
18 czerwca 2025
Środa
Środa XI tydzień zwykły
Czytania: (2 Kor 9,6-11); (Ps 112,1-4.9); Aklamacja (J 14,23); (Mt 6,1-6.16-18);
Rozważania: o. Mieczysław Łusiak SJ , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Czas świętych
Czytania
(2 Kor 9,6-11)
Bracia: Kto skąpo sieje, ten skąpo i zbiera, kto zaś hojnie sieje, ten hojnie też zbierać będzie. Każdy niech przeto postąpitak, jak mu nakazuje jego własne serce, nie żałując i nie czując się przymuszonym, albowiem radosnego dawcę miłuje Bóg. A Bóg może zlać na was całą obfitość łaski, tak byście mając wszystkiego i zawsze pod dostatkiem, bogaci byli we wszystkie dobre uczynki według tego, co jest napisane: „Rozproszył, dał ubogim, sprawiedliwość jego trwa na wieki”. Ten zaś, który daje nasienie siewcy, i chleba dostarczy ku pokrzepieniu, i ziarno rozmnoży, i zwiększy plon waszej sprawiedliwości. Wzbogaceni we wszystko, będziecie pełni wszelkiej prostoty, która składa przez nas dziękczynienie Bogu.
(Ps 112,1-4.9)
REFREN: Błogosławiony, kto się boi Pana
Błogosławiony człowiek, który boi się Pana
i wielką radość znajduje w Jego przykazaniach.
Potomstwo jego będzie potężne na ziemi,
dostąpi błogosławieństwa pokolenie prawych.
Dobrobyt i bogactwo będą w jego domu,
a jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze.
On wschodzi w ciemnościach jak światło dla prawych,
łagodny, miłosierny i sprawiedliwy.
Rozdaje i obdarza ubogich,
jego sprawiedliwość będzie trwała zawsze,
wywyższona z chwałą
będzie jego potęga.
Aklamacja (J 14,23)
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy.
(Mt 6,1-6.16-18)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój który widzi w ukryciu, odda tobie. Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie. Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.
Rozważania do czytań
o. Mieczysław Łusiak SJ
Jak być dobrze dobrym
Nie należy pokazywać ludziom, że jest się pobożnym i dobroczynnym. O naszej modlitwie powinien wiedzieć tylko Bóg. O naszej dobroczynności powinni wiedzieć co najwyżej adresaci tej pomocy. To wystarczy. Modlitwa powinna bowiem służyć tylko do przemiany serca, a nie do budowania pozytywnego wizerunku siebie u innych. Przemianę serca widać zaś tylko w bezinteresownej pomocy innym. A kiedy pomagamy dla jakiegoś celu, na przykład dla budowania pozytywnego wizerunku siebie, wówczas nasza pomoc przestaje być bezinteresowna i przemiana serca „bierze w łeb”.
Nie wystarczy dużo się modlić, pościć i pomagać ludziom. Jeszcze trzeba to robić w odpowiedni sposób.
o. Mieczysław Łusiak SJ
Patroni dnia:
Święta Elżbieta z Schönau, dziewica, zakonnica
urodziła się około 1129 r. zapewne w niemieckim Bonn. Gdy była jeszcze dzieckiem, kiedy pobożni rodzice ówczesnym zwyczajem oddali ją na naukę i wychowanie do klasztoru benedyktynek w Schönau nad Renem . Tu pozostała na zawsze. W roku 1147 jako 18-letnie dziewczę przywdziała welon zakonny, by niedługo potem złożyć śluby. Po 10 latach została wybrana na mistrzynię nowicjatu, a potem na przełożoną. W pięć lat po wstąpieniu do klasztoru Elżbieta zapadła na ciężką chorobę, którą znosiła przez 12 lat z heroiczną cierpliwością. Obdarzona darem kontemplacji, doznawała objawień Pana Jezusa, Matki Bożej i świętych Pańskich Obdarzył ją Pan Bóg także darem proroctwa. Kiedy Elżbieta umierała 18 czerwca 1164 r., miała 35 lat. Została pochowana w opactwie św. Floryna w Schönau.
