pobierz z Google Play

22 września 2025

Poniedziałek

Poniedziałek XXV tydzień zwykły

Czytania: (Ezd 1,1-6); (Ps 126,1-2ab.2cd-3.4-5.6); Aklamacja (Mt 5,16); (Łk 8,16-18);

Rozważania: o. Mieczysław Łusiak SJ , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Szukając dobrych ludzi

Czytania

(Ezd 1,1-6)
Aby się spełniło słowo Pana przepowiedziane przez usta Jeremiasza, pobudził Pan ducha Cyrusa, króla perskiego, w pierwszym roku jego panowania, żeby ogłosił w całym swoim królestwie i wydał na piśmie, co następuje: „Tak mówi Cyrus, król perski: "Wszystkie królestwa ziemi dał mi Pan, Bóg niebios. I On mi rozkazał zbudować Mu dom w Jerozolimie, która jest w Judei. Jeśli z całego ludu Jego jest między wami jeszcze ktoś, to niech Bóg jego będzie z nim; a niech idzie do Jerozolimy w Judei i niech zbuduje dom Pana, Boga Izraela, to jest Boga, który jest w Jerozolimie. A każdego z tych, co przetrwali, współmieszkańcy wszystkich miejscowości, gdzie taki przebywa, mają go wesprzeć srebrem, złotem, sprzętem i bydłem, nadto dobrowolnymi ofiarami dla domu Boga, który jest w Jerozolimie”. Wtedy powstali naczelnicy rodów Judy i Beniamina, jak również kapłani i lewici, słowem każdy, którego ducha Bóg pobudził, aby ruszył w drogę zbudować dom Pana znajdujący się w Jerozolimie. A wszyscy sąsiedzi poparli ich wszystkim: srebrem, złotem, sprzętem, bydłem i kosztownościami, oprócz wszystkich darów złożonych dobrowolnie.

(Ps 126,1-2ab.2cd-3.4-5.6)
REFREN: Pan Bóg uczynił wielkie rzeczy dla nas

Gdy Pan odmienił los Syjonu,
wydawało się nam, że śnimy.
Usta nasze były pełne śmiechu,
a język śpiewał z radości.

Mówiono wtedy między poganami:
„Wielkie rzeczy im Pan uczynił”.
Pan uczynił nam wielkie rzeczy
i ogarnęła nas radość.

Odmień znowu nasz los, Panie,
jak odmieniasz strumienie na Południu.
Ci, którzy we łzach sieją,
żąć będą w radości.

Idą i płaczą
niosąc ziarno na zasiew,
lecz powrócą z radością
niosąc swoje snopy.

Aklamacja (Mt 5,16)
Tak niech świeci wasze światło przed ludźmi, aby widzieli wasze dobre uczynki i chwalili Ojca waszego.

(Łk 8,16-18)
Jezus powiedział do tłumów: „Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz stawia na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą i to, co mu się wydaje, że ma”.

Do góry

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Bóg jest w zasięgu ręki
Wbrew pozorom Bóg objawia się bardzo wyraźnie. Objawienie Boże nie jest nachalne, ale jest wyraźne. W każdym razie kto chce, może poznać Boga, Jego mądrość i miłość. Potrzebne jednak jest zaangażowanie człowieka w przyjęcie tego objawienia. Potrzebny jest pewien wysiłek poznania, który udowodni, że faktycznie chcemy Boga poznać. Kto ma determinację w poznawaniu Boga, temu to poznanie będzie dane. Bóg jest w zasięgu ręki, ale trzeba ją wyciągnąć, by Go dotknąć.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Patroni dnia:

