pobierz z Google Play

23 maja 2025

Piątek

Piątek piątego tygodnia okresu Wielkanocnego

Czytania: (Dz 15,22-31); (Ps 57,8-12); Aklamacja (J 15,15b); (J 15,12-17);

Rozważania: Ewangeliarz OP , o. Michał Nowak OFM Conv , Bractwo Słowa Bożego

Książka na dziś: Intrygujące tematy biblijne

Czytania

(Dz 15,22-31)
Po naradzie w Jerozolimie apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa, i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. Posłali przez nich pismo tej treści: „Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc wam zamęt w duszach, postanowiliśmy jednomyślnie wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!” Wysłannicy przybyli więc do Antiochii i zwoławszy lud, oddali list. Gdy go przeczytano, ucieszyli się z jego zachęcającej treści.

(Ps 57,8-12)
REFREN: Będę Cię, Panie, chwalił wśród narodów

Serce moje jest mocne, Boże,
mocne jest moje serce,
zaśpiewam psalm i zagram.
Zbudź się, duszo moja,
zbudź, harfo i cytro,
a ja obudzę jutrzenkę.

Będę Cię chwalił wśród ludów, Panie,
zaśpiewam Ci psalm wśród narodów.
Bo Twoja łaska sięga aż do nieba,
a wierność Twoja po chmury.
Wznieś się, Boże, ponad niebiosa,
nad całą ziemię Twoja chwała.

Aklamacja (J 15,15b)
Nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od mego Ojca

(J 15,12-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem. Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję. Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego. Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosicie w imię moje. To wam przykazuję, abyście się wzajemnie miłowali”.

Do góry

Rozważania do czytań

Ewangeliarz OP


Do góry

o. Michał Nowak OFM Conv

Krótki film „Most”. Samotny ojciec, który jest operatorem mostu zwodzonego, wychowuje małego syna. Dzieciak lubi bawić się w jego mechanizmie. Pewnego dnia nadjeżdża pociąg, a malec utknął w ulubionym miejscu zabawy. Ojciec staje przed dylematem – czy opuścić most i zabić swoje dziecko czy tego nie robić i skazać na zagładę wszystkich pasażerów pociągu. Koszmarny wybór. Ale mam wrażenie, że czasem tak postrzegamy relację Boga Ojca i Jezusa – Ojciec musiał wybrać co zrobić i skazał na śmierć swojego syna, bo nie dało się inaczej. Uratował nas wszystkich, ale MUSIAŁ zgładzić Syna. Otóż Ojciec niczego nie musiał.
Jezus dziś mówi o prawdziwej miłości, która ODDAJE życie za przyjaciół. W innym miejscu powie jeszcze wyraźniej - Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je [potem] znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja od siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca» J 10, 17-18.
Daje w ten sposób dowód, że są rzeczy, które można kochać bardziej niż własne życie. Są tego godne. Są warte takiej miłości. A nasza ma być taka jak Jego. Jak wielkiej potrzeba wiary, dojrzałości, przyjaźni z Jezusem, żeby powiedzieć „tak” wobec tego słowa! Takich decyzji nie podejmuje się przy porannej kawie. A jednak zdaje się, że trzeba samego siebie o nią zapytać. Jak mocno jestem gotów kochać? I co dziś jest przedmiotem mojej miłości?
o. Michał Nowak OFM Conv
Do góry

Patroni dnia:

