pobierz z Google Play
październik 2025
26 XXX niedziela zwykła (Syr 35, 12-14. 16-18); (Ps 34 (33), 2-3. 17-18. 19 i 23); (2 Tm 4, 6-9. 16-18); Aklamacja ( 2 Kor 5, 19); (Łk 18, 9-14);
27 Poniedziałek XXX tydzień zwykły (Rz 8, 12-17);(Ps 68 (67), 2 i 4. 6-7b. 20-21);Aklamacja (J 17, 17ba);(Łk 13, 10-17);
28 Wtorek - Święto świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza (Ef 2, 19-22);(Ps 19, 2-5);Aklamacja;(Łk 6, 12-19);
29 Środa XXX tydzień zwykły (Rz 8, 26-30);(Ps 13 (12), 4-5. 6);Aklamacja (2 Tes 2, 14);(Łk 13, 22-30);
30 Czwartek XXX tydzień zwykły (Rz 8, 31b-39);(Ps 109 (108), 21-22. 26-27. 30-31);Aklamacja (Łk 19, 38);(Łk 13, 31-35);
31 Piątek XXX tydzień zwykły (Rz 9, 1-5);(Ps 147B, 12-13. 14-15. 19-20);Aklamacja (J 10, 27);(Łk 14, 1-6);
listopad 2025
1 Sobota - Uroczystość Wszystkich Świętych (Ap 7, 2-4. 9-14);(Ps 24,1-6);(1 J 3, 1-3);Aklamacja (Mt 11,28);(Mt 5,1-12a);

26 października 2025

Niedziela

XXX niedziela zwykła

Czytania

(Syr 35, 12-14. 16-18)
Pan jest sędzią, który nie ma względu na osoby. Nie będzie miał On względu na osobę przeciw biednemu, owszem, wysłucha prośby pokrzywdzonego. Nie zlekceważy błagania sieroty ani wdowy, kiedy się skarży. Kto służy Bogu, z upodobaniem zostanie przyjęty, a błaganie jego dosięgnie obłoków. Modlitwa pokornego przeniknie obłoki i nie dozna pociechy, zanim nie osiągnie celu. Nie odstąpi, aż wejrzy Najwyższy i ujmie się za sprawiedliwymi, i wyda słuszny wyrok.

(Ps 34 (33), 2-3. 17-18. 19 i 23)
REFREN: Biedak zawołał i Pan go wysłuchał

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Pan zwraca swe oblicze przeciw zło czyniącym,
by pamięć o nich wymazać z ziemi.
Pan słyszy wołających o pomoc
i ratuje ich od wszelkiej udręki.

Pan jest blisko ludzi skruszonych w sercu,
ocala upadłych na duchu.
Pan odkupi dusze sług swoich,
nie zazna kary, kto się do Niego ucieka.

(2 Tm 4, 6-9. 16-18)
Najdroższy: Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego. Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko. W pierwszej mojej obronie nikt przy mnie nie stanął, ale wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone! Natomiast Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie, aby się przeze mnie dopełniło głoszenie Ewangelii i aby wszystkie narody je posłyszały; wyrwany też zostałem z paszczy lwa. Wybawi mnie Pan od wszelkiego złego czynu i ocali mnie, przyjmując do swego królestwa niebieskiego; Jemu chwała na wieki wieków. Amen.

Aklamacja ( 2 Kor 5, 19)
W Chrystusie Bóg pojednał świat z sobą, nam zaś przekazał słowo jednania.

(Łk 18, 9-14)
Jezus opowiedział niektórym, co dufni byli w siebie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: "Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz, a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: „Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie: zdziercy, niesprawiedliwi, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam”. A celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi, mówiąc: „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika!” Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony".

Do góry

Rozważania do czytań

Marek Ristau

Chrystus stał się grzechem za nas, abyśmy w Nim stali się sprawiedliwością Bożą. Przed obliczem Boga możemy chlubić się tylko tym, co uczynił Chrystus dla naszego zbawienia. On sam jest naszą sprawiedliwością, i uświęceniem i odkupieniem. Kto polega na Nim, będzie wywyższony, a kto polega na sobie, będzie poniżony. Bóg bowiem pysznych odrzuca, a pokornym łaskę daje.
Marek Ristau


Do góry

Patroni dnia:

Błogosławiona Celina Borzęcka, zakonnica
urodziła się 29 października 1833 r. Rodzice zadbali o to, by otrzymała staranne wykształcenie i wychowanie. W 1853 r. wyszła za mąż za Józefa Borzęckiego, właściciela majątku Obrembszczyzna koło Grodna. rodziła czworo dzieci, z których dwoje - Marynia i Kazimierz - zmarło jako niemowlęta. Po śmierci męża, w 1875 r. Celina Borzęcka wyjechała z córkami do Rzymu. Poznała generała zmartwychwstańców, ks. Piotra Semenenkę, który stał się jej spowiednikiem i przewodnikiem duchowym. Pod jego wpływem postanowiła wraz z córką Jadwigą założyć żeńską gałąź zgromadzenia, do którego należał. 6 stycznia 1891 r. Celina i Jadwiga złożyły śluby wieczyste. Dzień ten jest uważany za początek Zgromadzenia Sióstr Zmartwychwstania. W 1906 r. Celina przeżyła cios - nieoczekiwanie zmarła jej córka Jadwiga, współzałożycielka zgromadzenia i najbliższa współpracownica. Zmarła w Krakowie 26 października 1913 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Księga Syracha to zbiór rad oraz wskazówek, które mają nam dopomóc w drodze do zbawienia. Nic więc dziwnego, że dzisiejsze czytanie z tej księgi rozpoczyna tydzień, który będzie zwieńczony Dniem Wszystkich Świętych. A mądrość, która jest dzisiaj opisana i wychwalana, to Sprawiedliwość Boża.
Wielokrotnie w naszych modlitwach prosimy o ratunek i opiekę, powołując się na Sprawiedliwość Bożą. Ale czy właściwie ją rozumiemy?
Bo sprawiedliwość z punktu widzenia człowieka może być inaczej rozumiana niż sprawiedliwość Boga-Ojca. My, w naszej ograniczoności, widzimy świat w kategoriach doczesnych. I przyzywając Sprawiedliwości Bożej, myślimy o natychmiastowych rozwiązaniach. A Bóg ma szerszą perspektywę widzenia naszego życia. Patrzy w kategoriach wieczności i naszego przyszłego zbawienia.
Dlatego czasami trudno nam dostrzec ingerencję Bożą w naszym życiu. Nie potrafimy zauważyć, że nasze modlitwy są usłyszane i wysłuchane przez Boga. Bo oczekujemy rozwiązania spraw według naszych, ziemskich kryteriów myślenia.
Zaufajmy Bogu. Bo On jako dobry Ojciec jest czuły na nasze łzy i modlitwy. Daje nam tyle łask, ile jest nam w danej chwili potrzebne. I nieustannie módlmy się modlitwą „Ojcze nasz” wierząc słowom „.. bądź wola Twoja jako w Niebie tak i na ziemi…”.

Komentarz do psalmu

„Ach, jak dobry jest Pan! Skosztujcie, zobaczcie” (Ps 34,9) woła dzisiaj psalmista. To zachęta, aby Bóg był obecny w naszym życiu codziennie. Abyśmy Go przyjęli do naszych serc. Żebyśmy odnajdywali Go w naszych radościach i smutkach. Psalmista namawia nas do konkretnego działania. Dlatego szukajmy, wołajmy, pragnijmy spotkania z naszym Panem. Wychwalajmy dobroć Boga, wierząc w jego Łaski. Ufajmy w Bożą Sprawiedliwość. A wtedy i my będziemy mogli powtórzyć za psalmistą: „Szukałem Pana, i odezwał się do mnie” (Ps34,5).

