pobierz z Google Play

11 października 2019

Piątek

Piątek XXVII tydzień zwykły

Czytania: (Jl 1, 13-15; 2, 1-2); (Ps 9, 2-3. 6 i 16. 8-9); Aklamacja (J 12, 31b-32); (Łk 11, 15-26);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Zakładnicy złego. Prawdziwe historie irlandzkich opętań i egzorcyzmów

Czytania

(Jl 1, 13-15; 2, 1-2)
Przepaszcie się, a płaczcie, kapłani; narzekajcie, słudzy ołtarza, wejdźcie i nocujcie w worach, słudzy Boga mojego, bo zniknęła z domu Boga waszego ofiara z pokarmów i napojów. Zarządźcie święty post, zwołajcie uroczyste zgromadzenie, zbierzcie starców, wszystkich mieszkańców ziemi do domu Pana, Boga waszego, i wołajcie do Pana: Ach, biada! Co za dzień! Blisko jest dzień Pana, a przyjdzie jako spustoszenie od Wszechmogącego. Dmijcie w róg na Syjonie, a wołajcie na górze mej świętej! Niechaj zadrżą wszyscy mieszkańcy kraju, bo nadchodzi dzień Pana, bo jest już bliski. Dzień ciemności i mroku, dzień obłoku i mgły. Jak zorza poranna, rozciąga się po górach lud wielki a mocny, któremu równego nie było od początku i nie będzie po nim nigdy aż do lat przyszłych pokoleń.

(Ps 9, 2-3. 6 i 16. 8-9)
REFREN: Pan będzie sądził ten świat sprawiedliwie

Chwalić Cię będę, Panie, całym moim sercem,
opowiem wszystkie cudowne Twe dzieła.
Cieszyć się będę i radować Tobą,
zaśpiewam psalm na cześć Twego imienia, Najwyższy.

Rozgromiłeś pogan, wygubiłeś grzeszników,
na wieki wymazałeś ich imię.
Poganie wpadli do dołu, który sami kopali,
w sidle przez nich ukrytym noga ich uwięzła.

A Pan zasiada na wieki,
przygotował swój tron, by sądzić.
Sam będzie sądził świat sprawiedliwie,
rozstrzygał bezstronnie sprawy narodów.

Aklamacja (J 12, 31b-32)
Teraz władca tego świata zostanie precz wyrzucony, a Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie.

(Łk 11, 15-26)
Gdy Jezus wyrzucał złego ducha, niektórzy z tłumu rzekli: "Przez Belzebuba, władcę złych duchów, wyrzuca złe duchy". Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak znając ich myśli rzekł do nich: "Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i szatan sam z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy, to przez kogo je wyrzucają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, zabierze wszystką broń jego, na której polegał, i łupy jego rozda. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, rozprasza. Gdy duch nieczysty opuści człowieka, błąka się po miejscach bezwodnych, szukając spoczynku. A gdy go nie znajduje, mówi: „Wrócę do swego domu, skąd wyszedłem”. Przychodzi i zastaje go wymiecionym i przyozdobionym. Wtedy idzie i bierze siedem innych duchów, złośliwszych niż on sam; wchodzą i mieszkają tam. I staje się późniejszy stan owego człowieka gorszy niż poprzedni".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Szatan stara się zamienić nasze serca w ruinę, doprowadzić nas do tego, byśmy zapomnieli, że zostaliśmy stworzeni na Boży obraz i podobieństwo. On chce, abyśmy oszukiwali samych siebie i zakładali maski, abyśmy żyli o własnych siłach i w sobie pokładali nadzieję. Jezus natomiast wyrzuca złe duchy, to znaczy mówi każdemu z nas: Oprzyj się na Mnie, jesteś drogi w moich oczach! Powstawanie z upadku, odradzanie się do życia Bożego wymaga trudu i jest okupione bólem. Jezus nie mówi: możesz być jakikolwiek. Domaga się od nas stawania w prawdzie, a prawda o nas jest jedna: jesteśmy grzesznikami, za których Jezus dobrowolnie umarł i których chce do siebie przygarnąć w naszym człowieczeństwie.

Małgorzata Konarska, "Oremus", październik 2007, s. 54


Do góry

Patroni dnia:

Święty Jan XXIII, papież
urodził się we Włoszech 25 listopada 1881 r. jako Angelo Giuseppe Roncalli, w biednej rodzinie chłopskiej. Angelo przyszedł na świat jako czwarte dziecko z jedenastu. Mając 12 lat wstąpił do niższego seminarium duchownego w Bergamo. Po otrzymaniu stypendium za wyniki w nauce, rozpoczął naukę w Papieskim Seminarium Rzymskim. Obronił doktorat z teologii i przyjął święcenia kapłańskie. Rok po podjęciu nauki w seminarium zaczął spisywać swoje notatki duchowe i kontynuował tę pracę aż do późnej starości. W 1925 mianowany został oficjałem w Bułgarii i arcybiskupem Areopolis. W późniejszych latach pełnił funkcję kolejno: apostolskiego delegata w Bułgarii, w Turcji i Grecji oraz nuncjusza apostolskiego w Paryżu. Tę ostatnią funkcję sprawował już w czasie trwania II wojny światowej. W 1953 roku Angelo Roncalli został mianowany kardynałem i patriarchą Wenecji. W 1958 roku, po śmierci Piusa XII, podczas trzydniowego konklawe, kard. Roncalli został wybrany papieżem. Jan XXIII zwołał Sobór Watykański II i na zawsze zmienił historię Kościoła. Zmarł 3 czerwca 1963 roku.