Święty Leoncjusz z Rostowa, biskup i męczennik

Do góry

Bractwo Słowa Bożego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego

Komentarz do pierwszego czytania

Czytany dzisiaj fragment Dziejów Apostolskich można określić jako dokument końcowy tak zwanego soboru jerozolimskiego. Wszystkie postanowienia, które podjęli apostołowie i starsi w sprawie zaleceń Kościoła dla chrześcijan pochodzenia pogańskiego zostały spisane, a oprócz tego zostali wybrani „przodujący wśród braci” Juda i Sylas, którzy wybrali się wraz z Pawłem i Barnabą do Antiochii, aby ten list tam przekazać, zapewne z odpowiednim objaśnieniem. W liście tym pada stwierdzenie: postanowiliśmy, Duch Święty i my. To bardzo ważne wyrażenie. Świadczy ono o tym, że cały proces rozważania sporu odbywał się w Duchu Świętym. Pierwotny Kościół bardzo wsłuchiwał się w to, co Duch Święty mówi do Kościoła. Jutro rozważać będziemy dalszy fragment Dziejów Apostolskich, w którym będzie to jeszcze mocniej podkreślone. Działając w Duchu Świętym apostołowie i starsi Kościoła kierowali się przede wszystkim miłością. Szukali takiego rozwiązania, które nikogo od Boga nie oddali, a wszystkich będzie do Niego zbliżało. Tym rozwiązaniem okazało się, nie nakładać na pogan żadnego ciężaru, oprócz tego, co konieczne. Te wymagania, to: powstrzymać się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone i od nierządu. Łagodny sposób przekazania tych wymagań wskazuje też na miłość: „Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego”. Sugeruje to, że wymagania mają być przez adresatów przyjęte z miłości. Kiedy list został odczytany w Antiochii, wszyscy ucieszyli się jego pocieszającą treścią. To potwierdza działanie Ducha Pocieszyciela.
Warto, abyśmy w dzisiejszych czasach zawsze pamiętali o tym, że Kościół prowadzony jest przez Ducha Świętego, a Ten nigdy nie nakłada na nikogo ciężarów nie do uniesienia. Gdy przychodzi nam na myśl, aby komukolwiek proponować nadmierne wymagania, warto poddać to pragnienie ponownemu rozeznaniu.

Komentarz do psalmu

„Serce moje jest mocne, Boże, mocne jest moje serce”- tak rozpoczyna się śpiewany dzisiaj podczas liturgii fragment psalmu 57. Czy moje serce odzwierciedla serce psalmisty? Jeśli tak, to łatwo będzie włączyć się w dalszy werset psalmu. Jeśli jednak te słowa nie mówią o dzisiejszej kondycji mojego serca, to będąc tego świadomi, pomimo tego, niech zabrzmi w moim sercu: „Będę Cię chwalił wśród ludów, Panie, zaśpiewam psalm wśród narodów”. Następne wersety już przyniosą zapewnienie, że łaska, której dziś bardzo mi potrzeba, jest ogromna: „sięga aż do nieba, a wierność Twoja po chmury”. Po tych zapewnieniach moje serce już będzie inne, już będzie zdolne do uwielbienia: „Wznieś się Boże ponad niebiosa, nad całą ziemią Twoja chwała.”

Komentarz do Ewangelii

Pan Jezus mówi dzisiaj do każdego z nas: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem”. Tym zdaniem zaprasza każdego z nas nie tylko do relacji ze Sobą, ale również do budowania relacji miłości pomiędzy nami, ludźmi. Będąc, z Jego wyboru, przyjaciółmi Jezusa, jesteśmy zdolni do przyjaźni pomiędzy sobą. Każdą relację przyjaźni cechuje szczerość, naszą przyjaźń z Jezusem także. On pierwszy z wielką szczerością oznajmił nam wszystko, co przekazał Mu Ojciec. Takie wyznanie zachęca i jednocześnie uzdalnia nas do odwzajemnienia tej przyjaźni oraz do rozszerzenia jej na ludzi, którzy są w naszym otoczeniu. Najpierw na tych, którzy również są w przyjaźni z Bogiem, aby następnie wspólnie z nimi pomagać otworzyć się na tę przyjaźń tym, którzy z różnych powodów jeszcze nie dostrzegli w swoim życiu żadnych oznak tego daru. To oczywiście wymaga wysiłku, jest oddaniem części swego życia, ale właśnie wtedy wchodzimy w taką miłość, o której Jezus mówi: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich”. On oddał swoje życie za każdego z nas, a zmartwychwstając dał nam nadzieję na życie wieczne, które rozpoczyna się już tu, na ziemi.
Prośmy ufnie Ojca w imię Jezusa, naszego Przyjaciela, o wszystko, czego potrzebujemy oraz o to, czego potrzebują inni ludzie. Doświadczajmy Jego hojności.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej


Do góry

Książka na dziś

Intrygujące tematy biblijne

o. Jacek Jakub Waszkowiak OFM

Oddajemy w ręce czytelników książkę o. Jacka Jakuba Waszkowiaka OFM pt. Intrygujące tematy biblijne, napisaną z myślą o odbiorcach nieposiadających specjalistycznego przygotowania biblijnego. Treść książki jest różnorodna, a wybór zagadnień podyktowany względami praktycznymi. Autor podejmuje tematy, które często bywają błędnie interpretowane lub są mało znane.

Książka do nabycia w Księgarni Mateusza.