|
Kraków, 9 czerwca Przemówienie do Rady Papieskiego Wydziału Teologicznego
|
Księże Biskupie Metropolito, Dziękuję za zaproszenie, które pozwala mi dzisiaj spotkać się z umiłowaną przeze mnie Alma Mater, której sam jestem naprzód studentem, z kolei doktorem, a po habilitacji w 1953 roku — wykładowcą, docentem i profesorem przez szereg lat. Wszystkim znane są dobrze moje starania z okresu, kiedy byłem metropolitą krakowskim, o przyznanie należytych praw tej uczelni, która z pewnością zasłużyła na to, aby jej charakter akademicki był w pełni respektowany — i to stosownie do potrzeb obecnych, które różnią się swym charakterem i zakresem od potrzeb dawniejszych — choćby z tego okresu, kiedy krakowski Wydział Teologiczny należał jeszcze do organizmu Uczelni Jagiellońskiej. |
1) o odnowienie i pomnożenie zespołu pracowników naukowych oraz o zapewnienie im tych kwalifikacji, które wedle prawodawstwa kościelnego (przez analogię do procedury państwowej w Polsce) są podstawą usamodzielniania pracowników nauki, 2) o zabezpieczenie podstawowego wykształcenia o charakterze akademickim oraz stosownych do tego wykształcenia stopni akademickich kanonicznie ważnych szerokiemu ogółowi studentów teologii; w szczególności chodziło o alumnów seminariów duchownych — przyszłych kapłanów i duszpasterzy — z archidiecezji krakowskiej, a także z diecezji częstochowskiej, katowickiej i tarnowskiej oraz z poszczególnych zakonów i zgromadzeń zakonnych, zwłaszcza studiujących w Instytucie Księży Misjonarzy w Krakowie. Drogą do tego celu prowadzącą był zatwierdzony przez Stolicę Apostolską (Kongregację pro Institutione Catholica) system umów o współpracy naukowej pomiędzy Papieskim Wydziałem Teologicznym w Krakowie a wyżej wymienionymi seminariami duchownymi. W ostatnim roku mojej pracy w Krakowie zostały podjęte rozmowy przygotowawcze do podobnej umowy z seminarium diecezji kieleckiej. |
|
|
|
Moim własnym dawniejszym zamierzeniom w pełni odpowiada wyodrębnienie tej specjalizacji, podobnie jak specjalizacji filozoficznej w formie trzeciego wydziału w obrębie uczelni krakowskiej. Proszę o kontynuowanie działalności w tym kierunku. Raduję się, że dzisiaj mogę w tak czcigodnym gronie, w jedności z moim następcą, w obecności księży biskupów oraz całej Rady Wydziału w jej najpełniejszym składzie, oddać hołd wielkiej przeszłości naszej krakowskiej Alma Mater. Pragnę jeszcze raz uczcić fundatorkę Wydziału Teologicznego w Krakowie błogosławioną królową Jadwigę. Pragnę również z całego serca oraz z całym przekonaniem potwierdzić historyczną decyzję mego poprzednika papieża Bonifacego IX, wyrażającą się w bulli z 11 stycznia 1397 roku Eximiae devotionis affectus. Umiłowanej przeze mnie uczelni życzę błogosławieństwa Trójcy Przenajświętszej i stałej opieki Stolicy Mądrości oraz wiernego pośrednictwa św. Jana z Kęt, jej przed pięciuset z górą laty profesora. Prócz tego — bardzo dziękuję za sposobność spotkania Rady Wydziału w tak licznym gronie. Z tego, co powiedziałem, wynika, że rzeczywistością jest Papieski Wydział Teologiczny, a prócz tego — jest projekt, który w nim tkwi. Reszta zależy w znacznej mierze od tego, w jaki sposób uczelnia sama, Kościół krakowski, jego widzialna głowa, będą ten projekt rozwijać i realizować. Ufam, że pod opieką tak potężnych patronów sprawa ta pójdzie dobrze. |
|
|