
Niedziela
Czytania
(Iz 50,4-7)
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam.
(Ps 22,8-9.17-20.23-24)
REFREN: Boże mój, Boże, czemuś mnie opuścił?
Szydzą ze mnie wszyscy, którzy na mnie patrzą,
wykrzywiają wargi i potrząsają głowami:
"Zaufał Panu, niech go Pan wyzwoli,
niech go ocali, jeśli go miłuje".
Sfora psów mnie opada,
otoczyła mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli moje ręce i nogi,
policzyć mogę wszystkie moje kości.
Dzielą między siebie moje szaty
i los rzucają o moją suknię.
Ty zaś, o Panie, nie stój z daleka:
pomocy moja śpiesz mi na ratunek.
Będę głosił swym braciom Twoje imię
i będę Cię chwalił w zgromadzeniu wiernych:
"Chwalcie Pana, wy, którzy się Go boicie,
niech się Go lęka całe potomstwo Izraela".
(Flp 2,6-11)
Chrystus Jezus istniejąc w postaci Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię, aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.
Aklamacja (Flp 2,8-9)
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, a była to śmierć na krzyżu. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię.
(Łk 22,14-23,56)
Męka Pana naszego Jezusa Chrystusa
według świętego Łukasza.
Ostatnia Pascha
E. A gdy nadeszła pora, zajął miejsce u stołu i Apostołowie z Nim. Wtedy
rzekł do nich: + Gorąco pragnąłem
spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał. Albowiem powiadam wam: Już jej
spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym. E. Potem
wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: +
Weźcie go i podzielcie między siebie; albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił
z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.
Ustanowienie Eucharystii
E. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał
mówiąc: + To jest Ciało moje, które za was będzie
wydane: to czyńcie na moją pamiątkę! E. Tak samo i
kielich po wieczerzy, mówiąc: + Ten kielich to Nowe
Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.
Zapowiedź zdrady
Lecz oto ręka mojego zdrajcy jest ze Mną na stole. Wprawdzie Syn Człowieczy
odchodzi według tego, jak jest postanowione, lecz biada temu człowiekowi, przez którego
będzie wydany. E. A oni zaczęli wypytywać jeden drugiego,
kto by mógł spośród nich to uczynić.
Spór o pierwszeństwo
Powstał również spór między nimi o to, który z nich zdaje się być
największy. Lecz On rzekł do nich: + Królowie narodów
panują nad nimi, a ich władcy przyjmują nazwę dobroczyńców. Wy zaś nie tak [macie
postępować]. Lecz największy między wami niech będzie jak najmłodszy, a przełożony
jak sługa! Któż bowiem jest większy? Czy ten, kto siedzi za stołem, czy ten, kto
służy? Czyż nie ten, kto siedzi za stołem? Otóż Ja jestem pośród was jak ten, kto
służy. Wyście wytrwali przy Mnie w moich przeciwnościach. Dlatego i Ja przekazuję wam
królestwo, jak Mnie przekazał je mój Ojciec: abyście w królestwie moim jedli i pili
przy moim stole oraz żebyście zasiadali na tronach, sądząc dwanaście pokoleń
Izraela.
Obietnica dana Piotrowi
Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak
pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara. Ty ze swej strony
utwierdzaj twoich braci. E. On zaś rzekł: I. Panie, z Tobą gotów jestem iść nawet do więzienia i na
śmierć. E. Lecz Jezus odrzekł: +
Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dziś kogut, a ty trzy razy wyprzesz się tego, że Mnie
znasz.
Chwila walki
E. I rzekł do nich: + Czy brak wam było czego,
kiedy was posyłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów? E. Oni
odpowiedzieli: T. Niczego. E. Mówił
dalej: + Lecz teraz kto ma trzos, niech go weźmie; tak
samo torbę; a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz! Albowiem powiadam
wam: to, co jest napisane, musi się spełnić na Mnie: Zaliczony został do
złoczyńców. To bowiem, co się do Mnie odnosi, dochodzi kresu. E.
Oni rzekli: T. Panie, tu są dwa miecze. E. Odpowiedział im: + Wystarczy.
Modlitwa i trwoga konania
E. Potem wyszedł i udał się, według zwyczaju, na Górę Oliwną:
towarzyszyli Mu także uczniowie. Gdy przyszedł na miejsce, rzekł do nich: + Módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. E.
A sam oddalił się od nich na odległość jakby rzutu kamieniem, upadł na kolana
i modlił się tymi słowami: + Ojcze, jeśli chcesz, zabierz
ode Mnie ten kielich! Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! E. Wtedy ukazał Mu się anioł z nieba i umacniał Go. Pogrążony
w udręce jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące
się na ziemię. Gdy wstał od modlitwy i przyszedł do uczniów, zastał ich śpiących
ze smutku. Rzekł do nich: + Czemu śpicie? Wstańcie i
módlcie się, abyście nie ulegli pokusie.
Pojmanie Jezusa
E. Gdy On jeszcze mówił, oto zjawił się tłum. A jeden z Dwunastu,
imieniem Judasz, szedł na ich czele i zbliżył się do Jezusa, aby Go pocałować. Jezus
mu rzekł: + Judaszu, pocałunkiem wydajesz Syna
Człowieczego? E. Towarzysze Jezusa widząc, na co się
zanosi, zapytali: I. Panie, czy mamy uderzyć mieczem? I
któryś z nich uderzył sługę najwyższego kapłana i odciął mu prawe ucho. Lecz
Jezus odpowiedział: + Przestańcie, dosyć! E. I dotknąwszy ucha, uzdrowił go. Do arcykapłanów zaś,
dówódcy straży świątynnej i starszych, którzy wyszli przeciw Niemu, Jezus rzekł: + Wyszliście z mieczami i kijami jak na zbójcę? Gdy codziennie
bywałem u was w świątyni, nie podnieśliście rąk na Mnie, lecz to jest wasza godzina
i panowanie ciemności.
Zaparcie się Piotra
E. Schwycili Go więc, poprowadzili i zawiedli do domu najwyższego kapłana.
A Piotr szedł z daleka. Gdy rozniecili ogień na środku dziedzińca i zasiedli wkoło,
Piotr usiadł także między nimi. A jakaś służąca, zobaczywszy go siedzącego przy
ogniu, przyjrzała mu się uważnie i rzekła: I. I ten był
razem z Nim. E. Lecz on zaprzeczył temu, mówiąc: I. Nie znam Go, kobieto. E. Po chwili
zobaczył go ktoś inny i rzekł: I. I ty jesteś jednym z
nich. E. Piotr odrzekł: I.
Człowieku, nie jestem. E. Po upływie prawie godziny jeszcze
ktoś inny począł zawzięcie twierdzić: I. Na pewno i ten
był razem z Nim; jest przecież Galilejczykiem. E. Piotr
zaś rzekł: I. Człowieku, nie wiem, co mówisz. E. I w tej chwili, gdy on jeszcze mówił, kogut zapiał. A Pan
obrócił się i spojrzał na Piotra. Wspomniał Piotr na słowo Pana, jak mu powiedział:
Dziś, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz. Wyszedł na zewnątrz i gorzko
zapłakał.
Jezus wyszydzony
Tymczasem ludzie, którzy pilnowali Jezusa, naigrawali się z Niego i bili Go.
Zasłaniali Mu oczy i pytali: T. Prorokuj, kto Cię uderzył.
E. Wiele też innych obelg miotali przeciw Niemu.
Wobec Wysokiej Rady
Skoro dzień nastał, zebrała się starszyzna ludu, arcykapłani i uczeni w
Piśmie i kazali przyprowadzić Go przed swoją Radę. Rzekli: T.
Jeśli Ty jesteś Mesjasz, powiedz nam! E. On im odrzekł: + Jeśli wam powiem, nie uwierzycie Mi, i jeśli was zapytam, nie
dacie Mi odpowiedzi. Lecz odtąd Syn Człowieczy siedzieć będzie po prawej stronie
Wszechmocy Bożej. E. Zawołali wszyscy: T. Więc Ty jesteś Synem Bożym? E. Odpowiedział
im: + Tak. Jestem Nim. E. A oni
zawołali: T. Na co nam jeszcze potrzeba świadectwa? Sami
przecież słyszeliśmy z ust Jego.
Jezus przed Piłatem
E. Teraz całe ich zgromadzenie powstało; i poprowadzili Go przed Piłata.
Tam zaczęli oskarżać Go: T. Stwierdziliśmy, że ten
człowiek podburza nasz naród, że odwodzi od płacenia podatków Cezarowi i że siebie
podaje za Mesjasza - Króla. E. Piłat zapytał Go: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Jezus
odpowiedział mu: + Tak, Ja Nim jestem. E.
Piłat więc oświadczył arcykapłanom i tłumom: I.
Nie znajduję żadnej winy w tym człowieku. E. Lecz oni
nastawali i mówili: T. Podburza lud, szerząc swą naukę po
całej Judei, od Galilei, gdzie rozpoczął, aż dotąd. E. Gdy
Piłat to usłyszał, zapytał, czy człowiek ten jest Galilejczykiem. A gdy się
upewnił, że jest spod władzy Heroda, odesłał Go do Heroda, który w tych dniach
również przebywał w Jerozolimie.
Jezus przed Herodem
Na widok Jezusa Herod bardzo się ucieszył. Od dawna bowiem chciał Go
ujrzeć, ponieważ słyszał o Nim i spodziewał się, że zobaczy jaki znak, zdziałany
przez Niego. Zasypał Go też wieloma pytaniami, lecz Jezus nic mu nie odpowiedział.
Arcykapłani zaś i uczeni w Piśmie stali i gwałtownie Go oskarżali. Wówczas
wzgardził Nim Herod wraz ze swoją strażą; na pośmiewisko kazał ubrać Go w lśniący
płaszcz i odesłał do Piłata. W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi.
Przedtem bowiem żyli z sobą w nieprzyjaźni.
Jezus ponownie przed Piłatem
Piłat więc kazał zwołać arcykapłanów, członków Wysokiej Rady oraz lud
i rzekł do nich: I. Przywiedliście mi tego człowieka pod
zarzutem, że podburza lud. Otóż ja przesłuchałem Go wobec was i nie znalazłem w Nim
żadnej winy w sprawach, o które Go oskarżacie. Ani też Herod - bo odesłał Go do nas;
a oto nie popełnił On nic godnego śmierci. Każę Go więc wychłostać i uwolnię.
Jezus odrzucony przez swój naród
E. A był obowiązany uwalniać im jednego na święta. Zawołali więc
wszyscy razem: T. Strać Tego, a uwolnij nam Barabasza! E. Był on wtrącony do więzienia za jakiś rozruch powstały w
mieście i za zabójstwo. Piłat, chcąc uwolnić Jezusa, ponownie przemówił do nich.
Lecz oni wołali: T. Ukrzyżuj, ukrzyżuj Go! E. Zapytał ich po raz trzeci: I.
Cóż On złego uczynił? Nie znalazłem w Nim nic zasługującego na śmierć. Każę Go
więc wychłostać i uwolnię. E. Lecz oni nalegali z wielkim
wrzaskiem, domagając się, aby Go ukrzyżowano; i wzmagały się ich krzyki. Piłat więc
zawyrokował, żeby ich żądanie zostało spełnione. Uwolnił im tego, którego się
domagali, a który za rozruch i zabójstwo był wtrącony do więzienia; Jezusa zaś zdał
na ich wolę.
Droga krzyżowa
Gdy Go wyprowadzili, zatrzymali niejakiego Szymona z Cyreny, który wracał z
pola, i włożyli na niego krzyż, aby go niósł za Jezusem. A szło za Nim mnóstwo
ludu, także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim. Lecz Jezus zwrócił się do
nich i rzekł: + Córki jerozolimskie, nie płaczcie nade
Mną; płaczcie raczej nad sobą i nad waszymi dziećmi! Oto bowiem przyjdą dni, kiedy
mówić będą: Szczęśliwe niepłodne łona, które nie rodziły, i piersi, które nie
karmiły. Wtedy zaczną wołać do gór: Padnijcie na nas; a do pagórków: Przykryjcie
nas! Bo jeśli z zielonym drzewem to czynią, cóż się stanie z suchym? E. Przyprowadzono też dwóch innych - złoczyńców, aby ich z Nim
stracić.
Ukrzyżowanie
Gdy przyszli na miejsce, zwane Czaszką, ukrzyżowali tam Jego i
złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Lecz Jezus mówił: + Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią. E. Potem rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając losy.
Wyszydzenie na krzyżu
A lud stał i patrzył. Lecz członkowie Wysokiej Rady drwiąco mówili: T. Innych wybawiał, niechże teraz siebie wybawi, jeśli On jest
Mesjaszem, Wybrańcem Bożym. E. Szydzili z Niego i
żołnierze; podchodzili do Niego i podawali Mu ocet, mówiąc: T.
Jeśli Ty jesteś królem żydowskim, wybaw sam siebie. E. Był
także nad Nim napis w języku greckim, łacińskim i hebrajskim: To jest Król żydowski.
Dobry łotr
Jeden ze złoczyńców, których [tam] powieszono, urągał Mu: I. Czy Ty nie jesteś Mesjaszem? Wybaw więc siebie i nas.E. Lecz drugi, karcąc go, rzekł: I.
Ty nawet Boga się nie boisz, chociaż tę samą karę ponosisz? My przecież -
sprawiedliwie, odbieramy bowiem słuszną karę za nasze uczynki, ale On nic złego nie
uczynił. E. I dodał: I. Jezu,
wspomnij na mnie, gdy przyjdziesz do swego królestwa. E. Jezus
mu odpowiedział: + Zaprawdę, powiadam ci: Dziś ze Mną
będziesz w raju.
Śmierć Jezusa
E. Było już około godziny szóstej i mrok ogaranął całą ziemię aż do
godziny dziewiątej. Słońce się zaćmiło i zasłona przybytku rozdarła się przez
środek. Wtedy Jezus zawołał donośnym głosem: + Ojcze, w
Twoje ręce powierzam ducha mojego. E. Po tych słowach
wyzionął ducha.
Po śmierci Jezusa
Na widok tego, co się działo, setnik oddał chwałę Bogu i mówił: I. Istotnie, człowiek ten był sprawiedliwy. E.
Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co
się działo, wracały bijąc się w piersi. Wszyscy Jego znajomi stali z daleka; a
również niewiasty, które Mu towarzyszyły od Galilei, przypatrywały się temu.