Błogosławiony Jan Maria od Krzyża Mendez
urodził się 25 września 1891 r. w San Esteban de los Patos (Hiszpania). W wieku zaledwie 12 lat wstąpił do seminarium diecezjalnego w Avili i po 13 latach nauki i formacji w 1916 r. otrzymał święcenia kapłańskie. Pracę duszpasterską rozpoczął jako proboszcz w Hernansancho. Starał się przede wszystkim rozbudzić u parafian życie eucharystyczne i nabożeństwo do Matki Najświętszej. Wierni, zbudowani jego ujmującą pobożnością, nazywali go świętym kapłanem. W 1922 r., za zgodą swojego biskupa, wstąpił do nowicjatu karmelitów w Larrea Amorebieta, przybierając imię Jana Marii od Krzyża. Kłopoty ze zdrowiem zmusiły go do opuszczenia karmelu, ale nie osłabiły pragnienia życia w zakonie. W 1925 r. wstąpił do sercanów w Noveldzie i rok później złożył u nich śluby, ponownie wybierając imię Jan Maria od Krzyża. Po wybuchu wojny domowej nakłoniono go, by schronił się u przyjaciół w Walencji. 23 lipca 1936 r. przybył do tego miasta i znalazł się w pobliżu podpalanego przez milicjantów kościoła de los Santos Juanes. Z wielką odwagą napiętnował wobec sprawców ten "odrażający czyn". Natychmiast został aresztowany i osadzony w więzieniu. Zginął śmiercią męczeńską 23 sierpnia 1936 r.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Rozpoczyna się drugi biblijny Exodus. Pierwsza niewola, egipska, na południu, trwała około czterystu lat; druga niewola, babilońska, na północy, nieco ponad pięćdziesiąt. Przy pierwszym wyzwoleniu faraon aż do końca był nieprzychylny; przy drugim, powrót z deportacji odbył się z inicjatywy pogańskiego króla. W pierwszym miało uczestniczyć ponad sześćset tysięcy osób, w drugim, zaledwie pięćdziesiąt tysięcy. Pierwsza wędrówka, ze względów „pedagogicznych” (zob. Wj 13, 17n), trwała 40 lat; druga, już tylko z powodów logistycznych, raptem kilka tygodni. Obie jednak kończą się tym samym – budową świątyni, czyli przyznaniem się Boga do swojego ludu. I, tak naprawdę, to właśnie jest celem Exodusu: objawienie chwały Bożej na kanwie konkretnej ludzkiej historii. I to również jest głównym celem Biblii: pouczyć cię o zbawieniu, zapewnić, że Bóg uczestniczy w twojej historii. On nie preferuje gotowych albo utartych rozwiązań, nie jest producentem filmowym, który przebiera w scenariuszach, kalkulując koszty i zyski. Nie! Historia zbawienia nie jest szczegółowo rozpisanym biznesplanem, ale właśnie Exodusem, wędrówką ku wolności. Pytanie, czy tak właśnie postrzegasz swoje życie: jako Exodus? Którym życiowym wędrowcem jesteś: włóczykijem czy pielgrzymem? Jesteś w drodze! A czy bliżej ci do jej wersji egipskiej, czy babilońskiej… nieważne. Ważne, byś szedł.

Komentarz do psalmu

W pielgrzymce życia wewnętrznego ważne jest wychowanie pamięci: we wspomnieniach można roztkliwić się (tych dobrych) albo pogrążyć (tych złych). Za to dojrzale wychowana pamięć służy prawidłowemu rozeznaniu tego, co „tu i teraz”, twardemu stąpaniu po ziemi, podejściu realistycznemu: wydobywane wspomnienia pocieszają serce, uczą umysł trzeźwego myślenia, wzmacniają wolę w wierności. Tak, jak w dzisiejszym utworze: wspomnienie dawnej pomocy Pana pomaga wytrwać w prośbie o obecną. W ten sposób pomału żyjemy sobie, krok za krokiem, od Exodusu do Exodusu.

Komentarz do Ewangelii

Możesz dwojako odczytać ten fragment: jako przestrogę bądź jako nadzieję. Jako przestrogę – bo jesteś odpowiedzialny za swoje życie wewnętrzne; nawet jeśli świat ci o nim nie przypomina, i tak zdasz sprawę z tej odpowiedzialności. Jako nadzieję – bo twój wybór życia wewnętrznego, trud Exodusu i wychowania pamięci, jest bezcenny w oczach Jezusa; nawet jeśli do śmierci pozostanie tylko waszą słodką tajemnicą, po śmierci rozbłyśnie w Kościele zbawionych.

Komentarze do czytań i Ewangelii zostały przygotowane przez ks. dr Błażeja Węgrzyna


Do góry

Książka na dziś

Szukając dobrych ludzi

Magdalena Wrocławiak

Szukamy szczęścia, sensu, Boga… Całe życie szukamy tego, co uczyni nas choć przez chwilę szczęśliwymi, wciąż marząc o szczęściu na zawsze. A niemal wszystko co chcielibyśmy znaleźć, nie może być zdobyte samotnie.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.