Komentarz do drugiego czytania

Drugi list do Tymoteusza to swoisty testament Świętego Pawła. Apostoł pisał go, będąc w Rzymie w więzieniu. Przeczuwał, że są to jego ostatnie dni i życie doczesne dobiega końca. Ale wiedział, że jego prawdziwe życie się nie kończy, tylko zmienia. Przechodzi na inny poziom relacji z Bogiem.
Życie doczesne według świętego Pawła to nieustanny bieg. Zmaganie z własnymi słabościami oraz trudnościami doznawanymi od świata. Jednak musimy, tak jak w zawodach sportowych, obrać pewną strategię. Ustalić priorytety, przygotować taki plan działania, aby ukończyć zawody i je wygrać. A to wszystko w celu osiągnięcia upragnionego celu. Zwycięstwa, którym dla nas wierzących, jest zbawienie i życie wieczne. Paweł zachęca nas do wytrwałości w naszym życiu. Nie mówi, że jest to łatwe, ale że będzie to nagrodzone i docenione przez Boga, który jest Panem i Sędzią sprawiedliwym.
Tak i my dzisiaj rozważmy, czy w dobrych zawodach bierzemy udział. Czy zdążamy do życia wiecznego, gdzie czeka na nas laur zwycięstwa. Czy też może naszymi zawodami jest bieg ku dobrom doczesnym, jak władza, kariera czy pieniądze. Czy nasz czas tu na ziemi jest właściwie zaplanowany i realizowany? Słowa Świętego Pawła niech staną się dla nas drogowskazem, abyśmy już teraz obrali właściwy cel i ku niemu zmierzali.

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia rozpoczyna ciąg tygodniowych czytań ukazujących, jakie zachowanie i postawa podobają się Bogu Najwyższemu. Bóg pragnie naszego dobra. Chce, żebyśmy osiągnęli wiekuiste szczęście i zjednoczenie z Nim w Niebie. Pomaga nam w drodze do zbawienia. Dlatego dał nam przykazania zawarte w Dekalogu, abyśmy mogli prostą drogą podążać do Nieba. Pragnie, żebyśmy je przestrzegali i według nich żyli.
Ale najważniejszym przykazaniem jest miłość. Miłość do Boga i do bliźniego. Tylko one razem są miłe Bogu. Bo cóż z tego, że mówimy jak faryzeusz: „…zachowuję post, …zachowuję przykazania…, daję jałmużnę..”, jeśli wzgardzamy drugim człowiekiem. Taka postawa jest pełna wyniosłości i pychy. I taką postawę Jezus w dzisiejszej przypowieści krytykuje.
Celnik natomiast nie osądza innych. W swojej modlitwie skupia się na własnych słabościach i ułomnościach. Bo modlitwa to rozmowa między Bogiem a człowiekiem. Nie ma w niej miejsca na osądzanie czy krytykowanie bliźnich. Powinniśmy się skoncentrować na własnych błędach i prosić Boga o pomoc w ich unikaniu i pokonywaniu. Celnik prosi Boga o pomoc i wsparcie w trudnej drodze do Nieba.
I my prośmy dzisiaj jak celnik „Boże, miej litość dla mnie, grzesznika” (Łk 18,13), wspieraj mnie w codziennych trudach, pomagaj mi pokonywać moje słabości. Taka postawa w modlitwie, jak mówi Chrystus, jest miła Bogu. I stanowi pierwszy krok do naszego zbawienia. Dlatego od siebie wymagajmy, a dla naszych bliźnich bądźmy wyrozumiali i traktujmy ich z szacunkiem.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Maryja. Ilustrowana biografia Najświętszej Maryi Panny

ks. prof. Andrzej Zwoliński

Po biografiach Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny - Św. Józefa, oraz Namiestnika Chrystusowego - św. Piotra, znany teolog, ks. prof. Andrzej Zwoliński, kierownik katedry Katolickiej Nauki Społecznej, pochylił się nad biografią Królowej Nieba i Ziemi - Najświętszej Maryi Panny. Sięgnął po apokryfy, wielkie objawienia (Mari z gredy, Katarzyny Emmerich i wielu innych) oraz

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.

27 października 2025

Poniedziałek

Poniedziałek XXX tydzień zwykły

Czytania

(Rz 8, 12-17)
Jesteśmy, bracia, dłużnikami, ale nie ciała, byśmy żyć mieli według ciała. Bo jeżeli będziecie żyli według ciała, czeka was śmierć. Jeżeli zaś przy pomocy Ducha zadawać będziecie śmierć popędom ciała – będziecie żyli. Albowiem wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: "Abba, Ojcze!" Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa; skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale.

(Ps 68 (67), 2 i 4. 6-7b. 20-21)
REFREN: Bóg nasz jest Bogiem, co zbawia człowieka

Bóg wstaje i rozpraszają się Jego wrogowie,
pierzchają przed Jego obliczem ci, którzy Go nienawidzą.
A sprawiedliwi cieszą się i weselą przed Bogiem,
i rozkoszują radością.

Ojcem dla sierot i wdów opiekunem
jest Bóg w swym świętym mieszkaniu.
Bóg dom gotuje dla opuszczonych,
jeńców prowadzi ku lepszemu życiu.

Pan przez wszystkie dni niech będzie błogosławiony,
Bóg, który nas dźwiga co dzień, Zbawienie nasze!
Bóg nasz jest Bogiem, który wyzwala,
Pan ratuje nas od śmierci.

Aklamacja (J 17, 17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.

(Łk 13, 10-17)
Jezus nauczał w szabat w jednej z synagog. A była tam kobieta, która od osiemnastu lat miała ducha niemocy: była pochylona i w żaden sposób nie mogła się wyprostować. Gdy Jezus ją zobaczył, przywołał ją i rzekł do niej: «Niewiasto, jesteś wolna od swej niemocy». Położył na nią ręce, a natychmiast wyprostowała się i chwaliła Boga. Lecz przełożony synagogi, oburzony tym, że Jezus uzdrowił w szabat, rzekł do ludu: "Jest sześć dni, w które należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!" Pan mu odpowiedział: "Obłudnicy, czyż każdy z was nie odwiązuje w szabat wołu lub osła od żłobu i nie prowadzi, by go napoić? A owej córki Abrahama, którą Szatan osiemnaście lat trzymał na uwięzi, czy nie należało uwolnić od tych więzów w dzień szabatu?" Na te słowa wstyd ogarnął wszystkich Jego przeciwników, a lud cały cieszył się ze wszystkich wspaniałych czynów, dokonywanych przez Niego.