Pogrzeb Jezusa
Był tam człowiek dobry i sprawiedliwy, imieniem Józef, członek Wysokiej
Rady. Nie przystał on na ich uchwałę i postępowanie. Był z miasta żydowskiego
Arymatei, i oczekiwał królestwa Bożego. On to udał się do Piłata i poprosił o
ciało Jezusa. Zdjął je z krzyża, owinął w płótno i złożył w grobie, wykutym w
skale, w którym nikt jeszcze nie był pochowany. Był to dzień Przygotowania i szabat
się rozjaśniał. Były przy tym niewiasty, które z Nim przyszły z Galilei. Obejrzały
grób i w jaki sposób zostało złożone ciało Jezusa. Po powrocie przygotowały
wonności i olejki; lecz zgodnie z przykazaniem zachowały spoczynek szabatu.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
„Hosanna” i „ukrzyżuj” muszą się przeplatać
Jezus nie raz przychodził do Jerozolimy, ale dopiero wtedy, gdy przychodził po raz ostatni pozwolił, by witano Go w tak uroczysty sposób, jak prawdziwego proroka, a nawet Mesjasza. Pozwolił na to dopiero wobec rychłej perspektywy Męki, Śmierci i Zmartwychwstania. Tak miało być. Mesjasz miał być radośnie przywitany, miał wzbudzić powszechny entuzjazm i podnieść ludzi na duchu. Ale miał też cierpieć, być odrzucony, zabity i trzeciego dnia zmartwychwstać.
Również w naszym życiu muszą dziać się rzeczy piękne i radosne, ale one muszą się przeplatać z chwilami trudnymi. Nasze życie jest bowiem drogą, a to oznacza, że wszystko przemija. To właśnie owe ciągłe zmiany decydują o postępie na drodze do pełni życia.
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Święty Marcin I, papież i męczennik
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
W Niedzielę Palmową czytamy fragment „Trzeciej Pieśni Sługi Jahwe”. Sługa posłany przez Boga pełni misję głoszenia słowa. Jednak zadanie nauczyciela nie jest na pierwszym miejscu, pomimo że wynika z samego faktu niesienia słowa innym. Jako działanie pierwszoplanowe uwidoczniona jest postawa wiernego ucznia (ww. 4-5). W związku z tym Sługa pozostaje nieustannie w ścisłej relacji z Bogiem – Nauczycielem i Mistrzem.
Zostaje obdarzony językiem wymownym, a dosłownie „wyuczonym”, co wymaga Jego osobistego zaangażowania i wysiłku. W tym znaczeniu Jego cecha „wymowności” nie jest tylko sprawą niezasłużonego daru, ale wewnętrzną predyspozycją i gotowością, w otwartości przyjmowania pouczeń Boskiego Mistrza. Musi sam najpierw doświadczyć tego, czego pragnie nauczać. Celem całej formacji jest posłanie do niesienia słowa, by pokrzepiać strudzonego tym samym słowem, które wcześniej przyjął od Boga. Słowo staje się nie tylko sposobem komunikacji z Bogiem, ale przede wszystkim objawia działanie zbawcze.
Posłany Uczeń staje się mistrzem dla innych. To jednak najistotniejsze jest jego osobiste trwanie z Bogiem w relacji mistrz – uczeń, skąd czerpie wzór i ideał wszelkich relacji. Codziennie zanurza się w słowie, które daje mu moc do przezwyciężania wszelkich trudności i prześladowania. Choć jest ignorowany i odrzucany przez ludzi, nie zraża się zaistniałą sytuacją. Jego odwaga i determinacja kształtują w nim postawę nieustraszonego świadka Boga. Jego nadzieja jest w Bogu, dlatego jest pewien, że Jego misja ma głęboki sens i nie zostanie zawstydzony.
Komentarz do psalmu
Psalm 22 ukazuje idee cierpienia jednostki i ostatecznego triumfu nad cierpieniem. Rozpoczyna się inwokacją Boże mój, Boże mój, czemuś mnie opuścił? (w. 1). Dwukrotne powtórzenie świadczy o wielkim bólu, który potem w sposób rzeczywisty przedstawi Bogu w lamentacji. Jednocześnie nazywa Boga „swoim”, co skutkuje dalej modlitwą pełną ufności. W ten sposób jego wołanie jest przeplatane modlitwą lamentacji i ufności. Cierpiący przedstawia swą sprawę Bogu i jest pełen ufności w Bożą interwencję i końcowe ocalenie. Wspomnienie Bożej protekcji w życiu i nadzieja wyzwolenia dają niezwykłą moc przezwyciężenia cierpienia. Choć wzmaga się ból i okrucieństwo prześladowców, to jednak nadzieja ostatecznego triumfu przewyższa. Mimo przerażenia ogromem zła w świecie, to na końcu Bóg i dobro zwyciężają. Dlatego słowa Psalmu 22 są modlitwą ufności Chrystusa z krzyża w obliczu śmierci.
Komentarz do drugiego czytania
Hymn jest zachętą do naśladowania Chrystusa w pokorze, poprzez rozważanie etapów Jego tajemnicy. Przedstawia w sposób chronologiczny wielkie obrazy Bożego planu odkupienia i zbawienia człowieka: odwieczne istnienie Chrystusa w postaci Bożej, pełne pokory uniżenie we Wcieleniu, ostateczne posłuszeństwo i zwycięstwo w śmierci krzyżowej, chwalebne wywyższenie ponad wszystko, nadanie nowego imienia Jezusowi, uwielbienie przez cały wszechświat, wyznanie całego kosmosu, że Chrystus jest PANEM, ku chwale Boga Ojca.
Pozostaje nam medytować całym życiem i rozważać, jak wielkie i przedziwne rzeczy Bóg nam uczynił.
Komentarz do Ewangelii
Rozważamy Mękę naszego Pana Jezusa Chrystusa. Trzeba przyjąć postawę pokornej adoracji, uwielbienia, dziękczynienia za miłość Boga Ojca ku nam w Chrystusie. Z pokorą uznać, że Chrystus idzie na śmierć krzyżową za każdego z nas. Tylko w krzyżu Chrystusa jest ostateczny sukces Miłości niepojętnej, która w sposób pełny ofiarowuje się za innych i zwycięża cały świat.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Nowe, poprawione i uzupełnione wydanie Zwycięzcy śmierci pod red. ks. prof. H. Sobeczki (redaktor naczelny) i ks. dra J. Waloszka (redakcja muzyczna). Na 464 stronach (poprzednie wydanie 332 str.) zebrano teksty liturgiczne, komentarze i śpiewy wykorzystywane podczas Wielkiego Tygodnia i Oktawy Wielkanocnej. Na uwagę zasługuje bardzo bogaty, poszerzony zbiór śpiewów, także łacińskich z zapisem neumowym. Oprawa twarda, uniemożliwiająca samoczynne zamykanie się otwartej książki.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
14 kwietnia 2025
Poniedziałek
Poniedziałek Wielkiego Tygodnia
Czytania
(Iz 42,1-7)
To mówi Pan: Oto mój Sługa, którego podtrzymuję. Wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na Nim spoczął; On przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On niezachwianie przyniesie Prawo. Nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy. Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą. Ja, Pan, powołałem Cię słusznie, ująłem Cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem Cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.
(Ps 27,1-3.13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
Gdy mnie osaczają złoczyńcy,
którzy chcą mnie pożreć,
oni sami, moi wrogowie i nieprzyjaciele
chwieją się i padają.
Nawet gdy wrogowie staną przeciw mnie obozem,
moje serce nie poczuje strachu.
Choćby napadnięto mnie zbrojnie,
nawet wtedy zachowam swą ufność.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Aklamacja
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
(J 12,1-11)
Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami swymi je otarła. A dom napełnił się wonią olejku. Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który miał Go wydać: Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim? Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano. Na to Jezus powiedział: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Wielki tłum żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, Gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od żydów i uwierzyło w Jezusa.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Jak doświadczyć Nieba?
Trzysta denarów to był roczny zarobek robotnika. To co zrobiła Maria było więc faktycznie szaleństwem. Co usprawiedliwia takie szaleństwo? Tylko miłość! Judasz nie kochał Jezusa, dlatego nie potrafił zrozumieć i usprawiedliwić szalonego zachowania Marii. Często mamy trudności ze zrozumieniem zachowania człowieka, który autentycznie kocha. Dlaczego? Dzieje się tak dlatego, że miłość tak naprawdę przynależy do innego porządku niż ten świat – jest z natury nieskończona. Człowiek, który kocha jest „nie z tej ziemi”, jest z Nieba. A tam nie trzeba tak skrupulatnie liczyć i oszczędzać. Tam obfitość jest normą.
Można by się zastanawiać, czy należy mieszać Niebo z ziemią i akceptować takie zachowania, jakie zaprezentowała Maria. Gdybyśmy jednak zupełnie to odrzucili i poszli za myśleniem Judasza, nigdy nie doświadczylibyśmy Nieba. A gdybyśmy go nie doświadczyli, to czy dążylibyśmy do niego?
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Święty Walerian, męczennik
Walerian miał być poganinem, za którego miała być wydana św. Cecylia. Taka była wola jej rodziców. Ona jednak pragnęła poświęcić swe życie Bogu. W dniu zaślubin powiedziała o tym pragnieniu Walerianowi, przez co doprowadziła do jego nawrócenia. Zaprowadziła go do papieża św. Urbana I, który pouczył go i ochrzcił. Walerian z kolei powrócił do domu swych rodziców i nawrócił swego brata, Tyburcjusza. Obaj zginęli śmiercią męczeńską w II lub na początku III wieku. Zostali pochowani na cmentarzu przy Via Appia.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Wczoraj rozważaliśmy fragment „Trzeciej Pieśni Sługi Jahwe”, dzisiaj natomiast czytamy pierwszą z czterech pieśni w Księdze Izajasza. W „Pierwszej Pieśni” opisanie jest wybranie Sługi i powołanie do pełnienia misji prorockiej. Autor również przedstawia charakterystyczne rysy wewnętrzne Sługi, konieczne do wypełnienia zleconego zadania.
Bóg sam dokonuje prezentacji Sługi, którego nazywa umiłowanym. Powyższe przedstawienie przywodzi na myśl objawienie misji Chrystusa w scenie chrztu Pańskiego i przemienienia na Górze Tabor. Ponadto nieodzownym elementem posłannictwa jest wylanie Ducha, powszechnie znane w tradycji starotestamentalnej (por. Lb 11, Jl 3). W czasie nowotestamentalnym mocą Ducha realizuje się przepowiadanie i działalność zbawcza samego Jezusa, która dopełnienie odnajduje w krzyżu Chrystusowym.
Sługa będzie działał w sposób łagodny i się nie zniechęci, aż wiernie utrwali sprawiedliwość. Jego misja wprowadza słuszny osąd, oparty na prawdzie i wierności. A jego pouczenie jest długo oczekiwane. Sam Bóg potwierdza Jego powołanie i posłannictwo. Sługa ma stać się światłością dla narodów i znakiem powszechnego wyzwolenia. Obrazy te mają również swoje wypełnienie w mowie inauguracyjnej Chrystusa, wygłoszonej w Nazarecie, jak w Jego całej misji aż po krzyż zbawienia.
Komentarz do psalmu
Psalm 27 jest prośbą o wytrwałość w przeciwnościach i pokornym oczekiwaniem na Boże zbawienie. Dominuje w nim niezachwiana ufność w Bożą pomoc i ocalenie. Już w wezwaniu początkowym Bóg nazwany jest światłem i zbawieniem (w. 1). Światło w kontekście Boga jest synonimem zbawienia. Przywodzi na myśl całe dzieło stworzenia. Również Bóg wyprowadza z ciemności i mroku ku swej przedziwnej światłości. Cały Psalm jest lekcją wytrwałości w oczekiwaniu na Boże zbawienie, a wtedy dostąpimy światłości wiekuistej. A więc oczekuj Pana i bądź mężny (w. 14).
Komentarz do Ewangelii
Rozdział 12 Ewangelii wg św. Jana rozpoczyna ostatni tydzień działalności publicznej Jezusa, który opisany jest ze szczególną dokładnością. W pierwszym tygodniu działalności Jezusa również dość szczegółowo przedstawionym nastąpiło objawienie Chrystusa na weselu w Kanie Galilejskiej (por. J 1,18-2,12). Nadeszła wtedy godzina Jezusa, aby objawił swoją chwałę w znaku i uwierzyli w niego Jego uczniowie. Teraz w Betanii nadeszła godzina, aby został uwielbiony Syn Człowieczy (por. 12,23; 13,31; 17,1.5). W geście namaszczenia dostrzegamy już zapowiedź przyszłej chwały, jaką zostanie uwielbione ciało Chrystusa, pogrzebanego w grobie. Już teraz w Betanii, w domu przyjaciół i uczniów Jezusa, uwielbiamy Go i wpatrujemy się w przyszłą Jego chwałę i wywyższenie.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Thomas Keating, mnich i propagator modlitwy głębi, zachęca, by zasłuchać się w słowo Boże, pozwalając, by przebudziło ono naszą uśpioną duszę. Modlitewna lektura Pisma Świętego, prowadząca do kontemplacji Boga, który objawia się nam na różne sposoby, otwiera oczy na Jego bliskość i stopniowo przekształca serce. Napełnia je pokojem i radością.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
15 kwietnia 2025
Wtorek
Wtorek Wielkiego Tygodnia
Czytania
(Iz 49,1-6)
Posłuchajcie mnie, wyspy; ludy najdalsze, uważajcie: Pan mnie powołał już z łona mej matki, od jej wnętrzności wspomniał moje imię. Ostrym mieczem uczynił me usta, w cieniu swej ręki Mnie ukrył. Uczynił ze mnie strzałę zaostrzoną, utaił mnie w swoim kołczanie. I rzekł mi: Tyś Sługą moim, Izraelu, w tobie się rozsławię. Ja zaś mówiłem: Próżno się trudziłem, na darmo i na nic zużyłem me siły. Lecz moje prawo jest u Pana i moja nagroda u Boga mego. Wsławiłem się w oczach Pana, Bóg mój stał się moją siłą. A teraz przemówił Pan, który mnie ukształtował od urodzenia na swego Sługę, bym nawrócił do Niego Jakuba i zgromadził Mu Izraela. A mówił: To zbyt mało, iż jesteś Mi Sługą dla podźwignięcia pokoleń Jakuba i sprowadzenia ocalałych z Izraela! Ustanowię cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi.
