Świętego, a namaszczenie usuwa resztki grzechu, podnosi i umacnia duszę chorego, pobudzając go do wielkiej ufności w miłosierdzie Boże, tak że znosi on łatwiej cierpienia choroby i opiera się skuteczniej pokusom szatańskim” (Sobór Trydencki). Bez wątpienia święte namaszczenie ma także moc „gładzić grzechy powszednie i śmiertelne, kiedy chory żałując za nie nie może się z nich wyspowiadać” (św. Pius X); jednak właściwa temu sakramentowi łaska nie polega na tym, co w istocie przynależy sakramentowi pokuty. Gładzi jednak ostatnie następstwa grzechu, lecząc duszę z wszelkiej choroby oraz osłabienia, jakie spowodowały grzechy już odpuszczone przez spowiedź, i odpuszczając także należną za nie karę. Podobnie jak bierzmowanie udoskonala skutki chrztu, tak też namaszczenie chorych doskonali skutki pokuty. Wierny, który przyjmuje ten sakrament z gorliwością, jest gotowy, kiedy Bóg wezwie go do siebie, przejść z wygnania ziemskiego wprost do chwały wiecznej, bez zatrzymywania się w czyśćcu. Jest to najcenniejszy skutek dla duszy spragnionej ostatecznego spotkania, którego dostępuje dzięki nieskończonemu miłosierdziu Jezusa Zbawiciela. Jeśli zaś choroba się przedłuża, łaska sakramentu wspomoże chorego w znoszeniu cierpień z większym poddaniem się i natchnie go, by „łączył się dobrowolnie z męką i śmiercią Chrystusa, przysparzając dobra Ludowi Bożemu” (KK 11). Święte namaszczenie upodabnia chorego do Jezusa cierpiącego, czyniąc go uczestnikiem Jego męki dla własnego uświęcenia i na pożytek całego Kościoła.

  • Panie, zmniejszyłeś nasz lęk przed śmiercią; uczyniłeś z kresu naszego życia początek prawdziwego życia. Każesz odpoczywać naszym ciałom tylko przez jakiś czas; potem obudzisz je głosem trąby ostatecznej.
    Chcąc nas zachować, powierzasz nas ziemi ukształtowanej swoimi rękami: odbierzesz jej nasze śmiertelne szczątki, by zamienić je na piękno nieśmiertelne.
    Aby zbawić nas od przekleństwa grzechu, stałeś się za nas przekleństwem i grzechem... przygotowałeś nam zmartwychwstanie, gdy przekroczyłeś bramy piekieł i zniszczyłeś przez swoją śmierć tego, który panował nad śmiercią.
    Tym, którzy się lękają, dałeś znak Krzyża, by zniweczyć przeciwnika i zapewnić nam życie, o Boże wieczny; Tobie zostałam złożona w ofierze od łona mojej matki; o Boże, Ciebie umiłowałam ze wszystkich moich sil...
    Postaw przy moim boku Anioła światłości, aby mnie prowadził do miejsca ochłody, skąd wypływa źródło, w którym mogę ugasić pragnienie, tam gdzie przebywają święci ojcowie, o Mistrzu... oddałeś raj człowiekowi, który został ukrzyżowany z Tobą, a prosił o przebaczenie.
    Wspomnij także na mnie w swoim królestwie, bo jestem z Tobą ukrzyżowana, bo dręczyłam moje ciało bojaźnią przed Tobą i wzbudzałam w sobie trwogę przed Twoim sądem. Niech mnie nie oddziela otchłań od Twoich wybranych!... Nic pamiętaj już grzechów moich! Jeśli zgrzeszyłam wskutek słabości mojej natury słowem, uczynkiem lub myślą, przebacz mi, ponieważ masz moc odpuszczania grzechów na ziemi. Kiedy zostanie mi zabrana szata mojego ciała, niech dusza moja znajdzie się bez winy. Owszem, jeszcze więcej: racz ja przyjąć w swoje ręce bez winy i zmazy, jako ofiarę miłą Tobie (św. Makryna).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. II, str. 155


Do góry

Książka na dziś

Miłosierdzie opowiadane dzieciom

Bruno Ferrero

Jeśli jesteśmy miłosierni, jesteśmy podobni do Boga. To takie wzniosłe, ale i zwyczajne. Każdy dzień daje wiele możliwości, aby okazać miłosierdzie. Miłosierdzie to Boży styl życia. Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich bohaterowie uczą, co należy czynić, aby

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.