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Bóg chce, abyśmy robili co chcemy
„Kochaj i czyń co chcesz” – powiedział kiedyś św. Augustyn. Jezus stawiał siebie ponad prawem, bo Miłość jest ponad prawem. Dlatego, że prawo potrzebne jest tylko tam, gdzie nie ma Miłości. Kiedy człowiekowi brakuje miłości, potrzebuje w życiu „naprowadzacza” w postaci prawa, by nie zbłądził. Natomiast w miarę jak człowiek staje się Miłością, doskonale wie, co w danej chwili należy robić. Żadne prawo nie musi mu podpowiadać.
Pewnie nie raz spotkaliśmy się z jakimś przejawem buntu przeciw dobremu prawu (cechuje to wielu ludzi młodych). I być może niepokoiło nas to. A tymczasem może ten bunt był po prostu nieuświadomioną tęsknotą za życiem, w którym prawo jest niepotrzebne, bo jest Miłość? Może był wyrazem tęsknoty za Niebem, gdzie żadne prawo nie będzie potrzebne, gdzie wszyscy zawsze będą wiedzieli, co jest dobre?
Nie da się od zaraz zastąpić prawa Miłością, ale róbmy to stopniowo. Niech każdy dzień przybliża nas do Nieba.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Patroni dnia:

Święty Frumencjusz, biskup
urodzony w Tyrze (data nieznana). Wyjechał do Etiopii aby ewangelizować pogan. Uznany został za apostoła Etiopii a przez etiopczyków został nazwany Ojcem Pokoju. Zmarł 26 lipca 380 roku. Jest czczony w Kościele katolickim, prawosławnym i koptyjskim

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Jedno z wezwań mszalnych do modlitwy „ Ojcze nasz” brzmi: „Nazywamy się dziećmi Bożymi i nimi jesteśmy, dlatego ośmielamy się mówić… Ojcze nasz…”.
Uznanie nas przez Boga-Ojca za swoje dzieci jest wielkim przywilejem. Dlatego powinniśmy to doceniać i szanować. I każdego dnia zauważać, jak dobry Bóg troszczy się o nas. Nigdy nie zostawia bez opieki i wsparcia. Dziećmi Bożymi staliśmy się już na chrzcie, kiedy zostaliśmy włączeni do wspólnoty Kościoła Świętego. Kolejnym sakramentem, który nas związał jeszcze mocniej z Bogiem, był chrzest z Ducha świętego czyli bierzmowanie. Zatem obecność Ducha Świętego jest z nami stale, przez całe życie. Od ziemskich narodzin aż do powtórnych narodzin dla Nieba.
I o tej stałej obecności i opiece Ducha Świętego przypomina nam święty Paweł w dzisiejszym czytaniu. Nazywa nas braćmi, bo wszyscy jesteśmy umiłowanymi synami Boga, zjednoczonymi we wspólnocie Kościoła. I wszyscy jesteśmy powołani do zbawienia i życia wiecznego. Wszyscy bez wyjątku. W tej drodze do Nieba wspiera nas Duch Święty. I jego prowadzeniu powinniśmy się poddać.
Narodziliśmy się z ciała, ale poczęliśmy się z ducha Świętego. Tak jak Chrystus. I wspólnie z Chrystusem mamy zmierzać do wiecznej chwały Bożej. A w tej drodze niech stale nam towarzyszy Duch Święty.

Komentarz do psalmu

W dzisiejszym psalmie wychwalana jest dobroć Boga. On, który jest naszym opiekunem i obrońcą, zawsze chroni nas przed niebezpieczeństwami i wrogami. Przekraczając prawa natury, pokazuje, jak wiele może dla nas uczynić. Dlatego pamiętajmy, że zawsze jesteśmy w dobrych rękach Boga. I jemu powierzajmy nasze prośby oraz ufajmy w każdej sytuacji. Bo Bóg nigdy nas nie zostawia w potrzebie.
Zatem wychwalajmy i uwielbiajmy Boga codziennie słowami psalmisty: „ Bądź uwielbiony, o Panie, dnia każdego, który nas dźwigasz Ty, Bóg nasz, pomoc nasza” (Ps 68,20).

Komentarz do Ewangelii

W trakcie swojej 3-letniej działalności Jezus Chrystus nauczał i uzdrawiał. Uczył kochać Boga i bliźniego. Pokazywał, jaka postawa jest miła Bogu-Ojcu.br> W dzisiejszej Ewangelii czytamy o uzdrowieniu kobiety w synagodze. Miejsce szczególne. Ale nie tylko ta pochylona kobieta jest nam ukazana. To kolejny dzień, kiedy powinniśmy zauważyć i rozważyć dwie postawy człowieka względem Boga. Pochyloną i uniżoną „kobietę, która od 18 lat miała ducha niemocy”(Łk 13,11) oraz przełożonego synagogi.br> Obie osoby znajdują się w miejscu obecności Boga, obie oddają się modlitwie, obie zapewne powierzają Bogu swoje troski i proszą o wsparcie i łaskę.br> Pochylona kobieta cierpliwie i z pokorą, przez 18 lat wierzy, że Bóg ją dostrzeże, wysłucha i uzdrowi. Nawet jeśli jest to dzień szabatu. Bo ona przy Bogu jest codziennie. I Bóg wysłuchał.br> Chrystus zauważa i uzdrawia pokornych i ufających mu natychmiast. Potrzeba do tego tylko naszej cierpliwości i pokory. To cechy, które są miłe Panu. Jezus jest dawcą miłosierdzia. Kocha człowieka i kiedy widzi człowieka w potrzebie, natychmiast wyciąga pomocną dłoń. Tak też czyni w synagodze. Kładzie ręce na pochylonej kobiecie i uzdrawia mówiąc „…jesteś wolna od swojej niemocy” ”(Łk 13,12). Od niemocy, której nie mogła pokonać sama. Bo człowiek jest słaby. I bez pomocy Boga i Jego Łaski nic nie może zrobić. Ale może powierzyć Mu swoją wolną wolę, swoją ufność i wiarę. A to wyraża się przez pokorną postawę i cierpliwą modlitwę.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Nabożeństwo dwudziestu sobót Matki Bożej Pompejańskiej

Odkryj Nabożeństwo dwudziestu sobót Matki Bożej Pompejańskiej. Ta niezwykła praktyka rozważań różańcowych związana z postacią św. Bartola Longo i Pompejami, jest obecnie znana na całym świecie. Maryja obiecała wiele łask, zwłaszcza w trudnych sytuacjach, wszystkim, którzy będą odprawiali Nabożeństwo dwudziestu sobót Matki Bożej Pompejańskiej.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


28 października 2025

Wtorek

Święto świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza

Czytania

(Ef 2, 19-22)
Bracia: Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudo­wani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamie­niem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.

(Ps 19, 2-5)
REFREN: Po całej ziemi ich głos się rozchodzi

Niebiosa głoszą chwałę Boga,
dzieło rąk Jego obwieszcza nieboskłon.
Dzień opowiada dniowi,
noc nocy przekazuje wiadomość.

Nie są to słowa ani nie jest to mowa,
których by dźwięku nie usłyszano:
Ich głos się rozchodzi po całej ziemi,
ich słowa aż po krańce świata.

Aklamacja
Ciebie, Boże, chwalimy, Ciebie, Panie, wysławiamy, Ciebie wychwala przesławny chór Apostołów.

