pobierz z Google Play

28 czerwca 2025

Sobota

Wspomnienie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny

Czytania: (Iz 61, 9-11); (1 Sm 2, 1. 4-5, 6-7, 8abcd); Aklamacja (Łk 2, 19); (Łk 2, 41-51);

Rozważania: Ewangeliarz OP , Oremus , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Kalendarz zawierzenia 2026. Oddaj się Jezusowi przez ręce Maryi

Czytania

(Iz 61, 9-11)
Plemię narodu mego będzie znane wśród narodów i między ludami ich potomstwo. Wszyscy, co ich zobaczą, uznają, że oni są szczepem błogosławionym Pana. Ogromnie się weselę w Panu, dusza moja raduje się w Bogu moim, bo mnie przyodział w szaty zbawienia, okrył mnie płaszczem sprawiedliwości, jak oblubieńca, który wkłada zawój, jak oblubienicę strojną w swe klejnoty. Zaiste, jak ziemia wydaje swe plony, jak ogród rozplenia swe zasiewy, tak Pan Bóg sprawi, że się rozpleni sprawiedliwość i chwała wobec wszystkich narodów.

(1 Sm 2, 1. 4-5, 6-7, 8abcd)
REFREN: Całym swym sercem raduję się w Panu

Raduje się me serce w Panu,
moc moja dzięki Panu się wznosi,
rozwarły się me usta na wrogów moich,
gdyż cieszyć się mogę Twoją pomocą.

Łuk mocarzy się łamie,
a słabi przepasują się mocą.
Za chleb najmują się syci, a głodni odpoczywają,
niepłodna rodzi siedmioro, a więdnie bogata w dzieci.

To Pan daje śmierć i życie,
w grób wtrąca i zeń wywodzi.
Pan uboży i wzbogaca,
poniża i wywyższa.

Z pyłu podnosi biedaka,
z barłogu dźwiga nędzarza,
by go wśród możnych posadzić,
by dać mu stolicę chwały.

Aklamacja (Łk 2, 19)
Błogosławiona jesteś, Panno Maryjo, zachowałaś słowa Boże i rozważałaś je w sercu swoim.

(Łk 2, 41-51)
Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: "Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie". Lecz On im odpowiedział: "Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca»? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te wspomnienia w swym sercu.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

Oremus

Niepełnym byłoby uczczenie Serca Jezusa, gdybyśmy nie oddali dziś hołdu Sercu, pod którym począł się Zbawiciel. W dzisiejszej Ewangelii widzimy Serce Maryi, która szuka Syna, szuka Boga. To poszukiwanie wypełniało całe Jej życie. Ucz nas, Maryjo, szukania Boga sercem, tak byśmy znajdując Go, wciąż nie przestawali Go szukać.

Jacek Szymczak OP, "Oremus" czerwiec 2009, s. 85-86


Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

„Oni są błogosławionym szczepem Pana” – pisze Izajasz. A my dzisiaj jako potomstwo Abrahama według wiary, mówiąc językiem Pawłowym, możemy dodać: „my również jesteśmy błogosławionym szczepem Pana”.
W następującej po tym wezwaniu metaforyce oblubieńca i oblubienicy oraz plonów ziemi i ogrodu uderza dychotomia tego, co można odczytać jako jednorazowość i chwilowość z jednej strony oraz cykliczność i trwanie z drugiej. Zaślubiny są dniem jedynym w swoim rodzaju. Choć w judaizmie istniało wielożeństwo, to jeden mężczyzna z jedną kobietą brali ślub tylko raz. Jego wyjątkowość w metaforyce biblijnej często podkreśla świąteczny ubiór – widzimy tutaj szaty, płaszcz i zawój oblubieńca jak również klejnoty oblubienicy. Izajasz opisze te pierwsze kategoriami zbawienia (hebr. jesza) i sprawiedliwości (hebr. cedaka). W uchu chrześcijanina pięknie dźwięczy dzieło Chrystusa, który stał się naszym zbawieniem, Tym, który nas usprawiedliwił. Widzimy zatem wyraźnie – chciałoby się powiedzieć za Listem do Hebrajczyków: „raz jeden ukazał się teraz na końcu wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie” (Hbr 9,26).
Po metaforyce jednorazowości następuje inna metaforyka – ziemia i ogród wydają swoje plony powoli, a do tego cyklicznie. Potrzeba czasu, by sprawiedliwość i chwała wykiełkowały i wydały plon.


Komentarz do pierwszego psalmu

Czytam tekst psalmu responsoryjnego. Psalmu – nie-psalmu, ponieważ wyśpiewywane w liturgii wersety pochodzą z 1 Księgi Samuela. I czuję się, że tekst brzmi zaskakująco znajomo.
Gdy Łukasz spisuje Pieśń Maryi, Magnificat, z całą pewnością słyszy to samo: pieśni dwóch matek – Maryi, matki Jezusa, i Anny, matki Samuela – są do siebie bliźniaczo podobne (por. Łk 1,46–55).
„Moje serce raduje się w Panu” – śpiewa Anna, a Maryja odpowie: „raduje się duch mój w Bogu”. „Syci za chleb się najmują, głodni zaś odpoczywają” – wychwala Boga Anna, a Maryja wtóruje: „Głodnych nasyca dobrami, a bogatych z niczym odprawia”. „Biedaka z prochu podnosi, / z błota dźwiga nędzarza, / by go wśród książąt posadzić / i dać mu tron chwały” – cieszy się Anna, a Maryja idzie krok za nią: „Strąca władców z tronu, a wywyższa pokornych”.
Dwie pieśni, jedna woła ku drugiej, a obie śpiewają z radości ku Bogu Zbawcy.


Komentarz do Ewangelii

Zdumienie, zdziwienie, być może wyrzut, ból, niezrozumienie, zejście w siebie... Fragment Łukaszowej Ewangelii opisujący pozostanie Jezusa w Świątyni w Jerozolimie pełen jest emocji. I taki ma być. Łukasz jest jednym z tych pisarzy nowotestamentowych, którzy nie wahają się opisywać ludzkie emocje Jezusa, Jego rodziny, przyjaciół i innych bohaterów Ewangelii.
Jeśli ktoś ma dzieci, jest w stanie namacalnie poczuć strach, może nawet przerażenie Matki Jezusa, gdy razem z Józefem orientują się, że nie wiedzą, gdzie jest ich Syn. A potem obrazujemy sobie spokojną odpowiedź nastolatka: „Czemu Mnie szukaliście?”
W tym kontraście uchwyćmy wiedzę Pana i niewiedzę Jego rodziców. Dopóki nie wiemy, gdzie jest Chrystus, możemy się bać, możemy biegać i szukać Go wszędzie. Ale gdy Go już znajdziemy, gdy nasze serce spocznie w Panu, możemy wreszcie się uspokoić. On pójdzie z nami do naszego Nazaretu i pozostanie tam, tak długo, jak tylko będziemy tego chcieli. Chociaż i ta część pozostanie dla nas w jakimś stopniu niezrozumiała do końca życia – dlaczego Bóg stał się człowiekiem?

Komentarze zostały przygotowane przez dr Mateusza Krawczyka


Do góry

Książka na dziś

Kalendarz zawierzenia 2026. Oddaj się Jezusowi przez ręce Maryi

św. Ludwik Maria Grignion de Montfort

Fragmenty z „Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” – cytaty z dzieła św. Ludwika pomagają zrozumieć, czym naprawdę jest zawierzenie i jak nim żyć na co dzień

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.