pobierz z Google Play

23 sierpnia 2025

Sobota

Sobota XX tydzień zwykły

Czytania: (Rt 2, 1-3. 8-11; 4, 13-17); (Ps 128 (127), 1b-2. 3. 4-5); Aklamacja (Mt 23, 9b. 10b); (Mt 23, 1-12);

Rozważania: o. Mieczysław Łusiak SJ , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Ewangelia 2026 - mały format, oprawa twarda

Czytania

(Rt 2, 1-3. 8-11; 4, 13-17)
Noemi miała powinowatego, krewnego jej męża, człowieka bardzo zamożnego z rodziny Elimeleka. Nazywał się Booz. Powiedziała Rut Moabitka do Noemi: "Pozwól mi pójść na pole zbierać kłosy za tym, który będzie mnie darzył życzliwością". "Idź, moja córko" – odpowiedziała jej Noemi. Rut wyszła więc i przyszła zbierać kłosy na polu za żniwiarzami, a przypadkiem tak się stało, że było to pole Booza, który był z rodu Elimeleka. Powiedział Booz do Rut: "Słuchaj dobrze, moja córko! Nie chodź zbierać kłosów na innym polu i nie odchodź stąd, ale przyłącz się do moich dziewcząt. Spójrz na pole, na którym pracują żniwiarze, idź za nimi. Oto nakazałem młodym sługom, aby ci nie dokuczali. Kiedy będziesz miała pragnienie, idź do naczyń napić się tego, co będą czerpać młodzi słudzy". Wtedy Rut padła na twarz, oddając pokłon aż do ziemi, i zawołała: "Dlaczego darzysz mnie życzliwością, tak iż mnie uznajesz, choć jestem obca?" Odpowiedział jej Booz: "Oznajmiono mi dokładnie to wszystko, co uczyniłaś swojej teściowej po śmierci swego męża: opuściłaś ojca swego i matkę swoją, i swoją ziemię rodzinną, a przyszłaś do narodu, którego przedtem nie znałaś". Booz zaślubił więc Rut i stała się jego żoną. Gdy zbliżył się do niej, Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna. Kobiety mówiły do Noemi: «Niech będzie błogosławiony Pan, który nie pozwolił, aby dzisiaj zabrakło ci powinowatego z prawem wykupu. Imię jego będzie wspominane w Izraelu. On będzie dla ciebie pociechą, będzie cię utrzymywał w twojej starości. Zrodziła go dla ciebie twoja synowa, która cię kocha, która dla ciebie jest warta więcej niż siedmiu synów». Wzięła Noemi dziecko i położyła je na swym łonie. Ona też je wychowywała. Sąsiadki nadały mu imię. Mówiły: "Narodził się syn dla Noemi", nadały mu imię Obed. On to jest ojcem Jessego, ojca Dawida.

(Ps 128 (127), 1b-2. 3. 4-5)
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który służy Panu

Szczęśliwy człowiek, który służy Panu
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.

Małżonka twoja jak płodny szczep winny
w zaciszu twego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki
dokoła twego stołu.

Tak będzie błogosławiony człowiek,
który służy Panu.
Niech cię z Syjonu Pan błogosławi
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia.

Aklamacja (Mt 23, 9b. 10b)
Jeden jest Ojciec wasz w niebie i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.

(Mt 23, 1-12)
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony".

Do góry

Rozważania do czytań

o. Mieczysław Łusiak SJ

Fundament poczucia wartości
Dlaczego wywyższanie się jest takie złe? Między innymi dlatego, że wywyższając się zawsze kogoś poniżamy, a to oznacza, że budujemy poczucie własnej wartości kosztem innych. Nie ma powodu, abyśmy budowali swoje poczucie wartości przez poniżanie innych. Nasza wartość opiera się bowiem na lepszych podstawach – na prawdzie o Bożym dziecięctwie, na fakcie, że wszyscy jesteśmy córkami i synami Boga. Jezus chce nam przywrócić poczucie wartości oparte na tym prawdziwym fundamencie, ale będzie Mu trudno to zrealizować, jeśli będziemy się wywyższać.
o. Mieczysław Łusiak SJ


Do góry

Patroni dnia:

Święta Róża z Limy, dziewica
Izabela Flores urodziła się w Limie, stolicy Peru, 20 kwietnia 1586 r.Od młodości odznaczała się głęboką wiarą i pobożnością. Róża była dumą i radością rodziców, pełna miłości i posłuszeństwa. Jako dziecko złożyła Bogu ślub dozgonnej czystości. Rodzice za wszelką cenę chcieli ją wydać za bogatego człowieka. Ona jednak stanowczo odmówiła. W dwudziestym roku życia wstąpiła do Trzeciego Zakonu św. Dominika. Jako tercjarka nadal pozostawała w domu rodzinnym, zajmując osobny domek z ogródkiem. Zwiększyła swoje posty i umartwienia, modlitwy, czuwania, surowe pokuty i wyrzeczenia. Róża żyła niezwykle surowo. Praktykowała najrozmaitsze pokuty i umartwienia. W nagrodę za takie życie cieszyła się poufnym przestawaniem ze swoim Aniołem Stróżem i Matką Bożą. Przez piętnaście lat doświadczała zupełnego opuszczenia. Nie odczuwała żadnego pociągu do modlitwy, żadnej pociechy ani poczucia bliskości Boga. Ostatnie trzy lata życia spędziła u małżonków Gonzaleza della Maza i Marii Uzategui, którzy darzyli ją pełną miłością. W ich domu zmarła w wieku 31 lat, 24 sierpnia 1617 r., w dniu, który przepowiedziała.