(Łk 6, 12-19)
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą. Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia. A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Bliskość z Jezusem to bliskość z ubogimi
Wraz ze swoimi najbliższymi uczniami (Apostołami) Jezus zszedł do tych, którzy pragnęli Go słuchać i oczekiwali od Niego uzdrowienia z rozmaitych chorób. Ten gest pokazał Apostołom dla kogo jest On i dla kogo są oni. Stając się uczniami Jezusa zyskujemy predyspozycje do bycia dla ludzi poszukujących Prawdy i dla ludzi słabych. Im bardziej stajemy się Jego uczniami, tym bliżsi stają się nam ludzie słabi i zagubieni. Jeśli więc decydujemy się na przyjaźń z Jezusem, dobrze zastanówmy się czy odpowiada nam towarzystwo takich ludzi, abyśmy uciekając przed nimi nie opuścili też Jezusa.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Paweł w dzisiejszym fragmencie listu do Efezjan opisuje żywy Kościół Chrystusowy. Jest to Mistyczne Ciało Chrystusa, gdzie głową jest sam Zbawiciel, a ciałem my wszyscy, którzy jesteśmy jego wyznawcami. Razem tworzymy duchową Świątynię Bożą tu na ziemi. Ale naszym celem jest wspólne budowanie Nowej Świątyni w Niebie.
Do tworzenia Kościoła są zaproszeni i powołani wszyscy, którzy przyjęli naukę Jezusa i zgodnie z nią żyją. Przez Pawła są nazywani „współobywatelami świętych i domownikami Boga” (Ef 2, 19). A takie określenie zobowiązuje do dbania o dobro Domu Boga, jak również własny rozwój duchowy. Żeby stać się Świętymi, którzy są domownikami, musimy dbać o czystość naszych serc i sumień. Stale karmić się Eucharystią i Słowem Bożym. Troszczyć o naszych współbraci i wspierać ich w drodze do Zbawienia. Bo Dom Boży jest otwarty dla nas wszystkich. Jesteśmy powołani, aby razem w nim zamieszkać, tworząc wielką Bożą rodzinę niebieską.
Zatem wspólnie zmierzajmy do Domu Ojca, do Królestwa Bożego, w którym staniemy się Świętymi mieszkańcami. Nie zapominajmy, że w drodze do zbawienia nie jesteśmy sami. Potrzebujemy Chrystusa jako naszej opoki, prowadzenia Ducha Świętego, jak również wspólnoty braci i sióstr, którzy w tej drodze są naszymi współtowarzyszami.

Komentarz do psalmu

Psalm 19 to przepiękny hymn na cześć Boga Stworzyciela, który całe piękno nieba i ziemi ofiarował człowiekowi z miłości.
Psalmista nawołuje do spotkania z Bogiem zarówno w cudach natury, jak również w Słowie Bożym. Widząc piękno otaczającego nas świata, dostrzegamy miłość i dobroć Stwórcy, który troszczy się o nas. Bóg chce, abyśmy byli szczęśliwi i radośni już tu na ziemi. I chce, aby otaczające nas piękno natury zbliżało nas do Niego. Bo we wszystkim, co stworzone, jest Bóg, nasz Ojciec Niebieski.
Zatem otoczeni pięknem natury, pokrzepieni nauką zawartą w Słowie Bożym, wychwalajmy Boga, naszego Stwórcę słowami psalmisty: „Panie, opoko moja, wybawienie moje” (Ps 19,15).

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia Świętego Łukasza opisuje wybór 12 Apostołów. Moment szczególny i niezmiernie ważny. Bo to Oni będą pełnić szczególną rolę w powstającym Kościele Chrystusowym. To Oni towarzyszą Chrystusowi w drodze do Jerozolimy, w drodze na krzyż. I to Oni będą pierwszymi głosicielami Dobrej Nowiny.
Ale zauważmy, że ten niezwykły moment jest poprzedzony modlitwą Jezusa. Modlitwą szczególną: na górze, w samotności i całonocną. Na górze, aby być jak najbliżej Boga Ojca, który jest w Niebie. W samotności, aby słyszeć Jego głos, a nawet szept. Przez całą noc, aby ofiarować Bogu siebie, swój odpoczynek, swój trud, za możliwość spotkania z Nim. Taka modlitwa ma Moc. I takiej modlitwy nas dzisiaj uczy Jezus Chrystus. Chce, abyśmy Go naśladowali w drodze do Nieba. Pokazuje, jak istotna jest więź z Bogiem.
Gdy stoimy przed trudnymi decyzjami, bądźmy jak Jezus. Zwróćmy nasze modlitwy i prośby do Boga-Ojca. Do niego zanieśmy nasze błagania. Jemu powierzmy nasze problemy. Starajmy się być jak najmocniej zjednoczeni z Nim. To zawsze będzie przez Boga zauważone. Bóg zawsze docenia nasz trud i wysiłek. Bo wie, że jesteśmy słabi i często upadamy. Chce być blisko nas w tych dobrych, ale i w tych trudnych dla nas chwilach. Dzięki takiej postawie na modlitwie otrzymujemy niezwykłą Moc i siłę, która uzdrawia. Uzdrawia nas jak również wszystkich dookoła.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Oremus - teksty liturgii Mszy Świętej - grudzień 2025

czytania i modlitwy mszalne na każdy dzień

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


29 października 2025

Środa

Środa XXX tydzień zwykły

Czytania

(Rz 8, 26-30)
Bracia: Duch przychodzi z pomocą naszej słabości. Gdy bowiem nie umiemy się modlić tak jak trzeba, sam Duch wstawia się za nami w błaganiach, których nie można wyrazić słowami. Ten zaś, który przenika serca, zna zamiar Ducha, wie, że wstawia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą. Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według Jego zamiaru. Albowiem tych, których od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierworodnym między wielu braćmi. Tych zaś, których przeznaczył, tych też powołał, a których powołał, tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił, tych też obdarzył chwałą.

(Ps 13 (12), 4-5. 6)
REFREN: Ja zaufałem Twemu miłosierdziu

Spojrzyj i wysłuchaj mnie, Panie, mój Boże.
Oświeć moje oczy, bym nie zasnął w śmierci,
by wróg mój nie mówił: "Ja go zwyciężyłem",
by się nie cieszyli moi przeciwnicy, że się zachwiałem.

Ja zaś zaufałem Twemu miłosierdziu,
niech się moje serce cieszy z Twej pomocy.
Będę śpiewał Panu,
który obdarzył mnie dobrem.

Aklamacja (2 Tes 2, 14)
Bóg wezwał nas przez Ewangelię, abyśmy dostąpili chwały naszego Pana Jezusa Chrystusa.

(Łk 13, 22-30)
Jezus, nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: "Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?" On rzekł do nich: "Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam”; lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości”. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi".

Rozważania do czytań

o. Maciej Sierzputowski CSSp

U początku bycia chrześcijaninem nie ma decyzji etycznej czy jakiejś wielkiej idei, jest natomiast spotkanie z wydarzeniem, z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę, a tym samym decydujące ukierunkowanie. Św. Jan przedstawił w swojej Ewangelii to wydarzenie w następujących słowach: « Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w niego wierzy... miał życie wieczne » (3, 16) - Benedykt XVI, „Deus caritas est”.
Chrześcijaństwo nie jest zbiorem norm etycznych, wielkich idei, nakazów, zakazów, praw, paragrafów. Chrześcijaństwo jest więzią, cudowna i głęboką, niezwykle intymną i osobistą. Jest więzią niepowtarzalną i nieporównywalną. Jedyną w swoim rodzaju bo… ty taki, taka jesteś. Niepowtarzalna. Nie do podrobienia. Jedyna w swoim rodzaju. Bóg nie tworzy produktów seryjnych, ale osoby, niepowtarzalne, jedyne, unikatowe. Bo Bóg nie kocha wszystkich. On kocha każdego z osobna… Tak jak kocha ciebie, nie kocha nikogo innego, ale… każdego kocha najbardziej. Bardziej się nie da. No, nie da się!
o. Maciej Sierzputowski CSSp
Do góry

Patroni dnia:

