
16 czerwca 2025
Poniedziałek
Poniedziałek XI tydzień zwykły
Czytania: (2 Kor 6,1-10); (Ps 98,1-4); Aklamacja (Ps 119,105); (Mt 5,38-42);
Rozważania: Ewangeliarz OP , ks. Maciej Warowny , Bractwo Słowa Bożego
Książka na dziś: Leon XIV. Niech pokój będzie w Wami wszystkimi
Czytania
(2 Kor 6,1-10)
Bracia: Napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo: „W czasie pomyślnym wysłuchałem ciebie, w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą”. Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.
Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono naszej posługi, okazujemy się sługami Boga przez wszystko: przez wielką cierpliwość, wśród utrapień, przeciwności i ucisków, w chłostach, więzieniach, podczas rozruchów, w trudach, nocnych czuwaniach i w postach, przez czystość i umiejętność, przez wielkoduszność i łagodność, przez objawy Ducha Świętego i miłość nieobłudną, przez głoszenie prawdy i moc Bożą. Przez oręż sprawiedliwości zaczepny i obronny, wśród czci i pohańbienia, przez dobrą sławę i zniesławienie. Uchodzący za oszustów, a przecież prawdomówni, niby nieznani, a przecież dobrze znani, niby umierający, a oto żyjemy, jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko.
(Ps 98,1-4)
REFREN: Pan Bóg okazał ludziom swe zbawienie
Śpiewajcie Panu pieśń nową,
albowiem uczynił cuda.
Zwycięstwo Mu zgotowała Jego prawica
i święte ramię Jego.
Pan okazał swoje zbawienie,
na oczach pogan objawił swoją sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją
dla domu Izraela.
Ujrzały wszystkie krańce ziemi
zbawienie Boga naszego.
Wołaj z radości na cześć Pana, cała ziemio,
cieszcie się, weselcie i grajcie.
Aklamacja (Ps 119,105)
Twoje słowo jest pochodnią dla stóp moich i światłem na mojej ścieżce.
(Mt 5,38-42)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Słyszeliście, że powiedziano: "Oko za oko i ząb za ząb". A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu. Lecz jeśli cię kto uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie”.
Rozważania do czytań
Ewangeliarz OP
ks. Maciej Warowny
Tylko miłość leczy pragnienie zemstyChyba każdy, kto doświadczył upokorzenia, ośmieszenia lub pogardy od drugiego człowieka myśli o tym, jak efektownie odpłacić „pięknym za nadobne”. Upokorzenie, ośmieszenie i pogarda mają to do siebie, że zawsze są niesprawiedliwe w naszym odczuciu i potrafią boleć pomimo upływu wielu lat. Wieczorem nie dają zasnąć, w pracy nie pozwalają się skoncentrować, a sam widok osoby, która wyrządziła zło, potrafi na długi czas wyprowadzić z równowagi lub przynajmniej popsuć humor. Od kiedy istnieje człowiek tak się dzieje. W siódmym pokoleniu potomków Adama Lamek tak ogłasza swoją zasadę „odpłaty”: Nastawcie ucha na moje słowa: Gotów jestem zabić człowieka dorosłego, jeśli on mnie zrani, i dziecko - jeśli mi zrobi siniec! Jeżeli Kain miał być pomszczony siedmiokrotnie, to Lamek siedemdziesiąt siedem razy! (Rdz 4, 23b-24) W epoce, kiedy relacje międzyludzkie rządziły się podobnymi zasadami, reguła „oko za oko” była wielkim postępem, bowiem domagała się kary proporcjonalnej do popełnianego zła. Rozważany fragment Ewangelii Mateusza stanowi jedną z sześciu tez wyjaśniających nową sprawiedliwość, którą Bóg chce ofiarować człowiekowi.
Kazanie na Górze ani nie znosi przykazań Starego Testamentu, ani ich nie podnosi do poziomu przekraczającego ludzkie siły. Jezus chce, aby Dekalog oparł się na znanym, lecz niemożliwym do zrealizowania wcześniej fundamencie. Motywacją dla przestrzegania przykazań ma się stać miłość do Boga, do siebie i do bliźniego. Będziesz miłował Pana, Boga swego (…) będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego nie jest przykazaniem „jednym z wielu”, nawet jeśli uznajemy je za najważniejsze. Ten nakaz jest jedyną prawdziwie skuteczną motywacją do przestrzegania całego Dekalogu z jego najdrobniejszymi niuansami. Miłość jest siłą sprawczą nowej, większej sprawiedliwości. Ani proporcjonalność kary, ani poprawne zachowywanie reguł życia społecznego przekazanych przez Prawo, nie są wystarczające, aby wejść do królestwa niebieskiego (Mt 5, 20). Nie stawiajcie oporu złemu – nie jest wezwaniem do perwersyjnego poddawania się przemocy bliźnich, ale jest otwarciem drogi do uzdrawiania ludzi zranionych złem i przemocą. Chrześcijanie mają być jak pielęgniarze, którzy według zaleceń lekarza – Chrystusa, zatroszczą się o chorych. Jednak bez więzi z Chrystusem, bez osobistego zakochania się w Nim, bez miłości Jego krzyża, taka misja przerasta nas. Tylko Jego łaska może w nas obudzić tak wielką miłość do Niego i do braci, że nadstawienie drugiego policzka nie stanie się aktem auto-perwersji, ale znakiem miłości leczącej przemoc ludzkiego serca.