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

W Biblii Hebrajskiej znajdujemy wiele ostrzeżeń przed zawieraniem małżeństw mieszanych. Niekiedy nakazywano wręcz oddalanie już poślubionych żon obcych z obawy, że odwiodą one swych mężów od wiary w Boga jedynego. Jednak w rodowodzie Jezusa znalazła się Moabitka Rut, prababka króla Dawida, która przybyła do Izraela jako młoda wdowa, nie chcąc opuścić swej powracającej w rodzinne strony, również owdowiałej, teściowej. W jej nowym życiu pojawiły się wszystkie znamiona błogosławieństwa Bożego, jak wówczas je rozumiano – małżeństwo z dobrym człowiekiem, płodność, dobrobyt i szacunek otoczenia. Zyskała je pomimo pogańskiego pochodzenia przez swą dobroć, lojalność, skromność i pracowitość na wzór dawnych patriarchiń Izraela.
Przy ogromnym respekcie, jakim otaczano prawo Pańskie w Izraelu, zawarta w Biblii historia Rut uczy, że nie może być ono jednak stosowane bezdusznie. Zawsze wymaga ono wentylu bezpieczeństwa w postaci miłości i zdrowego rozeznania; uznania Bożego działania tam, gdzie objawia się ono w sposób niestandardowy. W Księdze Rut Bóg objawia, że nie da się zamknąć ani w granicach Izraela, ani w granicach litery prawa. Jako Bóg jedyny jest Bogiem dla wszystkich, przyznającym się do każdego, kto się do Niego ucieka.

Komentarz do psalmu

Psalmista wpisuje się tu w dominujący w Starym Testamencie pogląd, że nagrodę za bogobojne życie człowiek otrzymuje w życiu doczesnym. Tak więc zgodne i szczęśliwe pożycie małżeńskie, zdrowie, liczne potomstwo i dostatnie życie z pracy własnych rąk uznawano za oznaki Bożego błogosławieństwa, a ich brak kazał pytać, czym uchybiono Bogu. Nam, wychowanym na nauce Jezusa o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym, koncepcja ta może wydać się naiwna. Jednak przypomina nam ona dwie ważne prawdy. Po pierwsze to, że nasze dobre bądź złe wybory nie są obojętne i zwykle mają swoje konsekwencje już tu na ziemi. A po drugie, że Bóg nie jest wrogiem naszego szczęścia, że cieszy go nasza radość i pragnie, abyśmy znajdowali ją w Jego służbie.

Komentarz do Ewangelii

Dlaczego Jezus, tak zwykle miłosierny, niezwykle ostro, wręcz przesadnie wypunktowuje grzechy faryzeuszy? Przecież i wśród nich miał swoich uczniów, jak Nikodem czy Józef z Arymatei. Dlaczego zabrania nazywać kogokolwiek swoim ojcem? Z pewnością nie każe, wbrew przykazaniu, wypierać się swoich ojców ziemskich, a skoro zarówno św. Jan jak i św. Paweł ośmielali się zwracać do adresatów swoich listów per: „dzieci moje” (1 J 2,1; Ga 4,19), musiał też aprobować jakąś formę ojcostwa duchowego. Być może wyjaśnienie kryje się w pierwszym zdaniu dzisiejszej Ewangelii: „Zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie” – tych uczynków, które rażą nas u innych, a które rzadko zauważamy u siebie.
Słuchajcie nauki, jaką wam głoszą przełożeni – mówi Jezus – ale nie nakładajcie na nich ciężarów, których sami nie chcecie ruszyć. Nie sądźcie, że oni mają być święci za was, a ich grzechy mogą być dla was pretekstem do usprawiedliwiania własnych. Nie naśladujcie ich błędów. Nie załamujcie się w wierze widząc, że są tylko ludźmi, słabymi i grzesznymi jak wy. To nie na ich postępowaniu ma być zawieszona wasza wiara. To nie z nich macie czerpać życie. Oni są jedynie przekazicielami, ale Dawca życia jest jeden i jest nim wasz Ojciec niebieski – jedyny doskonały i dobry.

Komentarze zostały przygotowane przez Mirę Majdan


Do góry

Książka na dziś

Ewangelia 2026 - mały format, oprawa twarda

Nie masz możliwości codziennego spotkania ze słowem Bożym podczas Eucharystii? A może chcesz świadomiej przygotowywać się do udziału we Mszy Świętej? Skorzystaj z tej niewielkiej publikacji, która przez lata zyskała stałe grono wiernych i zadowolonych czytelników. To doskonała inspiracja do przemiany własnego życia!

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.