Błogosławiony Michał Rua, prezbiter
urodził się w Turynie 9 czerwca 1837 roku. Kiedy Michał miał 8 lat, zmarł jego ojciec. Jako dziecko uczęszczał do Oratorium św. Jana Bosco. Po pewnym czasie pełnił rolę asystenta św. Jana Bosco. W roku 1854 Rua na ręce świętego złożył śluby zakonne. W roku 1860 otrzymał święcenia kapłańskie. Rua został kierownikiem naukowym wszystkich szkół salezjańskich. W roku 1865 św. Jan Bosko mianował księdza Rua dyrektorem administracyjnym całej rodziny salezjańskiej. Kiedy miał 30 lat, bardzo poważnie zachorował, lekarze byli bezradni. Jednak wyzdrowiał. Od roku 1884 św. Jan Bosko był tak wyczerpany pracą, że nie mógł prowadzić tak wielu instytucji. Dlatego, za zezwoleniem papieża Leona XIII, wyznaczył swoim wikariuszem generalnym i zastępcą księdza Rua. Kierował zakonem przez 22 lata, aż do śmierci w dniu 10 kwietnia 1910 roku.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

„Bóg z tymi, którzy go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra” (Rz 8,28) – pisze do nas święty Paweł. Ta prosta wskazówka powinna stać się inspiracją w naszym codziennym życiu. Wyraża ona głębokie przekonanie, iż nigdy nie jesteśmy sami, że zawsze jest z nami Bóg. Bo kondycja człowieka z natury jest słaba. I to zarówno ta fizyczna jak i duchowa. Nawet modlitwa potrafi być dla nas trudna. A co dopiero życie. Bóg przeznaczył nas do chwały i wszystko temu podporządkował. I tak kieruje ścieżkami naszego życia, abyśmy jej dostąpili.
Ale co oznacza miłować Boga w dzisiejszym czytaniu? Według świętego Pawła to ofiarować i powierzać swoje życie Bogu. A także głęboko wierzyć i mocno ufać w Boże obietnice. Tak jak to uczynił Chrystus, który posłusznie wypełnił wolę Boga-Ojca. I to On ma być dla nas przykładem w drodze do chwały nieba. Bo skoro Bóg jest najlepszym Ojcem, to wie, co jest dla nas najlepsze. I nigdy nie porzuca swoich wybranych i umiłowanych dzieci. Dlatego w modlitwie prośmy wytrwale nie o to, co my chcemy, ale o to, co sam Bóg zaplanował dla nas. I dziękujmy mu za to z wdzięcznością.
Zatem wyznajmy Bogu naszą miłość i prośmy nieustannie o Jego prowadzenie do chwały wiecznej, do której jesteśmy przeznaczeni.

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm jest błagalnym wołaniem do Boga w chwili smutku i strapienia. Ale cierpienie i rozpacz psalmisty nie przysłaniają mu pełnego zaufania w ingerencję Boga. Wierzy, że Bóg jako dobry Ojciec stale otacza nas swoją opieką i troską. I widząc nasze problemy, zawsze przychodzi z pomocą w odpowiednim czasie. Dlatego zaufanie Bożemu miłosierdziu sprawia, iż długotrwały smutek przemienia się w radość nadziei.
Bóg nawet z największego ludzkiego nieszczęścia potrafi wydobyć dobro. Dlatego już dzisiaj razem z psalmistą wołajmy: „Panu na chwałę będę śpiewał, bo wyświadczył mi dobro” (Ps 13,6).

Komentarz do Ewangelii

Fragment z dzisiejszej Ewangelii jest niezwykle wyjątkowy. Bo słyszymy odpowiedź Jezusa na (z pozoru) proste pytanie „ kto zostanie zbawiony?”. I wydawałoby się, że odpowiedź będzie również prosta. Bo tak po ludzku myśląc, wystarczy przestrzegać przykazań, zachowywać posty, kochać Boga i bliźniego, spełnić wszystkie wymagania zawarte w katechizmie. A jednak Jezus czegoś więcej od nas oczekuje. A jest tym Miłość.
Dzisiaj Bóg wychodzi do nas naprzeciw. Kołacze do naszych serc. Pragnie być obecny w naszym życiu. Chce nas prowadzić do świętości i do Nieba prostymi ścieżkami. Troszczy się o nas i pragnie nam pomagać. Dlatego tak ważne jest zjednoczenie się z Nim na modlitwie. Ciągła bliskość Boga w naszej codzienności. Jezus prosi nas, abyśmy otworzyli swoje serca na Jego Miłość. Jeśli tego zabraknie, to Jezus, który jest Bramą Życia, też zamknie przed nami drzwi do Wieczności.
Na ile szeroko otworzymy dzisiaj nasze serca dla Jezusa, na tyle szeroko otwarta będzie Brama Niebieska dla nas. Do tego zachęcał i przypominał nam o tym święty Jan Paweł II, mówiąc w homilii podczas swojego pontyfikatu, „… otwórzcie drzwi Chrystusowi…”. I z tego rozliczy nas sam Chrystus na progu Raju, który dzisiaj wzywa, abyśmy otworzyli szeroko swoje serca na Jego miłość.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Dotyk (CD-audiobook)

s. Beata Zarzycka ZSAPU, ks. Krzysztof Wons SDS

Dotyk, pierwszy język, jakiego uczymy się w życiu, pozostaje najbogatszym narzędziem wyrażania uczuć przez całe nasze życie. Pragnienie dotyku, karmione ludzką zmysłowością, rodzi się z tęsknoty za szczerym, ra­dos­nym przyjęciem i spełnieniem w relacji. W dotyku mogą spotykać się różne doświadczenia: połączenie się, zatarcie granic, poczucie winy, lęk, a także oddanie i miłość

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


30 października 2025

Czwartek

Czwartek XXX tydzień zwykły

Czytania

(Rz 8, 31b-39)
Bracia: Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał, jakże miałby wraz z Nim i nam wszystkiego nie darować? Któż może wystąpić z oskarżeniem przeciw tym, których Bóg wybrał? Czyż Bóg, który usprawiedliwia? Któż może wydać wyrok potępienia? Czy Chrystus Jezus, który poniósł za nas śmierć, co więcej, zmartwychwstał, siedzi po prawicy Boga i wstawia się za nami? Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz? Jak to jest napisane: "Z powodu ciebie zabijają nas przez cały dzień, uważają nas za owce przeznaczone na rzeź". Ale we wszystkim tym odnosimy pełne zwycięstwo dzięki Temu, który nas umiłował. I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani potęgi, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

(Ps 109 (108), 21-22. 26-27. 30-31)
REFREN: Ocal mnie, Panie, w swojej łaskawości

A Ty, Panie, mój Panie,
ujmij się za mną przez wzgląd na Twoje imię,
wybaw mnie, bo łaskawa jest Twoja dobroć.
Bo jestem nędzny i nieszczęśliwy,
zranione jest moje serce.

Dopomóż mi, Panie, mój Boże,
ocal mnie w swej łaskawości.
Aby poznali, że to Twoja ręka,
żeś Ty, o Panie, tego dokonał.

Bardzo będę dziękował Panu swoimi ustami
i chwalił Go pośród tłumu.
Bo stanął po prawicy biednego,
aby go wybawić od tych, którzy go osądzają.

Aklamacja (Łk 19, 38)
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie. Pokój w niebie i chwała na wysokościach.

(Łk 13, 31-35)
W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli do Jezusa: "Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić". Lecz On im odpowiedział: "Idźcie i powiedzcie temu lisowi: „Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu”. Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani. Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz tylko dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż nadejdzie czas, gdy powiecie: „Błogosławiony ten, który przychodzi w imię Pańskie”.

