pobierz z Google Play

29 lipca 2025

Wtorek

Wspomnienie św. Marty, Marii i Łazarza

Czytania: (1 J 4, 7-16); (Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11); Aklamacja (J 8, 12b); (J 11, 19-27);

Rozważania: Ewangeliarz OP , ks. Adam Łuźniak

Książka na dziś: Moja Msza Święta

Czytania

(1 J 4, 7-16)
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością. W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu. W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy. Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy miłować się wzajemnie. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała. Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata. Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.

(Ps 34, 2-3. 4-5. 6-7. 8-9. 10-11)
REFREN: Wszyscy zobaczcie, jak nasz Pan jest dobry

Będę błogosławił Pana po wieczne czasy,
Jego chwała będzie zawsze na moich ustach.
Dusza moja chlubi się Panem,
niech słyszą to pokorni i niech się weselą.

Wysławiajcie razem ze mną Pana,
wspólnie wywyższajmy Jego imię.
Szukałem pomocy u Pana, a On mnie wysłuchał
i wyzwolił od wszelkiej trwogi.

Spójrzcie na Niego, a rozpromienicie się radością,
oblicza wasze nie zapłoną wstydem.
Oto zawołał biedak i Pan go usłyszał,
i uwolnił od wszelkiego ucisku.

Anioł Pański otacza szańcem bogobojnych,
aby ich ocalić.
Skosztujcie i zobaczcie, jak Pan jest dobry,
szczęśliwy człowiek, który znajduje w Nim ucieczkę.

Bójcie się Pana, wszyscy Jego święci,
ci, co się Go boją, nie zaznają biedy.
Bogacze zubożeli i zaznali głodu,
szukającym Pana niczego nie zbraknie.

Aklamacja (J 8, 12b)
Ja jestem światłością świata, kto idzie za Mną, będzie miał światło życia.

(J 11, 19-27)
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu. Marta rzekła do Jezusa: "Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga". Rzekł do niej Jezus: "Brat twój zmartwychwstanie". Rzekła Marta do Niego: "Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym". Rzekł do niej Jezus: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?". Odpowiedziała Mu: "Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat".

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

ks. Adam Łuźniak

Jednym z najgłębszych pragnień, jakie towarzyszy nam, ludziom jest zachowanie życia. Podejmujemy w związku z tym wiele działań zmierzających do jego zabezpieczenia czy przedłużenia. Ostatecznie jednak powszechne doświadczenie uczy nas, że zmierzamy ku śmierci, a utratę życia jesteśmy w stanie jedynie odsunąć w czasie. Wobec tego dramatu śmierci, którego każdy z nas, doświadcza osobiście, przychodzi Jezus i zapowiada zwycięstwo nad śmiercią i perspektywę życia wiecznego.
Śmierć i pogrzeb Łazarza, które poprzedziły dzisiejszą scenę dialogu Jezusa z Martą, okazują się świadomie wykorzystaną przez Jezusa okazją do objawienia swej mocy nad panowaniem śmierci. W medytowanym fragmencie słyszymy wypowiedzianą przez Jezusa deklarację: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” i powiązane z nią wymaganie wiary w Niego. Ta wiara jest bramą prowadzącą do osobistego doświadczenia pełni życia wolnego od perspektywy śmierci.
Jezus ma władzę przywrócić do życia ciało człowieka leżące już od czterech dni w grobie. Ten znak to jednak zaledwie pełna mocy zapowiedź wydarzeń paschalnych, które wkrótce będą udziałem samego Jezusa. Dzisiejsza deklaracja: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem” znajdzie swoje potwierdzenie w wielkanocny poranek i stanie się źródłem nadziei dla kolejnych pokoleń chrześcijan. Pozostaje jednak wyraźna trudność, z którą każdy musi się zmierzyć osobiście. Polega ona na tym, że jest tylko Jeden, który powstał z martwych i tylko On, Jezus Chrystus, wskrzesza do życia wiecznego. Oczekuje On od nas przyjęcia postawy zaufania, złożenia w Nim całej swej nadziei w sposób niepodzielny. Wobec konieczności takiej decyzji możemy znaleźć się w kryzysie, ale jedynie wybór Jezusa daje wolność od lęku o własne życie i uzdalnia do przeżywania życia w całej pełni.
Każda niedziela przypomina nam, że jesteśmy ochrzczeni i że chrzest wprowadził nas w życie z Jezusem, w życie w Nim. Świętowania Dnia Pańskiego przypomina nam jednocześnie, że jesteśmy stale wzywani, by tę radykalną decyzję wyboru Jezusa jako Pana i Zbawiciela potwierdzać w codzienności. Eksperci od samorealizacji proponują wiele możliwości przeżycia doczesności w sposób po ludzku, wydawałoby się, spełniony. Propozycja Jezusa wydaje się w tym kontekście tracić na atrakcyjności. Pozostaje ona jednak nadal jedyną opcją dającą perspektywę wiecznego życia w Bogu. Od sposobu w jaki my, wierzący w Chrystusa, okażemy zaufanie Jezusowi zależy, czy ludzie nie znający Chrystusa usłyszą dziś Jego zaproszenie: „Każdy, kto wierzy we Mnie, nie umrze na wieki”.
ks. Adam Łuźniak
Do góry

Książka na dziś

Moja Msza Święta

Jan Budziaszek

Prawie czterdzieści lat temu dowiedziałem się, że Jan Budziaszek codziennie świadomie uczestniczy we Mszy Świętej. Byłem ciekawy, jak On ją przeżywa. Niedawno nadarzyła się okazja, aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, ale w formie pisanej. Ta książka, drogi Czytelniku, jest pięknym świadectwem mocy Eucharystii w codzienności.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.