pobierz z Google Play

31 maja 2019

Piątek

Święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny

Czytania: (So 3, 14-18); (Ps: Iz 12,2-6); Aklamacja (Łk 1, 45); (Łk 1,39-56);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

Książka na dziś: Rewolucja Maryi. Opowieść o Niepokalanym Sercu

Czytania

(So 3, 14-18)
Wyśpiewuj, Córo Syjońska! Podnieś radosny okrzyk, Izraelu! Ciesz się i wesel z całego serca, Córo Jeruzalem! Oddalił Pan wyroki na ciebie, usunął twego nieprzyjaciela: król Izraela, Pan, jest pośród ciebie, nie będziesz się już bała złego. Owego dnia powiedzą Jerozolimie: "Nie bój się, Syjonie! Niech nie słabną twe ręce! Pan, twój Bóg, Mocarz, pośród ciebie, On zbawi, uniesie się weselem nad tobą, odnowi swą miłość, wzniesie okrzyk radości, jak w dniu uroczystego święta". Zabiorę od ciebie niedolę, abyś już nie nosiła brzemienia zniewagi.

(Ps: Iz 12,2-6)
REFREN: Wielki wśród ciebie święty Izraela

Oto Bóg jest moim zbawieniem,
będę miał ufność i bać się nie będę.
Bo Pan jest moją mocą i pieśnią,
On stał się dla mnie zbawieniem.

Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana, wzywajcie Jego imienia.
Dajcie poznać Jego dzieła między narodami,
przypominajcie, że wspaniałe jest imię Jego.

Śpiewajcie dla Pana, bo uczynił wzniosłe rzeczy,
Niech to będzie wiadome po całej ziemi.
Wznoś okrzyki i wołaj z radości, mieszkanko Syjonu,
bo wielki jest pośród ciebie święty Izraela.

Aklamacja (Łk 1, 45)
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, która uwierzyłaś, że spełnią się słowa powiedziane Tobie od Pana.

(Łk 1,39-56)
Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w pokoleniu Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana”. Wtedy Maryja rzekła: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia. Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny. święte jest Jego imię, A Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, co się Go boją. Okazał moc swego ramienia, rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich. Strącił władców z tronu, a wywyższył pokornych. Głodnych nasycił dobrami, a bogatych z niczym odprawił. Ujął się za swoim sługą, Izraelem, pomny na swe miłosierdzie. Jak przyobiecał naszym ojcom, Abrahamowi i jego potomstwu na wieki”. Maryja pozostała u niej około trzech miesięcy; potem wróciła do domu

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Nie znamy pełnej historii niezwykłych wydarzeń z życia Maryi i Elżbiety, ale mamy dostęp do pewnej wizji teologicznej i rozumienia roli Maryi przez pierwszych uczniów. Najważniejsze to uwierzyć Słowu. Maryja jest uczennicą Słowa, Słowo staje się w Niej Ciałem. Maryja jest świadkiem tego, że Jezus jest wypełnieniem wszelkiego ludzkiego oczekiwania i tęsknoty. Ona objawia nam cel Bożego działania: Głodnych nasycił dobrami.

Andrzej Kuśmierski OP, "Oremus" kwiecień/maj 2007, s. 224


Do góry

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy

ABY BYLI JEDNO

Panie, dopomóż mi, „abym oddawał się temu, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu” (Rz 14, 19)