(Ps 71,1-6.15.17)
REFREN: Będę wysławiał Twoją sprawiedliwość.
W Tobie, Panie, ucieczka moja,
niech wstydu nie zaznam na wieki.
Wyzwól mnie i ratuj w Twej sprawiedliwości,
nakłoń ku mnie swe ucho i ześlij ocalenie.
Bądź dla mnie skałą schronienia
i zamkiem warownym, aby mnie ocalić,
bo Ty jesteś moją opoką i twierdzą,
Boże mój, wyrwij mnie z rąk niegodziwca.
Bo Ty, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, Tobie ufam od lat młodości.
Ty byłeś moją podporą od dnia narodzin,
od łona matki moim opiekunem.
Moje usta będą głosiły Twoją sprawiedliwość
i przez cały dzień Twoją pomoc,
bo nawet nie znam jej miary.
Boże, Ty mnie uczyłeś od mojej młodości
i do tej chwili głoszę Twoje cuda.
Aklamacja
Witaj, nasz Królu, posłuszny woli Ojca, jak cichego baranka na zabicie zaprowadzono Ciebie na ukrzyżowanie.
(J 13,21-33.36-38)
Jezus w czasie wieczerzy z uczniami swoimi doznał głębokiego wzruszenia i tak oświadczył: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeden z was Mnie zdradzi. Spoglądali uczniowie jeden na drugiego niepewni, o kim mówi. Jeden z uczniów Jego - ten, którego Jezus miłował - spoczywał na Jego piersi. Jemu to dał znak Szymon Piotr i rzekł do niego: Kto to jest? O kim mówi? Ten oparł się zaraz na piersi Jezusa i rzekł do Niego: Panie, kto to jest? Jezus odparł: To ten, dla którego umaczam kawałek /chleba/, i podam mu Umoczywszy więc kawałek /chleba/, wziął i podał Judaszowi, synowi Szymona Iskarioty A po spożyciu kawałka /chleba/ wszedł w niego szatan. Jezus zaś rzekł do niego: Co chcesz czynić, czyń prędzej. Nikt jednak z biesiadników nie rozumiał, dlaczego mu to powiedział. Ponieważ Judasz miał pieczę nad trzosem, niektórzy sądzili, że Jezus powiedział do niego: Zakup, czego nam potrzeba na święto, albo żeby dał coś ubogim. A on po spożyciu kawałka /chleba/ zaraz wyszedł. A była noc. Po jego wyjściu rzekł Jezus: Syn Człowieczy został teraz otoczony chwałą, a w Nim Bóg został chwałą otoczony. Jeżeli Bóg został w Nim otoczony chwałą, to i Bóg Go otoczy chwałą w sobie samym, i to zaraz Go chwałą otoczy. Dzieci, jeszcze krótko jestem z wami. Będziecie Mnie szukać, ale - jak to żydom powiedziałem, tak i teraz wam mówię - dokąd Ja idę, wy pójść nie możecie. Rzekł do Niego Szymon Piotr: Panie, dokąd idziesz? Odpowiedział mu Jezus: Dokąd Ja idę, ty teraz za Mną pójść nie możesz, ale później pójdziesz. Powiedział Mu Piotr: Panie, dlaczego teraz nie mogę pójść za Tobą? życie moje oddam za Ciebie. Odpowiedział Jezus: życie swoje oddasz za Mnie? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Kogut nie zapieje, aż ty trzy razy się Mnie wyprzesz.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Uczmy się cierpieć krzywdę
Co zrobilibyśmy na wieść o tym, że jeden z naszych bliskich przyjaciół zamierza nas zdradzić? Większość z nas zapewne doznałaby złości, a nie wzruszenia. Czy podalibyśmy takiemu przyjacielowi chleb? Już prędzej truciznę!
Być zdradzonym to duże cierpienie. Trzeba bardzo kochać, aby je znieść bez złości i żalu wobec zdrajcy i aby w zdrajcy widzieć raczej ofiarę, niż wroga. Każdy bowiem, kto czyni jakieś zło jest ofiarą tego zła.
Uczmy się od Jezusa cierpieć. Przede wszystkim cierpieć krzywdę wyrządzaną nam przez najbliższych, bo to cierpienie jest chyba najtrudniejsze.
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Błogosławiony Cezary Bus, prezbiter
urodził się w Cavaillon, we Francji, w roku 1544. Jako młodzieniec poszedł w ślady starszego brata, kapitana gwardii króla Karola IX, i wstąpił do wojska. Prowadził życie światowe, jak jego towarzysze. Zapadł jednak na ciężką chorobę. To zbliżyło go do Pana Boga. Na swej drodze spotkał wiele pobożnych osób, które pomogły mu w nawracaniu się. Bus rozpoczął studia teologiczne i został kapłanem. Był to rok 1582. Cezar wtedy miał 42 lata. Gorliwy kapłan przekonał się na sobie, że główną przyczyną obojętności religijnej wśród wielu katolików jest ignorancja religijna. Z czasem przyłączyli się do niego współpracownicy. Założył z nimi nową rodzinę zakonną pod nazwą "Kapłanów Nauki Chrześcijańskiej". Zwano ich powszechnie doktrynariuszami. Powstało równocześnie zgromadzenie sióstr dla nauczania prawd wiary kobiet i dziewcząt. Przybrały nazwę "Sióstr Nauki Chrześcijańskiej". Instytut istnieje do dziś, liczy kilkadziesiąt sióstr. Cezary zmarł 15 kwietnia 1607 roku w wieku 63 lat.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Dzisiaj rozważamy „Drugą Pieśń Sługi Jahwe”. Jest ona kontynuacją pierwszej. Jednak aspekt powołania i posłania nabiera nowego, pogłębionego sensu. Odkrycie tajemnicy powołania ma uświadomić wielkość i odpowiedzialność misji. Sługa już w łonie matki został ukształtowany i uformowany na proroka. Wynika z tego, że powołanie nie jest wymysłem człowieka, ale odwiecznym planem Bożego zamysłu. Odpowiedź na to zaproszenie wprowadza w tajemnicę Bożego zbawienia, a jednocześnie staje się wyrazem uszanowania woli Boga. W ten sposób Bóg przez pokornego sługę będzie uwielbiony.
Ponadto zostaje potwierdzone posłanie do pełnienia funkcji prorockiej. W porównaniu do „Pierwszej Pieśni” przed posłanym zostaje odkryta kolejna tajemnica Bożego planu. Jego misja nie jest tylko ograniczona do Izraela i zgromadzenia ich w jedno. Nowe ramy i dynamizm działalności to wszystkie narody, do których jest posłany, by je oświecić i zanieść Boże zbawienie aż po krańce świata. Powszechność zbawienia rozbłyska niczym światło w mroku. Uniwersalizm zbawienia odkrywa nowy rys Bożego wybraństwa, powołania i obietnicy. Teraz wszyscy są zaproszeni, by otwierać się na Boże orędzie zbawienia.
Komentarz do psalmu
Psalm 71 jest modlitwą pełną ufności w każdym czasie życia. Wielbienie Boga stało się treścią i wypełnieniem całego życia. Psalmista ufa i służy Bogu od swej młodości (w. 17), a nawet już od łona matki (w. 6). Zatem prosi Boga, by dopełnił swych dni w starości, zachowując wiarę i ufność (w. 18), choć wzmaga się niechęć jego przeciwników i prześladowców. Bóg jest jedyną jego ucieczką i ratunkiem, dlatego modlitwę rozpoczyna od słów: Panie do Ciebie się uciekam, nie będę zawstydzony na wieki (w. 1).
Komentarz do Ewangelii
Zdrada Judasza budzi wiele emocji. Judasz jest jednym z Dwunastu (6,71). Jezus w dodatku jeszcze przepowiada: jeden z was mnie wyda (13,21). Zdrada dokonuje się wewnątrz wspólnoty. Uczniowie zbulwersowani, patrząc jeden na drugiego, doszukują się, o kim mówi Jezus (13,22). Pierwsze pytanie stawia Szymon Piotr (13,24) i daje znak umiłowanemu uczniowi, aby zapytał: Kto to jest? (13,25). Dwukrotnie jest wspomniane, że umiłowany uczeń spoczywa na piersi Jezusa (dosł. na łonie, 13,23.25), tak jak Jezus od początku przebywał w łonie Ojca (1,18). Jest to nie tyle element zażyłości i bliskości, ale przede wszystkim poznania i objawienia prawdziwej Miłości. Jezus czyni gest miłości wobec Judasza, którego również miłuje. Daje mu kawałek umoczonego [chleba] (13,26), aby i on przyjął Jego miłość. Wtedy wstępuje w niego Szatan i wyprowadza go w ciemność (13,27).
Judasz reprezentuje szczyt misterium zła, tragedię człowieka, a zarazem Boga, który do końca go miłuje. Zdrada Judasza przywodzi na myśl bezsilność Boga, niemożliwość naprawienia zła. A jednak w konsekwencji słabość Boga jest jedyną mocą, aby wyzwolić człowieka od śmierci. Jezus w pełni realizuje plan odkupienia za wszystkich, którzy go zdradzają i wypierają się, za nich idzie na krzyż i z miłości oddaje życie. Tekst zdrady Judasza rozpoczyna się głębokim wzruszeniem Jezusa. Jezus czyni wielkie gesty miłości wobec Judasza w opisie pasji, począwszy od umycia nóg aż po śmierć krzyżową. Przeciwstawienie Judasza i umiłowanego ucznia ma nas zachęcić, abyśmy od zdrady przechodzili do miłości. I to na krzyżu umiera Chrystus za nas grzeszników, co wyrywa nas z potępienia i przenosi do zbawienia.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Zagraj o Niebo z Carlo Acutisem
Inez, zbuntowana nastolatka, pakuje się w poważne tarapaty... Wraz z grupą przyjaciół malują sprayem budynek - nową inwestycję jej ojca, który wpada z tego powodu w histerię. Życie dziewczyny powoli staje się niekończącą serią porażek. Z pomocą Inez przychodzi tajemniczy nieznajomy z sieci, który całkowicie odmienia jej życie
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
16 kwietnia 2025
Środa
Środa Wielkiego Tygodnia
Czytania
(Iz 50,4-9a)
Pan Bóg mnie obdarzył językiem wymownym, bym umiał przyjść z pomocą strudzonemu, przez słowo krzepiące. Każdego rana pobudza me ucho, bym słuchał jak uczniowie. Pan Bóg otworzył Mi ucho, a Ja się nie oparłem ani się cofnąłem. Podałem grzbiet mój bijącym i policzki moje rwącym Mi brodę. Nie zasłoniłem mojej twarzy przed zniewagami i opluciem. Pan Bóg Mnie wspomaga, dlatego jestem nieczuły na obelgi, dlatego uczyniłem twarz moją jak głaz i wiem, że wstydu nie doznam. Blisko jest Ten, który Mnie uniewinni. Kto się odważy toczyć spór ze Mną? Wystąpmy razem! Kto jest moim oskarżycielem? Niech się zbliży do Mnie! Oto Pan Bóg Mnie wspomaga. Któż Mnie potępi?
(Ps 69,8-10.21-22.31.33-34)
REFREN: W Twej dobroci wysłuchaj mnie, Panie
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie,
hańba twarz mi okrywa.
Dla braci moich stałem się obcym,
i cudzoziemcem dla synów mej matki.
Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera
i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Hańba złamała me serce i sił mi zabrakło,
czekałem na współczucie, lecz nikt się nie zjawił,
i na pocieszycieli, lecz ich nie znalazłem.
Domieszali trucizny do mego pokarmu,
a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.
Pieśnią chcę chwalić imię Boga
i wielbić Go z dziękczynieniem.
Patrzcie i cieszcie się, ubodzy,
niech ożyje serce szukających Boga.
Bo Pan wysłuchuje biednych
i swoimi więźniami nie gardzi.
Aklamacja
Witaj nasz Królu i Zbawicielu, Ty sam zlitowałeś się nad grzesznymi.
(Mt 26,14-25)
Jeden z Dwunastu, imieniem Judasz Iskariota, udał się do arcykapłanów i rzekł: Co chcecie mi dać, a ja wam Go wydam. A oni wyznaczyli mu trzydzieści srebrników. Odtąd szukał sposobności, żeby Go wydać. W pierwszy dzień Przaśników przystąpili do Jezusa uczniowie i zapytali Go: Gdzie chcesz, żebyśmy Ci przygotowali Paschę do spożycia? On odrzekł: Idźcie do miasta, do znanego nam człowieka, i powiedzcie mu: Nauczyciel mówi: Czas mój jest bliski; u ciebie chcę urządzić Paschę z moimi uczniami. Uczniowie uczynili tak, jak im polecił Jezus, i przygotowali Paschę. Z nastaniem wieczoru zajął miejsce u stołu razem z dwunastu . A gdy jedli, rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: jeden z was mnie zdradzi. Bardzo tym zasmuceni zaczęli pytać jeden przez drugiego: Chyba nie ja, Panie? On zaś odpowiedział: Ten, który ze Mną rękę zanurza w misie, on Mnie zdradzi. Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził. Wtedy Judasz, który Go miał zdradzić, rzekł: Czy nie ja, Rabbi? Odpowiedział mu: Tak jest, ty.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Jezus nie doprowadza do rozpaczy
Jezus przestrzegł Judasza, próbując go przekonać, jak straszną rzeczą jest zdrada, którą planował. Mimo to Judasz nie zrezygnował. Widocznie nie wierzył Jezusowi i uważał, że „wie co robi”, że jego postępowanie jest słuszne.
Nas też Jezus przekonuje jak może, czasem nawet straszy, byśmy nie popełniali jakiegoś błędu (grzechu), a my i tak robimy „swoje”. I potem wpadamy w rozpacz, jak Judasz, uświadamiając sobie, co zrobiliśmy. Warto więc ufać Jezusowi. Czy znany jest ktoś, kto miałby obiektywne powody do rozpaczy, bo posłuchał Jezusa? Czy Jezus kogoś zniszczył tak, jak to potrafi zrobić grzech?