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

BŁOGOSŁAWIENI POKÓJ CZYNIĄCY

O Panie, Twój pokój, który przewyższa wszelki umysł, niech strzeże mego serca i myśli (Flp 4, 7)

„Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5, 9). Królestwo niebieskie jest obiecane miłosiernym jako miłosierdzie, tym, którzy są czystego serca, jako widzenie, a tym, którzy wprowadzają pokój, jako usynowienie Boże. Człowiek czyniący pokój zasłuży w szczególny sposób, aby był uznany za dziecko Tego, który jest „Bogiem miłości i pokoju” (2 Kor 13, 11).

Historia zbawienia jest historią pokoju między Bogiem a ludźmi, pokoju, który ofiarował Ojciec ludzkości przez swojego Boskiego Syna. Chrystus przyszedł na świat, „aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju” (Łk 1, 79); tak Go widział Zachariasz i tak zapowiedzieli Aniołowie śpiewając przy Jego narodzeniu: „Na ziemi pokój ludziom” (Łk 2, 14). Rozsyłając uczniów, aby przepowiadali, Jezus chciał, aby byli wysłannikami pokoju: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: pokój temu domowi!” (Łk 10, 5); w przeddzień swojej śmierci zostawił im jako pociechę i zadatek miłości pokój: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam” (J 14, 27), a po zmartwychwstaniu, ukazując się, pozdrowił ich: „Pokój wam!” (J 20, 21).

Chrześcijanin jest prawdziwym dzieckiem Boga w tej mierze, w jakiej przedłuża na świecie misję pokoju Jednorodzonego Syna Bożego, Jezusa błogosławionego, który sam stał się „naszym pokojem” (Ef 2, 14). Lecz aby stać się zwiastunem pokoju, trzeba przede wszystkim posiadać go w sobie. Mieć doskonały pokój z Bogiem zachowując z miłością synowską Jego przykazania, uspokajając serce i osobiste pożądania przez miłosne przylgnięcie do woli Bożej, tak aby nie było już różnic między wolą człowieka a wolą Boga. Doskonały pokój z braćmi przez wypełnianie przykazania Chrystusowego: „zachowujcie pokój między sobą” (Mk 9, 50), „miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem” (J 15, 12). Ten pokój, jaki Chrystus daje wierzącym na chrzcie i nie przestaje dawać przez inne sakramenty, a w szczególny sposób przez pokutę, powinni oni zachowywać nienaruszonym nie tylko dla własnego zbawienia, lecz tak, aby przekazany innym, stał się zbawieniem dla wszystkich ludzi i uspokoił cały świat.

  • O Boże, daj nam, abyśmy byli jedni dla drugich pełni łaskawości, na wzór miłosierdzia i słodyczy Twojej, o Stwórco nasz... Spraw, abyśmy przestawali z tymi, którzy pokój zachowują bogobojnie, nie zaś z tymi, którzy pokoju pragną obłudnie... Wpatrujemy się w Ciebie, Ojca, Stwórcę świata całego, lgniemy do wspaniałych i wszystko przewyższających darów pokoju oraz Twoich dobrodziejstw; zatapiamy się myślą w Twojej cierpliwej woli i oczyma duszy spoglądamy na nią; rozważamy, jak jesteś łaskawy dla wszystkich stworzeń swoich... Wszystkim rzeczom rozkazałeś, o wielki Twórco i Panie wszechświata, trwać w pokoju i jedności.
    Wszystko obsypujesz dobrodziejstwami, lecz najobficiej nas, którzyśmy się uciekli do Twojej litości, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa. Jemu chwała i majestat na wieki wieków (św. Klemens Rzymski).
  • O Panie, jakże dobre jest umiłowanie pokoju! Jest równoczesne z jego posiadaniem. A kto nie chce wzrostu tego, co lubi? Jeśli chcę, aby niewielu było ze mną w pokoju, niewielki będę miał pokój. Jeśli chcę, aby pokój wzrastał, muszę pomnożyć liczbę uczestników... Jeśli dzielę chleb, to im więcej jest tych, którym się kroi, tym mniej przypada obdzielanym. Pokój zaś jest podobny do chleba, który przy krojeniu i obdzieleniu rósł w rękach uczniów Twoich. Użycz mi więc pokoju, Panie; abym mógł innych do niego pociągnąć, wpierw sam go muszę posiadać. Niech we mnie goreje to, czym innych mam zapalać... Jako miłośnik pokoju, ja pierwszy muszę być porwany jego pięknością i płonąć pragnieniem, aby innych pociągnąć. Niech widzą i oni to, co ja widzę, niech miłują, co ja, niech mają to, co i ja. O umiłowany pokoju, tak niezmiernie mi drogi, mówisz do mnie: kochaj mnie, bo wtedy natychmiast mnie posiędziesz. Przywiedź ze sobą do umiłowania mnie tych, których możesz. Pozostanę czysty i nieskazitelny. Doprowadź, kogo możesz, niech mnie odnajdą, niech mnie mają, niech zażywają (św. Augustyn).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 297


Do góry

Książka na dziś

Zakładnicy złego. Prawdziwe historie irlandzkich opętań i egzorcyzmów

David M. Kiely, Christina McKenna

10 porywających opowieści, omijających pokusę taniej sensacji, starannie odtworzających zaistniałe fakty i tradycyjne procedury egzorcyzmów. Książka nie pozostawia czytelnika z poczuciem bezsilności, udowadnia, że jeśli zdecydujemy się walczyć ze złem, możemy uzyskać wsparcie i wyjść z walki zwycięsko

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.