pobierz z Google Play

24 września 2019

Wtorek

Wtorek XXV tydzień zwykły

Czytania: (Ezd 6,7-8.12b.14-20); (Ps 122,1-2.4-5); Aklamacja (Łk 11,28); (Łk 8,19-21);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Detektyw Franek Kołatka i przygody z bohaterami Nowego Testamentu

Czytania

(Ezd 6,7-8.12b.14-20)
Król perski Dariusz napisał do namiestników prowincji położonej na wschód od Eufratu: „Pozwólcie namiestnikowi Żydów i starszyźnie żydowskiej pracować nad tym domem Bożym. Niech odbudują ten dom Boży na dawnym miejscu. I przeze mnie wydane jest rozporządzenie, jak macie się odnosić do owej starszyzny żydowskiej pracującej przy budowie tego domu Bożego, mianowicie: z dochodów królewskich, płynących z podatku z kraju za Eufratem, mają być regularnie bez utrudnień wypłacane tym mężom koszty. Ja, Dariusz, wydałem ten rozkaz i ma on być dokładnie wykonany”. A starszyzna żydowska budowała z powodzeniem w myśl przepowiedni Aggeusza proroka i Zachariasza, syna Iddo, i doprowadzili budowę do końca zgodnie z rozkazem Boga Izraela i z rozporządzeniem Cyrusa, Dariusza i Artakserksesa, króla perskiego. I dom ten został ukończony dwudziestego trzeciego dnia miesiąca Adar, to jest roku szóstego panowania króla Dariusza. A Izraelici, kapłani, lewici i reszta wysiedleńców radośnie obchodzili poświęcenie tego domu Bożego. I ofiarowali na poświęcenie tego domu Bożego sto wołów, dwieście baranów, czterysta jagniąt, a jako ofiarę przebłagalną dwanaście kozłów za całego Izraela według liczby jego pokoleń. I powołali do służby domu Bożego w Jerozolimie kapłanów według ich oddziałów i lewitów według ich ugrupowań, zgodnie z przepisem księgi Mojżeszowej. Czternastego dnia miesiąca pierwszego wysiedleńcy obchodzili Paschę. Lewici bowiem jak jeden mąż oczyścili się; wszyscy oni byli teraz czyści, i zabili Paschę dla wszystkich wysiedleńców, dla braci swoich kapłanów i dla siebie.

(Ps 122,1-2.4-5)
REFREN: Idźmy z radością na spotkanie Pana

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.

Do niego wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem Izraela wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,
trony domu Dawida.

Aklamacja (Łk 11,28)
Błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je wiernie.

(Łk 8,19-21)
Przyszli do Jezusa Jego matka i bracia, lecz nie mogli się dostać do Niego z powodu tłumu. Oznajmiono Mu: „Twoja matka i bracia stoją na dworze i chcą się widzieć z Tobą”. Lecz On im odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano "Pójdziemy do domu Pana" woła psalmista. Ale dom Pana to nie tylko mury. To wspólnota ludzi razem słuchających słowa Bożego i sprawujących Eucharystię. Wiara tej wspólnoty, zrodzona z zachowywania Słowa i z karmienia się Ciałem i Krwią Pana, jest nieprzemijająca i niesie prawdziwą wolność i radość.

Justyna Nowicka, "Oremus" wrzesień 2009, s. 91


Do góry

Patroni dnia:

Święta Tekla, dziewica i męczennica
św. Tekla miała pochodzić z Ikonium (Mała Azja). Chrztu miał jej udzielić św. Paweł Apostoł w czasie swojej pierwszej podróży po Małej Azji (w latach 45-49). Złożyła ślub czystości i pozostała dziewicą, mimo że rodzice zmuszali ją do małżeństwa. Towarzyszyła św. Pawłowi w jego podróżach, usługując mu, jak to czyniły pobożne niewiasty wobec Chrystusa. Po męczeńskiej śmierci św. Pawła Tekla miała udać się do Antiochii. Skazana została na śmierć przez pożarcie w amfiteatrze przez wygłodzone lwy. Zwierzęta jednak nie wyrządziły jej żadnej krzywdy. Ikonografia najczęściej przedstawia więc św. Teklę w otoczeniu lwa czy też lwów. Według podania św. Tekla miała dożyć wieku późnego, bo ok. 80 lat i resztę życia miała spędzić jako pustelnica.