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Św. Maria Bernadetta Soubirous, dziewica
urodziła się 7 stycznia 1844 r. w Lourdes jako najstarsza z rodzeństwa. Była córką ubogiego młynarza. Kiedy miała 11 lat, przyjęła ją do siebie krewna, u której pasała owce. Po trzech latach wróciła do rodzinnego Lourdes, aby przygotować się do I Komunii Świętej. I wtedy - 11 lutego 1858 r. - po raz pierwszy Bernadecie objawiła się Matka Boża. Wezwała ją do modlitwy różańcowej oraz do czynów pokutnych w intencji nawrócenia grzeszników. W ciągu pół roku Matka Boża objawiła się Świętej 18 razy. Wizje te dały początek słynnemu sanktuarium w Lourdes. W roku 1862 biskup diecezji Tarbes, Laurence, do której należało Lourdes, ogłosił dekret o prawdziwości objawień. Dzięki pośrednictwu biskupa z Nevers, Forcade, wstąpiła tamże do sióstr "od miłości i nauczania chrześcijańskiego". Pożegnała się więc z rodziną i z ukochaną grotą massabielską. Schorowanej, powierzono funkcję infirmerki i zakrystianki. Dopiero 22 września 1878 roku złożyła śluby wieczyste. Zmarła 16 kwietnia 1879 r., mając 35 lat.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Rozważamy dzisiaj „Trzecią Pieśń Sługi Jahwe”. Sługa posłany przez Boga pełni misję głoszenia słowa. Jednak zadanie nauczyciela nie jest na pierwszym miejscu, pomimo że wynika z samego faktu niesienia słowa innym. Jako działanie pierwszoplanowe uwidoczniona jest postawa wiernego ucznia (ww. 4-5). W związku z tym Sługa pozostaje nieustannie w ścisłej relacji z Bogiem – Nauczycielem i Mistrzem.
Zostaje obdarzony językiem wymownym, a dosłownie „wyuczonym”, co wymaga Jego osobistego zaangażowania i wysiłku. W tym znaczeniu Jego cecha „wymowności” nie jest tylko sprawą niezasłużonego daru, ale wewnętrzną predyspozycją i gotowością, w otwartości przyjmowania pouczeń Boskiego Mistrza. Musi sam najpierw doświadczyć tego, czego pragnie nauczać. Celem całej formacji jest posłanie do niesienia słowa, by pokrzepiać strudzonego, tym samym słowem, które wcześniej przyjął od Boga. Słowo staje się nie tylko sposobem komunikacji z Bogiem, ale przede wszystkim objawia działanie zbawcze.
Posłany Uczeń staje się mistrzem dla innych. To jednak najistotniejsze jest jego osobiste trwanie z Bogiem w relacji mistrz – uczeń, skąd czerpie wzór i ideał wszelkich relacji. Codziennie zanurza się w słowie, które daje mu moc do przezwyciężania wszelkich trudności i prześladowania. Choć jest ignorowany i odrzucany przez ludzi, nie zraża się zaistniałą sytuacją. Jego odwaga i determinacja kształtują w nim postawę nieustraszonego świadka Boga. Jego nadzieja jest w Bogu, dlatego jest pewien, że Jego misja ma głęboki sens i nie zostanie zawstydzony.
Komentarz do psalmu
Psalm 69 jest utrzymany w tonie lamentacji. Wyraża prośbę strapionego do Boga o ocalenie w obliczu śmiertelnego zagrożenia (w. 1-5, 15-16). Stanowi dowód wielkiej ufności Bogu, dla którego znosi wszelkie urągania i oszczerstwa (w. 8-14). Jest to modlitwa gorliwego sługi Boga, który pragnie, aby Bóg uczynił go świadectwem ufności dla innych. Sługa Boży musi wiele wycierpieć z powodu swej gorliwości i oddania Bogu. Świat jest pełen sprzeciwu i odrzucenia samego Boga. Dlatego prosi w imieniu wszystkich prześladowanych za wiarę: szukający Pana, niech ożyje serce wasze (w. 33b)
Komentarz do Ewangelii
Dramat zdrady Judasza na nowo budzi wiele pytań i wątpliwości: jaki jest związek między potępieniem i zbawieniem, nienawiścią i miłością, wolnością człowieka i łaską Bożą, naszą odpowiedzialnością i panowaniem Boga nad historią dziejów świata???
W momencie zdrady następuję „wydanie” Jezusa przez Judasza arcykapłanom. Oni „wydają” Jezusa Piłatowi. Piłat „wydaje” Jezusa do dyspozycji ludowi, który woła: na krzyż. Piłat następnie „wydaje” Jezusa żołnierzom rzymskim, aby dokonali egzekucji ukrzyżowania. Tak naprawdę to Jezus w pełni, w sposób dobrowolny i świadomy wydaje się za nas wszystkich na krzyżu, ofiaruje siebie z miłości za grzeszników, choć sam nigdy grzechu nie popełnił.
Zdrada dokonuje się w kontekście ustanowienia Eucharystii. Jezus łamie i daje nam Siebie z miłości: to jest ciało moje za was wydane.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Anneliese Michel. Prawdziwa historia egzorcyzmów
Co znajdziesz w książce? ∘ Autentyczne zapisy egzorcyzmów, wypowiedzi demonów i świadectwa uczestników. ∘ Relację z procesu sądowego, który wstrząsnął opinią publiczną.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
Czwartek
Czytania
(Wj 12, 1-8. 11-14)
Pan powiedział do Mojżesza i Aarona w ziemi egipskiej: "Miesiąc ten będzie dla was początkiem miesięcy, będzie pierwszym miesiącem roku! Powiedzcie całemu zgromadzeniu Izraela tak: „Dziesiątego dnia tego miesiąca niech się każdy postara o baranka dla rodziny, o baranka dla domu. Jeśliby zaś rodzina była za mała do spożycia baranka, to niech się postara o niego razem ze swym sąsiadem, który mieszka najbliżej jego domu, aby była odpowiednia liczba osób. Liczyć je zaś będziecie dla spożycia baranka według tego, co każdy może spożyć. Baranek będzie bez skazy, samiec, jednoroczny; wziąć możecie jagnię albo koźlę. Będziecie go strzec aż do czternastego dnia tego miesiąca, a wtedy zabije go całe zgromadzenie Izraela o zmierzchu. I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać. I tej samej nocy spożyją mięso pieczone w ogniu, i chleby przaśne będą spożywali z gorzkimi ziołami. Tak zaś spożywać go będziecie: biodra wasze będą przepasane, sandały na waszych nogach i laska w waszym ręku. Spożywać będziecie pośpiesznie, gdyż jest to Pascha na cześć Pana. Tej nocy przejdę przez Egipt, zabiję wszystko pierworodne w ziemi egipskiej, od człowieka aż po bydło, i odbędę sąd nad wszystkimi bogami Egiptu – Ja, Pan. Krew posłuży wam do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską. Dzień ten będzie dla was dniem pamiętnym i obchodzić go będziecie jako święto dla uczczenia Pana. Po wszystkie pokolenia – na zawsze w tym dniu będziecie obchodzić święto”.
(Ps 116B (115), 12-13. 15 i 16bc. 17-18)
REFREN: Kielich Przymierza to Krew Zbawiciela
Czym się Panu odpłacę
za wszystko, co mi wyświadczył?
Podniosę kielich zbawienia
i wezwę imienia Pana.
Cenna jest w oczach Pana
śmierć Jego wyznawców.
Jestem Twym sługą, synem Twojej służebnicy,
Ty rozerwałeś moje kajdany.
Tobie złożę ofiarę pochwalną
i wezwę imienia Pana.
Wypełnię me śluby dla Pana
przed całym Jego ludem.
(1 Kor 11, 23-26)
Bracia: Ja otrzymałem od Pana to, co wam przekazałem, że Pan Jezus tej nocy, której został wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy, połamał i rzekł: "To jest Ciało moje za was wydane. Czyńcie to na moją pamiątkę!" Podobnie, skończywszy wieczerzę, wziął kielich, mówiąc: "Kielich ten jest Nowym Przymierzem we Krwi mojej. Czyńcie to, ile razy pić będziecie, na moją pamiątkę!" Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pana głosicie, aż przyjdzie.
Aklamacja (J 13, 34)
Daję wam przykazanie nowe, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem.
(J 13, 1-15)
Było to przed Świętem Paschy. Jezus, wiedząc, że nadeszła godzina Jego, by przeszedł z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty, syna Szymona, aby Go wydał, Jezus, wiedząc, że Ojciec oddał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło, nim się przepasał. Potem nalał wody do misy. I zaczął obmywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: "Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?" Jezus mu odpowiedział: "Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale poznasz to później". Rzekł do Niego Piotr: "Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał". Odpowiedział mu Jezus: "Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną". Rzekł do Niego Szymon Piotr: "Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!" Powiedział do niego Jezus: "Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy". Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: "Nie wszyscy jesteście czyści". A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: "Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem”, i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wy powinniście sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem".
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Pozwólmy Bogu, aby nas kochał
„Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną” – pierwszym, podstawowym warunkiem naszego zbawienia nie jest nasza miłość do Boga, ale przyjęcie Jego Miłości. Nie dostąpi zbawienia człowiek, który nie pozwolił Bogu, aby go kochał. To dopiero na skutek przyjęcia tej Miłości człowiek też zaczyna kochać i staje się zdolny do życia w Niebie, czyli zbawiony.
Bóg stał się chlebem, aby uzmysłowić nam jak bardzo jesteśmy głodni Miłości. Posilajmy się Ciałem Chrystusa „za nas wydanym”, czyli tym niezmiernym wyznaniem Miłości Boga do człowieka jakim jest Jego śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie. Posilajmy się Miłością, bo z pustego i Salomon nie naleje.
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Błogosławiony Baptysta Spagnoli, prezbiter
urodził się 17 kwietnia 1447 r. w rodzinie urzędników państwowych księcia Mantui. Studiował w Padwie. Jeszcze jako młodzieniec wstąpił do karmelitów w Ferrarze. Przyjaźnił się z wieloma wybitnymi przedstawicielami piętnastowiecznego renesansu; z wieloma z nich korespondował. W 1464 r. złożył profesję zakonną. Pełnił wiele posług w zakonie, nie zaniedbując przy tym pracy literackiej. Napisał ponad 50 tysięcy wersów łacińskich. Wypełniał także wiele powierzonych mu przez papieży misji dyplomatycznych. Sześciokrotnie był wikariuszem generalnym swojej kongregacji, a w 1513 r. został wybrany przełożonym generalnym całego Zakonu. Wykorzystywał swoją znajomość z uczonymi do tego, by przyprowadzić ich do Chrystusa. Zmarł 20 marca 1516 r. w Mantui.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Czytamy dzisiaj fragment dłuższej perykopy paschalnej (Wj 12,1 – 13,16), która ma charakter kultowy i podaje regulacje prawne do świętowania Paschy i Święta Przaśników. Jahwe przemawia do Mojżesza (Wj 12,1-20), a następnie Mojżesz ma przemawiać do starszych całego ludu (Wj 12,21-27). W ten sposób akcent jest położony na tradycję, aby zachowywać dokładnie wskazania nadane przez Mojżesza i przekazywać ściśle na dalsze pokolenia.
Lud przymierza, wyzwolony w cudowny sposób z Egiptu otrzymuje nowy status i kierowane są wobec niego nowe wymagania. Wierne zachowywanie wszelkich praw i norm paschalnych przez pokolenia ma na celu nie tylko wspominać odległe wydarzenia, ale ma być uobecnieniem tej pamiętnej nocy wybawienia. Każdy jest zaproszony, by w sposób żywy w nich uczestniczył, jakby był naocznym świadkiem tej niezwykłej nocy wyzwolenia. Krew baranka nie jest już tylko symbolem ocalenia od śmierci, ale znakiem przymierza z Bogiem, chroniącego swój lud od zagłady. Uczestniczenie w tej uroczystości ma uświadamiać każdemu wierzącemu, kim jest i w jak szczególny sposób Bóg go wybawia.
My podczas każdej Eucharystii uczestniczymy w passze Chrystusa, gdzie ofiarą jest sam Jezus, Pan i Zbawiciel. Baranek nieskalany, zabity i żyjący na wieki jest symbolem Chrystusa.
Komentarz do psalmu
Psalm 116 ma charakter lamentacji, to jednak przeważa w nim idea dziękczynienia. Psalmista został wyrwany z trudnego doświadczenia, a zatem jego modlitwa została wysłuchana. Uwielbia Boga, że raczył w ten sposób okazać swoją wielkość. Nauka płynąca z Psalmu potwierdza, że nie ma takiej sytuacji, w której człowiek może popadać w rozpacz, gdyż Bóg przychodzi z pomocą temu, który jest sprawiedliwy. Psalmista wyraża podziękowanie za otrzymane dobrodziejstwa: Kielich zbawienia podniosę i będę wzywał imienia Pana (w. 17)
Komentarz do drugiego czytania
Św. Paweł podkreśla, że naukę o Eucharystii nie otrzymał od Jezusa w formie prywatnego objawienia, lecz za pośrednictwem tradycji. W tym wypadku Apostoł jest jednym z ogniw przekazujących tradycje sięgające czasów Ostatniej Wieczerzy. Na treść tego przekazu składają się pewne prawdy. Ucztę zapoczątkował sam Jezus Chrystus. Miała ona miejsce bezpośrednio przed pojmaniem Jezusa, a więc ma ścisły związek z Jego śmiercią. Łamanie chleba stało się terminem technicznym na określenie Eucharystii pierwszych chrześcijan. Uczty eucharystyczne mają być ponawianie z rzeczywistym nawiązaniem do męki Jezusa. Ostania Wieczerza jest nawiązaniem do przymierza. Słowo przymierze oznacza również ostatnią wolę, tzn. wolę i pragnienie samego Chrystusa: Ilekroć bowiem spożywacie ten chleb i pijecie kielich, śmierć Pańską głosicie, aż przyjdzie (11,26.)