Rozważania do czytań

o. Maciej Sierzputowski CSSp

Jakie to smutne, kiedy nasz dom pozostaje tylko dla nas. Kiedy jesteśmy tam sami z naszymi pomysłami na życie, z naszymi projektami, scenariuszami, rozwiązaniami. Sami z naszymi jałowymi i wyczerpującymi wysiłkami. Sami z naszymi utrudzeniami, wymęczeniami, lękami. Sami… Jakie to smutne słowo… Sami… Jakie to smutne…
A jakie piękne jest, kiedy z tym wszystkim, z naszym biednym człowieczeństwem pozwalamy, żeby Jezus zgromadził nas, dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła. Jakie piękne są te słowa… dzieci… zgromadził… być razem… być w relacji, w więzi… Jakie to piękne…
o. Maciej Sierzputowski CSSp
Do góry

Patroni dnia:

Błogosławiona Benwenuta Bojani
urodziła się 4 maja 1255 roku. Benwenuta została tercjarką dominikańską. Prowadziła bardzo surowe życie, cierpiała a swe cierpienia ofiarowywała za grzeszników. Nadmierne pokuty były przyczyną choroby. Wtedy Benwenuta ślubowała pielgrzymkę do grobu św. Dominika Guzmana. Kiedy tam odzyskała zdrowie, naśladowała św. Dominika jeszcze gorliwiej. Obdarowana szczególnymi łaskami Boga, zmarła 30 października 1292 roku, w wieku 37 lat.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiejsze czytanie z Listu świętego Pawła jest hymnem wdzięczności Bogu za miłość, jaką nas codziennie otacza. Miłość, która jest wpisana w Boży plan naszego zbawienia.
Bo Bóg stworzył nas na swój obraz i podobieństwo. Nas wybrał i powołał do chwały w Niebie. I chociaż grzech pierworodny naznaczył nas słabością i cierpieniem, Bóg nie pozostawił nas bez wsparcia i pomocy. Naszą Mocą jest Chrystus, Syn Boży, który jest wyrazem miłości Boga dla nas wszystkich. I mimo udręk doczesnego życia, to ofiara Zbawiciela daje nam pewność, że jesteśmy w dobrych rękach Boga.
Dlatego za świętym Pawłem możemy wołać „Jeżeli Bóg z nami, któż przeciwko nam? (Rz 8,31)”. Nie ma takiej siły, która mogłyby zerwać relacje, jakie łączą nas z Bogiem. Nic nie jest w stanie „ odłączyć nas od miłości Boga, która jest w Jezusie Chrystusie, Panu naszym” (Rz 8,39). I żadne trudności czy przeszkody nie są w stanie powstrzymać nas w drodze do Boga, który jest w Niebie. Zło i cierpienie są obecne w naszym życiu, abyśmy je pokonali mocą Chrystusa. Bo gdy Bóg dopuszcza do nas coś, co jest trudne, to jednocześnie daje nam Łaskę do pokonania tego. A my powinniśmy być na tę Łaskę otwarci i ją przyjąć.
Zatem niech nasze codzienne modlitwy staną się hymnami wdzięczności Bogu na cześć miłości Boga, która nas nieustannie otacza.

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm może być wzorem modlitwy chrześcijańskiej. Bo modlitwa to rozmowa. Szczera i otwarta, która uzewnętrznia nasze emocje i stan ducha. I takiej modlitwy Bóg pragnie. Chce, abyśmy otworzyli całe nasze serce. Oddali mu wszystko, nasze myśli, uczucia, lęki i zmartwienia. Nie bójmy się nawet tych negatywnych myśli. A wtedy Bóg, jak dobry Ojciec, zatroszczy się o nas i przyjdzie z pomocą.
Zatem wierząc i ufając Bogu, wychwalając jego sprawiedliwość, powierzajmy się Jego opiece i zanośmy nasze wołania z prośbą o ratunek mówiąc: „Wspomóż mnie o Panie mój i Boże, wybaw mnie przez wielkie miłosierdzie Twoje” (Ps 109, 26).

Komentarz do Ewangelii

Każdy z nas ma jakiś cel w życiu. Jest to pewnego rodzaju misja, powołanie, do realizacji którego dążymy przez całe życie. Tak samo Jezus rozpoczynając swoją ziemską działalność, realizuje ją wytrwale. Zmierza do Jerozolimy, miejsca swego przeznaczenia, swojej męki, śmierci i zmartwychwstania. Nie zważa na zagrożenia i przeciwności. W drodze naucza i uzdrawia, świadcząc o miłości Boga i Jego miłosierdziu. Nie jest to łatwa droga, bo czyniąc dobro napotyka na wiele barier i przeszkód od ludzi. Wśród nich są faryzeusze, którzy różnymi sposobami próbują zmusić Jezusa do ograniczenia, a nawet zaprzestania działalności.
Z dzisiejszego czytania dowiadujemy się jak podstępem i udawaną troską o życie Jezusa, starają się przeszkodzić Chrystusowi w jego zbawczej drodze. Udając zatroskanych, stają się fałszywymi doradcami, obłudnikami, próbującymi zniszczyć plan Boży. Ale Jezus, widząc te intrygi, nie zniechęca się, nie rezygnuje, lecz odważnie idzie naprzód.
Chrystus pokazał nam wzór postępowania, który my dzisiaj powinniśmy naśladować. Nie uciekać, lecz odważnie kroczyć ku swojemu przeznaczeniu. Dla nas, chrześcijan, tym celem jest życie wieczne w Królestwie Bożym. Zatem idąc za przykładem Jezusa, nie poddawajmy się manipulacjom fałszywych przyjaciół. Bądźmy wytrwali w drodze do Niebiańskiej Jerozolimy.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Adwent i Boże Narodzenie. Przewodnik

Ten przewodnik – drugi po Triduum Paschalnym – powstał z myślą o wszystkich, którzy chcą głębiej przeżyć Adwent i święta Bożego Narodzenia. Obszerny zbiór 105 artykułów, przygotowanych przez 58 autorów, pomaga ponownie odkryć to, co znajduje się w głębi tylko pozornie dobrze znanych obrzędów, zwyczajów i tekstów związanych z tymi okresami liturgicznymi.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


31 października 2025

Piątek

Piątek XXX tydzień zwykły

Czytania

(Rz 9, 1-5)
Bracia: Prawdę mówię w Chrystusie, nie kłamię, potwierdza mi to moje sumienie w Duchu Świętym, że w sercu swoim odczuwam wielki smutek i nieustanny ból. Wolałbym bowiem sam być pod klątwą, odłączonym od Chrystusa dla zbawienia braci moich, którzy według ciała są moimi rodakami. Są to Izraelici, do których należą przybrane synostwo i chwała, przymierza i nadanie Prawa, pełnienie służby Bożej i obietnice. Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała, Ten, który jest ponad wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki. Amen.

(Ps 147B, 12-13. 14-15. 19-20)
REFREN: Kościele święty, chwal swojego Pana

Chwal, Jeruzalem, Pana,
wysławiaj twego Boga, Syjonie!
Umacnia bowiem zawory bram twoich
i błogosławi synom twoim w tobie.

Zapewnia pokój twoim granicom
i wyborną pszenicą ciebie darzy.
Zsyła na ziemię swoje polecenia,
a szybko mknie Jego słowo.