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
„Kto skąpo sieje, ten i skąpo zbiera”, „radosnego dawcę miłuje Bóg” - takimi między innymi słowami święty Paweł zachęcał wspólnotę z Koryntu do hojności w zbiórce na dotknięte klęską głodu wspólnoty chrześcijan w Ziemi Świętej. W tych prostych słowach Apostoł narodów daje podwaliny pod swego rodzaju „ekonomię hojności”. Opiera się ona na głębokim przekonaniu, że hojność względem potrzebujących w żadnym razie nie prowadzi do zubożenia, ponieważ na dłuższą metę spotyka się z nagrodą ze strony Stwórcy, który jest w stanie wynagrodzić człowiekowi wielokrotnie to, co ofiarował.
„Ekonomia hojności”, z drugiej strony, stawia pod wątpliwość absolutne prawo do własności. W Pierwszym Liście do Koryntian Apostoł Paweł stawia bardzo zasadne pytanie: „Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał”. Sukces ekonomiczny, choć wydaje się efektem własnego wysiłku, to jest przecież wynikiem wielu czynników, takich jak dane nam zdolności, fakt urodzenia się w tym, czy innym kraju, w takiej czy innej rodzinie. Uświadamia nam to, że nie do końca jesteśmy autorami swojego sukcesu. Posiada on zawsze pewien element dodany, niezależny od nas, który zobowiązuje nas do wdzięczności i solidarności.
Komentarz do psalmu
Dzisiejszy psalm zaczyna się od słów „Błogosławiony człowiek”. Od tych samych słów zaczyna się również Psalm 1, a zatem również i cała Księga Psalmów. Posiada ona w pewnym sensie dwóch podstawowych bohaterów: Boga, jako adresata modlitwy i człowieka, który do Niego swoje modlitwy kieruje. Dlatego też w Księdze Psalmów możemy dowiedzieć się wiele o Bogu, ale również o człowieku. Nie na próżno przecież wchodzi ona w skład tak zwanych Ksiąg Mądrościowych.
W dzisiejszym psalmie podkreślane są moralne cechy modlącego się człowieka. Jest on błogosławiony, bo służy Bogu poprzez wypełnianie nakazów moralnych, a nawet znajduje w nich „wielką radość”. Jednym z wymiarów zawartych w przykazaniach jest miłosierdzie względem potrzebujących. „Rozdaje i obdarza ubogich” - te słowa stawiają nam przed oczy zachowanie godne mędrca i człowieka pobożnego. Nie zapominajmy zatem o tym, że solidarność z potrzebującymi jest codziennym obowiązkiem chrześcijanina, wynikającym z jego wiary.
Komentarz do Ewangelii
Czytając dzisiejszą Ewangelię, nieco ironicznie można stwierdzić, że w naszych czasach problemem nie jest wystawianie swojej pobożności na widok publiczny, ale raczej jej skrywanie, jako czegoś bardzo osobistego, a nawet wstydliwego. Do naszego pokolenia bardziej chyba odnoszą się słowa: „Kto się bowiem Mnie i słów moich zawstydzi, tego Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w swojej chwale” (Łk 9, 28).
Trochę inaczej rzecz się ma z dobroczynnością, o której również mówi dzisiejsza Ewangelia. Uczestnictwo w akcjach charytatywnych należy do tak zwanego „dobrego tonu”. Są one eksponowane w świecie polityki i sztuki. Dobroczynność jest bowiem ważnym kapitałem politycznym i estradowym. Pan Jezus wzywa nas, abyśmy do tego kapitału również odnieśli się w duchu wiary. A wiara ukazuje nam inny kierunek naszych aspiracji. Zachęca nas, abyśmy odwracali się od popularności wśród ludzi, a zwracali naszą myśl ku Bogu. Uderzający pod tym względem jest przykład świętych. Na przykład św. Katarzyna Laboure, której Matka Boża objawiła cudowny medalik, była do końca swojego życia osobą zupełnie nieznaną, a jednak medalik rozchodził się w milionach egzemplarzy. „Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego!” (Łk 1, 37).
Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Już w 1969 roku Joseph Ratzinger, wówczas profesor teologii, stwierdził, że „kryzys w Kościele dopiero się zaczyna!”. Ponad pół wieku później jego słowa okazały się prorocze: za kryzysem związanym z nadużyciami seksualnymi w Kościele kryje się o wiele poważniejszy kryzys wiary i moralności ludu Bożego.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.