Komentarz do Ewangelii
Umywanie nóg uczniom przez Jezusa jest gestem niezwykłym, a może niezrozumiałym, i to nawet przez samych apostołów. Jest to nie tyle uczynek miłosierdzia, ale wzór służby Chrystusa wszystkim, w głębokim sensie pokory i uniżenia. Dlatego Jezus podkreśla, że widzieliście, co ja wam uczyniłem, to i wy, tak ja Ja, powinniście wobec siebie wzajemnie czynić. Jest tu istotne słowo, a raczej odniesienie „tak jak Ja”. Jezus zostawił nam wzór miłości i służby. Daje nam konkretny przykład i zaprasza, abyśmy go naśladowali w ten sam sposób.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Pudełko Modlitwy na Komunię Świętą
Modlitwy na Komunię Świętą Szukasz krótkich modlitw, które pomogą Ci otworzyć serce na przyjęcie Jezusa w Eucharystii? Mamy dla Ciebie propozycję - krótkie modlitwy na Komunię Świętą, zamknięte w pięknym i praktycznym pudełeczku.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
Piątek
Czytania
(Iz 52,13-53,12)
Oto się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo. Jak wielu osłupiało na Jego widok - tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi - tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesłychanego. Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli? na kimże się ramię Pańskie objawiło? On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie. Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich. Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich. Po udręce i sądzie został usunięty; a kto się przejmuje Jego losem? Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu został zbity na śmierć. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało. Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży, a wola Pańska spełni się przez Niego. Po udrękach swej duszy, ujrzy światło i nim się nasyci. Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie. Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami.
(Ps 31,2.6.12-13.15-17.25)
REFREN: Ojcze, w Twe ręce składam ducha mego
Panie, do Ciebie się uciekam: niech nigdy nie doznam zawodu,
wybaw mnie w sprawiedliwości Twojej!
W ręce Twoje powierzam ducha mego:
Ty mnie odkupisz, Panie, wierny Boże.
Stałem się znakiem hańby dla wszystkich mych wrogów,
dla sąsiadów przedmiotem odrazy,
postrachem dla moich znajomych;
ucieka, kto mnie ujrzy na drodze.
Ja zaś pokładam ufność w Tobie, Panie,
i mówię: „Ty jesteś moim Bogiem”.
W Twoim ręku są moje losy,
wyrwij mnie z rąk wrogów i prześladowców.
Niech Twoje oblicze zajaśnieje nad Twym sługą:
wybaw mnie w swym miłosierdziu.
Bądźcie dzielni i mężnego serca,
wszyscy, którzy ufacie Panu.
(Hbr 4,14-16;5,7-9)
Mając więc arcykapłana wielkiego, który przeszedł przez niebiosa, Jezusa, Syna Bożego, trwajmy mocno w wyznawaniu wiary. Nie takiego bowiem mamy arcykapłana, który by nie mógł współczuć naszym słabościom, lecz doświadczonego we wszystkim na nasze podobieństwo, z wyjątkiem grzechu. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy otrzymali miłosierdzie i znaleźli łaskę dla uzyskania pomocy w stosownej chwili. Z głośnym wołaniem i płaczem za dni ciała swego zanosił On gorące prośby i błagania do Tego, który mógł Go wybawić od śmierci, i został wysłuchany dzięki swej uległości. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał. A gdy wszystko wykonał, stał się sprawcą zbawienia wiecznego dla wszystkich, którzy Go słuchają.
(Hbr 4,14-16;5,7-9)
Dla nas Chrystus stał się posłuszny aż do śmierci, a była to śmierć krzyżowa. Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i dał Mu imię, które jest ponad wszelkie imię.
(J 18,1-19,42)
Męka naszego Pana Jezusa Chrystusa według świętego Jana
Pojmanie Jezusa
E. Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam
ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie. Także i Judasz, który Go wydał, znał
to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili. Judasz, otrzymawszy
kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami,
pochodniami i bronią. A Jezus wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść,
wyszedł naprzeciw i rzekł do nich: + Kogo szukacie? E. Odpowiedzieli Mu: I. Jezusa z
Nazaretu. E. Rzekł do nich Jezus: +
Ja jestem. E. Również i Judasz, który Go wydał, stał
między nimi. Skoro więc rzekł do nich: Ja jestem, cofnęli się i upadli na ziemię.
Powtórnie ich zapytał: + Kogo szukacie? E. Oni zaś powiedzieli: T. Jezusa z
Nazaretu. E. Jezus odrzekł: +
Powiedziałem wam, że Ja jestem. Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść. E. Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które
wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś. Wówczas Szymon Piotr,
mając przy sobie miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe
ucho. A słudze było na imię Malchos. Na to rzekł Jezus do Piotra: + Schowaj miecz do pochwy. Czyż nie mam pić kielicha, który Mi
podał Ojciec?
Przed Annaszem. Zaparcie się Piotra
E. Wówczas kohorta oraz trybun razem ze strażnikami żydowskimi pojmali
Jezusa, związali Go i zaprowadzili najpierw do Annasza. Był on bowiem teściem Kajfasza,
który owego roku pełnił urząd arcykapłański. Właśnie Kajfasz poradził Żydom, że
warto, aby jeden człowiek zginął za naród. A szedł za Jezusem Szymon Piotr razem z
innym uczniem. Uczeń ten był znany arcykapłanowi i dlatego wszedł za Jezusem na
dziedziniec arcykapłana, podczas gdy Piotr zatrzymał się przed bramą na zewnątrz.
Wszedł więc ów drugi uczeń, znany arcykapłanowi, pomówił z odźwierną i
wprowadził Piotra do środka. A służąca odźwierna rzekła do Piotra: I. Czy może i ty jesteś jednym spośród uczniów tego
człowieka? E. On odpowiedział: I.
Nie jestem. A ponieważ było zimno, strażnicy i słudzy rozpaliwszy ognisko stali przy
nim i grzali się. Wśród nich stał także Piotr i grzał się. Arcykapłan więc
zapytał Jezusa o Jego uczniów i o Jego naukę. Jezus mu odpowiedział: + Ja przemawiałem jawnie przed światem. Uczyłem zawsze w
synagodze i w świątyni, gdzie się gromadzą wszyscy Żydzi. Potajemnie zaś nie
uczyłem niczego. Dlaczego Mnie pytasz? Zapytaj tych, którzy słyszeli, co im mówiłem.
Oto oni wiedzą, co powiedziałem. E. Gdy to powiedział,
jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: I.
Tak odpowiadasz arcykapłanowi? E. Odrzekł mu Jezus: + Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli
dobrze, to dlaczego Mnie bijesz? E. Następnie Annasz
wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.
A Szymon Piotr stał i grzał się. Powiedzieli wówczas do niego: T.
Czy i ty nie jesteś jednym z Jego uczniów? E. On
zaprzeczył mówiąc: I. Nie jestem. E.
Jeden ze sług arcykapłana, krewny tego, któremu Piotr odciął ucho, rzekł: I. Czyż nie ciebie widziałem razem z Nim w ogrodzie? E. Piotr znowu zaprzeczył i natychmiast kogut zapiał.
Przed Piłatem
Od Kajfasza zaprowadzili Jezusa do pretorium. A było to wczesnym rankiem. Oni
sami jednak nie weszli do pretorium, aby się nie skalać, lecz aby móc spożyć Paschę.
Dlatego Piłat wyszedł do nich na zewnątrz i rzekł: I.
Jaką skargę wnosicie przeciwko temu człowiekowi? E. W
odpowiedzi rzekli do niego: T. Gdyby to nie był złoczyńca,
nie wydalibyśmy Go tobie. E. Piłat więc rzekł do nich: I. Weźcie Go wy i osądźcie według swojego prawa. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: T. Nam nie
wolno nikogo zabić. E. Tak miało się spełnić słowo
Jezusa, w którym zapowiedział, jaką śmiercią miał umrzeć.
Przesłuchanie
Wtedy powtórnie wszedł Piłat do pretorium, a przywoławszy Jezusa rzekł do
Niego: I. Czy Ty jesteś Królem żydowskim? E. Jezus odpowiedział: + Czy to
mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? E.
Piłat odparł: I. Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i
arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił? E.
Odpowiedział Jezus: + Królestwo moje nie jest z tego
świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie
został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. E.
Piłat zatem powiedział do Niego: I. A więc jesteś
królem? E. Odpowiedział Jezus: +
Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać
świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu. E. Rzekł do Niego Piłat: I. Cóż to
jest prawda? E. To powiedziawszy wyszedł powtórnie do
Żydów i rzekł do nich: I. Ja nie znajduję w Nim żadnej
winy. Jest zaś u was zwyczaj, że na Paschę uwalniam wam jednego /więźnia/. Czy zatem
chcecie, abym wam uwolnił Króla żydowskiego? E. Oni zaś
powtórnie zawołali: T. Nie tego, lecz Barabasza! E. A Barabasz był zbrodniarzem.
"Oto człowiek"
Wówczas Piłat wziął Jezusa i kazał Go ubiczować. A żołnierze
uplótłszy koronę z cierni, włożyli Mu ją na głowę i okryli Go płaszczem
purpurowym. Potem podchodzili do Niego i mówili: T. Witaj,
królu żydowski! E. I policzkowali Go. A Piłat ponownie
wyszedł na zewnątrz i przemówił do nich: I. Oto
wyprowadzam Go do was na zewnątrz, abyście poznali, że ja nie znajduję w Nim żadnej
winy. E. Jezus więc wyszedł na zewnątrz, w koronie
cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: I.
Oto Człowiek. E. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy,
zawołali: T. Ukrzyżuj! Ukrzyżuj! E.
Rzekł do nich Piłat: I. Weźcie Go i sami ukrzyżujcie! Ja
bowiem nie znajduję w Nim winy. E. Odpowiedzieli mu Żydzi: T. My mamy Prawo, a według Prawa powinien On umrzeć, bo sam
siebie uczynił Synem Bożym.
E. Gdy Piłat usłyszał te słowa, uląkł się jeszcze
bardziej. Wszedł znów do pretorium i zapytał Jezusa: I.
Skąd Ty jesteś? E. Jezus jednak nie dał mu odpowiedzi.
Rzekł więc Piłat do Niego: I. Nie chcesz mówić ze mną?
Czy nie wiesz, że mam władzę uwolnić Ciebie i mam władzą Ciebie ukrzyżować? E. Jezus odpowiedział: + Nie
miałbyś żadnej władzy nade Mną, gdyby ci jej nie dano z góry. Dlatego większy
grzech ma ten, który Mnie wydał tobie. E. Odtąd Piłat
usiłował Go uwolnić. Żydzi jednak zawołali: T. Jeżeli
Go uwolnisz, nie jesteś przyjacielem Cezara. Każdy, kto się czyni królem, sprzeciwia
się Cezarowi.
Wyrok
E. Gdy więc Piłat usłyszał te słowa, wyprowadził Jezusa na zewnątrz i
zasiadł na trybunale, na miejscu zwanym Lithostrotos, po hebrajsku Gabbata. Był to
dzień Przygotowania Paschy, około godziny szóstej. I rzekł do Żydów: I. Oto król wasz! E. A oni krzyczeli:
T. Precz! Precz! Ukrzyżuj Go! E.
Piłat rzekł do nich: I. Czyż króla waszego mam
ukrzyżować? E. Odpowiedzieli arcykapłani: T. Poza Cezarem nie mamy króla. E.
Wtedy więc wydał Go im, aby Go ukrzyżowano.
Ukrzyżowanie
Zabrali zatem Jezusa. A On sam dźwigając krzyż wyszedł na miejsce zwane
miejscem Czaszki, które po hebrajsku nazywa się Golgota. Tam Go ukrzyżowano, a z Nim
dwóch innych, z jednej i drugiej strony, pośrodku zaś Jezusa. Wypisał też Piłat
tytuł winy i kazał go umieścić na krzyżu. A było napisane: Jezus Nazarejczyk, Król
Żydowski. Ten napis czytało wielu Żydów, ponieważ miejsce, gdzie ukrzyżowano Jezusa,
było blisko miasta. A było napisane w języku hebrajskim, łacińskim i greckim.
Arcykapłani żydowscy mówili do Piłata: T. Nie pisz: Król
Żydowski, ale że On powiedział: Jestem Królem Żydowskim. E.
Odparł Piłat: I. Com napisał, napisałem. E. Żołnierze zaś, gdy ukrzyżowali Jezusa, wzięli Jego szaty i
podzielili na cztery części, dla każdego żołnierza po części; wzięli także
tunikę. Tunika zaś nie była szyta, ale cała tkana od góry do dołu. Mówili więc
między sobą: T. Nie rozdzierajmy jej, ale rzućmy o nią
losy, do kogo ma należeć. E. Tak miały się wypełnić
słowa Pisma: Podzielili między siebie szaty, a los rzucili o moją suknię. To właśnie
uczynili żołnierze.
Ostatnie słowa
A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria,
żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej
ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: + Niewiasto, oto
syn Twój. E. Następnie rzekł do ucznia: + Oto Matka twoja. E. I od tej godziny
uczeń wziął Ją do siebie.
Śmierć Jezusa
Potem Jezus świadom, że już wszystko się dokonało, aby się wypełniło
Pismo, rzekł: + Pragnę. E.
Stało tam naczynie pełne octu. Nałożono więc na hizop gąbkę pełną octu i do ust
Mu podano. A gdy Jezus skosztował octu, rzekł: + Wykonało
się! E. I skłoniwszy głowę oddał ducha.
Przebicie serca
Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na
krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili
Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. Przyszli więc
żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli
ukrzyżowani. Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu
goleni, tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła
krew i woda. Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On
wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. Stało się to bowiem, aby się
wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. I znowu na innym miejscu mówi Pismo:
Będą patrzeć na Tego, którego przebili.
Złożenie do grobu
Potem Józef z Arymatei, który był uczniem Jezusa, lecz ukrytym z obawy
przed Żydami, poprosił Piłata, aby mógł zabrać ciało Jezusa. A Piłat zezwolił.
Poszedł więc i zabrał Jego ciało. Przybył również i Nikodem, ten, który po raz
pierwszy przyszedł do Jezusa w nocy, i przyniósł około stu funtów mieszaniny mirry i
aloesu. Zabrali więc ciało Jezusa i obwiązali je w płótna razem z wonnościami,
stosownie do żydowskiego sposobu grzebania. A na miejscu, gdzie Go ukrzyżowano, był
ogród, w ogrodzie zaś nowy grób, w którym jeszcze nie złożono nikogo. Tam to więc,
ze względu na żydowski dzień Przygotowania, złożono Jezusa, bo grób znajdował się
w pobliżu.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Wszystko przed nami!