Oznajmił swoje słowo Jakubowi,
Izraelowi ustawy swe i wyroki.
Nie uczynił tego dla innych narodów,
nie oznajmił im swoich wyroków.

Aklamacja (J 10, 27)
Moje owce słuchają mego głosu, Ja znam je, a one idą za Mną.

(Łk 14, 1-6)
Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. A oto zjawił się przed Nim pewien człowiek chory na wodną puchlinę. Wtedy Jezus zapytał uczonych w Prawie i faryzeuszów: "Czy wolno w szabat uzdrawiać, czy też nie?" Lecz oni milczeli. On zaś dotknął go, uzdrowił i odprawił. A do nich rzekł: "Któż z was, jeśli jego syn albo wół wpadnie do studni, nie wyciągnie go zaraz, nawet w dzień szabatu?" I nie zdołali Mu na to odpowiedzieć.

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Miłość jest mądrością
Miłość jest wpisana w naszą naturę, a prawo, ze swymi przepisami, nie. Miłość czyni człowieka mądrym. Prawo nie zawsze. Prawo jest potrzebne tam, gdzie nie ma Miłości, by głupota zupełnie nas nie pochłonęła. Nie ma jednak mądrości nad Miłość. Bylebyśmy tylko Miłością nie nazywali czegoś, co nią nie jest, co jest na przykład przelotnym, choć mocnym uczuciem.
Miłości trzeba się uczyć u największego Mistrza – Jezusa. I ona na pewno jest trudna. Ale na pewno lepiej jest uczyć się Miłości niż poprzestać przepisów prawa.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Patroni dnia:

Święty Alfons Rodriguez, zakonnik
urodził się w Segowii (Hiszpania) 25 lipca 1533 roku. W wieku 14 lat został przyjęty do kolegium jezuitów w Alcali. Po roku musiał je jednak opuścić, ponieważ zmarł jego ojciec. W 1560 r. Alfons ożenił się z Marią Suarez. Po 7 latach szczęśliwego życia jego żona zmarła (1567). Zmarło także ich dwoje dzieci. Sprzedał przedsiębiorstwo i wstąpił do jezuitów w charakterze brata zakonnego (1571). W Palamas pełnił funkcję furtiana. Zasłynął duchem kontemplacji tak dalece, że miewał nawet zachwyty i ekstazy. Nie wypuszczał z rąk różańca. Wyróżniał się wielką cierpliwością. Bóg obdarzał Alfonsa niezwykłymi łaskami, m.in. darem proroctwa i czynienia cudów, objawieniami i widzeniami. Zmarł w nocy z 30 na 31 października 1617 r. ze słowami: "Mój Jezusie".

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Paweł, który był żydowskim faryzeuszem o imieniu Szaweł, długo nie wierzył nauce Jezusa i ostro ją zwalczał. Lecz jego przemiana i nawrócenie pod Damaszkiem sprawiły, iż stał się gorliwym głosicielem Chrystusa i Ewangelii. Zrozumiał, iż w Chrystusie dokonało się wypełnienie wszystkich Bożych obietnic zawartych w Starym Testamencie. I że Jezus Chrystus jest naszą drogą do zbawienia i pełnego zjednoczenia z Bogiem. Dlatego do końca swoich dni nauczał i wzywał do „ miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym” (Rz 8,39). Głosił Dobrą Nowinę po krańce świata, zdobywając wielu wyznawców chrystusowych, stając się Apostołem Narodów.
Dzisiejsze czytanie jest wielkim ubolewaniem Świętego Pawła nad narodem żydowskim, z którego sam się wywodził, że odrzucił i nie przyjął nauki Jezusa. Nie rozpoznał w Chrystusie swego Zbawiciela. Naród, który został przed wiekami wybrany i umiłowany przez Boga i którego Bóg przeznaczył do chwały w pierwszej kolejności. To oni mieli być wzorem dla innych narodów. I pierwszymi powołanymi do zbawienia.
A stało się inaczej. Nauki Pawła trafiły do serc pogan, którzy coraz liczniej ją przyjmowali. Tak pierwsi stali się ostatnimi, a ostatni pierwszymi.

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm jest radosnym wyznaniem wiary w Boga, wszechmogącego Opiekuna, który „…podtrzymuje złamanych na duchu i opatruje ich bolesne rany”. Troska Boga o nas jest nieustanna i wszechobecna. Dlatego psalmista wychwala Bożą opiekę, której nieustannie doświadcza. Raduje się, mogąc dziękować i chwalić śpiewem Stwórcę Wszechświata za wszystko, co jest stworzone.
Zatem i my dzisiaj pragnijmy przyjąć Bożą opiekę, bo jak śpiewa psalmista : „miłuje Pan bogobojnych i cześć mu oddających i tych co ufnie na jego dobroć czekają” (Ps 147, 11).

Komentarz do Ewangelii

Szlachetne czyny ludzi często tłumaczymy ich dobrym wychowaniem wyniesionym z domu rodzinnego. Dzieci uczą się właściwego postępowania, patrząc na zachowania swoich rodziców i dziadków, którzy stają się dla nich wzorami do naśladowania. Przykład jest często lepszym nauczycielem niż spisane reguły czy zasady.
Tak też czyni Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Przychodzi do domu przywódcy faryzeuszy na szabatową kolację, gdzie gromadzą się domownicy i grono jego uczniów. Jezus nie chce ich pouczać, lecz swoim przykładem pokazać, jaka postawa wobec bliźniego jest miła Bogu. A jest nią miłosierdzie. Dlatego poprzez uzdrowienie chorego człowieka z puchliny wodnej, Jezus pokazuje, że nie złamał Praw Bożych, lecz tylko je rozszerzył i wypełnił. Bo miłość jest ważniejsza niż Prawo. A miłosierdzie wobec bliźniego ważniejsze niż pobożne rytuały. Gdy pomijamy potrzeby bliźniego, zasmucamy samego Boga. Jezus uczy, że Bóg jest miłosierny dla każdego i każdego obdarza bezgraniczną miłością. I to wtedy, kiedy człowiek najbardziej potrzebuje tej miłości.
Pamiętajmy więc, że dobre uczynki wobec najbliższych są miłe Bogu i świadczą o właściwym wypełnianiu Bożych przykazań i właściwym rozumieniu nauki, którą przynosi nam Chrystus. I już dziś gorąco pragnijmy stać się wiernymi naśladowcami Jezusa.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Kobiety, które kochał Bóg. Nowy Testament

Maria Miduch

Kobiety takie jak ty: odważne i zagubione, ciche i wyraziste, poranione i pełne nadziei. Łączy je jedno – każda z nich została pokochana przez Boga. Jezus, spotykając je na ich drodze, nie ocenia, nie narzuca niczego, tylko zatrzymuje się, patrzy z uwagą i chce być blisko. Maria Miduch, biblistka znana z wrażliwości i głębokiego rozumienia Słowa Bożeg

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.


01 listopada 2025

Sobota

Uroczystość Wszystkich Świętych

Czytania

(Ap 7, 2-4. 9-14)
Ja, Jan, ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: "Nie wyrządzajcie szkody ziemi ani morzu, ani drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego". I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela. Potem ujrzałem wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I głosem donośnym tak wołają: "Zbawienie Bogu naszemu, Zasiadającemu na tronie, i Barankowi". A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt, i na oblicze swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, mówiąc: "Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków. Amen!" A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: "Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?" I powiedziałem do niego: "Panie, ty wiesz". I rzekł do mnie: "To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku, i opłukali swe szaty, i wybielili je we krwi Baranka".