Jezus zostawiając Apostołom nowe przykazanie, powiedział: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej!” (J 15, 19); miłości, która z Ojca wylewa się na Syna, przez Syna zaś dochodzi do uczniów, wezwanych, aby „trwali” w niej zachowując się w sposób odpowiedni do Jego boskich wymagań, które zresztą wyraźnie formułuje: „Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej” (tamże 10); wśród nich zaś Chrystus stawia w pierwszym rzędzie „swoje” przykazanie: „Abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” (tamże 12). Uczniowie powinni kochać się wzajemnie miłością, która jest przedłużeniem miłości, jaką Chrystus ich umiłował, a równocześnie świadectwem ich miłości dla Chrystusa rozpoznanego i miłowanego w każdym bracie. Ta miłość powinna ich skupić, zjednoczyć, tworzyć z nich jedno, o co Pan będzie się modlił w swojej kapłańskiej modlitwie: „Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu... aby tak jak My stanowili jedno” (J 17, 11). Złość świata będzie zagrażała jedności uczniów, wysili całą swoją przebiegłość, by ich poróżnić zrywając więzy miłości wzajemnej. Jezus przewidział to i modlił się, aby ich jedność była tak doskonała i nadprzyrodzona, by stała się odblaskiem nierozerwalnego zjednoczenia istniejącego między Nim a Ojcem. Prosił o to zjednoczenie nie tylko dla małej garstki uczniów żyjących z Nim, lecz dla wszystkich wierzących, którzy przyjdą po nich, dla całego Kościoła: „Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno... aby i oni stanowili jedno w Nas, tak jak My jedno stanowimy” (tamże 20-22). Sobór Watykański II przytaczając te słowa oświadcza: „Pan Jezus... otwierając przed rozumem ludzkim niedostępne perspektywy, daje znać o pewnym podobieństwie między jednością Osób Boskich, a jednością synów Bożych zespolonych w prawdzie i miłości” (KDK 24). Trudno o wznioślejszy ideał zjednoczenia. Należy zawsze dążyć do niego, żyjąc w tej jedynej prawdzie, to jest w wierze w Chrystusa i w Jego Ewangelię; i w jednej miłości: miłości dla Chrystusa i dla Ojca.

  • Upadamy do Twoich nóg, o Panie, błagamy Cię... byś się okazał miłosiernym i wybaczył nam, i przywiódł nas z powrotem do świętego i czystego życia miłości braterskiej. Oto brama otwarta ku życiu... Spośród wielu bram otwartych ta jest bramą świętą, która jest bramą Twoją, o Chryste. Błogosławieni wszyscy, który przez nią wchodzą i idą prosto drogą swoją w świętości i sprawiedliwości...
       Więzy miłości Twojej, o mój Boże, któż zdoła wypowiedzieć? Wspaniałość jej piękności któż mocen opiewać? Wyżyna, na którą prowadzi miłość, jest niewysłowiona, miłość łączy nas z Tobą. Miłość pokrywa mnóstwo grzechów. Miłość wszystko wytrzymuje, wszystko cierpliwie znosi. Nic pospolitego w miłości, nic w niej wyniosłego. Miłość nie zna rozdwojenia, miłość nie podnosi buntu, miłość wszystko w jednej czyni myśli; w miłości doskonałymi stali się wszyscy Twoi wybrańcy, bez miłości bowiem nic nie jest Tobie przyjemne (św. Klemens Rzymski).
       O Boże, Ojcze, Synu i Duchu Święty! Uznaję, że we wszystkim i przez wszystko zostałem stworzony na Twój obraz... bo nawet jedność, jaką chcesz ustanowić między nami, ludźmi, jest niedoskonałym obrazem Twojej doskonałej jedności. O miłości! wzrastaj i pomnażaj się do nieskończoności w nas, ponieważ wzorem jedności i łączności, jaka została ci ukazana, jest wzór, którego doskonałości nie osiągniesz nigdy.
       O Jezu, ponieważ nieustannie nam zalecasz tę jedność, spraw, abyśmy zwracali wszystkie nasze myśli, pragnienia i wysiłki ku utrwaleniu jej w naszym sercu... Spraw, abyśmy ze swej strony starali się stanowić jedno nawet z tymi, którzy nie chcą być jedno z nami... Niech napełnia nas smutkiem świadomość, że nie możemy dzielić w pełni z innymi tego, co posiadamy i czym jesteśmy...
       O miłości! ukochanie, współczucie, łaskawości, cierpliwości! Szczodrobliwości, jałmużno, pociecho, wnętrzności miłosierdzia, pokoju braterski w Bogu Ojcu naszym i w Jezusie Chrystusie, pragnę was z całego serca i nie pragnę niczego innego. Amen (J. B. Bossuet).

O. Gabriel od św. Marii Magdaleny, karmelita bosy
Żyć Bogiem, t. III, str. 90


Do góry

Książka na dziś

Rewolucja Maryi. Opowieść o Niepokalanym Sercu

Wincenty Łaszewski

Fatima – odpowiedź na czasy przełomu? Nikt z nas nie zna Fatimy. Orędzie znają tylko Hiacynta, Franciszek i Łucja...

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.