Kara śmierci jest największą karą. Nie ma więc grzechu, który nie zostałby odkupiony przez Jezusa. On przyjął karę śmierci, aby każdy człowiek, również ten, który zasłużył na śmierć, mógł się czuć odkupiony. Bóg w swej Miłości nie mógł bowiem znieść tego, że Jego dzieci są winne, że ciąży na nich wyrok. Od chwili śmierci Jezusa żaden wyrok na nas nie ciąży. Nie oznacza to jednak, że nie grozi nam już piekło. Aby żyć w Niebie, trzeba jeszcze wybrać ten rodzaj życia i nauczyć się go, czyli nauczyć się Miłości.
A więc głowa do góry! Wszystko przed nami! Dzięki śmierci Jezusa na krzyżu.
o. Mieczysław Łusiak SJ
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
W Wielki Piątek Kościół, trwając w milczeniu i medytacji nad śmiercią Chrystusa, rozważa „Czwartą Pieśń Sługi Jahwe”. Objawia ona w sposób najbardziej pełny tajemnicę i sens cierpienia. W prologu (52,13-15) jest zapowiedź zarówno paradoksu, jak i skandalu, związanych z odkrywaniem istoty cierpienia.
Przyjęcie paradoksu prowadzi do zrozumienia i otwiera nowe perspektywy zbawcze, ukazując cierpienie jako jedyny i skuteczny sposób pokonania zła. Natomiast pozostanie na płaszczyźnie skandalu zamyka na dalszą perspektywę rozwoju i może prowadzić do utraty celu ostatecznego.
W pierwszej części pieśni poniżenie Sługi jest wyrażone w odrzuceniu i nieludzkim prześladowaniu. Samo cierpienie nie jest jednak tematem centralnym, choć stanowi tło całego fragmentu. Prowadzi do pytania, co zrobimy w obliczu cierpienia? Sługa znosi wszelkie prześladowania z wielką cierpliwością. Taka postawa Sługi staje się odkryciem nowego znaczenia cierpienia w oczach patrzących. Nabiera ono teraz wymiaru zbawczego i ekspiacyjnego. Wstawiennictwo za prześladowców i przebłaganie za grzechy odkrywa najgłębszy sens ofiary cierpiącego. Jest również drogą zbawienia i wywyższenia w oczach Bożych.
Komentarz do psalmu
Psalm 31 jest modlitwą lamentacyjną człowieka w obliczu wielkiego doświadczenia, kiedy słabną jego siły fizyczne. Może to być ciężka choroba, a nawet zagrożenie śmiercią (w. 10-11). Cierpiący czuje się opuszczony i odrzucony, nawet przez swoich przyjaciół i bliskich (w. 12-14). Tylko Bóg mu pozostaje w ogromie bólu i męki (w. 15-17). Ufa, że Pan przyjdzie mu z pomocą i nie opuści go, gdyż tylko On jest wierny i dotrzymuje obietnicy (w 2). Dlatego wyraża swoje dziękczynnie Bogu za jego wierność i poleca się Jego dobroci: W ręce Twoje polecam ducha mego, wybaw mnie Panie, Boże wierny! (w. 6).
Komentarz do drugiego czytania
Rozważany dzisiaj fragment ukazuje wyższość i dopełnienie kapłaństwa Chrystusowego nad kapłaństwem Starego Przymierza. Dokonało się to mocą męki i zmartwychwstania Chrystusa. Cechą Arcykapłana – Chrystusa jest wierność (por. 2,17) i miłosierdzie (por. 4,15). Miłosierdzie oparte jest na doświadczeniu wspólnym losowi człowieka. Burzy ono barierę między niebem a ziemią, a raczej tworzy pomost. Chrystus przeszedł przez niebiosa i ziemię. Podzielił los ludzki, z wyjątkiem grzechu. Dlatego jest pośrednikiem i przewodnikiem do nieba, w pełni doświadczonym i godnym zaufania. Przybliżmy się więc z ufnością do tronu łaski, abyśmy doznali miłosierdzia i znaleźli łaskę pomocy w stosownej chwili (4,16).
Komentarz do Ewangelii
Św. Jan w opisie pasji Jezusa opisuje Jego wywyższenie, chwałę, uwielbienie, jakim obdarzył Go Bóg Ojciec. Chrystus góruje nad światem i z wysokości krzyża patrzy na wszystkich ludzi, jako wywyższony nad ziemię. I to krzyż staje się dla wszystkich miejscem wpatrywania się ku górze, ku Chrystusowi. Wiszący na krzyżu Chrystus już nie zstępuje na ziemię, ale pociąga wszystkich ku sobie, ku górze, ku Bogu (por. 12,32).
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Różaniec, droga krzyżowa i droga światła z bł.Anną K. Emmerich
Modlitewnik obejmuje rozważania różańcowe, drogi krzyżowej i drogi światła ułożone na podstawie objawień bł. Anny K. Emmerich. W książeczce znajdują się również litanie pasyjne, takie jak "Litania na Wielki Post", "Litania do Krzyża Świętego" czy "Litania o Męce Pańskiej", tekst gorzkich żali, a także życiorys Błogosławionej.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.
Sobota
Czytania
(Rdz 1, 1 - 2, 2)
Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię. Ziemia zaś była bezładem i pustkowiem: ciemność była nad powierzchnią bezmiaru wód, a Duch Boży unosił się nad wodami. Wtedy Bóg rzekł: "Niechaj się stanie światłość!" I stała się światłość. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności. I nazwał Bóg światłość dniem, a ciemność nazwał nocą. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień pierwszy. A potem Bóg rzekł: "Niechaj powstanie sklepienie w środku wód i niechaj ono oddzieli jedne wody od drugich!" Uczyniwszy to sklepienie, Bóg oddzielił wody pod sklepieniem od wód ponad sklepieniem; a gdy tak się stało, Bóg nazwał to sklepienie niebem. I tak upłynął wieczór, a po nim poranek, dzień drugi. A potem Bóg rzekł: "Niechaj zbiorą się wody spod nieba w jedno miejsce i niech się ukaże powierzchnia sucha!" A gdy tak się stało, Bóg nazwał tę suchą powierzchnię ziemią, a zbiorowisko wód nazwał morzem. Bóg widząc, że były dobre, rzekł: "Niechaj ziemia wyda rośliny zielone: trawy dające nasiona, drzewa owocowe rodzące na ziemi według swego gatunku owoce, w których są nasiona". I stało się tak. Ziemia wydała rośliny zielone: trawę dającą nasienie według swego gatunku i drzewa rodzące owoce, w których było nasienie według ich gatunków. A Bóg widział, że było dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień trzeci. A potem Bóg rzekł: "Niechaj powstaną ciała niebieskie, świecące na sklepieniu nieba, aby oddzielały dzień od nocy, aby wyznaczały pory roku, dni i lata; aby były ciałami jaśniejącymi na sklepieniu nieba i aby świeciły nad ziemią". I stało się tak. Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy. I umieścił je Bóg na sklepieniu nieba, aby świeciły nad ziemią; aby rządziły dniem i nocą i oddzielały światłość od ciemności. A widział Bóg że były dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień czwarty. Potem Bóg rzekł: "Niechaj się zaroją wody od roju istot żywych, a ptactwo niechaj lata nad ziemią, pod sklepieniem nieba!" Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju. Bóg widząc, że były dobre, pobłogosławił je tymi słowami: "Bądźcie płodne i mnóżcie się, abyście zapełniały wody morskie, a ptactwo niechaj się rozmnaża na ziemi" I tak upłynął wieczór i poranek, dzień piąty. Potem Bóg rzekł: "Niechaj ziemia wyda istoty żywe różnego rodzaju: bydło, płazy i dzikie zwierzęta według ich rodzajów!" I stało się tak. Bóg uczynił różne rodzaje dzikich zwierząt, bydła i wszelkich płazów. I widział Bóg, że były dobre. Wreszcie Bóg rzekł: "Uczyńmy człowieka na Nasz obraz podobnego Nam. Niech panuje nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym, nad bydłem, nad całą ziemią i nad wszelkim płazem!" Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i czynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelkim płazem". I rzekł Bóg: "Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się rusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona". I stało się tak. A Bóg widział, że wszystko, co czynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek, dzień szósty. W ten sposób zostały ukończone niebo i ziemia oraz wszystkie zastępy stworzeń. A gdy Bóg ukończył w dniu szóstym swe dzieło, nad którym pracował, odpoczął dnia siódmego po całym swym trudzie, jaki podjął.
(Ps 104(103),1-2a. 5-6.10 i 12,13-14. 24 i 35c)
REFREN: Niech stąpi Duch Twój i odnowi ziemię
Błogosław duszo moja, Pana,
o Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno,
światłem okryty jak płaszczem.
Umocniłeś ziemię w jej podstawach,
nie zachwieje się na wieki wieków
Jak szatą okryłeś ją Wielką Głębią
ponad górami stanęły wody.
Ty zdroje kierujesz do strumieni,
co pośród gór się sączą.
Nad nimi mieszka ptactwo niebieskie
i śpiewa wśród gałęzi.
Z Twoich komnat nawadniasz góry,
I owocem Twoich dzieł syci się ziemia.
Każesz rosnąć trawie dla bydła,
i roślinom, by człowiekowi służyły.
Jak liczne są dzieła Twoje, Panie!
Tyś wszystko mądrze uczynił,
ziemia jest pełna Twych stworzeń.
Błogosław, duszo moja, Pana.
(Rdz 22, 1-18)
Bóg wystawił Abrahama na próbę i rzekł do niego: "Abrahamie!" A gdy on odpowiedział: "Oto jestem", powiedział: "Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze na jednym z pagórków, jaki ci wskażę". Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osiołka, zabrał ze sobą dwóch swych ludzi i syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu Bóg powiedział. Na trzeci dzień Abraham spojrzawszy, dostrzegł z daleka ową miejscowość. I wtedy rzekł do swych sług: "Zostańcie tu z osiołkiem, ja zaś i chłopiec pójdziemy tam, aby oddać pokłon Bogu, a potem wrócimy do was". Abraham zabrawszy drwa do spalenia ofiary włożył je na syna swego Izaaka, wziął do ręki ogień i nóż, po czym obaj się oddalili. Izaak odezwał się do swego ojca: "Ojcze mój!" A gdy ten rzekł: "Oto jestem, mój synu", zapytał: "Oto ogień i drwa, gdzież jest jagnię na całopalenie"? Abraham odpowiedział: "Bóg upatrzy sobie jagnię na całopalenie, synu mój". I szli obydwaj dalej. A gdy przyszli na to miejsce, które Bóg wskazał, Abraham zbudował tam ołtarz, ułożył na nim drwa i związawszy syna swego Izaaka położył go na tych drwach na ołtarzu. Potem sięgnął ręką po nóż, aby zabić syna swego. Ale wtedy anioł Pana zawołał na niego z nieba: "Abrahamie, Abrahamie!" A on rzekł: "Oto jestem". Powiedział mu: "Nie podnoś ręki na chłopca i nie czyń mu nic złego! Teraz poznałem że boisz się Boga, bo nie odmówiłeś Mi nawet twego jedynego syna". Abraham, obejrzawszy się poza siebie, spostrzegł barana uwikłanego rogami w zaroślach. Poszedł więc, wziął barana i złożył go w ofierze całopalnej zamiast swego syna. I dał Abraham miejscu temu nazwę ""Pan widzi". Stąd to mówi się dzisiaj: "Na wzgórzu Pan się ukazuje". Po czym anioł Pana przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi: "Przysięgam na siebie, mówi Pan, że ponieważ uczyniłeś to, iż nie oszczędziłeś syna swego jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka piasku na wybrzeżu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia na wzór twego potomstwa, dlatego że usłuchałeś mego rozkazu".
(Ps 16 (15) 5 i 8. 9-l0. 11)
REFREN: Strzeż mnie, o Boże, Tobie zaufałem
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje,
a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie,
bo w kraju zmarłych duszy mej nie zostawisz
i nie dopuścisz, bym pozostał w grobie.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twej radości
i wieczną rozkosz,
po Twojej prawicy.
(Wj 14, 15 – 15, 1a)
Pan rzekł do Mojżesza: "Czemu głośno wołasz do Mnie? Powiedz synom Izraela, niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morzem i rozdziel je na dwoje, a wejdą synowie Izraela w środek na suchą ziemię. Ja natomiast uczynię upartymi serca Egipcjan, że pójdą za nimi. Wtedy okażę moją potęgę wobec faraona, całego wojska jego, rydwanów i wszystkich jego jeźdźców. A gdy okażę moją potęgę wobec faraona, jego rydwanów i jeźdźców, wtedy poznają Egipcjanie, że Ja jestem Pan". Anioł Boży, który szedł na przedzie wojsk izraelskich, zmienił miejsce i szedł na ich tyłach. Słup obłoku również przeszedł z przodu i zajął ich tyły, stając między wojskiem egipskim a wojskiem izraelskimi. I tam był obłok ciemnością, tu zaś oświecał noc. I nie zbliżyli się jedni do drugich przez całą noc. Mojżesz wyciągnął rękę nad morze, a Pan cofnął wtedy gwałtownym wiatrem wschodnim, który wiał przez całą noc, i uczynił morze suchą ziemią. Wody się rozstąpiły, a synowie Izraela szli przez środek morza po suchej ziemi, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie. Egipcjanie ścigali ich. Wszystkie konie faraona, jego rydwany i jeźdźcy ciągnęli za nimi w środek morza. O świcie spojrzał Pan ze słupa ognia i ze słupa obłoku na wojsko egipskie i zmusił je do ucieczki. I zatrzymał koła ich rydwanów, tak że z wielką trudnością mogli się naprzód posuwać. Egipcjanie krzyknęli: "Uciekajmy przed Izraelem, bo w jego obronie Pan walczy z Egipcjanami". A Pan rzekł do Mojżesza: "Wyciągnij rękę nad morze, aby wody zalały Egipcjan, ich rydwany i jeźdźców". Wyciągnął Mojżesz rękę nad morze, które o brzasku dnia wróciło na swoje miejsce. Egipcjanie uciekając biegli naprzeciw falom, i pogrążył ich Pan w pośrodku morza. Powracające fale zatopiły rydwany i jeźdźców całego wojska faraona, które weszło w morze ścigając synów Izraela. Nie ocalał z nich ani jeden. Synowie zaś Izraela szli po suchym dnie morskim, mając mur z wód po prawej i po lewej stronie. W tym to dniu wybawił Pan Izraela z rąk Egipcjan. I widzieli Izraelici martwych Egipcjan na brzegu morza. Gdy Izraelici widzieli wielkie dzieło, którego dokonał Pan wobec Egipcjan, ulękli się Pana i uwierzyli Jemu oraz Jego słudze Mojżeszowi. Wtedy Mojżesz i synowie Izraela razem z nim śpiewali taką pieśń ku czci Pana.