(Ps 24,1-6)
REFREN: Oto lud wierny, szukający Boga

Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.

Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, co Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.

(1 J 3, 1-3)
Najmilsi: Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec: zostaliśmy nazwani dziećmi Bożymi i rzeczywiście nimi jesteśmy. Świat zaś dlatego nas nie zna, że nie poznał Jego. Umiłowani, obecnie jesteśmy dziećmi Bożymi, ale jeszcze się nie ujawniło, czym będziemy. Wiemy, że gdy się to objawi, będziemy do Niego podobni, bo ujrzymy Go takim, jaki jest. Każdy zaś, kto pokłada w Nim nadzieję, uświęca się, podobnie jak On jest święty.

Aklamacja (Mt 11,28)
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy jesteście utrudzeni i obciążeni, a Ja was pokrzepię.

(Mt 5,1-12a)
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: "Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy ludzie wam urągają i prześladują was, i gdy mówią kłamliwie wszystko złe na was z mego powodu. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie".

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Recepta na szczęście
„Błogosławieni” znaczy po prostu „szczęśliwi”. Te „osiem błogosławieństw” nie oznacza, że wszyscy ubodzy, płaczący, cisi, itd. będą szczęśliwi chcą czy nie chcą. Tymi słowami Pan Jezus zapewnia nas po prostu, że odtąd każdy człowiek, któremu dotąd wydawało się, że nie może być szczęśliwy, zyskuje taką możliwość. Dzięki temu, co nam daje Jezus, każdy może być szczęśliwy, wbrew wszystkiemu, wbrew wszelkim zewnętrznym okolicznościom. Ale nam pewnie trudno w to uwierzyć. Aby się o tym przekonać, trzeba zacząć na serio żyć Ewangelią. Życie Ewangelią otwiera przed nami nowe horyzonty, pozwala inaczej zobaczyć to, co dzieje się w naszym życiu. A to właśnie sposób postrzegania tego, co się nam przytrafia decyduje o naszym poczuciu szczęścia lub nieszczęścia. Kto dobrze zna Ewangelię i przyjął ją całym sercem ufając Jezusowi, ten będzie szczęśliwy, wbrew wszystkiemu.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Dzisiaj w Kościele powszechnym obchodzimy Uroczystość Wszystkich Świętych. Czyli tych, którzy już są w Królestwie Bożym i radują się obecnością Boga. Dla nas, żyjących, to wielka tajemnica. Ale odkrywa ją dzisiaj dla nas święty Jan Apostoł. W swoich wizjach, które zawarł w Apokalipsie, w symboliczny sposób opisuje Świętych obcowanie. To ci, do których przyszedł anioł ze wschodu i ich opieczętował. Oni zostali wybrani i zaproszeni przed tron Boga. Odziani w białe szaty, z palmami w rękach oddają hołd Bogu Najwyższemu.
Wizja świętego Jana jest dla nas przesłaniem i przypomnieniem, że my wszyscy zostaliśmy powołani do zbawienia i życia wiecznego. Świętość nie jest dla wybranych, ale dla nas wszystkich. To szczególna Łaska, którą obdarzył nas Bóg. A święty Jan to potwierdza słowami: „ oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków”(Ap 7,9). Tam czeka na nas dobry Bóg-Ojciec, bo my jesteśmy jego ukochanymi dziećmi Bożymi.
Zastanówmy się dzisiaj, czy jesteśmy gotowi na przyjście anioła, który nas opieczętuje i zaprowadzi przed tron Baranka? Czy chcemy kroczyć w orszaku odzianych w białe szaty, z palmami w ręku? Już dziś uczyńmy wszystko, abyśmy się tam znaleźli.

Komentarz do psalmu

Dzisiejszy psalm wychwala Boga jako Króla Chwały, który oczekuje nas w Królestwie Bożym. Bramy nieba są dla nas otwarte. Bo Bóg obdarzył nas największą miłością. Ofiarował nam wszystko, co stworzył. I troszczy się o nas nieustannie.
Ale psalmista przypomina, że bramy Królestwa Bożego są otwarte dla tego „ kto ma czyste ręce i serca nieskalane, kto nie oszukuje i za marnościami nie goni” (Ps 24,4), bo tylko „ Taki otrzyma błogosławieństwo od Pana”(Ps 24,5).
Zatem niech pragnienie otrzymania błogosławieństwa od Boga, stanie się naszym priorytetem w życiu doczesnym.

Komentarz do drugiego czytania

Jak dobrze być dzieckiem, a dzieckiem Boga w szczególności. Z taką radosną nowiną przychodzi do nas dzisiaj święty Jan. On sam, który doświadczył miłości Jezusa na ziemi i dostał obietnicę jeszcze większego umiłowania przez Boga-Ojca w niebie, chce się z nami tym podzielić. Namawia nas, żebyśmy docenili godność bycia dziećmi Bożymi już tu na ziemi i pragnęli zjednoczenia się z Nim w niebie, gdzie czekają na nas jeszcze większe łaski.
Zatem dziękujmy dzisiaj Bogu, dobremu Ojcu, za to, kim dla Niego jesteśmy i za to, co przygotował nam w wieczności. Doceniajmy, że jesteśmy umiłowanymi dziećmi Bożymi.

Komentarz do Ewangelii

Dzień Wszystkich Świętych jest wyjątkowy i szczególny. To Uroczystość, która przypomina nam jak wielkie rzesze Świętych są już w Królestwie Niebieskim. Ale powinien to być również moment, który uświadomi nam, że my wszyscy jesteśmy powołani do świętości i wiecznego przebywania z Bogiem.
Niezależnie, jak kręte są drogi naszego życia, na ich końcu pragnijmy spotkać Chrystusa, który otworzy nam bramy Królestwa Bożego. Dlatego dzisiejsze słowa z Ewangelii niech będą dla nas zaproszeniem do radości życia wiecznego. Niech zachęcają, abyśmy pragnęli stać się synami Bożymi, którzy Boga oglądać będą. Bo dla nas Bóg przeznaczył Królestwo niebieskie, gdzie będziemy pocieszeni i nasyceni. A błogosławieństwa Jezusa niech będą naszą pomocą i kierunkowskazem w drodze ku Bogu. Bo żeby stać się świętym, nie trzeba być idealnym, ale trzeba mieć otwarte serce i pokorną postawę. Musi nastąpić przemiana naszego serca, naszego myślenia i naszej postawy. Jest to możliwe, jeśli zaufamy Bogu i Jego o pomoc będziemy prosili.
Zatem o przemianę naszych serc i sumień względem Boga i bliźnich prośmy dzisiaj w naszych modlitwach. Bo Bóg, powołując nas do świętości, pomaga swoją łaską i miłosierdziem. A wstawiennictwo świętych niech będzie naszym wsparciem i podporą. Wtedy dołączymy do wielkiego grona Świętych, którzy już dzisiaj są w Niebie.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez Monikę Weselińską


Do góry

Książka na dziś

Kobiety, które kochał Bóg. Nowy Testament

Maria Miduch

Kobiety takie jak ty: odważne i zagubione, ciche i wyraziste, poranione i pełne nadziei. Łączy je jedno – każda z nich została pokochana przez Boga. Jezus, spotykając je na ich drodze, nie ocenia, nie narzuca niczego, tylko zatrzymuje się, patrzy z uwagą i chce być blisko. Maria Miduch, biblistka znana z wrażliwości i głębokiego rozumienia Słowa Bożeg

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.