pobierz z Google Play

02 września 2019

Poniedziałek

Poniedziałek XXII tydzień zwykły

Czytania: (1 Tes 4,13-18); (Ps 96,1 i 3.4-5.11-12.13); Aklamacja (Łk 4,18); (Łk 4,16-30);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Miłosierdzie. Rozważania o Tajemnicy Bożego Miłosierdzia

Czytania

(1 Tes 4,13-18)
Nie chcemy, bracia, waszego trwania w niewiedzy co do tych, którzy umierają, abyście się nie smucili jak wszyscy ci, którzy nie mają nadziei. Jeśli bowiem wierzymy, że Jezus istotnie umarł i zmartwychwstał, to również tych, którzy umarli w Jezusie, Bóg wyprowadzi wraz z Nim. To bowiem głosimy wam jako słowo Pańskie, że my, żywi, pozostawieni na przyjście Pana, nie wyprzedzimy tych, którzy pomarli. Sam bowiem Pan zstąpi z nieba na hasło i na głos archanioła, i na dźwięk trąby Bożej, a zmarli w Chrystusie powstaną pierwsi. Potem my, żywi i pozostawieni, wraz z nimi będziemy porwani w powietrze, na obłoki naprzeciw Pana, i w ten sposób zawsze będziemy z Panem. Przeto wzajemnie się pocieszajcie tymi słowami.

(Ps 96,1 i 3.4-5.11-12.13)
REFREN: Pan Bóg nadchodzi, aby sądzić ziemię

Śpiewajcie Panu pieśń nową,
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Głoście Jego chwałę wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie cuda pośród wszystkich ludów.

Wielki jest Pan, godzien wielkiej chwały,
budzi trwogę najwyższą, większą niż inni bogowie.
Bo wszyscy bogowie pogan są tylko ułudą,
Pan zaś stworzył niebiosa.

Niech się radują niebiosa i ziemia weseli,
niech szumi morze i wszystko, co je napełnia.
Niech się cieszą pola i wszystko, co na nich rośnie,
niech wszystkie drzewa w lasach wykrzykują z radości.

Przed obliczem Pana, który się zbliża,
który już się zbliża, by osądzić ziemię.
On będzie sądził świat sprawiedliwie,
a ludy według swej prawdy.

Aklamacja (Łk 4,18)
Duch Pański spoczywa na Mnie, posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę.

(Łk 4,16-30)
Jezus przyszedł do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: „Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnych, abym obwoływał rok łaski od Pana”. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: „Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”. A wszyscy przyświadczali Mu i dziwili się pełnym wdzięku słowom, które płynęły z ust Jego. I mówili: „Czy nie jest to syn Józefa?” Wtedy rzekł do nich: „Z pewnością powiecie Mi to przysłowie: "Lekarzu, ulecz samego siebie"; dokonajże i tu w swojej ojczyźnie tego, co się wydarzyło, jak słyszeliśmy, w Kafarnaum”. I dodał: „Zaprawdę powiadam wam: Żaden prorok nie jest mile widziany w swojej ojczyźnie. Naprawdę mówię wam: Wiele wdów było w Izraelu za czasów Eliasza, kiedy niebo pozostawało zamknięte przez trzy lata i sześć miesięcy, tak że wielki głód panował w całym kraju; a Eliasz do żadnej z nich nie został posłany, tylko do owej wdowy w Sarepcie Sydońskiej. I wielu trędowatych było w Izraelu za proroka Elizeusza, a żaden z nich nie został oczyszczony, tylko Syryjczyk Naaman”. Na te słowa wszyscy w synagodze unieśli się gniewem. Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Ewangelia dociera do ludzkich serc drogami innymi, niż moglibyśmy się tego spodziewać. Krajanie Jezusa nie rozpoznali w nim Mesjasza, bo nie pasował do ich wyobrażeń. Ale rzymski setnik wyznał wiarę w Chrystusa, widząc Go ukrzyżowanego. Słabość, pokora, miłosierdzie są zaskakującymi sposobami odnajdywania głębi miłości Boga tam, gdzie ludzie obojętni być może tylko drwiąco się uśmiechną. Człowiek szukający Pana zachwyci się cichą potęgą Bożej miłości.

ks. Jan Konarski, "Oremus" wrzesień 2002, s. 9


Do góry

Patroni dnia:

Święta Beatrycze z Silvy, dziewica
- urodziła się w miejscowości Ceuta w Portugalii w 1424 r. Należała do rodziny arystokratycznej. Jej bratem był bł. Amadeusz z Portugalii, franciszkanin. W wyniku intryg dworskich Beatrycze musiała uciec z dworu Jana II Kastylijskiego i schronić się w klasztorze dominikańskim w Toledo. Spędziła w tym mieście 30 lat, mieszkając w klasztorze cysterek. Pod wpływem objawienia Matki Bożej, która poprosiła o założenie nowego zgromadzenia. W ten sposób w 1484 r. w Toledo powstał nowy zakon Sióstr Franciszkanek od Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zwanych także koncepcjonistkami. Beatrycze zmarła 9 sierpnia 1490 r. w Toledo, w sześć lat po założeniu zakonu. Jest patronką więźniów.

Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

PANOWAĆ NAD SOBĄ

Udziel mi, Panie, opanowania i łagodności, owoców Ducha (Ga 5, 22)

„Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść! Wszystko mi wolno, ale ja niczemu nie oddam się w niewolę” (1 Kor 6, 12). W ten sposób św. Paweł odpowiada na roszczenia tego, kto pod pozorem wolności chce używać wszystkiego, wszystkiego doświadczyć. Wolność od przepisów ciążącego prawa, które Chrystus odnowił, Apostoł zaś przypomniał, nie może być synonimem wyuzdania. „Nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości. Ale przyobleczcie się w Pana Jezusa Chrystusa i nie troszczcie się zbytnio o ciało, dogadzając żądzom” (Rz 13, 13-14). „Wszystko wolno” chrześcijaninowi, „wszystko jest czyste dla czystych” (Tt 1, 15), lecz pod warunkiem, że pomaga mu do dobra własnego i innych, nie czyniąc niczyim niewolnikiem. Wolność dzieci Bożych ma całkiem zgoła inny zakres niż nieczystość, obżarstwo, gniew. „Nie pozwolę opanować się niczemu” — to program tego, kto chce stać się panem siebie, by podlegać jedynemu władztwu, władztwu Boga, które daje wolność.

Jak wszystkie inne cnoty, tak też umiarkowanie zostało wlane w duszę chrześcijanina na chrzcie świętym jako zdolność poddawania świata nierozumnego instynktu i namiętności duchowi, a ducha Bogu. Droga umiarkowania jest więc drogą prowadzącą do wolności od wszystkiego, co może poniżyć człowieka do poziomu życia zwierzęcego, drogą do tryumfu życia Ducha. „Ci, którzy żyją według ciała, dążą do tego, czego chce ciało; ci zaś, którzy żyją według Ducha — do tego, czego chce Duch” (Rz 8, 5). Chrześcijanin odrodzony w Duchu Świętym powinien umieć żyć nie tylko według wymagań ducha ludzkiego — rozumu i wolności, lecz według wymagań Ducha Bożego, miłości i oddania się Bogu i bliźniemu. Jest to najwyższy i pozytywny aspekt umiarkowania, który odrywa człowieka od samolubnego schlebiania zmysłom i prowadzi go do doskonałej harmonii ducha i materii, pozwalając mu szybko postępować w miłości, jaką Duch Święty w nim rozlał. „Dążność bowiem ciała prowadzi do śmierci, dążność zaś ducha — do życia i pokoju” (tamże 6).

  • Panie Boże, Ojcze wszechmogący, Jezu dobry, zlituj się nade mną grzesznikiem i udziel mi przebaczenia grzechów. Spraw, abym uniknął wszystkich zasadzek nieprzyjaciół, pokus zgubnej rozkoszy i abym zwyciężył; spraw, abym stanowczo wstrzymał się od myśli i uczynków, jakich zakazujesz; daj, abym Ci służył i miłował Cię, ile chcesz, i abym żył według Twojej woli. Daj mi, Panie, skruchę serca, pobożność cnotę pokory... Daj mi rozum, miłość i rozkosz Twoich przykazań, łatwość i powodzenie w przestrzeganiu ich, niestrudzoną wytrwałość w wielkich rzeczach; spraw, abym postępował z pokorą i nigdy nie ustał.
       Nie poddawaj mnie, Panie, ani ludzkiej słabości lub głupocie, ani zadowoleniu z moich zasług, ani żadnej innej rzeczy, jedynie Twojej woli. Rozporządzaj mną łaskawie, Panie, i wszystkimi moimi myślami i czynnościami według swego upodobania, aby przeze mnie, we mnie i ze mnie spełniała się jedynie i zawsze Twoja wola (św. Anzelm).
  • Spraw, o Panie, abyśmy przyoblekli się w zgodę, byli pokorni i wstrzemięźliwi; niechaj będziemy wolni od wszelkiego oszczerstwa i obmowy, w uczynkach zaś, a nie w słowach, sprawiedliwi... Chwała nasza niech będzie z Boga, a nie z nas samych. Świadectwo dobrych czynów naszych niech nam inni wystawią, tak jak wystawiono je sprawiedliwym ojcom naszym. Zuchwalstwo, zarozumiałość, lekkomyślność zasługują na Twoje przekleństwo. Umiarkowanie, pokora i łagodność zjednują Twoje błogosławieństwo... z pilnością i ochotą skwapliwie spełniajmy każdy czyn dobry (św. Klemens Rzymski).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 135


Do góry

Książka na dziś

Miłosierdzie. Rozważania o Tajemnicy Bożego Miłosierdzia

ks. Franciszek Kostrzewa

„Teraz miłosierdzie, sprawiedliwość będzie potem”

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.