(Ps Wj 15, 1. 2. 4-5. 17ab-18)
REFREN: Śpiewajmy Panu, który moc okazał
Będę śpiewał na cześć Pana,
który wspaniale swą potęgę okazał,
gdy konia i jeźdźca
pogrążył w morskiej przepaści.
Pan jest moją mocą i źródłem męstwa,
Jemu zawdzięczam moje ocalenie.
On Bogiem moim, uwielbiać Go będę;
On Bogiem ojca mego, będę Go wywyższał.
Rzucił w morze rydwany faraona i jego wojsko.
Wybrani wodzowie jego zginęli w Morzu Czerwonym.
Przepaści ich ogarnęły,
Jak głaz runęli w głębinę.
Wyprowadziłeś lud swój
i osadziłeś na górze Twego dziedzictwa,
w miejscu, które uczyniłeś swym mieszkaniem.
Pan Bóg jest Królem
na zawsze, na wieki.
(Iz 54, 4a. 5-14)
Nie lękaj się, Jerozolimo, bo małżonkiem ci jest twój Stworzyciel, któremu na imię: Pan Zastępów; Odkupicielem twoim Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. Zaiste, jak niewiastę porzuconą zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości twój Bóg mówi: Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel. Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą. O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona! Oto Ja osadzę twoje kamienie na malachicie i fundamenty twoje na szafirach. Uczynię blanki twych murów z rubinów, bramy twoje z górskiego kryształu, a z drogich kamieni cały obwód twych murów. Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana. Wielka będzie szczęśliwość twych dzieci. Będziesz mocno osadzona na sprawiedliwości. Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać, i od przestrachu, bo nie ma on przystępu do ciebie.
(Ps 30(29), 2 i 4. 5-6a. 11 i 12a i 13b)
REFREN: Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie, mój Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.
Śpiewajcie psalm wszyscy miłujący Pana
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę,
a Jego łaska przez całe życie.
Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament,
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.
(Iz 55, 1-11)
To mówi Pan: "Wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy. Kupujcie i spożywajcie bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko. Czemu wydajecie pieniądze na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a będziecie jeść przysmaki, i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie. Zawrę z wami wieczyste przymierze: są to niezawodne łaski dla Dawida. Oto ustanowiłem cię świadkiem dla ludów, dla ludów wodzem i rozkazodawcą. Oto zawezwiesz naród, którego nie znasz, i ci, którzy cię nie znają, przybiegną do ciebie ze względu na Pana, twojego Boga, przez wzgląd na Świętego Izraela, bo On cię przyozdobi. Szukajcie Pana, gdy się pozwała znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko. Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Pan się nad nim zmiłuje, i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu. Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami. Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje nad waszymi drogami i myśli moje nad myślami waszymi. Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich: nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa".
(Iz 12,2. 3-4b. 4cd-5)
REFREN: Będziecie czerpać ze zdrojów zbawienia
Oto Bóg jest moim zbawieniem,
będę miał ufność i bać się nie będę.
Bo Pan jest moją mocą i pieśnią
On stał się dla mnie zbawieniem.
Wy zaś z weselem czerpać będziecie wodę
ze zdrojów zbawienia.
Chwalcie Pana,
wzywajcie Jego imienia.
Dajcie poznać Jego dzieła między narodami,
przypominajcie, że wspaniale jest imię Jego.
Śpiewajcie Panu, bo uczynił wzniosie rzeczy,
niech to będzie wiadome po całej ziemi.
(Ba 3, 9-15. 32 - 4, 4)
Bądź posłuszny, Izraelu, przykazaniom życiodajnym, nakłoń ucha, by poznać mądrość. Cóż się to stało, Izraelu, że jesteś w kraju nieprzyjaciół, wynędzniały w ziemi obcej, uważany za nieczystego na równi z umarłymi, zaliczony do tych, co schodzą do Szeolu? Opuściłeś źródło mądrości. Gdybyś chodził po drodze Bożej, mieszkałbyś w pokoju na wieki. Naucz się, gdzie jest mądrość, gdzie jest siła i rozum, a poznasz równocześnie, gdzie jest długie i szczęśliwe życie, gdzie jest światłość dla oczu i pokój. Lecz któż znalazł jej miejsce lub kto wszedł do jej skarbców? Lecz zna ją Wszechwiedzący i wynajdzie ją swoją mądrością. Ten, który przygotował ziemię na wieczysty czas i napełnił j ą stworzeniami czworonożnymi, wysłał światło i poszło, wezwał je, a ino posłuchało Go ze drżeniem. Gwiazdy radośnie świecą na swoich strażnicach. Wezwał je. Odpowiedziały: "Jesteśmy". radością świecą swemu Stwórcy. On jest Bogiem naszym. I żaden inny nie może się z Nim równać. Zbadał wszystkie drogi mądrości i dał je słudze swemu, Jakubowi, i Izraelowi, umiłowanemu swojemu. Potem na ziemi była widziana i zaczęła przebywać wśród ludzi. Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy go zaniedbują, pomrą. Nawróć się, Jakubie, trzymaj się go, chodź w blasku jego światła. Nie dawaj chwały swojej obcemu ani innemu narodowi twych przywilejów. Szczęśliwi jesteśmy, o Izraelu, że znamy to, co się Bogu podoba.
(Ps 19 (18) 8-9. 10-11)
REFREN: Słowa Twe, Panie, dają życie wieczne
Prawo Pańskie jest doskonale i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana niezawodne, uczy prostaczka mądrości.
Jego duszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem duszne.
Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze,
słodsze od miodu płynącego z plastra.
(Ez 36, 16-17a. 18-28)
Pan skierował do mnie te słowa: "Synu człowieczy, kiedy dom Izraela mieszkał w swojej ziemi, wówczas splugawili ją swym postępowaniem swymi czynami. Wtedy wylałem na nich swe oburzenie z powodu krwi, którą w kraju przelali, i z powodu bożków, którymi go splugawili. I rozproszyłem ich pomiędzy pogańskie ludy, i rozsypali się po krajach, osądziłem ich według postępowania i czynów. W ten sposób przyszli do ludów pogańskich i dokąd przybyli, bezcześcili święte imię moje, podczas gdy mówiono o nich: "To jest lud Pana, musieli się oni wyprowadzić ze swego kraju". Wtedy zatroszczyłem się o święte me imię, które oni, Izraelici, zbezcześcili wśród ludów pogańskich, do których przybyli. Dlatego mów do domu Izraela: Tak mówi Pan Bóg: "Nie z waszego powodu to czynię, domu Izraela, ale dla świętego imienia mojego, które zbezcześciliście wśród ludów pogańskich, do których przyszliście. Chcę uświęcić wielkie imię moje, które zbezczeszone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród nich i poznają ludy, że Ja jestem Pan, mówi Pan Bóg, gdy okaże się Świętym względem was przed ich oczami. Zabiorę was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i przyprowadzę wasz powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą wodą, abyście się stali czystymi, i oczyszczę was od wszelkiej zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić, byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i według nich postępowali. Wtedy będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem".
(Ps 42 (41), 2-3; Ps 43 (42), 3. 4)
REFREN: Boga żywego pragnie dusza moja
Jak łania pragnie wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?
Ześlij światłość i wierność swoją,
niech one mnie wiodą.
Niech mnie zaprowadzą na Twoją górę świętą
i do Twoich przybytków.
I przystąpię do ołtarza Bożego,
do Boga, który jest moim weselem i radością.
będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni,
Boże, mój Boże!
(Rz 6, 3-11 )
Bracia: My wszyscy, którzy otrzymaliśmy chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć. Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie, jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca. Jeżeli bowiem przez śmierć, podobną do Jego śmierci, zostaliśmy z Nim złączeni w jedno, to tak samo będziemy z Nim złączeni w jedno przez podobne zmartwychwstanie. To wiecie, że dla zniszczenia grzesznego ciała dawny nasz człowiek został razem z Nim ukrzyżowany po to, byśmy już więcej nie byli w niewoli grzechu. Kto bowiem umarł, stał się wolny od grzechu. Otóż jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie.
(Ps 118 (117) 1-2. 16-17. 22-23)
REFREN: Alleluja, alleluja, alleluja
Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo Jego łaska trwa na wieki.
Niech dom Izraela głosi:
"Jego łaska na wieki".
Prawica Pana wzniesiona wysoko,
prawica Pańska moc okazała.
Nie umrę, ale żył będę
i głosił dzieła Pana.
Kamień odrzucony przez budujących
stał się kamieniem węgielnym.
Stało się to przez Pana
i cudem jest w naszych oczach.
(Łk 24,1-12)
W pierwszy dzień tygodnia niewiasty poszły skoro świt do grobu, niosąc przygotowane wonności. Kamień od grobu zastały odsunięty. A skoro weszły, nie znalazły ciała Pana Jezusa. Gdy wobec tego były bezradne, nagle stanęło przed nimi dwóch mężczyzn w lśniących szatach. Przestraszone, pochyliły twarze ku ziemi, lecz tamci rzekli do nich: "Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał. Przypomnijcie sobie, jak wam mówił, będąc jeszcze w Galilei: "Syn Człowieczy musi być wydany w ręce grzeszników i ukrzyżowany, lecz trzeciego dnia zmartwychwstanie". Wtedy przypomniały sobie Jego słowa i wróciły od grobu, oznajmiły to wszystko Jedenastu i wszystkim pozostałym. A były to: Maria Magdalena, Joanna i Maria, matka Jakuba; i inne z nimi opowiadały to Apostołom. Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary. Jednakże Piotr wybrał się i pobiegł do grobu; schyliwszy się, ujrzał same tylko płótna. I wrócił do siebie, dziwiąc się temu, co się stało.
Rozważania do czytań
Oremus
Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki; Zmartwychwstały Pan, ten sam, który ukazał się uczniom przez sakramenty przychodzi do nas w Kościele. Przychodzi jako światło, które oświeca mroki grzechu i przemienia wszystko, co zdążyliśmy unicestwić przez naszą nieprawość. Przychodzi z darem nowego życia. Jesteśmy zaproszeni do tego, by to nowe życie chronić i pielęgnować, tak aby ono rosło w nas, a my wraz z Nim i abyśmy się stali Jego świadkami.
O. Przemysław Ciesielski OP; Łukasz Kubiak OP, "Oremus" Wielki Post i Triduum Paschalne 2004, s. 238
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
Opis stworzenia wszechświata jest prosty, a zarazem pełen majestatu. Ukazuje Boga, wprowadzającego ład i porządek w kosmosie. Całe dzieło stworzenia jest dobre. Uwieńczeniem i koroną dzieła stworzenia jest człowiek, obdarzony łaską i przywilejem stworzenia na obraz i podobieństwo Boga. Jego zadaniem jest służba samemu Bogu, nie w roli niewolnika, ale jako Jego współpracownika. Bóg powierza człowiekowi piękno stworzonego świata, by w Jego imieniu panował nad nim i troszczył się o jego nieustanny rozwój. Zadanie powierzone człowiekowi jest szczególnym przywilejem i łaską uczestniczenia w życiu i miłości samego Boga. Wszystko ma być ukierunkowane ku dobru, to znaczy ku Bogu, który jest źródłem wszelkiego dobra.
Komentarz do pierwszego psalmu
Psalm 104 jest hymnem na cześć Boga Stwórcy. Opiewa Jego wielkość i wspaniałość. Jak liczne i godne podziwu są dzieła Pana (w. 24 i 26). Bóg wszystko mądrze uczynił (w. 25). Jest zachętą do uwielbienia Boga za piękno i majestat dzieła stworzenia, które jest źródłem poznania miłości Stworzyciela.
Nie jest to poznanie tylko statyczne, jak zwykła nauka o wszechświecie. Poznanie to ma charakter dynamicznego objawienia miłości i majestatu Stwórcy. Wszystko we wszechświecie trwa w nieustannym ruchu, jest ukierunkowane ku Bogu, od którego bierze swój początek i wiekuiste tchnienie. Psalm jest więc żywym i dynamicznym uwielbieniem Boga Stwórcy.
Komentarz do drugiego czytania
Dla wielu wierzących ofiara Abrahama budzi niemałe kontrowersje albo co najmniej spore nieporozumienie. Dlaczego Bóg żąda ofiary z człowieka? W jaki sposób Abraham mógł się zgodzić na takie nieludzkie żądanie? Mnożąc różne kontrowersje zapominamy, że jest to hebrajska myśl przedstawienia najwyższych wartości. Choć skupiamy się na ofierze jedynego syna Izaaka i złamanym uczuciu Abrahama, to trzeba spojrzeć na ofiarę Abrahama jako wyraz najwyższego posłuszeństwa Bogu. Jest to wartość najwyższa. Próba jest niezwykłej wagi. Przecież Bóg nie pozostawia swoich dzieci bez opieki, ale pragnie postawienia Jego na pierwszym miejscu jako źródła życia i wiecznego szczęścia. List do Hebrajczyków ukazuje sens ofiary Abrahama:
„Dzięki wierze Abraham, wystawiony na próbę, ofiarował Izaaka, i to jedynego syna składał na ofiarę, on, który otrzymał obietnicę, któremu było powiedziane: Z Izaaka będzie dla ciebie potomstwo. Pomyślał bowiem, że Bóg ma moc wskrzesić także umarłych, dlatego odzyskał go, na podobieństwo śmierci i zmartwychwstania” (Hbr 11, 17-19).
Komentarz do drugiego psalmu
Psalm 16 można zasadniczo podzielić na trzy części. W pierwszej Psalmista wyraża swą łączność z Bogiem, nawet mimo cierpienia (w. 1-4). W drugiej opiewa radość i szczęście, jakiego doświadcza, trwając w zjednoczeniu z Bogiem (w. 5-8). Natomiast w trzeciej głosi niezachwianą nadzieję na łączność z Bogiem w wieczności (w. 9-11).