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

DUCH UŚWIĘCICIEL

Przyjdź, Duchu Święty, bez Twojego tchnienia nic ma nic w człowieku (MP: sekwencja)

Duch Święty jest „Duchem uświęcenia” (Rz 1, 4); posłał Go Chrystus, aby uświęcał cały Jego Kościół i każdego poszczególnego wiernego. Na tę myśl kładzie nacisk Sobór Watykański II mówiąc, że świętość Kościoła „ujawnia się w owocach łaski, które Duch rodzi w wiernych” (KK 39), i wyrażając pragnienie, aby wierzący żyli, „jak przystoi świętym”, aby przyoblekli się w cnoty i ”mieli owoce Ducha ku uświęceniu” (tamże 40). Św. Paweł w liście do Galatów mówi właśnie o tych cennych owocach, przeciwstawiając je „uczynkom ciała”, „Owocem zaś Ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie” (5, 22). Nazwy są te same, co nazwy cnót, lecz dotyczą cnót tak udoskonalonych przez wpływ Ducha Świętego, że stanowią już dojrzały owoc świętości. Znamienne, że Apostoł nazywa „uczynki ciała” występkami; one są wyłącznym owocem człowieka i wynikiem jego działania kierowanego przez namiętności. „Owocem Ducha” natomiast nazywa uczynki świętości, jakich człowiek nie może dokonać bez pomocy Ducha Świętego. To tak, jak roślina, która chociaż zachowuje wewnętrzną płodność, nie może wydać owoców i doprowadzić ich do dojrzewania bez deszczu i słońca, które może dać tylko Bóg. Chociaż chrześcijanin przez chrzest jest zdatny rodzić owoce świętości, nie może jednak doprowadzić ich do pełnej dojrzałości bez szczególnego wpływu Ducha Świętego. Trzeba, aby Boski Pocieszyciel zrosił obficie swoją łaską, rozgrzał miłością i użyźnił swoją mocą cnoty człowieka.

Owoc świętości jest właśnie nagrodą, jaką Duch Święty daje temu, kto przykłada się ze wszystkich sił do wielkodusznej praktyki cnót, a równocześnie, świadom swojej niewystarczalności, wzywa z ufnością Jego pomocy.

  • O Duchu Święty, staję przed Tobą jako mały niedojrzały owoc, który powinien dojrzewać w słońcu, tak jak słoma powinna być spalona w ogniu; jak wosk bezkształtny, który powinien otrzymać odcisk; jak kropla rosy, którą ma osuszyć słońce; jak nieświadoma dziewczynka, która potrzebuje pouczenia... O Duchu Święty, udziel się duszy małej, ubogiej, pokornej, pragnę stanąć przed Tobą w takim usposobieniu i wzywam Cię: przyjdź. Duchu Święty, uświęć mnie! Tak bardzo pragnę świętości! Ty mnie uświęcaj, uczyń mnie świętą, wielką świętą, uczyń mnie szybko świętą, tak abym nawet o tym nie wiedziała (s. Karmela od Ducha Świętego). O Duchu Święty, Ty udzielasz darów i rodzisz niebieskie owoce, uwielbiamy Cię... O Darze ponad wszelki dar, błagamy Cię z gorącym pragnieniem i zwracamy do Ciebie pełne ufności wezwanie, jakie nieustannie kieruje do Ciebie Kościół: Przyjdź, przyjdź, o Duchu Stworzycielu wszystkiego, co jest dobre; przyjdź i napełnij dusze nasze swoimi darami i owocami...
       O Duchu Ożywicielu... Ty udzielasz duszy nadprzyrodzonej żywotności, dzięki której rodzi ona nieustannie wybrane owoce, przyjdź i spraw, aby również w ogrodzie mojej duszy dojrzewały owoce Twojej łaski. Przyjdź, o Roso niebieska, i spraw, aby w nas rosły i dojrzewały owoce doskonałej czystości i wstrzemięźliwości oraz dziewiczej skromności. Przyjdź, o słodki Gościu duszy, usuń wszelką brzydotę występków i namiętności, aby dojrzewały w nas święte owoce słodyczy, dobroci i łaskawości. Przyjdź, o Węźle niebieski, a wiążąc nierozerwalnie nasze serce z Bogiem, spraw, aby w nim dojrzewały owoce niezmiennej wierności, wielkoduszności i cierpliwości. Przyjdź, o Boski Pocieszycielu, żywy płomieniu świętej miłości, a spalając w nas wszelkie ziemskie uczucie, spraw, aby dojrzewały w naszym sercu owoce miłości Bożej, pokoju i radości niebieskiej (bl. Helena Guerra),

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 227


Do góry

Książka na dziś

Detektyw Franek Kołatka i przygody z bohaterami Nowego Testamentu

Michał Wilk

Nazywam się Kołatka. Franek Kołatka. Jestem detektywem i mam kilka trudnych spraw. Coś czuję, że nie poradzę sobie bez twojej pomocy...

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.