ks. Maciej Warowny
Bractwo Słowa Bożego
Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego
Komentarz do pierwszego czytania
„Nie dając nikomu sposobności do zgorszenia, aby nie wyszydzono naszej posługi” - „zgorszenie” - „wyszydzanie”: te dwa pojęcia święty Paweł połączył ze sobą już 2000 lat temu. W naszej obecnej sytuacji bardzo często spotykamy się z wyszydzaniem Kościoła - zarówno jego ludzi, jak i jego nauczania. Ma to miejsce nie tylko w środkach masowego przekazu, ale również w życiu społecznym i rodzinnym. Niekiedy to wyszydzanie jest przesadzone i nie ma pokrycia w faktach, przez co okazuje się niesprawiedliwe względem wielu niewinnych ludzi.
Nie należy jednak zapominać, że wyszydzenie jest konsekwencją zgorszenia. Dlatego zanim zaczniemy walczyć z szydzącymi z Kościoła, przyjrzyjmy się najpierw sytuacjom, które wywołują zgorszenie. Nie chodzi tylko o sytuacje przestępcze, ale również o codzienne życie Kościoła: o traktowanie ludzi, o styl życia, o umiejętność reagowania na ludzkie problemy i nieszczęścia, czy nawet o przygotowanie każdego nabożeństwa i katechezy. Dopiero po przejściu tego wstępnego etapu poczujemy się dobrze ze słowami, które kończą dzisiejsze czytanie: „jakby karceni, lecz nie uśmiercani, jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu”.
Komentarz do psalmu
Psalmista zachęca modlących się, aby zaśpiewali Panu „pieśń nową”. Warto zatrzymać się na tym pojęciu. Muzyka jest bardzo popularna w naszych czasach. Brzmi ciągle z głośników i ze słuchawek, oglądamy ją w telewizji i w internecie. Czasami szukamy jakiejś nowej, ciekawej piosenki. Często wracamy jednak do starych, dobrych przebojów. Mamy też wyrażenia związane z piosenkami. Na przykład, w sytuacji, gdy ktoś usprawiedliwia się w znajomy nam, często infantylny sposób, to mówimy: „to jego stara śpiewka”.
A dziś słyszymy w psalmie zachętę, żeby zaśpiewać Pan Bogu nie naszą „starą śpiewkę”, ani nawet nie starą, ulubioną melodię, ale „pieśń nową”. Jak tego dokonać? Psalmista mówi, że inspiracją dla nowej pieśni są cuda i zwycięstwa Pana Boga. A zatem to proste pojęcie jest pytaniem o jakość naszej wiary. Czy w moim życiu dokonują się jakieś małe i wielkie cuda? Czy ja w ogóle czuję Bożą obecność? Czy z Bożą pomocą staram się o coś, czy o coś walczę i czy w tych staraniach i walkach mam jakieś sukcesy? Jeżeli tak, to z pewnością w moim sercu pojawia się „pieśń nowa”, jakieś nowe, niepowtarzalne uwielbienie i dziękczynienie.
Komentarz do Ewangelii
Wyrażenie „oko za oko” weszło do naszego języka jako opis zachowania pozbawionego wszelkiego miłosierdzia, okrutnego. Ale czy rzeczywiście tak jest? Jeżeli przyjrzymy się naszej codzienności, to odkryjemy, że często nie stosujemy tej zasady dosłownie, ale bardzo ją zaostrzamy. Bo przecież zazwyczaj na jedno raniące nas słowo odpowiadamy trzema, a jedną nawet przypadkową krzywdę jesteśmy w stanie hołubić w swoim sercu latami, mszcząc się za nią brakiem kontaktu, niechęcią, czy obmową. Tracimy zatem poczucie proporcjonalności pomiędzy winą i karą.
Dużo bardziej jednak warto postarać się wejść w logikę Nowego Testamentu i Dobrej Nowiny Jezusa Chrystusa. „Nie stawiajcie oporu złemu” - mówi Pan Jezus. Nad Jego słowami warto zastanawiać się ciągle na nowo. Są oczywiście momenty, kiedy należy walczyć o prawdę i sprawiedliwość. Są jednak też chwile, kiedy należy skorzystać z rady Pana Jezusa. Na przykład, wiele niepotrzebnych dyskusji, które przeradzają się w kłótnie i długotrwałe niezgody bierze się z chęci „wyjścia na swoje”, pozostania z ostatnim słowem, zwycięstwa. O ile mądrzejsza jest chwila refleksji w zacietrzewieniu, próba zrozumienia drugiej strony, czy powrót do dyskutowanego tematu, kiedy już ostygną emocje i można dojść do porozumienia.
Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD
Książka na dziś

Leon XIV. Niech pokój będzie w Wami wszystkimi
Tą publikacją pragniemy przybliżyć czytelnikowi istotę i historię urzędu papieskiego, jego funkcje oraz nieprzemijające znaczenie. Przedstawiamy zarówno duchową głębię tej posługi, jak i mechanizmy wyboru papieża; ukazujemy, że każde konklawe to nie tylko akt wyboru człowieka - to akt zawierzenia Kościoła Duchowi Świętemu.
Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.