W rozumieniu trzeciej części mamy wyraźną zapowiedź, że ciało Sprawiedliwego nie pozostanie w grobie i nie ulegnie rozpadowi (w. 10). Sprawiedliwy dozna pełni radości i wiecznego szczęścia po prawicy Boga (w. 11).
Psalm ten zapowiada zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Został przytoczony jako dowód Zmartwychwstania Pańskiego w pierwszej mowie kerygmatycznej św. Piotra w Jerozolimie po zesłaniu Ducha Świętego (por. Dz. 2,25-28).
Komentarz do trzeciego czytania
Cud przejścia przez Morze Czerwone jest tłem wyzwolenia Izraela z niewoli egipskiej. Nie chodzi o zwykłe przejście i cud, który temu towarzyszy. Autor ukazuje niezwykłą interwencję Boga. Bóg okazuje łaskę i troskę wobec ludu, przed którym otwiera nowe perspektywy prawdziwej wolności. Wolność wyraża się zaufaniu jedynemu Bogu. Odpowiedzią Izraela jest pieśń uwielbienia Boga, który jest ponad wszystkimi bożkami Egiptu, faraonem i jego wojskiem. Bóg jest Panem historii i czasu. Bóg pragnie nie tylko jakiejś sprawiedliwości społecznej, ale uznania Jego jako Pana i Władcy całego świata, źródła i początku wszystkiego. Przejście przez Morze Czerwone nie jest ostatecznym wyzwoleniem, ale zaproszeniem na drogę podążania za Bogiem i uczenia się życia w komunii ze Stwórcą. Pełne wyzwolenie nastąpi w Chrystusie, a jego zapoczątkowaniem jest Sakrament chrztu.
Komentarz do trzeciego psalmu
Kantyk Mojżesza i Miriam ma charakter uwielbienia i dziękczynienia Bogu za wyzwolenie z Egiptu. Główny nacisk jest położony na cudowne przejście przez Morze Czerwone. Inne narody, słysząc takie rzeczy, odczuwają trwogę przed Jedynym Bogiem. Pan Bóg rzeczywiście dokonał sądu nad bogami Egiptu (por. 12,12). Jednak najważniejsze przesłanie pieśni to niezwykłe dary Boga, który obdarza lud wyzwolony. Są nimi wolność (w. 2-12) i Ziemia Obiecana (w. 13-18). Aby te dary zachować, trzeba odpowiedzieć posłuszeństwem i ufnością samemu Bogu, któremu poddane są wszystkie żywioły świata. Zwieńczeniem całego kantyku jest proklamowanie Boga jako Jedynego Króla (w. 18). Wszyscy śpiewajmy Panu, który moc okazał.
Komentarz do czwartego czytania
Świat udziela na różne rzeczy i produkty czasowej gwarancji. Chcemy mieć pewność, że choć na niedługą chwilę będziemy mogli cieszyć się pewnością użytkowania nabytych przedmiotów. Wprowadza nas to w pewne poczucie bezpieczeństwa, a z drugiej strony niepewności i nietrwałości. Często te mechanizmy przenosimy na relacje międzyosobowe, a nawet na życie sakramentalne. Myślimy, że wszystko ma swój określony czas, a potem to się zobaczy, co dalej? Bóg pragnie wyrwać nas z tego błędnego koła niepewności. Przypomina ustami proroka Izajasza, że Jego miłość jest wieczna i przymierze trwałe. Miłość Boga do nas jest na czas nieokreślony i nieodwołalny.
Komentarz do czwartego psalmu
Psalm wyraża wdzięczność i opiewa radość z przywrócenia zdrowia (w. 3), a nawet ocalenia życia (w. 4). Stawia cierpienie w niezwykłym świetle. Jest ono pozornym ukryciem się Boga przed człowiekiem. To tylko niewielka chwila w porównaniu do wielkości szczęścia z Bogiem w wieczności: wieczorem przychodzi płacz, a rano okrzyki radości (w. 6b). Zawsze jednak pozostaje tajemnicą i ma służyć objawieniu mocy Bożej. Psalmista doznaje wybawienia od Boga Wspomożyciela, dlatego śpiewa Zmieniłeś żałobę moją w taniec, zdjąłem mój wór pokutny, opasałeś mnie radością (w. 12)
Chrystus, który z bólem modli się w Ogrójcu wieczorem Ojcze, oddal ode mnie ten kielich (Łk 22,42), rankiem doznaje chwały zmartwychwstania. Wszystko, choć wydaje się być trudne i nie do zniesienia, jest tylko chwilą wobec wieczności.
Komentarz do piątego czytania
Przymierze z Bogiem jest wieczne i niezmienne. Prorocy jednak mówią o nowym Przymierzu. Nowość Przymierza nie polega na tym, że to stare traci na aktualności. Nowość w rozumieniu prorockim to ludzka odpowiedź na niezmienność Boga. Człowiek wciąż na nowo poznaje Boga i na nowo według danej łaski odpowiada Bogu. Odpowiedzią jest nieustanna weryfikacja postępowania i porzucanie błędnych dróg. Najpełniejszą odpowiedzią jest otwarcie na nieskończone Boże przebaczenie i miłosierdzie. Niezmienny i wszechmogący Bóg otwiera nowe perspektywy przed swymi dziećmi.
Komentarz do piątego psalmu
Rozdział 12 Księgi Izajasza ma charakter hymnu w tonie liturgicznym. Wspólnota jest zgromadzona na dziedzińcach Syjonu (w. 6a). Co ciekawe, nie składa krwawych ofiar, co miało zwykle miejsce na wzgórzu świątynnym podczas celebracji różnych świąt. Tutaj lud proklamuje całemu światu prawdę o Bogu, który dokonuje niezwykłych rzeczy (w. 5).
Hymn ma również charakter mesjański. Wspomina o czerpaniu wody ze zdrojów zbawienia (w. 3). Podczas wędrówki przez pustynię lud nieustannie poszukiwał wody. Tutaj woda jest obecna w obfitości. Jest symbolem zbawienia Bożego i łaski, którą Bóg darzy swój lud.
Mesjański charakter hymnu ma dopełnienie w Chrystusie. Jezus spotyka się z Samarytanką przy studni Jakubowej i udziela jej wody łaski i zbawienia (J 4,10-15). Podczas Święta Namiotów, w najbardziej uroczysty ósmy dzień kapłan czerpał wodę ze źródła Siloe i wylewał na ołtarz całopalenia. Wtedy Jezus stał na dziedzińcu i wołał: Jeśli kto jest spragniony, a wierzy we mnie – niech przyjdzie do Mnie i pije! Jak rzekło Pismo: strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza (J 7,37-39). Swoje wypełnienie osiąga w krzyżu Chrystusa, z którego boku wypłynęła krew i woda (J 19,34).
Komentarz do szóstego czytania
Prorok Baruch poucza, gdzie jest źródło prawdziwej mądrości: Tą mądrością jest księga przykazań Boga i Prawo trwające na wieki. Wszyscy, którzy się go trzymają, żyć będą. Którzy je zaniedbują, pomrą. Przykazania Boga i Prawo jest źródłem poznania świętości Boga. Przykazania nie są jarzmem i odbieraniem wolności człowiekowi. Prawo Boże otwiera drogę wolności, a przede wszystkim jest odwołaniem do dobroci i zamysłu Boga. Przykazania są drogowskazem ku Bogu. Poznanie przykazań i ich realizacja nie tylko wprowadza w strefę ochronną przed złem, ale jest źródłem prawdziwej mądrości, zstępującej z góry.
Komentarz do szóstego psalmu
Psalm 19 ukazuje objawienie Boże jako wyraz poznania Boga. Są to dwie księgi poznania Boga i Jego woli. Księga świata stworzonego, zwłaszcza ciał niebieskich (w. 3-7) oraz prawo, inaczej Pismo Święte (w. 8-15). Pierwsza księga ukazuje wielkość i majestat Boga, a druga poucza o zasadach postępowania, aby się Bogu podobać.
Psalmista stwierdza, że nauka Boża rozwesela serce człowieka i oświeca jego oczy (w. 9). Jest przekonany, że Słowo Boże jest prawdą (w. 10) i ono jedynie może uczynić człowieka sprawiedliwym i szczęśliwym, gdyż jest Cenniejsze nad złoto, nad złoto najczystsze, słodsze od miodu płynącego z plastra (w. 11).
Komentarz do siódmego czytania
Bóg zapowiada oczyszczenie i odnowienie ludu. Oczyszczenie jest aktem, przez który Bóg wymazuje wszystkie stare grzechy i winy. Pokropienie wodą jest symbolem nie tylko uwolnienia z pradawnych win, ale aktem wewnętrznego uświęcenia, przygotowania wnętrza jako mieszkania samego Boga. Dlatego Bóg udziela kolejnej łaski, którą jest wewnętrzne odnowienie: I dam wam serca nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, zabiorę wam serca kamienne, a dam wam serca z ciała. Bóg przygotowuje całego człowieka do pełnej komunii z Nim, w sposób zewnętrzny i wewnętrzny. Nie można pozostać tylko na zewnętrznych przejawach pobożności. Naszą drogą jest wewnętrzna jedność z Bogiem, która owocuje prawdziwą pobożnością w duchu i prawdzie (J 4, 23).
Komentarz do siódmego psalmu
Psalm 42 wyraża tęsknotę za Bogiem (w. 2-3) i za Syjonem (w. 5), miejscem szczególnym Jego ziemskiej obecności. Psalmista wyraża wielkie pragnienie oglądania oblicza Boga żywego. Nie może się doczekać, kiedy ujrzy Boga. Wspomina z utęsknieniem dni świąteczne, kiedy z tłumem w uroczystym orszaku kroczył do Bożego domu.
Psalm ma charakter tęsknoty za Bogiem, a zarazem ogromnej chęci pielgrzymowania do domu Bożego. Przypomina świąteczne wędrowanie Izraelitów do świątyni jerozolimskiej. A nadto wspomina pielgrzymowanie Jezusa Chrystusa do Jerozolimy jako dziecko z Rodzicami, potem jako dorosłego mężczyzny. Szczególnie przywołuje Jego ostatnią pielgrzymkę na drogę paschy ziemskiej i pasji oraz wielkie pragnienie, by jak najpełniej wypełnić wolę Boga Ojca i ujrzeć Jego oblicze pełne chwały.
Komentarz do ósmego czytania
Św. Paweł głosi katechezę chrzcielną. Chrystus poprzez śmierć krzyżową pokonał grzech i zło, a przez chwalebne zmartwychwstanie zwyciężył śmierć. Zanurzeni w tajemnicy chrzcielnej również i my jesteśmy pogrzebani z Chrystusem. Umieramy dla grzechu, by żyć w wolności dzieci Bożych. Nieustannie zatem powracamy do tajemnicy chrzcielnej, by mocą Chrystusa przezwyciężać zło, umierając dla grzechu. Grzeszny człowiek zostaje pogrzebany z Chrystusem, by żyć nowym życiem. Nowe życie osłania się w sakramencie chrztu w czasie obecnym, a jego pełnia zostanie objawiona w czasie przyszłym, w zmartwychwstaniu w Chrystusie. W sakramencie chrztu jest zawarta tajemnica śmierci, ale przede wszystkich obietnica zmartwychwstania w Chrystusie. Życie tajemnicą chrzcielną to życie nadzieją Bożą.
Komentarz do ósmego psalmu
Psalm 118 ma charakter dziękczynny. Wydaje się, że raczej zbiorowego uwielbienia Boga. Już w pierwszych wierszach Psalmista kieruje do ludu zachętę do dziękczynienia Bogu, która jak refren jest powtarzana przez cały psalm Jego łaska na wieki (w. 2b).
Psalm szczególnie opiewa łaskawość (hesed) i dobroć (tob) Pana. Są to dwa kluczowe terminy określające miłosierdzie Boga względem ludu, skłaniające do hymnów dziękczynnych i pochwalnych. Łaskawość oznacza pomoc Bożą dla wszystkich, którzy Jemu zaufali. Dobroć jest synonimem łaskawości i ukierunkowana jest na działanie Boże w ochronie najbardziej potrzebujących. Trudno jest oddzielić jeden termin od drugiego, bo działanie Boga obejmuje wszystkie Jego przymioty jednocześnie.
Podczas spożywania paschy w czasach Jezusa śpiewano psalmy dziękczynne. Ewangeliści zaznaczają, że po odśpiewaniu hymnu wyszli w stronę Góry Oliwnej (Mt 26,30). Był to prawdopodobnie Ps 118. Otrzymał on szczytowe znaczenie i uwielbienie Boga w męce Chrystusa. Wszak to Jezus wypełnił proroctwa Psalmu: Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym. Stało się to przez Pana i cudem jest w naszych oczach (w. 22-23). Dlatego śpiewamy Bogu w Chrystusie radosne Alleluja – Chwalmy Pana!
Komentarz do Ewangelii
Jezus umarł na krzyżu i został pochowany w grobie. Wydarzenia te są najbardziej dramatyczne w życiu uczniów Chrystusa. Niejako cała nadzieja legła w gruzach. Uczucia towarzyszące śmierci osoby bliskiej i złożenia do grobu budzą smutek, a nawet mogą prowadzić do załamania duchowego. Te uczucia ogarnęły również uczniów Chrystusa, zarówno apostołów, jak i towarzyszące kobiety. Wszyscy muszą się zmierzyć z tymi uczuciami. Opanowało ich zniechęcenie, przygnębienie, a nawet ciemność niewiary. Czarne chmury zostały rozwiane tajemniczym objawieniem aniołów i pustym grobem. Św. Łukasz nie wprowadza nas od razu w sferę zmartwychwstania. Musi nastąpić naturalne przejście przez nasze negatywne uczucia. Niewiara zostaje przezwyciężona nowym zawierzeniem Bogu. Uczniowie Chrystusa dochodzą do najbardziej zdumiewiającej prawdy wiary – chwalebnego zmartwychwstania Jezusa. Strach i lęk zostają pokonane mocą Zmartwychwstałego.
Komentarze zostały przygotowany przez ks. dr Leszka Rasztawickiego
Książka na dziś

Jan Chrzciciel i Boski challenge
Pragniesz odkryć swoje powołanie? Sięgnij po tę nietuzinkowa publikację, która powstała na bazie akademickich rekolekcji adwentowych głoszonych przez siostry Annę Marię i Judytę Pudełko w Duszpasterstwie Ojców Dominikanów „Beczka” w Krakowie w 2022 roku.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.